Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

DACIA Klub Polska  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

 Ogłoszenie 
JEDNA SPRAWA = JEDEN TEMAT

Poprzedni temat :: Następny temat
Otwarty przez: laisar
2022-08-06, 11:45
Bezwzględne pierwszeństwo dla pieszego
Autor Wiadomość
defunk 


Marka: Dacetti / Peżo
Model: Dusterio / Rifter
Silnik: 1,6 SCe / 1,2 110 KM
Rocznik: 2017 / 2021
Wersja: Laureate
Dołączył: 25 Lis 2017
Posty: 839
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2023-05-18, 08:53   

Nie, zacytowałeś prawidłowy przepis, ale nieprawidłowo go zrozumiałeś. SN może wydawać uchwały, nawet "na wniosek" (nie tylko "w sprawie"), ale tylko część z nich ma charakter zasad prawnych -- i tylko te wiążą SN.
Żadna uchwała nie wiąże sądów powszechnych, co oczywiście nie oznacza, że sądy na nie nie patrzą (patrzą, bo wiedzą, że jak sprawa trafi do SN, to niewielkie są szanse, żeby orzeczenie było wbrew zasadzie prawnej). Natomiast żadna uchwała nie wiąże innych organów (np. ministerstwa), podobnie jak opowieści ministerstw (wytyczne, komunikaty) nie wiążą sądów. Sądy mogą kierować się nimi jako podpowiedzią w wykładni, ale orzekają wyłącznie na podstawie ustaw i konstytucji.
(Nb. kilka dni temu jeden z sądów wystąpił do TK o zbadanie zgodności przepisów o zasadzie prawnej z konstytucją -- zwracając uwagę, że może naruszać podległość sądów wyłącznie ustawom.)
 
EBmazur 



Marka: Dacia
Model: Sandero
Silnik: 1,0 SCe
Rocznik: 2018
Wersja: Laureate 5 os.
Dołączył: 24 Mar 2019
Posty: 592
Skąd: Mazury
Wysłany: 2023-05-18, 18:10   

defunk
Nie do końca :
"W jaki sposób SN może dziś ujednolicać orzecznictwo sądów? Formalnie rzecz biorąc, orzeczenia SN są dla nich wiążące tylko wtedy, kiedy sąd odwoławczy zada Sądowi Najwyższemu pytanie prawne w kwestii budzącej wątpliwości. Wówczas pogląd prawny wyrażony w uchwale SN wiąże sąd w tej konkretnej sprawie. Inne natomiast orzeczenia SN formalnie sądów niższych nie wiążą.
Używa się formuły, że wiążą one jedynie „siłą autorytetu” Sądu Najwyższego.

Sądy niższych instancji mogą więc w rozpatrywanych przez siebie sprawach przyjąć inną interpretację przepisu. Ryzykują wówczas, oczywiście, że ich wyrok będzie w toku dalszego postępowania uchylony, a to przeważnie powstrzymuje je od przyjmowania odmiennej interpretacji".
_________________
Czerwone jeżdżą szybciej
 
defunk 


Marka: Dacetti / Peżo
Model: Dusterio / Rifter
Silnik: 1,6 SCe / 1,2 110 KM
Rocznik: 2017 / 2021
Wersja: Laureate
Dołączył: 25 Lis 2017
Posty: 839
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2023-05-18, 19:38   

No i teraz już masz jasność :) (i jeszcze link do wyjaśnienia na przykładzie z życia wziętym)
Ostatnio zmieniony przez defunk 2023-05-18, 19:40, w całości zmieniany 1 raz  
 
EBmazur 



Marka: Dacia
Model: Sandero
Silnik: 1,0 SCe
Rocznik: 2018
Wersja: Laureate 5 os.
Dołączył: 24 Mar 2019
Posty: 592
Skąd: Mazury
Wysłany: 2023-05-18, 19:46   

defunk napisał/a:
No i teraz już masz jasność :) (i jeszcze link do wyjaśnienia na przykładzie z życia wziętym)

Już czytałem wcześniej.
_________________
Czerwone jeżdżą szybciej
 
velomar 


Marka: Dacia
Model: Sandero
Silnik: 1.0 SCE
Rocznik: 2020
Wersja: Laureate
Dołączył: 12 Lip 2020
Posty: 594
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2023-05-19, 22:34   

defunk napisał/a:


Cytat:

Pieszy znajdujący się na przejściu dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem. Pieszy wchodzący na przejście dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem (...)



I teraz trzeba wezwać rabina, żeby wyjaśnił jak rozumieć słowo "wchodzący" na przejście dla pieszych -- czy wchodzącym jest ten, który jest 100 cm od przejścia, ale tam się kieruje? czy jednak liczy się, jak w lekkiej atletyce, przecięcie linii.
No to powiem, że to są dywagacje, o jakich się fizjologom nie śniło ;-)

https://www.ejournals.eu/pliki/art/23115/
 
EBmazur 



Marka: Dacia
Model: Sandero
Silnik: 1,0 SCe
Rocznik: 2018
Wersja: Laureate 5 os.
Dołączył: 24 Mar 2019
Posty: 592
Skąd: Mazury
Wysłany: 2023-05-20, 04:40   

velomar
To jedna z wielu opinii. Dobrze uzasadnionych, logicznych i spójnych. Ale jest tez dużo zdań odmiennych, także dobrze uzasadnionych, logicznych i spójnych. I w tym jest problem .
_________________
Czerwone jeżdżą szybciej
 
eio 


Marka: Dacia
Model: Logan MCV II
Silnik: 1.0 SCe B4DB400
Rocznik: XII 2017
Wersja: Laureate 5 os.
Dołączył: 26 Sty 2018
Posty: 887
Skąd: EL
Wysłany: 2023-05-20, 06:06   

EBmazur, nie przeczytałem jeszcze żadnej opinii dobrze uzasadnionej, logicznej i spójnej, definiującej "wchodzenie" pieszego na przejście, jako zamiar, zbliżanie się, oczekiwanie.
 
EBmazur 



Marka: Dacia
Model: Sandero
Silnik: 1,0 SCe
Rocznik: 2018
Wersja: Laureate 5 os.
Dołączył: 24 Mar 2019
Posty: 592
Skąd: Mazury
Wysłany: 2023-05-20, 07:32   

eio napisał/a:
EBmazur, nie przeczytałem jeszcze żadnej opinii dobrze uzasadnionej, logicznej i spójnej, definiującej "wchodzenie" pieszego na przejście, jako zamiar, zbliżanie się, oczekiwanie.

https://moto.pl/MotoPL/7,88389,27238113,kiedy-pieszy-jest-wchodzacy-prawdziwy-ekspert-wyjasnia-nowe.html
http://www.paragraf.ies.k...D.2021.4.03.pdf
I dużo więcej ( podobnie jak jest dużo opinii odmiennych), ale to byłoby powtarzanie się.
_________________
Czerwone jeżdżą szybciej
 
eio 


Marka: Dacia
Model: Logan MCV II
Silnik: 1.0 SCe B4DB400
Rocznik: XII 2017
Wersja: Laureate 5 os.
Dołączył: 26 Sty 2018
Posty: 887
Skąd: EL
Wysłany: 2023-05-20, 22:03   

Dzięki.
EBmazur napisał/a:
https://moto.pl/MotoPL/7,88389,27238113,kiedy-pieszy-jest-wchodzacy-prawdziwy-ekspert-wyjasnia-nowe.html

Dr Małecki powiedział
Cytat:
Wchodzącym jest zatem ten, kto ma zamiar przejść przez przejście.
https://moto.pl/MotoPL/7,88389,27238113,kiedy-pieszy-jest-wchodzacy-prawdziwy-ekspert-wyjasnia-nowe.html

Dr hab. Krzemień nazywa Maleckiego swoim Adwersarzem. Krzemień zrobil naprawdę dobrą analizę czynnosci "wchodzenia" pieszego na przejście w kontekscie ustawy, czy chocby dyskusji podczas prac legislacyjnych. Polecam lekturę. Dużo polemiki z Maleckim.
Wybrane cytaty:

Cytat:
Zdanie z protokołu senackiego brzmiało: „Nie może być tak, że pieszy zbliżający się do przejścia uważa, że ma zawsze pierwszeństwo, nie daj Boże bezwzględne.” (s. 24).

Warto dodać, iż podczas prac legislacyjnych wypowiadali się eksperci, którzy jasno określali, że przekaz musi być precyzyjny i oznaczać, że pieszy wchodzący to przekraczający krawędź jezdni oraz przejścia, tak aby nie było nieporozumień. (s. 25).

Jest rzeczą bezdyskusyjną, że nadmierne zwiększanie uprzywilejowania danej grupy uczestników ruchu drogowego przynosi skutek odmienny od założonego. Potwierdzają, to nie tylko amerykańskie badania naukowe (...), ale również doświadczenie kierujących.
Cytowany w pracy (...) Herms B. F. (...) doszedł do wniosku, iż na przejściach dla pie-szych dochodzi do około dwukrotnie większej liczby wypadków niż na przejściach sugerowanych. Podkreślił również, że „dowody wskazują, że zły stan bezpieczeń-stwa pieszych uczestników ruchu drogowego w USA nie jest spowodowany ozna-kowaniem przejść dla pieszych, natomiast jest odzwierciedleniem postawy i zacho-wania pieszych podczas korzystania z oznakowanych przejść dla pieszych.” (...) To, iż znaczna liczba pieszych staje się mniej ostrożna, a często w ogóle nie upewnia się, czy może wejść bezpiecznie na przejście, a podczas przechodzenia także nie uważa, jest więc prawdą i znajduje dodatkowe potwierdzenie w nowych badaniach czeskich naukowców (...). Odpowiedzią na ten brak podstawowej ostrożności jest niedawna nowelizacja p.r.d. polegająca na wprowadzeniu przejść sugerowa-nych, na których pieszy pierwszeństwa nie ma, mających w wielu miejscach sukcesywnie wypierać tradycyjne przejścia. (s. 28).

Ustawodawca nie stworzył legalnego pojęcia „wchodzenia” oraz „wchodzącego”, a zatem należy je rozumieć zgodnie z mową potoczną i znaczeniem słowni-kowym. (s. 32).

Mój Adwersarz już na początku swojego opracowania przyznaje, że interpre-tacja pojęcia „wchodzący” stwarza trudności. Nie podzielam tego poglądu, dalej twierdząc, iż pieszy (osoba idąca, poruszająca się na wózku inwalidzkim, dziecko na rowerze) nabywa pierwszeństwa, gdy w rzucie z góry jego sylwetka (lub początek obrysu pojazdu) znajdzie się nad krawędzią jezdni i przejścia dla pieszych. Co między nami zgodne, pierwszeństwo to jest warunkowe, a zatem pieszy uzyska je, gdy nie wejdzie bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd, zmuszając kierującego do gwałtownego oraz intensywnego hamowania. (s. 39).

Piotr Krzemień, Znaczenie pojęcia „pieszy wchodzący” – głos polemiczny, Paragraf na Drodze 4/2022,
https://www.google.com/ur...AsVLNzlVGdFKucp

Ciekawe przekłady Konwencji Wiedenskiej P. Przybysza na s. 35.
Podkreślenie w cytacie - moje wlasne. Też myśle że Polska zmierza do rozwiazania niemieckiego, o czym było w temacie.
 
EBmazur 



Marka: Dacia
Model: Sandero
Silnik: 1,0 SCe
Rocznik: 2018
Wersja: Laureate 5 os.
Dołączył: 24 Mar 2019
Posty: 592
Skąd: Mazury
Wysłany: 2023-05-21, 05:24   

eio Twój komentarz potwierdza, że są duże rozbieżności.
Cytat:
Warto dodać, iż podczas prac legislacyjnych wypowiadali się eksperci, którzy jasno określali, że przekaz musi być precyzyjny i oznaczać, że pieszy wchodzący to przekraczający krawędź jezdni oraz przejścia, tak aby nie było nieporozumień. (s. 25).
Ten precyzyjny przekaz nie nalazł się w przepisie ( nie obowiązuje), czego dowodem jest zażarta dyskusja prawników, nadinterpretacja ( niezgodna z wypowiedziami w/w ekspertów ), brak stanowiska policji i Min. Infrastruktury oraz wymiana zdań zwykłych kierowców, nie tylko w tym miejscu.
Cytat:
Ustawodawca nie stworzył legalnego pojęcia „wchodzenia” oraz „wchodzącego”, a zatem należy je rozumieć zgodnie z mową potoczną i znaczeniem słowni-kowym.

Obie strony dyskusji podpierają się tym. Obie strony różnie je rozumieją.
_________________
Czerwone jeżdżą szybciej
 
eio 


Marka: Dacia
Model: Logan MCV II
Silnik: 1.0 SCe B4DB400
Rocznik: XII 2017
Wersja: Laureate 5 os.
Dołączył: 26 Sty 2018
Posty: 887
Skąd: EL
Wysłany: 2023-05-21, 06:23   

[quote="eio"]
EBmazur napisał/a:
eio Twój komentarz potwierdza, że są duże rozbieżności.
Cytat:
...Warto dodać, iż podczas prac legislacyjnych wypowiadali się eksperci, którzy jasno określali, że przekaz musi być precyzyjny i oznaczać, że pieszy wchodzący to przekraczający krawędź jezdni oraz przejścia, tak aby nie było nieporozumień. (s. 25).
Ten precyzyjny przekaz nie nalazł się w przepisie ( nie obowiązuje), czego dowodem jest zażarta dyskusja prawników, nadinterpretacja ( niezgodna z wypowiedziami w/w ekspertów ), brak stanowiska policji i Min. Infrastruktury oraz wymiana zdań zwykłych kierowców, nie tylko w tym miejscu.

Krzemień w kolejnych zdaniach dowodzi, że oznacza to coś przeciwnego.
Cytat:
Nikt ze strony rządowej ani z opozycji nie zaprzeczył takiemu rozumieniu pojęcia „wchodzącego”11. Nie budzi więc wątpliwości, jaką konkretną czynność i jakie usytuowanie pieszego mieli na myśli posłowie i projektodawca. Z tego też powodu przedstawiciele opozycji przedkładali poprawki mające na celu przyznanie pierw-szeństwa pieszemu oczekującemu i mającemu zamiar przejść, które zostały odrzu-cone z uzasadnieniem Ministerstwa Infrastruktury, ale nikt nie postulował nadania pierwszeństwa pieszemu zbliżającemu się do przejścia.

źródło: j.w.

Nie chce mi sie szukać, ale precyzyjnie okreslone stanowisko MI zostało przytoczone w tekście Krzemienia, i jest zgodne z jego opinią.
 
EBmazur 



Marka: Dacia
Model: Sandero
Silnik: 1,0 SCe
Rocznik: 2018
Wersja: Laureate 5 os.
Dołączył: 24 Mar 2019
Posty: 592
Skąd: Mazury
Wysłany: 2023-05-21, 06:43   

Cytat:
Krzemień w kolejnych zdaniach dowodzi, że oznacza to coś przeciwnego.

Inni w swoich wypowiedziach dowodzą , że oznacza to czegoś przeciwnego niż twierdzi Krzemień.
Czyli słowa, ekspertyzy, opinie jedne przeciw drugim. Oczywiście każdy przyjmuje tę argumenty , które mu odpowiadają.
Cytat:
Nie chce mi sie szukać, ale precyzyjnie okreslone stanowisko MI zostało przytoczone w tekście Krzemienia, i jest zgodne z jego opinią.

Ale nadal to stanowisko nie jest prawem stanowionym, stąd rozbieżności w ocenie.
W dodatku nie ma akcji informacyjnej w mediach - propaganda, gołe cycki i inne gnioty mają większą oglądalność.
Może zakończmy - ja nadal nie mam w miarę jasnego i wiążącego stanowiska w tej sprawie. Dlatego dla bezpieczeństwa pieszego w obrębie przejścia traktuję jako wchodzącego.
_________________
Czerwone jeżdżą szybciej
Ostatnio zmieniony przez EBmazur 2023-05-21, 06:45, w całości zmieniany 1 raz  
 
eio 


Marka: Dacia
Model: Logan MCV II
Silnik: 1.0 SCe B4DB400
Rocznik: XII 2017
Wersja: Laureate 5 os.
Dołączył: 26 Sty 2018
Posty: 887
Skąd: EL
Wysłany: 2023-05-21, 06:58   

Jeszcze raz Krzemień. Uważa on że w pojeciu "pieszy wchodzący" nie ma żadnych niejasności. Jego ostatnie zdanie:
Cytat:
Skoro jednak dla wielu osób istnieją wątpliwości co do interpretacji pojęcia wchodzący, to w myśl zasady nulla poena sine lege, nie wyobrażam sobie zgod-nego z prawem karania kierujących, którzy uznali, że jest to osoba przemieszcza-jąca się nad krawędzią jezdni i przejścia dla pieszych.
Ostatnio zmieniony przez eio 2023-05-21, 06:59, w całości zmieniany 1 raz  
 
EBmazur 



Marka: Dacia
Model: Sandero
Silnik: 1,0 SCe
Rocznik: 2018
Wersja: Laureate 5 os.
Dołączył: 24 Mar 2019
Posty: 592
Skąd: Mazury
Wysłany: 2023-05-21, 17:44   

Cytat:
Jeszcze raz Krzemień. Uważa on że ....

Uważa, że ... - czyli to On uważa, On interpretuje, On nie stanowi prawa, On nie wprowadza zasady prawnej. Wielu innych, także zajmujących się bezpieczeństwem ruchu drogowego uważa inaczej.
_________________
Czerwone jeżdżą szybciej
 
eio 


Marka: Dacia
Model: Logan MCV II
Silnik: 1.0 SCe B4DB400
Rocznik: XII 2017
Wersja: Laureate 5 os.
Dołączył: 26 Sty 2018
Posty: 887
Skąd: EL
Wysłany: 2023-05-21, 19:09   

Z przytoczonych przez niego prac nad stanowieniem prawa wynika, że nie miało być pierwszenstwa dla pieszego "zamierzajacego", "oczekujacego", czy "zbliżajacego się". Dlatego użyto pojęcia pieszego "wchodzącego", ktorego def. omowiono. A praktyka (czynności policji, część opinii) pokazuje, że wbrew zamierzeniu ustawodawcy rozszerzana jest definicja pojęcia "wchodzenia" na przejście. Powstał bałagan.
 
EBmazur 



Marka: Dacia
Model: Sandero
Silnik: 1,0 SCe
Rocznik: 2018
Wersja: Laureate 5 os.
Dołączył: 24 Mar 2019
Posty: 592
Skąd: Mazury
Wysłany: 2023-05-21, 20:58   

Czytałem protokół posiedzenia komisji sejmowej. Pierwotnie w projekcie był pieszy "mający zamiar" czy też "zamierzający" wejść na przejście. Zmieniono na "wchodzący" po uwagach Min. Sprawiedliwości
Co do stanowiska Min. Infrastruktury -
MINISTER INFRASTRUKTURY Warszawa, dnia 08 lutego 2021 r.
SKR-7.054.16.2020
Szanowna Pani Marszałek,
odpowiadając na interpelację nr 16086 Posła Ryszarda Galli w sprawie projektu ustawy o zmianie ustawy
Prawo o ruchu drogowym w zakresie pierwszeństwa pieszych, przedstawiam poniższe informacje.
Ad 1. W jaki sposób należy w świetle proponowanych przepisów rozumieć pojęcie „pieszego
wchodzącego na przejście”? W którym dokładnie momencie taka osoba uzyskuje pierwszeństwo
przed pojazdem? Czy ministerstwo planuje dokładne doprecyzowanie tego pojęcia łącznie
z wprowadzeniem konkretnych odległości w metrach? Czy nowe przepisy będą odróżniały pieszego
wchodzącego na przejście od pieszego, który oczekuje na chodniku na wejście na przejście dla
pieszych, ale jeszcze nie zaczął na nie wchodzić, a czeka, aż będzie to bezpieczne?
Rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym (druk nr 802) przenosi na grunt
ustawy regulacje zawarte dotychczas w rozporządzeniu Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych
i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych (Dz.U. z 2002 r. nr 170, poz.
1393 ze zm.), wydanym na podstawie art. 7 ust. 2 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu
drogowym (Dz. U. z 2020 r. poz. 110, z późn. zm.) w zakresie dotyczącym znaku informacyjnego D-6
„przejście dla pieszych”, które reguluje kwestię pieszych „wchodzących” na przejście dla pieszych. W § 47
ust. 4 ww. rozporządzenia wskazuje się, że kierujący pojazdem zbliżający się do miejsca oznaczonego
znakiem D-6 jest obowiązany zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszych
znajdujących się w tych miejscach lub na nie wchodzących.
Konsolidacja w przepisach aktu wyższego rzędu, tj. ustawy – Prawo o ruchu drogowym, przepisów
zawartych dotychczas w tej ustawie oraz w wyżej wymienionym rozporządzeniu z dnia 31 lipca 2002 r.,
rozwiązuje problem braku jednoznaczności obecnych przepisów ze względu na ich dotychczasową
lokalizację w dwóch aktach prawnych. Ponadto rozwiązuje istniejące wątpliwości w przedmiocie zgodności §
47 ust. 4 wskazanego rozporządzenia z zakresem upoważnienia ustawowego"
Czyli odpowiedź nie zawiera odpowiedzi na pytanie.
_________________
Czerwone jeżdżą szybciej
 
velomar 


Marka: Dacia
Model: Sandero
Silnik: 1.0 SCE
Rocznik: 2020
Wersja: Laureate
Dołączył: 12 Lip 2020
Posty: 594
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2023-05-21, 21:08   

Jest jeszcze jedna kwestia, którą warto poruszyć. Taka rozszerzona definicja pieszego wchodzącego nie daje pieszemu możliwości ustąpienia pierwszeństwa pojazdowi (np. by nie zmuszać do zatrzymania 20-tonowej ciężarówki, za którą już nic nie jedzie) bez narażania jego kierowcy na mandat za nieustąpienie temu pieszemu pierwszeństwa. Bo przecież może być tak, że pieszemu się nie spieszy i może te kilka sekund poczekać. Czy musi być tak, że każde podejście pieszego w okolice przejścia automatycznie paraliżuje ruch wszystkich pojazdów w obu kierunkach? Czasem nawet gdy przejście jest rozdzielone wysepką, nadgorliwi kierowcy i tak już się zatrzymują, bo są tak przestraszeni tymi nowymi mandatami.
Takie egzekwowanie tego przepisu z jakim mamy do czynienia obecnie to nie jest już tylko troska o bezpieczeństwo pieszego, ale wręcz o jakiś luksus przechodzenia przez przejście nawet bez chwili czekania, nawet jeśli to ma spowodować paraliż gęstego ruchu w obu kierunkach, ze wszystkimi konsekwencjami w postaci spalonego dodatkowo paliwa, wyemitowanego hałasu, startych opon i pyłu z klocków hamulcowych.
Poza tym, przerzucenie całej odpowiedzialności na kierowców jest wręcz niesprawiedliwe. Pieszy porusza się zwykle te 5-7 km/h i jego "droga hamowania" wynosi dosłownie kilkadziesiąt centymetrów, a ponowne rozpędzenie to jakieś śladowe ilości energii. Pieszy ma dużo większe pole widzenia niż kierowca, bez ograniczenia widoczności słupkami, deską rozdzielczą i dachem (no chyba że jest zapatrzony w smartfona). Pieszy może też słyszeć nadjeżdżające samochody już z daleka (nawet elektryki lekko szumią, wyją lub wydają jakieś sztuczne dźwięki), a kierowca zwykle pieszego może tylko widzieć. Kierowca ma dużo więcej zadań na głowie, bo nawet poruszając się tylko 40 km/h musi monitorować otoczenie ze wszystkich kierunków, a wiadomo że widzenie peryferyjne nie jest tak precyzyjne jak widzenie tam, gdzie się kieruje wzrok. Więc naturalną rzeczą jest, że nawet rozsądnie jadący, mający jak najlepsze zamiary kierowca nie zauważy pieszego na tyle wcześnie, by zawsze ustąpić mu pierwszeństwa, gdy ten jest jeszcze te 5 m od przejścia (a tak chce jeden ze wspomnianych interpretatorów "pieszego wchodzącego"). By dostrzec jakiś proces rozciągnięty w czasie, trzeba skupiać wzrok w jednym miejscu przez dłuższą chwilę, a to automatycznie powoduje, że obszar widzenia peryferyjnego (np. druga strona drogi) będzie dużo słabiej monitorowany.
Jest pewna różnica pomiędzy taką nieuwagą i nieodpowiedzialnością która będzie skutkować potrąceniem pieszego realnie wchodzącego na przejście, a taką która tylko wyczerpie znamiona nieustąpienia pierwszeństwa "pieszemu wchodzącemu" według tej rozszerzonej definicji.
W dodatku, czy nie można rozróżnić uprzejmości od obowiązku? Czy wszystko musi być wymuszone restrykcyjnym przepisem? Przecież tak zwane dobre obyczaje stosujemy w życiu codziennym i nie penalizujemy np. nie przepuszczenia kobiety w drzwiach czy nie odpowiedzenia sąsiadowi "dzień dobry". Uprzejmi kierowcy przepuszczali pieszych już dawno i nie trzeba było ich do tego zmuszać batem. Już kilka lat temu nie miałem większych problemów z przejściem po zebrze, bo dwóch, trzech przejechało a kolejny się zatrzymywał. To naprawdę nie wpływało negatywnie na komfort mojego życia jako pieszego, że musiałem chwilę poczekać.
Czy nie może być tak, że pieszy najpierw chwilę czeka, aż któryś kierowca sam się zatrzyma (bo zauważył tego pieszego w takim momencie, że nie musi już gwałtownie hamować), a gdy jest duży ruch po prostu w odpowiednim momencie, gdy jest nieco większa luka między pojazdami, daje ten pierwszy krok i to już jest sygnał dla kierowcy, że musi się zatrzymać (pieszy literalnie wchodzący na pewno ma już pierwszeństwo)?
Ostatnio zmieniony przez velomar 2023-05-21, 21:15, w całości zmieniany 3 razy  
 
eio 


Marka: Dacia
Model: Logan MCV II
Silnik: 1.0 SCe B4DB400
Rocznik: XII 2017
Wersja: Laureate 5 os.
Dołączył: 26 Sty 2018
Posty: 887
Skąd: EL
Wysłany: 2023-05-21, 21:39   

EBmazur napisał/a:
Czyli odpowiedź nie zawiera odpowiedzi na pytanie.
Dzięki EBmazur za cały cytat odpowiedzi MI z lutego 2021 r. Ja znalazłem odpowiedź MI z lipca 2021(za: Krzemień). Wtedy MI mogło miec dopracowaną intetpretacje wprowadzanego przepisu.
Cytat:
Warto dodatkowo zacytować dyskusję red. Michała Rachonia z Rzecznikiem Ministerstwa Infrastruktury doktorem Szymonem Huptysiem10, która odbyła się 7 lipca 2021 r., czyli tuż po nastaniu zmian. Otóż – jak w większości przekazów medialnych – pytanie zadane było z błędną tezą:
[7:30 – czas audycji] „Panie Rzeczniku, jeszcze kwestia dotycząca tego, co dzieje się na drogach w Polsce. Mieliśmy w ostatnich tygodniach kilka nowelizacji, zmian związanych z przepisami ruchu drogowego. Czy w tej sprawie prowadzone są ja-kieś nowe prace? Mamy ten nowy obowiązujący przepis, tę zasadę o wpuszcza-niu i uzyskaniu pierwszeństwa przez przechodnia zbliżającego się do przejścia dla pieszych [wyróżnienie autora]. Różnie jest z tym na drogach, patrząc na zacho-wanie kierowców, choć mam wrażenie, że uczymy się wszyscy powoli tej zasady.
Jak wyglądają plany i czy w ogóle są w tej chwili jakieś plany dotyczące konkret-nych zmian w przepisach?” Rzecznik Ministerstwa Infrastruktury na powyższe pytanie odpowiedział:
[8:10] „Ostatnio weszły w życie dwie nowelizacje Prawa o ruchu drogowym, które dotyczą bezpieczeństwa. Bądźmy precyzyjni i bardzo bym też prosił o precy-zyjne cytowanie przepisów. Pierwszeństwo uzyskał pieszy wchodzący na jezd-nię, znaczy – mówimy tutaj o momencie wchodzenia na jezdnię, nie zaś o mo-mencie zbliżania się do tej jezdni...” [wyróżnienie autora].

Michał Rachoń:
[8:34] „…Proszę to wyjaśnić, bo to jest rzecz, która – ja jestem przekonany – dla kierowców nie jest do końca zrozumiała. Zresztą były dyskusje dotyczące tej kwe-stii. Jak jest zdefiniowany ten moment?” Rzecznik Ministerstwa Infrastruktury:
[8:49] „Zdefiniowany jest w taki sposób, że jeżeli pieszy podejmuje ten „akt” wchodzenia na jezdnię, że tak powiem, no to wówczas on już ma pierwszeń-stwo i kierowca musi tego pierwszeństwa mu udzielić. Natomiast samo pod-chodzenie do skrajni jezdni i zatrzymanie się na chodniku – nie powoduje uzy-skania tego prawa pierwszeństwa. Dlatego mówimy o momencie wchodzenia na jezdnię.” [wyróżnienie autora].

Źródło (jak cytowalem wcześniej): Piotr Krzemień, Znaczenie pojęcia „pieszy wchodzący” – głos polemiczny, Paragraf na Drodze 4/2022, ss. 24-25.

Przepraszam za tak dlugi cytat. Bylo to konieczne.
 
defunk 


Marka: Dacetti / Peżo
Model: Dusterio / Rifter
Silnik: 1,6 SCe / 1,2 110 KM
Rocznik: 2017 / 2021
Wersja: Laureate
Dołączył: 25 Lis 2017
Posty: 839
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2023-05-22, 08:42   

Ja może nie do końca jestem w temacie, ale zwrócę uwagę, że rabiniczne dzielenie włosa na czworo się o to jak rozumieć pojęcie pieszy "wchodzący" na przejście, nie można pomijać brzmienia całego art. 13 ust. 1a pord:

"
Pieszy znajdujący się na przejściu dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem. Pieszy wchodzący na przejście dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem (...)
"

Tu są właściwie dwie normy:
- pierwszeństwo ma pieszy, który na przejściu już jest,
- pierwszeństwo ma pieszy, który na przejście wchodzi ("wchodzący").

Taka redakcja przepisu nie jest szczególnie prawidłowa, ponieważ skoro pierwszeństwo ma już wchodzący, to tym bardziej ma ten, który wszedł -- ale dzięki temu może być łatwiej ogarnąć o co chodzi z tym wchodzeniem.

No bo to jest tak:
- jeśli zgadzamy się, że pierwszeństwo ma ten, który przekroczył magiczną linię i na przejściu już jest;
- to raczej dywagacje czy wchodzącym jest ten, który jest dopiero na krawędzi są zbyteczne -- to jest ten sam moment, tj. pieszy przekraczający linię już jest pieszym na przejściu,
- więc "wchodzenie" musi oznaczać coś innego, wcześniejszego niż sam moment przekroczenia magicznej kreseczki.

Poza tym oczywiście nie da się zdefiniować wszystkiego, a zwłaszcza napisać w słowniczku co to oznacza, że pieszy jest "wchodzący" (np. "oddalony od krawężnika lub innej prostej wytyczającej miejsce, w którym zaczyna się przejście dla pieszych o nie więcej niż dwie stopy i poruszający się pod kątem 90 stopni z prędkością co najmniej 2/3 średniej prędkości pieszego" ;-)
 
eio 


Marka: Dacia
Model: Logan MCV II
Silnik: 1.0 SCe B4DB400
Rocznik: XII 2017
Wersja: Laureate 5 os.
Dołączył: 26 Sty 2018
Posty: 887
Skąd: EL
Wysłany: 2023-05-22, 19:16   

defunk napisał/a:
- więc "wchodzenie" musi oznaczać coś innego, wcześniejszego niż sam moment przekroczenia magicznej kreseczki.

To zdanie mi się nie klei z całym poprzednim tekstem. Nie podałeś podstaw do takiego wniosku.
 
EBmazur 



Marka: Dacia
Model: Sandero
Silnik: 1,0 SCe
Rocznik: 2018
Wersja: Laureate 5 os.
Dołączył: 24 Mar 2019
Posty: 592
Skąd: Mazury
Wysłany: 2023-05-22, 19:29   

eio
Tylko że dyskusja z redaktorem/ dziennikarzem w studio nie ma mocy prawnej. Nawet w sądzie to żaden argument . W dodatku znowu mamy odpowiedź bez odpowiedzi ,ponieważ :
"Rzecznik Ministerstwa Infrastruktury:
[8:49] „Zdefiniowany jest w taki sposób, że jeżeli pieszy podejmuje ten „akt” wchodzenia na jezdnię, że tak powiem, no to wówczas on już ma pierwszeń-stwo i kierowca musi tego pierwszeństwa mu udzielić. Natomiast samo pod-chodzenie do skrajni jezdni i zatrzymanie się na chodniku – nie powoduje uzy-skania tego prawa pierwszeństwa. Dlatego mówimy o momencie wchodzenia na jezdnię.” [wyróżnienie autora]. "
No i "wchodzenie" na jezdnię jaśnie Pan Rzecznik tłumaczy jako "akt wchodzenia", nie racząc przy tym powiedzieć czym jest ten "akt " w jego rozumieniu.
defunk Nie da się dokładnie w cm , sek czy w innych miarach zdefiniować ten moment wchodzenia. Ale niech ci mądrale wypracują jakieś wytyczne bo dochodzi do absurdu.
Sąd w Piotrkowie tak interpretuje przepis , że strach podjeżdżać do przejścia. A Pan Dworak ( TVP Kraków i obecny doradca d/s bezpieczeństwa w ruchu drogowym Min. Infrastruktury) w jednym z programów spokojnie przejeżdża przez przejście gdy na tym samym przejściu po jego lewej stronie są piesi ( nie wchodzą ale już wyraźnie są) - argumentuje, że nie powoduje swoim zachowaniem zatrzymania się pieszych czy choćby najmniejszego spowolnienia ( czyli dokładnie z definicją ustąpienia pierwszeństwa).
I bądź tu mądry.
_________________
Czerwone jeżdżą szybciej
 
Black Dusty 


Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.6Sce4x4
Rocznik: 2018
Wersja: Prestige
Dołączył: 28 Lis 2018
Posty: 831
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2023-05-22, 19:38   

EBmazur napisał/a:
argumentuje, że nie powoduje swoim zachowaniem zatrzymania się pieszych czy choćby najmniejszego spowolnienia ( czyli dokładnie z definicją ustąpienia pierwszeństwa).

Dokładnie tak samo odpowiedziała Policja gdy na filmie uwieczniono radiowóz w takiej samej sytuacji.
 
eio 


Marka: Dacia
Model: Logan MCV II
Silnik: 1.0 SCe B4DB400
Rocznik: XII 2017
Wersja: Laureate 5 os.
Dołączył: 26 Sty 2018
Posty: 887
Skąd: EL
Wysłany: 2023-05-22, 20:43   

EBmazur, dochodzimy do sedna bałaganu. Sąd zdecyduje. W kazdym różnym przypadku. Kierowca moze nie przyjąć mandatu, albo w innej sytuacji probować zmniejszyć udzial odpowiedzialnosci za potrącenie pieszego, ktory wtargnął, albo wszedł niewidoczny zza przeszkody. Kierowca może zmniejszyć udzial odpowiedzialności ze 100% do np. 80%, czy 60%, co będzie miało przełożenie na odszkodowanie. Moim zdaniem ustawodawca powinien wziąć odpowiedzialność na siebie - przynajmniej 50%.
 
EBmazur 



Marka: Dacia
Model: Sandero
Silnik: 1,0 SCe
Rocznik: 2018
Wersja: Laureate 5 os.
Dołączył: 24 Mar 2019
Posty: 592
Skąd: Mazury
Wysłany: 2023-05-22, 21:41   

Black Dusty
A na innym filmie policja włącza sygnały i wlepia kierowcy mandat za takie postępowanie.
_________________
Czerwone jeżdżą szybciej
 
Black Dusty 


Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.6Sce4x4
Rocznik: 2018
Wersja: Prestige
Dołączył: 28 Lis 2018
Posty: 831
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2023-05-23, 08:39   

https://motoryzacja.interia.pl/przepisy-drogowe/news-pieszy-wchodzacy-trafi-do-sadu-bedzie-kompromitacja-mediow-i,nId,6785828
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FISubSilver v 0.3 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne