Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

DACIA Klub Polska  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

 Ogłoszenie 
JEDNA SPRAWA = JEDEN TEMAT

Poprzedni temat :: Następny temat
Być może błahostka,ale ja nie ogarniam.
Autor Wiadomość
Wroobel 


Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1,4 MPI
Rocznik: 2006
Wersja: Laureate 5 os.
Dołączył: 13 Gru 2008
Posty: 24
Skąd: Siedlce
Wysłany: 2009-03-27, 15:22   Być może błahostka,ale ja nie ogarniam.

Iż, gdyż, ponieważ, mam problem z elektryką.
Po przekręceniu kluczyka w stan zapłonu, kontrolki szybko migają i rozrusznik w ogóle nie kręci. Najlepsze określenie to wszystko "szaleje".
Cyknąłem fote jakby bezpiecznika który w momencie załączonego zapłonu TYKA, tak jak by rozłączał obieg.
I tą błahostką może być rozładowany akumulator.

fotka
 
laisar 
Moderator



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 417 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 18024
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-03-27, 15:42   

To co tyka, to przekaźnik - i najprawdopodobniej tak ma być, raczej nie jest to negatywny objaw.
 
Wroobel 


Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1,4 MPI
Rocznik: 2006
Wersja: Laureate 5 os.
Dołączył: 13 Gru 2008
Posty: 24
Skąd: Siedlce
Wysłany: 2009-03-27, 15:51   

Dobra to niech sobie tyka. A co z szalejącymi kontrolkami i z nieuruchomionym samochodem??
_________________

 
jackthenight 



Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 66 razy
Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 3233
Skąd: Łódź
Wysłany: 2009-03-27, 16:00   

To wyciągnij najpierw jeden przekaźnik i sprawdź wtedy czy nadal tak ci wszystko miga.
Podmień miejscami przekaźniki z tym obok - widać że są to te same. Jeśli objaw migania deski rozdzielczej nie minie to znaczy że to raczej przekaźnik nie jest.

Po za tym uszkodzony przekaźnik nie daje efektu naprzemiennego włączania i wyłączania siebie samego - chociaż zależy :)

Proponuje odłączyć klemę na minutę i podłączyć ponownie.
_________________

 
slk84 



Marka: Renault
Model: Clio III
Silnik: 1.2 16v
Rocznik: 2008
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 51
Skąd: wrocław
Wysłany: 2009-03-27, 16:08   

W moim poprzednim samochodzie clio II dziwne zachowanie wskazówek takie "drgawki":)oznaczały rozładowany akumulator...
 
jackthenight 



Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 66 razy
Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 3233
Skąd: Łódź
Wysłany: 2009-03-27, 16:14   

Więc tak, ten przekaźnik na żółto to przekaźnik blokady wtrysku a ten wyżej na czerwono to przekaźnik pompy paliwowej - a ten może cykać co jakiś czas.
Raczej one nie powodowały by migania deski roździelczej.

Zacznij od resetu kompa, czyli odłącz minus aku na minutkę i podłącz ponownie.
_________________

 
Wroobel 


Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1,4 MPI
Rocznik: 2006
Wersja: Laureate 5 os.
Dołączył: 13 Gru 2008
Posty: 24
Skąd: Siedlce
Wysłany: 2009-03-27, 16:24   

pozamieniałem, odłączyłem na jakiś czas klemy i nadal to samo. tak to jest nie mieć w domu prostownika, zaraz dzwonie do kumpla i naładuje cwela. Ale aku było wczoraj OK nawet bardzo OK, i nagle z rana takie objawy.
_________________

 
GeRRaD 



Marka: DACIA
Model: LOGAN BlackLine ;)
Silnik: 1.4 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 918
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-03-27, 16:24   

Stawiam na rozładowany akumulator - sprawdź a przy okazji reset komutera nie zawadzi ;-)
_________________
GeRRaD
 
jackthenight 



Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 66 razy
Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 3233
Skąd: Łódź
Wysłany: 2009-03-27, 16:28   

Wroobel napisał/a:
pozamieniałem, odłączyłem na jakiś czas klemy i nadal to samo. tak to jest nie mieć w domu prostownika, zaraz dzwonie do kumpla i naładuje cwela. Ale aku było wczoraj OK nawet bardzo OK, i nagle z rana takie objawy.


No to przekaźniki możesz zostawić już w spokoju.
Reset nie pomógł, czyli jest poważniejszy problem.

Opisz dokładniej co ci miga na tej desce ?
Całe podswietlenie miga, wszystkie lampki ? czy tylko niektóre ?

Dioda Imobilajzera gaśnie ?

A możesz miernikiem sprawdzić napięcie aku ?

Sprawdź wtyczki przy UCH, oraz wtyczkę od kompa wtrysku który jest za akumulatorem - to ta wtyczka od strony silnika za aku.
_________________

Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2009-03-27, 19:50, w całości zmieniany 1 raz  
 
Wroobel 


Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1,4 MPI
Rocznik: 2006
Wersja: Laureate 5 os.
Dołączył: 13 Gru 2008
Posty: 24
Skąd: Siedlce
Wysłany: 2009-03-27, 16:40   

Podstawowe lampki podczas przekręcania kluczyka.
Ogólne podświetlenie, lamp. oleju, akumulatora, poduszki...
_________________

 
slk84 



Marka: Renault
Model: Clio III
Silnik: 1.2 16v
Rocznik: 2008
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 51
Skąd: wrocław
Wysłany: 2009-03-27, 18:39   

No kontrolki się świecą to normalne ale jeżeli masz ""drgania" wskazówek to raczej to akumulator... sprawdź naładowanie akulatora ewentualnie pożycz do próby jakiś inny o tożasamych lub zbliżonych parametrach..
 
laisar 
Moderator



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 417 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 18024
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-03-27, 19:33   

Nie ma co za wiele kombinować - aku jest faktycznie najprostszy do sprawdzenia. Jeden dzień - czy noc - to aż nadto do jego rozładowania... Jeśli problem się powtórzy albo po naładowaniu będzie się działo coś dziwnego, to wtedy trzeba sprawdzać kolejne rzeczy.
 
jackthenight 



Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 66 razy
Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 3233
Skąd: Łódź
Wysłany: 2009-03-27, 20:13   

Na odległość ciężko coś doradzić konkretnego.
Ale nie podobają mi się takie objawy, dziwnie migające wszystkie ikony - nie kręci rozrusznik.
Oby to był tylko aku, ale sądzę że bez ASO sobie nie poradzisz.
Czuję, że to będzie uszkodzony komputer UCH, albo jakaś wypięta wtyczka w UCH itp.

Jeszcze spróbuj uruchomić auto zapasowym kluczykiem- mądre dokumentacje wskazują, że taki stan może wskazywać zły kod klucza odebrany przez immobilizer.

Oczywiście wszystkie bezpieczniki sprawdziłeś ?? :mrgreen:
_________________

 
PrzemekP 


Marka: Renault
Model: Thalia
Silnik: 1,4 MPI
Rocznik: 2005
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 62
Skąd: Wrocław - Polkowice
Wysłany: 2009-03-27, 20:50   

Najprostszy sposób, weź woltomierz i przyłóż do klem. Jeśli pokazuje mniej niż 11,8V to nie uruchomisz auta. Jeśli jest powyżej, problem z kompem. Jeśli masz amperomierz cęgowy to możesz zmierzyć prąd jaki upływa z akumulatora. Może masz zwarcie, możne któryś styk się poluzował, w przekaźniku uszkodziła się cewka, przypadłości jest wiele. Z tego co napisałeś na początku to wygląda na spadek napięcia podczas podania plusa na elektromagnes rozrusznika.
 
GeRRaD 



Marka: DACIA
Model: LOGAN BlackLine ;)
Silnik: 1.4 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 918
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-03-28, 11:16   

I co Wroobel ładowanie akumulatora pomogło :?:
_________________
GeRRaD
 
Wroobel 


Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1,4 MPI
Rocznik: 2006
Wersja: Laureate 5 os.
Dołączył: 13 Gru 2008
Posty: 24
Skąd: Siedlce
Wysłany: 2009-03-28, 12:18   

Tak, jednak to padnięty aku. Ale zdziwiło mnie, że sie rozładował ot tak wcześniej w ogóle nie było objawów rozładowywania, a tu takie coś.
Dzięki chłopaki za odpowiedzi.
To była błahostka, ale "Kto pyta, nie błądzi " :lol:
 
PrzemekP 


Marka: Renault
Model: Thalia
Silnik: 1,4 MPI
Rocznik: 2005
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 62
Skąd: Wrocław - Polkowice
Wysłany: 2009-03-28, 19:30   

Jeśli się okaże że po ładowaniu "aku" (zależy jaki masz "aku" zrób fotkę) trzyma krótko to sprawdź czy cele w środku nie są pogięte,stykają się - dochodzi wtedy do zwarcia i ulatniający się wodór w trakcje syntezy, może doprowadzić do małego BUM pod maską

Ps. Jedziesz potrzebował porady to pisz :)
 
Endi85 


Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1,6 MPI + LPG
Rocznik: 2015
Wersja: Laureate
Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 159
Skąd: 100 lica
Wysłany: 2009-03-29, 01:45   

Wroobel, a jest to oryginalny aku bo jeśli tak to na niego dają 5 lat gwarancji
 
Wroobel 


Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1,4 MPI
Rocznik: 2006
Wersja: Laureate 5 os.
Dołączył: 13 Gru 2008
Posty: 24
Skąd: Siedlce
Wysłany: 2009-03-29, 18:59   

To chyba nie jest oryginalny, kurde już nie pamiętam nazwy, chyba coś na " C " (żółto-niebieski napis) na nim jest napisane 24miechy gwarancji.
Ale już jest wszystko ok samochód jeździ i normalnie pali :mrgreen:
 
apacz 



Marka: Dacia
Model: Duster II
Silnik: FAP 1.3/150KM
Rocznik: 2019
Wersja: Prestige
Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 17
Skąd: Olesno
Wysłany: 2009-03-29, 19:49   

Widzę że problem rozwiązany, ale chciałem podpowiedzieć koledze, że na bank to akumulator. Miałem tak już dwa razy w mojej "historii". Z reguły akumulator pada z dnia na dzień bez żadnych objawów wcześniej. Tyle że z reguły dzieje się tak po 5-6 latach intensywnego używania. Ogólnie akumulatory samochodowe nie lubią głębokiego rozładowania. Jeśli jeździsz krótkie trasy, na światłach, z włączoną dmuchawą, ogrzeaniem tylnej szyby, włączonym radiem itp, to aku na pewno się nie naładuje. Wtedy następuje szybsze zużycie no i śmierć akumulatora. W starych samochodach bez elektroniki nie miało to większego znaczenia, bo jak napięcie spadało, ale "siła" w aku była, to auto dało się uruchomić np "na pych". W nowych nie ma na to szans. Elektronika zdechnie i niestety nic nie pomoże.
_________________
---------------------------------------------------
A po Fordzie, jest Dacia
Po 30 latach znów mam Dacię i znów 1300 tylko moc trochę większa - 150KM
 
GeRRaD 



Marka: DACIA
Model: LOGAN BlackLine ;)
Silnik: 1.4 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 918
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-03-29, 20:11   

Wroobel napisał/a:
To chyba nie jest oryginalny, kurde już nie pamiętam nazwy, chyba coś na " C " (żółto-niebieski napis) na nim jest napisane 24miechy gwarancji.
Ale już jest wszystko ok samochód jeździ i normalnie pali :mrgreen:

Oryginalny nazywa się Calciu - co to za czort to nie wiem -chyba ZAP lub CENTRA lepsze ;-)
_________________
GeRRaD
 
loganik 


Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1.4
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 583
Skąd: RZ
Wysłany: 2009-03-30, 08:41   

Nie wiem ile w tym prawdy, ale pewien "dobrze poinfomowany elektryk samoch." mówł mi że trzeba zapomnieć o akumulatorach które służyły po 6 i więcej lat. Obecne mają wytrzymać tyle co gwarancja najwyżej m-c dłużej> :?: Ja mam Calciu/RO/ 4-ty rok i spisuje się bez zarzutu. :-D
 
kier 


Marka: Dacia/Dacia
Model: Logan/Logan MCV
Silnik: 1.4 MPI/SCe 1.0
Rocznik: 2007/2019
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 305
Skąd: Ciechanów
Wysłany: 2009-03-30, 09:01   

loganik napisał/a:
mówł mi że trzeba zapomnieć o akumulatorach które służyły po 6 i więcej lat.


Bez kurde przesady.

Kiedyś też tak uważałem, dopóki nie zacząłem mierzyć napięcia na aku i prądu jaki ucieka.

6 lat dla zwykłego akumulatora nie powinno być najmniejszym problemem. Robię 2 razy dziennie "trase". Rano niecałe 4 km bez przystanków. Po południu 4-10 km z wieloma zatrzymaniami i uruchomieniami (przeciętnie co 2 km, czasami częściej). I powiem tak: Aku nie ma prawa paść!!!
Obecny aku został 2 razy całkowicie rozładowany (radio - 2 A pobierało ;) i kuźwa cały czas jeździ.
Żeby było ciekawiej - to w zimie jak był jeżdżony codziennie to mu to radio nie przeszkadzało - rano wolniej kręcił, ale dawał radę :)

--
pozdrawiam
kierek
 
loganik 


Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1.4
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 583
Skąd: RZ
Wysłany: 2009-03-30, 12:29   

Nie wiem czy mogę podać nazwę z jakiej firmy i sklepu kolega kupił akumulator za 230zł/55Ah/ , padł po 2 dniach. wizyta u sprzedawcy, sprawdzili ładowanie w samochodzie i w akumulatorze -w porządku, naładowali akumulator, padł po 3 dniach, znowu wizyta- diagnoza: mało jezdzi, alternator nie naładuje!/sam. Polonez, bardzo zadbany/. Nie wytrzymałem nerwowo, wymontowałem akumulator, zawiozłem sprzedawcy, po kilku rzeczowych uwagach łaskawie przyjął akumulator do reklamacji, nie dając zastępczego.Czekamy, oj, jak mnie korci podać adres sprzedawcy :!: Nadmieniam, że instalacja w samochodzie jest ok.
 
jurek 


Marka: renault
Model: thalia
Silnik: 1,2 benzyna
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 1106
Skąd: krakow
Wysłany: 2009-03-30, 13:07   

Bywa, że to loteria. W uniaku byle jaki aku fabryczny do dzisiaj bez zarzutu. Nie zdarzyło się, zeby nie odpalił za pierwszym razem. Uniak kupiony w grudniu 2002. pozdr
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FISubSilver v 0.3 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne