witam mam pytanie potrzebuje wymienic kierunkowskazy w lodówce i z lewej strony jest wszystko oki tzn po wyjęciu kabelka jest pare cm tak ze spokojnie utnę i zarobie nowe piny ale z prawej strony jest tak mało przewodu ze szok ledwo idzie wymienic zarówkę a pociągnąc się nie da macie jakis pomysł co zrobic? zastanawiam się czy nie podciągnąc przewodu od przedniej lampy bo patrzyłem i spokojnie da się rade tylko czy tak mozna czy nie będzie coś nie teges?
proponuję zrobić przedłużacz - czyli nowe piny , krótkie przewody i dolutować ( ew. kostka el.) do istniejących kabelków . miałem tak zrobione w innym aucie dla świateł mijania .
żarówka przepala się raz na 10 lat. Nie lepiej odgiąć nadkole i wymienić bez łatania instalacji?
Gdzie ma swój "początek " przewód od tego kierunkowskazu ? I jak wygląda wiązka ? bo może się okazać, że pociągnięcie nowego przewodu wymaga większego rozgrzebania niż tylko odgięcie nadkola.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum