[straszna_maruda]

Problem polega na tym, że zawodzą detale a nie elektronika. Po prostu zaprojektowano przyspieszone zużycie, projektanci poszli na skróty księgowe co skutkuje ponadprzeciętną awaryjnością detali o których we współczesnym aucie ( takim od 95 roku) nie pomyślałbyś że takie coś może się zepsuć przy dopiero takim przebiegu. O, taaak laguna 3 ma legendarną trwałość tylko, że: 1) kombi laguny jest 30 cm dłuższe przy porównywalnym bagażniku.... hmmm.... no i mam najwyższą wersje wyposażenia meganki 2) miałbym ten sam silnik benzynowy lub 2 litry - droższy w opłatach i nieco w spalaniu, 3) auto wyższej klasy to nieco droższa eksploatacja( ogólnie co do zasady) 4) nie potrzebuję starego auta bo mam własne w które wpakowałem już tyle kasy, że je zajeżdżę 5 ) następne auto to będzie auto benzynowe z normą euro 6 lub nowe mniejsze z normą euro 6d. 6) gdybym miał kupować używkę to zamiast wywalać 35 tys. zł na lagunę z końca produkcji to za 45 tys. ( lub 50 tys. zł) mam nowego logana kombi... natomiast kupować starego francuskiego trupa z przebiegiem 2xx tys. km mam własnego starego francuskiego trupa w wieku prawie 11 lat z przebiegiem w 2021 roku przekraczającym owe 2xx tys. km. i na razie jeszcze mnie na tyle nie wkurzył by go oddać na złom .... kupiłbym octawię 1 z przebiegiem 3xx tys km - za 1 pensję - stare niezawodne auto. 7) jak kupowałem 4,5 letnią megankę to jak powiedziałem że chcę auto na 8-12 lat używania to na serwisie się śmiali. Po latach już wiem dlaczego . Jeszcze 1,5 roku i już plan minimum będę miał zrealizowany 8) albo pozbędę się w cholerę auta i będę tylko wynajmował na niezbędne kilka wyjazdów - co oczywiście wiąże się z lokalną pracą ale w mieście to jest łatwiejsze.9) albo kupię coś z segmentu b nowe i niezawodnej marki ( skośnookiej).10) alternatywa to jeszcze fabia 3 kombi polesingowa za cenę 30 tys zł.- pożyje dłużęj niż owa laguna i ma co najmniej euro 6 i przebieg stosunkowo niewielki i jest pół metra krótsza. Tak więc sam widzisz...

[Michał B24]

Fabia kombi będzie miała kosmiczny przebieg przedstawiciela handlowego.

Megane II nie jest cudem bezawaryjności, ale z 28 aut które miałem, silnik wypluł korbowód w dwóch absolutnie bezawaryjnych silnikach VW 1.8 benzyna bez gazu.

Megane nie miałem, ale kilka razy się przejechałem i Megane II byłem zachwycony. Clio III, nie psuło mi się wcale.

Dacia też mi się nie psuje, jest bardzo biednie zrobiona, ale nie psuje mi się w niej nic, a po tym jak ją traktuje, powinno w niej odpaść co najmniej połowa zawieszenia i cały wydech.

[nowy]