Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

DACIA Klub Polska  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

 Ogłoszenie 
JEDNA SPRAWA = JEDEN TEMAT

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: laisar
2013-04-12, 17:28
Jazda na światłach dziwny paradoks
Autor Wiadomość
DUCATI 



Marka: DACIA
Model: LOGAN
Silnik: 1.6
Rocznik: 2005
Wersja: Ambiance
Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 887
Skąd: POZNAŃ
Wysłany: 2011-01-26, 13:31   

Cytat:
bo jezdzilem na swiatlach nawet przed nakazem


Kolejny koronny argument... ;)

Ja tez czasem jezdzilem, ale chyba nigdy w zabudowanym lesie... :)
 
kojot 



Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1.6 MPI
Dołączył: 20 Sty 2011
Posty: 66
Skąd: Biłgoraj
Wysłany: 2011-01-26, 13:43   

Ja na przykład zawsze jeździłem 100 km/h w obszarze zabudowanym i nigdy nie miałem wypadku. Wniosek - TO DZIAŁA!
Ostatnio zmieniony przez kojot 2011-01-26, 13:44, w całości zmieniany 1 raz  
 
kojot 



Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1.6 MPI
Dołączył: 20 Sty 2011
Posty: 66
Skąd: Biłgoraj
Wysłany: 2011-01-26, 13:51   

Czyżby światła nie zawsze polepszały widoczność, jak twierdzą co poniektórzy? To będzie dla nich cios.

http://jmrc.tripod.com/fa/stealth/stealth2.htm
Ostatnio zmieniony przez kojot 2011-01-26, 14:06, w całości zmieniany 1 raz  
 
mollu 



Marka: Dacia
Model: Sandero
Silnik: 1.2
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 19 Lip 2010
Posty: 159
Skąd: Polkowice
Wysłany: 2011-01-26, 14:30   

no to dla tych wszystkich co twierdzą że jest coraz więcej wypadków

Cytat:
Porównując ze sobą statystyki drogowe 2010 i 2009 roku, wyraźnie widać spadek liczby wypadków, rannych i zabitych. W zeszłym roku na polskich drogach doszło w sumie do 38 776 wypadków (dla porównania w roku poprzednim doszło do 44 196 wypadków), czyli mniej o 5 420.


źródło http://moto.wp.pl/kat,106...,wiadomosc.html


ja uważam przepis nakazujący jazdy na światłach za bardzo dobry
bardzo ułatwia to dostrzeżenie samochodu nadjeżdżającego z naprzeciwka

a wasze argumenty że żarówki się szybko zużywają albo że paliwo się marnuję - przepraszam ale mnie to śmieszy

to może się nie myjcie w domu bo się woda marnuje abo nie jeździjcie w ogóle samochodami bo paliwo się zużywa

nie chce rozpoczynać tutaj żadnej sprzeczki ale po prostu chciałem wyrazić moją opinię

prawo jest prawem i trzeba je stosować
a jeśli uważacie że jest inaczej i macie jakieś super argumenty to tak jak ktoś wcześniej napisał zwrócicie się do swojego posła albo zorganizujcie ogólną polską zbiórkę podpisów i złóżcie obywatelski projekt ustawy - bo takie wygrażanie się jak to jest źle, nic nie da

pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez mollu 2011-01-26, 14:32, w całości zmieniany 1 raz  
 
kojot 



Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1.6 MPI
Dołączył: 20 Sty 2011
Posty: 66
Skąd: Biłgoraj
Wysłany: 2011-01-26, 14:37   

A co ma rok 2009 i 2010 do nakazu jazdy na światłach, który wprowadzono w 2007 r?
Zastanawiałeś się nad tym? A może według ciebie, gdyby nie było nakazu, to w 2009 i 2010 liczba wypadków by rosła? A niby dlaczego, ja się pytam?

A co do prawa, to ciekawe czy tak przestrzegasz ograniczeń prędkości i innych przepisów, więc nie zasłaniaj się tak prawem, hipokryto.
Ostatnio zmieniony przez kojot 2011-01-26, 14:41, w całości zmieniany 1 raz  
 
DUCATI 



Marka: DACIA
Model: LOGAN
Silnik: 1.6
Rocznik: 2005
Wersja: Ambiance
Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 887
Skąd: POZNAŃ
Wysłany: 2011-01-26, 14:40   

Cytat:
no to dla tych wszystkich co twierdzą że jest coraz więcej wypadków


Czyli dla zwolennikow swiecenia. :)
 
kojot 



Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1.6 MPI
Dołączył: 20 Sty 2011
Posty: 66
Skąd: Biłgoraj
Wysłany: 2011-01-26, 14:43   

No właśnie, bo przecież nikt nie twierdzi, że liczba wypadków rośnie. Spada od dawna oprócz roku, w którym wprowadzono nakaz.

Dla przypomnienia:

Ostatnio zmieniony przez kojot 2011-01-26, 14:44, w całości zmieniany 1 raz  
 
DUCATI 



Marka: DACIA
Model: LOGAN
Silnik: 1.6
Rocznik: 2005
Wersja: Ambiance
Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 887
Skąd: POZNAŃ
Wysłany: 2011-01-26, 16:33   

I 2000, w ktorym nie wiem co wykombinowali... Obnizenie dopuszczalnej w zabudowanym ?
 
kojot 



Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1.6 MPI
Dołączył: 20 Sty 2011
Posty: 66
Skąd: Biłgoraj
Wysłany: 2011-01-26, 18:07   

Ja bym zapytał inaczej - co się stało w 2001, że tak spadła liczba wypadków.
Ale to w tej chwili nie ma znaczenia, ponieważ rozmawiamy o roku 2007.
Poza tym chciałbym dodać (pewnie nikt tego przede mną nie zauważył), że w roku 2007 po raz pierwszy wzrosły wszystkie trzy liczby: zabitych, wypadków, rannych. Wcześniej nigdy wszystkie trzy wartości nie rosły równocześnie.
 
czaju 



Marka: Dacia,Citroen,Ford
Model: Duster,C4 GP,Fusion
Silnik: 1.5@107,2.0@150,2.0@240 4x4
Rocznik: 2010.2014
Wersja: Prestige
Pomógł: 27 razy
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 1853
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: 2011-01-26, 20:23   

Odwołam się do wykresu.
Niestety pokazuje on za małe ramy czasowe.

Możemy uznać jednak że jak wszystko w naturze umiejętności kierowców rosną eksponencjalnie (-1/exp(x) + b), a liczba samochodów rośnie liniowo i to dość szybko. W pewnym momencie zauważamy że kierowcy nie są już w stanie znacznie zwiększyć swojego wpływu na bezpieczeństwo, w momencie gdy prawdopodobieństwo zdarzenia nadal rośnie. Taki punkt przegięcia mógł nastąpić w roku obowiązkowych świateł.

Ale to nie tylko umiejętności, stan dróg (który załóżmy na potrzebę chwili statystycznie "średnio" się poprawia), ale również warunki atmosferyczne, czy chociażby wydatki drogówki na paliwo ;p

trudno mi uwierzyć, aby ktoś w pogodny dzień mógł zostać oślepiony światłami mijania, trudno mi uwierzyć, że taki samochód jest mniej zauważalny, bądź że trudniej jest oszacować prędkość czegoś co IMHO jest lepiej zauważalne.
 
kojot 



Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1.6 MPI
Dołączył: 20 Sty 2011
Posty: 66
Skąd: Biłgoraj
Wysłany: 2011-01-26, 21:13   

czaju napisał/a:
Odwołam się do wykresu.
Niestety pokazuje on za małe ramy czasowe.

Możemy uznać jednak że jak wszystko w naturze umiejętności kierowców rosną eksponencjalnie (-1/exp(x) + b), a liczba samochodów rośnie liniowo i to dość szybko. W pewnym momencie zauważamy że kierowcy nie są już w stanie znacznie zwiększyć swojego wpływu na bezpieczeństwo, w momencie gdy prawdopodobieństwo zdarzenia nadal rośnie. Taki punkt przegięcia mógł nastąpić w roku obowiązkowych świateł.


A samochody to bile bilardowe, które zderzają się przypadkowo i im ich więcej, tym większa szansa na zdarzenie. Dobre - ROTFL

czaju napisał/a:

trudno mi uwierzyć, aby ktoś w pogodny dzień mógł zostać oślepiony światłami mijania, trudno mi uwierzyć, że taki samochód jest mniej zauważalny, bądź że trudniej jest oszacować prędkość czegoś co IMHO jest lepiej zauważalne.

Ja też mogę powiedziec, że mi trudno uwierzyć, że Ziemia jest okrągła, przecież jest to oczywiste, że jest płaska, bo jak by była okrągła, to by wszyscy pospadali.
I jeszcze jedno: jakim cudem łatwiej oszacować jest prędkość dwóch punktów świetlnych niż całej bryły pojazdu? Wiesz w ogóle co to jest prędkość?
 
RnR 


Marka: Dacia
Model: Duster 4x4
Silnik: 1.5 dCi 110
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Paź 2010
Posty: 667
Skąd: POL/ŚL
Wysłany: 2011-01-26, 22:32   

Wszystko ma tez jakies dobre strony i zawsze dobrze wiedziec z kim sie rozmawia.

Koledze Ducatti radze nie wyciagac fragmentow zdan z kontekstu (ewentualnie czytac je w calosci bo moze to nieswiadome?) - w moim poscie napisalem dokladnie jedno zdanie dalej DLACZEGO jezdzilem i jezdze na swiatlach - a to co Ty zrobiles to czysta i taniutka manipulacja.

Jesli Ty i kolega Kojot uwazacie, ze samochody sa widoczne lepiej bez swiatel to je sobie zgascie i tyle bo jesli wierzycie w to co piszecie to zgaszenie swiatel powinno poprawiac Wasze bezpieczenstwo wiec jezdzijcie bez nich przy nakazie tak jak niektorzy jezdzili Z nawet przed - w porownaniu z jakims smiesznym mandatem wybor chyba jest prosty.

Tak przy okazji - moze da sie znalezc statystyki z okresu kiedy wprowadzono nakaz jazdy na swiatlach w okresie zimowym?

No i na koniec - jezdziliscie ostatnio w kraju w ktorym nie ma nakazu jazdy na swiatlach? Jesli tak, to widzieliscie inne auta lepiej czy gorzej?
_________________
 
czaju 



Marka: Dacia,Citroen,Ford
Model: Duster,C4 GP,Fusion
Silnik: 1.5@107,2.0@150,2.0@240 4x4
Rocznik: 2010.2014
Wersja: Prestige
Pomógł: 27 razy
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 1853
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: 2011-01-26, 22:40   

Cytat:

A samochody to bile bilardowe, które zderzają się przypadkowo i im ich więcej, tym większa szansa na zdarzenie. Dobre - ROTFL

To po co przytaczasz statystyki skoro nie widzisz analogii? Prawda jest taka, że jeśli opracujesz wyniki dla 10% losowych zainteresowanych i przemnożysz je x10 jest wielce prawdopodobne, że otrzymasz zadowalający obraz rzeczywistości. Ludzie jeżdżą podobnie - jeśli chcesz zauważyć dość solidnie wziąłem pod uwagę to, że stan świadomości kierowców jest coraz większy - ale tak naprawdę nie jest w stanie się rozwijać równie szybko jak kilka lat wcześniej.

Tak, moim zdaniem losowa grupa kierowców jest w stanie być obrazem wszystkich kierowców (pod warunkiem że jest dobrze dobrana - podobnie jak sondaże).

Kolizja/wypadek jest zdarzeniem losowym - nakłada się na to wiele czynników - fakt założyłem że wiedza, umiejętności i stan dróg zmniejsza to zjawisko - ale moim zdaniem wiedza i umiejętności to -1/exp(t) i ax+b, przy ilości samochodów rosnącej Ax+B gdzie A >> a

I tyle - jeśli podważasz porównanie do kul bilardowych, to ogólnie (i zresztą moim zdaniem słusznie) uznajesz że tą statystykę można wrzucić do kosza - "bo to nie jest zdarzenie losowe, tylko byt ludzi".

Cytat:
też mogę powiedziec, że mi trudno uwierzyć, że Ziemia jest okrągła, przecież jest to oczywiste, że jest płaska, bo jak by była okrągła, to by wszyscy pospadali.
I jeszcze jedno: jakim cudem łatwiej oszacować jest prędkość dwóch punktów świetlnych niż całej bryły pojazdu? Wiesz w ogóle co to jest prędkość?


1. Jak możesz zostać oślepiony przez źródło światła które jest znacznie mniej intensywne niż światło sloneczne? (w słoneczny dzień)
Włączasz w dzień światło w widnym pomieszczeniu. Zauważasz różnicę? Niezbyt.
Siedzisz w tym samym pomieszczeniu w nocy, wszystko jest zgaszone. włączasz światło - gratuluje doznałeś oślepienia. "To jeździjmy w nocy bez świateł". Oślepienie występuje tylko wtedy, gdy jazda na światłach zawsze była wymagana.

2. Jak wyżej - co widzimy? - światło - wszystko świeci! jadący samochód (poza temperaturą) odbija światło - i to do Ciebie dociera. Żarówka generuje światło - IMHO zwiększa element który powoduje zauważalność
3. Lepiej widzisz - mniejsza niepewność pomiarowa
4. V= dx/dt .


Starałem się opisać "na chłopski rozum", jednak jako student Wydziału Fizyki myślę że jestem w stanie konkretniej uzasadnić swoją wypowiedź.



ARGUMENT ŚWIADCZĄCY O MOJEJ NIEKOMPETENCJI
Ja zrobiłem PJ w świecie gdzie już takowy nakaz istniał - znacząco zmienia się sposób obserwacji. Ja i wiele osób w moim wieku zwraca uwagę na to czy przez żywopłot nie widać jakichś świateł, bądź czy reflektory nie oświetlają czegoś... Oczywiście jest to obserwacja wstępna - ale nie ukrywam, że coś takiego pozwoliło mi kilkukrotnie szybciej rozpoznać sytuacje (bo np. widać było przez żywopłot światło).

Pomijam to że samochód bez świateł jest postrzegany coraz częściej jako samochód zaparkowany (nawet jeśli zostanie zauważony)
Ostatnio zmieniony przez czaju 2011-01-26, 22:51, w całości zmieniany 2 razy  
 
kojot 



Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1.6 MPI
Dołączył: 20 Sty 2011
Posty: 66
Skąd: Biłgoraj
Wysłany: 2011-01-26, 23:46   

RnR napisał/a:

Tak przy okazji - moze da sie znalezc statystyki z okresu kiedy wprowadzono nakaz jazdy na swiatlach w okresie zimowym?


Zbigniew Jabłoński, biegły sądowy z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych uważa, że na ponad dziesięć tysięcy badanych przez niego wypadków drogowych ani razu przyczyną zdarzenia nie był brak świateł w dzień w warunkach dobrej widoczności.

RnR napisał/a:

No i na koniec - jezdziliscie ostatnio w kraju w ktorym nie ma nakazu jazdy na swiatlach? Jesli tak, to widzieliscie inne auta lepiej czy gorzej?

Co to znaczy lepiej? Albo coś widać albo nie.
 
kojot 



Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1.6 MPI
Dołączył: 20 Sty 2011
Posty: 66
Skąd: Biłgoraj
Wysłany: 2011-01-26, 23:57   

czaju napisał/a:

I tyle - jeśli podważasz porównanie do kul bilardowych, to ogólnie (i zresztą moim zdaniem słusznie) uznajesz że tą statystykę można wrzucić do kosza - "bo to nie jest zdarzenie losowe, tylko byt ludzi".

Dokształć się, proszę cię. Statystyka wypadków nie jest idealna (przyjmuje się bład 2%), właśnie dlatego, że nie składa się ze "zderzeń kul bilardowych". Chyba spałeś na zajęciach ze statystyki.

czaju napisał/a:

1. Jak możesz zostać oślepiony przez źródło światła które jest znacznie mniej intensywne niż światło sloneczne? (w słoneczny dzień)

A gdzie jest granica, kiedy już mogę zostać oślepiony? W którym momencie?
Odsyłam do badań prof. P. Heiliga. Nie wypowiadaj się na tematy, na które tylko coś ci się wydaje, a nie masz podstawowej wiedzy.

czaju napisał/a:

Włączasz w dzień światło w widnym pomieszczeniu. Zauważasz różnicę? Niezbyt.
Siedzisz w tym samym pomieszczeniu w nocy, wszystko jest zgaszone. włączasz światło - gratuluje doznałeś oślepienia. "To jeździjmy w nocy bez świateł". Oślepienie występuje tylko wtedy, gdy jazda na światłach zawsze była wymagana.

To niezbyt wystarczy, że liczba wypadków wzrośnie nieznacznie, ale wzrośnie.


czaju napisał/a:

Starałem się opisać "na chłopski rozum", jednak jako student Wydziału Fizyki myślę że jestem w stanie konkretniej uzasadnić swoją wypowiedź.

Tego egzaminu jednak nie zdałeś. Przykro mi.


czaju napisał/a:

ARGUMENT ŚWIADCZĄCY O MOJEJ NIEKOMPETENCJI
Ja zrobiłem PJ w świecie gdzie już takowy nakaz istniał - znacząco zmienia się sposób obserwacji. Ja i wiele osób w moim wieku zwraca uwagę na to czy przez żywopłot nie widać jakichś świateł, bądź czy reflektory nie oświetlają czegoś... Oczywiście jest to obserwacja wstępna - ale nie ukrywam, że coś takiego pozwoliło mi kilkukrotnie szybciej rozpoznać sytuacje (bo np. widać było przez żywopłot światło).

I uważasz, ze to jest korzystne? Albo wszystko widzi się tak samo i to jest bezpiecznie, albo nie i wtedy to prosta droga do wypadku.
Mój kolega miał wypadek na rowerze. Jechał główną drogą, z prawej stały dwa samochody - skręcający w lewo pick up z ciemnymi szybami, a obok niego z prawej jadący prosto inny samochód, który wjechał prosto w rowerzystę. Tłumaczył się potem, że przez szybę tamtego pickupa nie widział świateł, więc ruszył. Efekt - rowerzysta 2 miesiące w szpitalu i ciężkie inwalidztwo, idiota - na 2 lata zabrane prawo jazdy i 6 miesięcy w zawieszeniu.

czaju napisał/a:

Pomijam to że samochód bez świateł jest postrzegany coraz częściej jako samochód zaparkowany (nawet jeśli zostanie zauważony)

A samochód zaparkowany z włączonymi światłami stoi czy jedzie?
 
kojot 



Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1.6 MPI
Dołączył: 20 Sty 2011
Posty: 66
Skąd: Biłgoraj
Wysłany: 2011-01-26, 23:59   


Masowe używanie świateł mijania podczas pory dziennej doprowadziło do kuriozalnej sytuacji, w której lawinowo wzrasta liczba ?jednookich? i ?zezujących? pojazdów samochodowych do takiego stopnia, że przekroczony został tzw. ?próg bólu?. W Anglii, jeden z taksówkarzy w wiarygodny sposób zwrócił uwagę na fakt, że z powodu licznych przypadków oślepiania ? w krótkim czasie - jego wzrok nie może w żaden sposób odpocząć i zaadoptować się do zaistniałych warunków ? przez co dalsze wykonywanie zawodu staje się niemożliwe. Istnieją grupy ludzi, u których na skutek czynników genetycznych/epigenicznych, występuje szczególna nadwrażliwość na efekty oślepiania - światło rozproszone, gdzie będąc uczestnikiem ruchu drogowego przy masowym używaniu świateł w porze dziennej, mimowolnie czują się zagrożeni i w szczególny sposób poszkodowani. Światło rozproszone w przypadku delikatnej wady wzroku i w przypadku tylko nieznacznych zmian na siatkówce (np. poprzez refleksy świetlne itd.), może tworzyć pewnego rodzaju mglisty obraz a w konsekwencji jego rozmycie i niewyraźne postrzeganie do takiego stopnia, że niektórzy kierowcy jeżdżą szczególnie niebezpiecznie i niepewnie, poruszając się ? jak ?we mgle?.
Jasność zewnętrznych źródeł światła w konfiguracji ulicznej, znajduje się obecnie na poziomie powyżej wszelkich dozwolonych i znośnych dla oka wartości. Reflektory świateł mijania, światła do jazdy dziennej z wysokowydajnymi świetlnie diodami LED (Hight-Intensity-LEDs), tylne światła pozycyjne, sygnalizatory uliczne, niebieskie, migające światło pojazdów uprzywilejowanych będących w akcji itd., leżą znacznie powyżej dozwolonych naukowo limitów i pozostają w sprzeczności do wszystkich psychologicznych tolerancji.
Oślepianie prowadzi do tego, że szpara powieki ulega zawężeniu lub powieka często kompletnie się zamyka (dochodzi wtedy do postrzegania tylko jednym okiem ? tzw. widzenie - cave stereo), źrenica ulega zmniejszeniu, obraz rozpływa się lub co jeszcze gorsze (patrz studia Eye ? Tracking), wzrok wodzi w magiczny sposób za źródłem światła, jak podczas hipnozy, podobne zachowanie jak u ćmy zmierzającej ku światłu. Od pewnej określonej ilości krytycznej poruszających się bodźców świetlnych w polu widzenia (z powodu stosowania świateł mijania oraz DRL), może dojść do wystąpienia masywnych przekłamań i zakłóceń zdolności poznawczych (kognicji). W czasach prehistorycznych, odpowiednio wczesne w czasie dostrzeżenie i rozpoznanie peryferyjnie poruszających się ?cieni? mogło uratować życie.
Niedawno odkryte u zwierząt specjalne komórki siatkówki oka, podczas zbliżania się nieznanego obiektu, wyzwalają refleksy i odruchy oraz wydają sygnały do ucieczki, zanim mózg badanego zwierzęcia będzie prawidłowo reagował na rzeczywiste zagrożenie. Jeden taki refleks, drugi, trzeci itd. może skutecznie zakłócić wrażliwość na podjęcie trafnej decyzji oraz prawidłowej i adekwatnej reakcji. Jeżeli pojemność ludzkiej, wizualnej pamięci krótkotrwałej (visual short term memory, VSTM) zostanie przeładowana, grozi to wystąpieniem takich zakłóceń i zjawisk jak ?inattentional blindness?, ?change blindness? itd. Mówiąc ogólnie: za duża ilość oraz wzrastające nasilenie przejaskrawionych bodźców świetlnych będących w polu widzenia w ciągłym ruchu, mogą prowadzić do następującej sytuacji, że dzieci będące na pasach ? ?zebrze?, zostają wprawdzie dostrzeżone, ale na skutek zaburzeń, nie dostatecznie oraz nie w porę rozpoznane i zauważone. Obraz dziecka zostaje z mózgu wręcz ?wymazany?. Nawet ?trening? i podwyższona czujność nie pomogą zapobiec tego rodzaju zakłóceniom procesów zdolności poznawczych. Specjalny design ?świateł do jazdy dziennej?(DRL) pogarsza jeszcze tylko sytuację, jeżeli wysyłają one izotropowy strumień światła ? (nie rzadko) oślepiający i promieniujący we wszystkich kierunkach.
Reflektory świateł mijania wysyłają wiązkę światła w sposób ?anizotropowy? i docelowo oświetlają powierzchnię jezdni oraz znajdujące się na niej obiekty i przedmioty. Wnioski: używanie świateł mijania i DRL w porze dziennej, jest zawsze i wszędzie niewskazane, dotyczy to zarówno krajów dalekiej Północy oraz krajów położonych ekstremalnie na południu. Prawa psychologii postrzegania oraz zdolności poznawczych (kognicji), mają wszędzie takie same znaczenie i zastosowanie. W ruchu drogowym, przypadki oślepiania nie mogą w ogóle występować. Wszelkie ponad akcentowanie, na skutek stosowania świateł mijania, świateł do jazdy dziennej - DRL itd., nie poprawia w żadnym stopniu bezpieczeństwa w całkowitym ruchu drogowym, a wręcz przeciwnie.
Status quo w ?mieszanym ruchu drogowym? ? oświetlone oraz nieoświetlone pojazdy mechaniczne w porze dziennej, do tego nieoświetleni ?nie chronieni użytkownicy? ruchu drogowego ? jest najgorszym z możliwych wariantów i zaprzeczeniem wszelkiej logiki ? abstrahując przy tym od wykroczeń przeciwko prawu do równości i swobód obywatelskich, na podstawie artykułu trzeciego karty podstawowych praw człowieka oraz obowiązku objęcia ochroną rannych (obraca się to przede wszystkim przeciwko dzieciom).

Ustawodawca wyszedł z następującego założenia, że stosowanie świateł w ciągu dnia (DRL), zwiększa widoczność wskutek sygnalizacyjny (polepszona staje się widoczność i w ten sposób zwiększa się bezpieczeństwo pojazdów z włączonymi światłami). Nie uwzględniono jednak przy tym faktu, że w wyniku tego zabiegu pogorszona zostaje widoczność, a co za tym idzie bezpieczeństwo wszystkich innych obiektów nie mających włączonych świateł, będących równolegle w ruchu drogowym. Ze względu na takie wymuszenie (nakaz), poprzez stosowanie świateł w ciągu dnia, nie następuje polepszenie bezpieczeństwa całego ruchu drogowego a obowiązek objęcia ochroną ofiar i rannych, staje się wykroczeniem przeciwko zasadom równości oraz stanowi naruszenie artykułu trzeciego* o prawach człowieka.
Powyżej przytoczone fakty, odnoszą się niezależnie do: pory dnia, pory roku oraz położenia geograficznego. Dlatego rekomendacja powinna być następująca: włączanie świateł mijania (bez efektu oślepiania) - tylko podczas pogorszonej widoczności. Specjalnie w tym celu wynalezione "światła do jazdy dziennej", na całym świecie nie są także nakazem.
 
RnR 


Marka: Dacia
Model: Duster 4x4
Silnik: 1.5 dCi 110
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Paź 2010
Posty: 667
Skąd: POL/ŚL
Wysłany: 2011-01-27, 00:05   

kojot napisał/a:
RnR napisał/a:

Tak przy okazji - moze da sie znalezc statystyki z okresu kiedy wprowadzono nakaz jazdy na swiatlach w okresie zimowym?


Zbigniew Jabłoński, biegły sądowy z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych uważa, że na ponad dziesięć tysięcy badanych przez niego wypadków drogowych ani razu przyczyną zdarzenia nie był brak świateł w dzień w warunkach dobrej widoczności.

A inny twierdzi, ze widzial Elvisa... a ile razy ten geniusz badal wypadek gdy przyczyna byl brak swiatel w dzien przy zlej widocznosci bo kierowca zapomnial albo nie wlaczyl bo wydawalo mu sie, ze jest dobra widocznosc? (Nie widziales nigdy kogos kto w nocy lecial bez swiatel?)
Cytat:

RnR napisał/a:

No i na koniec - jezdziliscie ostatnio w kraju w ktorym nie ma nakazu jazdy na swiatlach? Jesli tak, to widzieliscie inne auta lepiej czy gorzej?

Co to znaczy lepiej? Albo coś widać albo nie.


Zenada to malo powiedziane... wez sobie kolego stan 100 metrow od jakiegos auta i przeczytaj rejestracje - potem podejdz na 10 metrow i zrob to samo - pogadamy wtedy o albo cos widac albo nie ok?
 
RnR 


Marka: Dacia
Model: Duster 4x4
Silnik: 1.5 dCi 110
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Paź 2010
Posty: 667
Skąd: POL/ŚL
Wysłany: 2011-01-27, 00:11   

A co do tego wklejenia to przeczytaj to co pisalem o odblaskach i zamiast tutaj psioczyc o pierdolach zacznij pisac na forach pieszych i rowerzystow zeby sie w takowe zaopatrzyli - to oni stanowia wiekszosc ofiar na drogach i napewno glownie w okresach gdy swiatla trzeba juz miec zapalone (wieczory/noce).

Ogolnie tez moze zauwaz, ze nawet w tym co wkleiles NIE pisza na koniec, zeby nie stosowac zadnych swiatel a tylko, ze specjalne dzienne sa lepsze od mijania - z czym nikt tutaj nie polemizowal...
_________________
 
DUCATI 



Marka: DACIA
Model: LOGAN
Silnik: 1.6
Rocznik: 2005
Wersja: Ambiance
Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 887
Skąd: POZNAŃ
Wysłany: 2011-01-27, 00:47   

Cytat:
Możemy uznać jednak że jak wszystko w naturze umiejętności kierowców rosną eksponencjalnie (-1/exp(x) + b), a liczba samochodów rośnie liniowo i to dość szybko. W pewnym momencie zauważamy że kierowcy nie są już w stanie znacznie zwiększyć swojego wpływu na bezpieczeństwo, w momencie gdy prawdopodobieństwo zdarzenia nadal rośnie. Taki punkt przegięcia mógł nastąpić w roku obowiązkowych świateł.


Z TEGO WZORU WYNIKA, ze nie rosnie tylko maleje i raczj odwrotnieekspencjalnie. Czyli co... ? Na 2 lata mieli "punkt przegiecia" i potem sie przegieli i znow zaczeli lepiej jezdzic ? Skad wytrzepales te wzory ?

RnR, raczysz napisac co konkretnie zmanipulowalem ? No lepiej chyba widac te oswietlone...
 
kojot 



Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1.6 MPI
Dołączył: 20 Sty 2011
Posty: 66
Skąd: Biłgoraj
Wysłany: 2011-01-27, 08:27   

RnR napisał/a:

A inny twierdzi, ze widzial Elvisa... a ile razy ten geniusz badal wypadek gdy przyczyna byl brak swiatel w dzien przy zlej widocznosci bo kierowca zapomnial albo nie wlaczyl bo wydawalo mu sie, ze jest dobra widocznosc? (Nie widziales nigdy kogos kto w nocy lecial bez swiatel?)

Z tego co wiem, zawsze był nakaz włączania świateł w nocy i przy złej widoczności.
Aha, wczoraj widziałem jak ktoś jechał 150 km/h w terenie zabudowanym. Mam pisać dalej, czy się domyślisz co w takim razie należy zrobić?

RnR napisał/a:

Zenada to malo powiedziane... wez sobie kolego stan 100 metrow od jakiegos auta i przeczytaj rejestracje - potem podejdz na 10 metrow i zrob to samo - pogadamy wtedy o albo cos widac albo nie ok?

Że co? :shock: Po co masz widzieć rejestrację albo czy kierowca ma wąsy? Masz widzieć samochód, żeby w niego nie wjechac! A chyba nie powiesz, ze nie widzisz w dzień samochodu bez świateł, bo jeśli nie, to jakim cudem widzisz pieszych, rowerzystów, dziury w jezdni, otwarte studzienki itd. Polskie drogi nie są idealne jak w NFS - trzeba widzieć wszystko!
 
kojot 



Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1.6 MPI
Dołączył: 20 Sty 2011
Posty: 66
Skąd: Biłgoraj
Wysłany: 2011-01-27, 08:29   

DUCATI napisał/a:
No lepiej chyba widac te oswietlone...

Oczywiście się z tym zgadzam i ja. Z tym, że z małą uwagą - w dzień każdy samochód jest oświetlony - światłem słonecznym.
 
kojot 



Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1.6 MPI
Dołączył: 20 Sty 2011
Posty: 66
Skąd: Biłgoraj
Wysłany: 2011-01-27, 08:31   

RnR napisał/a:
A co do tego wklejenia to przeczytaj to co pisalem o odblaskach i zamiast tutaj psioczyc o pierdolach zacznij pisac na forach pieszych i rowerzystow zeby sie w takowe zaopatrzyli - to oni stanowia wiekszosc ofiar na drogach i napewno glownie w okresach gdy swiatla trzeba juz miec zapalone (wieczory/noce).

W ogóle nie zrozumiałeś o czym pisze profesor. Smutne jak nisko upadł poziom kształcenia na wyższych (podobno) uczelniach.
 
jacusb 


Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 110KM
Rocznik: 2011
Wersja: Duster
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 18 Lis 2010
Posty: 209
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-01-27, 09:41   

RnR napisał/a:
A inny twierdzi, ze widzial Elvisa...

No ok, ale jeżeli nie możemy się opierać na wypowiedziach eksperów bo są sprzeczne lub ich nie ma to na jakiej podstawie został wprowadzony nakaz jazdy na światłach w dzień?

ps. Dlaczego w dzień musimy używać świateł mijania a pozycyjne nie wstarczą?
 
czaju 



Marka: Dacia,Citroen,Ford
Model: Duster,C4 GP,Fusion
Silnik: 1.5@107,2.0@150,2.0@240 4x4
Rocznik: 2010.2014
Wersja: Prestige
Pomógł: 27 razy
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 1853
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: 2011-01-27, 10:48   

Cytat:
Z TEGO WZORU WYNIKA, ze nie rosnie tylko maleje i raczj odwrotnieekspencjalnie. Czyli co... ? Na 2 lata mieli "punkt przegiecia" i potem sie przegieli i znow zaczeli lepiej jezdzic ? Skad wytrzepales te wzory ?


Nie tylko odwrotnie jak i przeciwnie - wynika z niego mniej więcej tyle że początkowy wzrost jest dość duży, a później maleje. Większość zdarzeń w naturze przedstawia się właśnie z wykorzystaniem funkcji exponent. Zresztą można powiedzieć że nie bez powodu liczba e jest zwana liczbą naturalną.

Skąd wytrzepałem te wzory? to nie wzory - to po prostu próba opisu rzeczywistości.
Tak to już jest z umiejętnościami czy drogami czy samochodami, że jak wybudujesz pierwszą to zrobiłeś duży krok do przodu, każda następna innowacja (poza zdarzeniami przełomowymi) ma już mniejszą wagę.

Nie będę kontynuował dyskusji,
ponieważ uważam że jeśli w słoneczny dzień oślepiałoby mnie światło reflektorów samochodowych SKIEROWANYCH W ZIEMIE to wybrałbym się do okulisty. PS Swoją drogą niewielu jest takich jak ja że światła maksymalnie pochyla - bo jak już na przeglądzie ustawią w pozycji "0" to już tak zostanie - taki ukłon w stronę tych czujących się oślepionymi.

Nie muszę czytać aktualnych prac naukowych, ponieważ nie słyszałem o przełomowych odkryciach w optyce. Widzisz światłom - jeśli Cię nie oślepia (a w warunkach normalnej przejrzystości powietrza, dobrze ustawione światła, żarówki z homologacją nie powinno(!) i przy tym się upieram).

Światło to fala, prawda? Interferencja falowa?

Zresztą nie wiem do czego mam się odwołać - bo:
- piszesz że Cię oślepia (czyli jest o wiele lepiej widoczny, aż za bardzo)
- piszesz że jest słabiej widoczne (nie jest widoczny to jak może oślepiać?!)

Samochód zaparkowany z włączonymi światłami, w pierwszym momencie jest postrzegany jako pojazd w ruchu, tj. zachowujesz szczególną ostrożność, w stosunku do samochodu po prostu zaparkowanego zachowujesz ostrożność (pod kątem tego czy ktoś z niego nie wysiada, czy kogoś nie ma wokół).

IMHO widząc stan dróg to od 2009 stan dróg po których się poruszam uległ pogorszeniu znacznemu - co jest czynnikiem który może znowu spowodować wzrost, jak chociażby tegoroczna zima.

2% - to naprawdę niewielki błąd... wynika z tego tyle że do co 50 zajścia mogłoby nie dość, albo mogło być o 2% więcej zdarzeń. Nanieś na wykres taką niepewność, dofituj jakąś krzywą, bądź krzywe. Jeśli chcesz udowodnić że to *napewno* jazda na światłach spowodowała wzrost wypadków.

2% - czyli jeśli jest o 2x więcej samochodów to będzie albo 198% wypadków albo 202% wypadków - nieduża rozbieżność... A sam twierdziłeś że nie ma czynnika liniowego między ilością wypadków a ilością samochodów - dla mnie, jako przyszłego inżyniera jest to zależność prawie idealnie liniowa.
 
jacusb 


Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 110KM
Rocznik: 2011
Wersja: Duster
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 18 Lis 2010
Posty: 209
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-01-27, 11:09   

czaju napisał/a:
Nie muszę czytać aktualnych prac naukowych, ponieważ nie słyszałem o przełomowych odkryciach w optyce.

No ale może nie słyszałeś o tych odkryciach bo nie czytasz prac naukowych? Gdzie mieli o ty mówić, w wiadomościach na tvp1 czy na tvn24?

czaju napisał/a:
IMHO widząc stan dróg to od 2009 stan dróg po których się poruszam uległ pogorszeniu znacznemu - co jest czynnikiem który może znowu spowodować wzrost
Nie wiem jak jeździsz, ale z obawy przed zniszczeniem zawieszenia im większe dziury tym wolniej jeżdżę. A im wolniej to bezpieczniej prawda? Więc mogło to też spowodować spadek.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FISubSilver v 0.3 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne