Wysłany: 2022-04-19, 17:49 Jakość paliwa a 1.0 TCE LPG
Czy któryś z użytkowników Daci z tym silnikiem miał problemy wynikające z niskiej jakości paliwa?
Opiszę mój przypadek. Sandero III zatankowane PB 95 na stacji Orlen. Na drugi dzień problemy z odpaleniem samochodu. Nie skojarzyłem tego faktu z paliwem. Po kręceniu rozrusznikiem, ok 10 próbach udało się. Oczywiście zapaliła się żółta kontrolka i komunikat "Skontroluj układ wtrysku paliwa". Umówiłem się na Aso za tydzień. Niestety do wizyty nie doszło bo po 3 dniach auto już nie chciało odpalić. Do wyżej wymienionego komunikatu doszedł jeszcze "skontroluj układ wydechowy". Asisistance - laweta - aso. Po trzech dniach auto do odbioru. Niby komputer zaktualizowani. Odbieram auto, odpala normalnie. Jeździ normalnie. Rano to samo. Kręcę kilka razy - załapał. Podczas jazdy na benzynie zachowuje się normalnie. Dotankowałem nowego paliwa na Lotosie. I po problemie. Komunikaty same znikły. odpala jak należy. Czasami z rana muszę kręcić 5 razy. Pewnie to wina jeszcze pozostałości po złym paliwie. Podejrzewam, że paliwie było za dużo wody.
Jeszcze jedna sprawa. Czy w takich przypadkach warto stosować jakieś dodatki do paliwa np ten:
xeramic LPG
Skoro podejrzewasz wodę to ją usuń. Są na to dodatki do paliwa. Nie tankuje na orlenie ale nie podejrzewałbym że dodają wody. Jak już stawiałbym na skraplanie w notorycznie pustym baku jak jest zimno. Dodaj coś do paliwa zatankuj jakieś premium na BP lub innej dużej ruchliwej stacji i wyjeździj nieekonomicznie. Znowu zatankuj na takiej stacji, dodatek na wodę, coś na wtryskiwacze i wyjezdzij jak nie będziesz widział poprawy w tym kręceniu pięć razy to nie paliwo.
Jeśli to jednak woda to tankuj na lepszych stacjach pod korek do pełna przy każdej okazji jak tylko wyjedzisz te kilkanaście litrów. Szczególnie jak jeździsz krótkie odcinki. Finansowo wyjdzie ci na to samo a ograniczysz skraplanie
Nie dolewaj takich rzeczy jak denaturat. Mozesz kupić ewentualnie jakis dodatek do paliwa. 1.0 TCe jest na pośrednim wtrysku więc jest bardziej odporny na jakość paliwa niż silniki z bezpośrednim ale wody to nie zniesie, choć nie podjrzewam, żeby Orlen chrzcił paliwo. Raczej mała ilość w baku. Ja zawsze mam powyżej 80%. Jak mi znikają 2 kreski to dolewam. I dwa razy do roku wyjeżdżam bak do rezerwy i tankuje do pełna.
Marka: Dacia
Model: Sandero II
Silnik: 1 SCe
Rocznik: 2018 Pomógł: 2 razy Dołączył: 06 Lis 2021 Posty: 145 Skąd: centralna Polska
Wysłany: 2022-04-23, 08:15
kemysz napisał/a:
zatankowane PB 95 na stacji Orlen
Nie każda stacja z logo "Orlen" jest rzeczywiście orlenowska. Orlen podpisuje umowy patronackie z każdym kto chce mieć to logo na budzie. Kuzyn pracuje w firmie zajmującej się m.in. obrotem paliwami. Firma miała , o ile dobrze liczę, 3 stacje paliw pod różnymi logami, ale paliwo i tak pochodziło od jednego z dwóch dystrybutorów: z Płocka albo z Gdańska, Nawet jak jedną z nich odkupił swojego czasu Lukoil to też nie przywozili swojej benzyny z Rosji tylko przyjeżdżało cysternami z Płocka. Teoretycznie więc na wszystkich stacjach paliwo powinno być jednakowe. Dlaczego nie jest? Myślę, że właściciele stacji kombinują jak za dawnych lat jak z 30 tys. litrów zrobić 50 tysięcy. Na początku lat 90. kiedy wszystko ruszyło na żywioł sam byłem świadkiem jak właściciel dosyć dużej stacji benzynowej przyjeżdżał tankować swój samochód na stację (wtedy) CPN. Dlaczego nie tankował u siebie? Teraz ta stacja ma wielkie logo "Orlenu", ale jakoś nie mam do niej zaufania.
Swojego "Muminka" przez kilka lat tankowałem na pewnej prywatnej stacyjce bo było taniej o parę groszy i po drodze. Potem Żona tankowała tam swoją "Pandzię". Wszystko śmigało jak trza. Kiedy sprawiłem sobie "Dańcię" też zacząłem tam tankować. Opisywałem potem problem z zapalającą się kontrolką "Check engine" i sondą lambda. Za radą diagnosty zacząłem tankować na BP i "pewnym" Orlenie. Problemy się skończyły jak ręką odjął. Myślę, że na wielu małych stacjach benzynowych, szczególnie w "pipidówach" może być podobnie - logo "Orlenu" nie gwarantuje jakości Orlenu.
Problem był z tym, że zatankowałem do pełna. A potem zaczęły się cyrki opisane wyżej.
Sprawa na razie rozwiązana. Przy kolejnym tankowaniu paliwa dolałem preparatu do benzyny przeznaczony również do silników z turbiną.
Teraz pali od pierwszego dotknięcia.
Marka: daćka
Model: sandero III stepway
Silnik: 1.0 12V TCe 100 KM LPG
Rocznik: 2021
Wersja: Comfort Pomógł: 2 razy Dołączył: 09 Sie 2021 Posty: 80 Skąd: stolyca
Wysłany: 2022-04-24, 20:18
kemysz napisał/a:
Czy któryś z użytkowników Daci z tym silnikiem miał problemy wynikające z niskiej jakości paliwa?
Opiszę mój przypadek. Sandero III zatankowane PB 95 na stacji Orlen.
To jakiś straszny niefart. To była 'ta sama stacja co zawsze', czy jakiś przypadek po drodze bo się konczyło paliwo? A po starcie już jechał normalnie? Moc jak trzeba czy 'cieżko powiedzieć, bo się przełącza na LPG'?
Jeżdzę na noPB od wielu lat i nigdy nie miałem problemu z jakością. Nie tankuję na jednej stacji, ale zawsze staram się tankować na stacji nie-franczyzowej i nie no-name.
kemysz napisał/a:
Po trzech dniach auto do odbioru. Niby komputer zaktualizowani.
Typowe. ASO wybitą szybę będzie naprawiać aktualizacją komputera. Zresztą jakby w dacii jeszcze jakiś komputer był...
villager napisał/a:
Za radą diagnosty zacząłem tankować na BP i "pewnym" Orlenie.
Każda stacja musi być pewna. Ja na BP nie zatankuje za chiny ruskie po pobycie w UK. A co do Orleny i innych koncernowych to różnica pomiędzy faktycznym zużyciem a tym co podaje komputer. Ale to temat na inny wątek.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum