Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

DACIA Klub Polska  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

 Ogłoszenie 
JEDNA SPRAWA = JEDEN TEMAT

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: laisar
2018-01-14, 15:01
wymiana wahacza
Autor Wiadomość
Gregosa 



Marka: dacia
Model: logan MCV
Silnik: dCi
Rocznik: '07
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 243
Skąd: ...
Wysłany: 2009-05-27, 19:10   wymiana wahacza

Tak w ramach dzielenia się informacjami o trwałości zawieszenia Dacii "donaszam", że jestem świeżo po wymianie wahacza prawego. Zaczęło się od stuków w przednim zawieszeniu na nierównościach i na równościach przy mocnym skręcie w lewo. Skończyło na wymianie całego elementu na gwarancji, bez oporów ze strony ASO. Przebieg 36 tys. km.
_________________
Gregosa
---------
MCV dCi lauréate | 63k+ km
 
gigi303 



Marka: Opel
Model: Astra IV
Silnik: 1.7 cdti
Rocznik: 2011
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 13 Kwi 2008
Posty: 888
Skąd: W-WA
Wysłany: 2009-05-27, 19:40   

przednie zawieszenie jest z clio i ma wszystkie jego wady jak i zalety, jakoś szczególnie nie jestem zdziwiony wymianą :-) u mnie już też coś stuka chociaż tylko przy skręconych kołach i jednoczesnej nierówności, a dopiero mam połowe z twojego przebiegu.
 
jackthenight 



Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 66 razy
Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 3233
Skąd: Łódź
Wysłany: 2009-05-27, 19:53   

To jeszcze nic, u mnie po kilku tysiącach kilometrów coś zaczęło pukać w lewym kole, kiedy to koło wpada w nierówność- dziura przy skręcaniu w lewo - a całość opisałem tutaj :

http://www.daciaklub.pl/f...p?p=33059#33059
_________________

 
El Logano 



Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1.5 DCi K9K 68KM
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 23 Wrz 2007
Posty: 213
Skąd: Okolice Trójmiasta
Wysłany: 2009-05-27, 19:57   

No odnośnie tych wahaczy, to przy 51 000km wymieniono mi na gwarancji komplet. Przyznam, że po dziurawych drogach pozwalałem sobie na dużo więcej niż kiedykolwiek. Albo jest to pewna akcja serwisowa, albo trwałość zawieszenia w Dacii jest taka jak w innych autach. Dziwne, bo nawet w Auto Świecie piszą o doskonałej trwałości zawieszenia w Dacii Logan. Wydaje mi się, że wyszła partia gorszych elementów od poddostawcy, która jest bez komentarzy wymieniana w ramach gwarancji.

W niezależnym serwisie specjalizującym się w autach francuskich po przyglądnięciu się memu autu od spodu powiedzieli, że w zawieszeniu Logana jest zlepek części z kilku popularnych modeli Renault między innymi Clio i Laguny.

Gdybym po dziurach jeździł z rozwagą wahacze wystarczyły by pewnie na dłużej. Rajdy po dziurawych drogach najniższej kategorii z "hopami" w okolicach mostków, jazda na granicy przyczepności w zakrętach z dziurami w asfalcie odsłaniających bruk na pewno dały się we znaki podwoziu. Jazda bez rozwagi po zapadniętych miejskich studzienkach, pewnie też.

Suma sumarum - mimo krążących opinii o pancerności zawieszenia Logana zalecam jazdę z rozwagą.
_________________
102 000km zadowolenia za kierownicą Dacii.
 
dogberry 



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.5 dCi 85 KM
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 495
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2009-05-28, 08:29   

Moje jest pancerne :mrgreen:
_________________
Od 23-11-2007 do 29-10-2009r. przejechane 162 939 kilometrów.
 
ian 



Marka: Dacia
Model: Logan Ambiance
Silnik: 1390 cm, 75 KM
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 548
Skąd: Katowice
Wysłany: 2009-05-28, 08:56   

Panowie! Proszę o uściślenie tematu (gregosa proszę, dodaj do tytułu postu MCV). Chodzi o zawieszenie nadwozia MCV. Być może kłopot z zawieszeniem dotyczy tylko tego samochodu. W sumie to ogromna osobowa ciężarówka jeżdżąca często z wielkimi obciążeniami. To, co wystarczy i wytrzymuje trudy jazdy na polskich drogach w Loganie (samochód osobowy) wcale nie musi się sprawdzać w MCV.

Prosty test: przejedźcie przez duży, kilku torowy przejazd kolejowy z różną prędkością. Ja przejeżdżam z prędkością około 20-25 km/g na biegu jałowym, lub II biegu. Można też na IV biegu z prędkością 50-60 km/g, lub na V biegu z prędkością np. 100-110 km/g. Teraz odpowiedźcie sobie na pytanie: "który kierowca będzie zachwalał zawieszenie swojego samochodu, a który stwierdzi, ze w tym samym samochodzie zawieszenie jest awaryjne" :mrgreen:
_________________
Skoda 105 S (1982-1989), Polonez 1500 SLE (1989-2000), 3×Fiat 126p (19??-2002), czasami pożyczane Daewoo Tico, Skoda Felicia
Ostatnio zmieniony przez ian 2009-05-28, 09:16, w całości zmieniany 4 razy  
 
jurek 


Marka: renault
Model: thalia
Silnik: 1,2 benzyna
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 1106
Skąd: krakow
Wysłany: 2009-05-28, 09:01   

Na naszych drogach /jeśli to można jeszcze nazwać drogami/ zawieszenie leci chyba 3 razy szybciej niż powinno. pozdr
 
KaS602 



Marka: KIA
Model: Rio
Silnik: 1.4 16V
Rocznik: 2012
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 1371
Skąd: Warmia
Wysłany: 2009-05-28, 09:23   

U mnie pierwsze problemy pojawiły sie po (wymiana obu wahaczy) 40 000, a o ile wiem przednie zawieszenie jest takie samo (w sedanie i MCV), wiec nie dziwi mnie to ani troche. Drogi sa jakie sa i nic sie z tym narazie nie zrobi. Od wymiany do teraz problemow zadnych nie ma (83 000 km).
Ostatnio zmieniony przez KaS602 2009-05-28, 11:00, w całości zmieniany 1 raz  
 
El Logano 



Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1.5 DCi K9K 68KM
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 23 Wrz 2007
Posty: 213
Skąd: Okolice Trójmiasta
Wysłany: 2009-05-28, 09:54   

Więc uściślam, że mam przecież Sedana, a nie MCV :-)

Moje poprzednie auto to Clio II. Jeździłem nim o wiele szybciej niż Loganem. Loganem przeważnie jeżdżę przepisowo jak mówią znaki i prawo, czasem tylko zaszaleję, ale to naprawdę rzadko - raz na dwa tygodnie może. W Clio 120 km/h to była norma bez względu na stan dróg. Trasa Gdańsk przez Pasłęk, Ornetę, Dobre Miasto, Jeziorany, Reszel do Kętrzyna (około 200km) w 1 godzinę 50 minut z częstym poślizgiem 3 kół (4 w powietrzu więc się nie liczy). Trasa z Gdańska do Warszawy 2 godziny 50 minut (330km). Jazda koło Suwałk po wiekowym bruku z garbem po środku 90km/h, tak samo z Gierłoży na Mamerki po bruku 100km/h... i wiele więcej przykładów. Jeździłem jak wariat nim się wyszalałem i uspokoiłem na dobre. Efekt? 155 000km przebiegu. Wymienione 2 razy łóżyska z tyłu (alufelgi o złym ET do tego modelu), wymieniony przegub (manszeta przepuszczała już), lekki luz na przekładni kierowniczej i skrzyni biegów. W zawieszeniu 2 razy sworznie stabilizatora zostały wymienione. Poza tym przez te 125 000km szaleństwa NIC! Nie wspominam o pasku rozrządu, tarczach i klockach hamulcowych, bo to materiały eksploatacyjne, przy mojej jeździe klocki starczyły na 20 000km, tarcze na 50 000km. Clio II muszę jednak pochwalić. Obecnby właściciel również chwali sobie to auto.

Ciężko mi więc mówić o tym, że Logan przejął wady zawieszenia z Clio. Jest od niego cięższy i to może mieć zasadniczy wpływ na jego trwałość. Mam nadzieję, że jak teraz Loganem będę jeździł uważniej wahacze starczą na dłużej niż na 50 000km.
_________________
102 000km zadowolenia za kierownicą Dacii.
 
dogberry 



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.5 dCi 85 KM
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 495
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2009-05-28, 11:45   

No ja moim Aygo średnia prędkość w trasie to 130km/h :mrgreen: Dziury, nie dziury jadę prosto. Przez przejazdu jak najszybciej 8-)

Na razie nic, tylko klocki wymieniłem przy 38.000km a w serwisie jak byłem przy 30.000km to mówili, że na max. tysiak mi starczą.

W sobotę jadę na przegląd po 45.000km. Ciekawe co powiedzą :mrgreen:

Aha, opony wymieniałem koło 30.000km z przodu bo były łyse :lol:
_________________
Od 23-11-2007 do 29-10-2009r. przejechane 162 939 kilometrów.
 
mekintosz 



Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy]
Pomógł: 35 razy
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 4266
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-04-16, 22:15   

Dołączam do klubu nowo-wahaczowych daciek ;-) Przy przebiegu 35 tys km podczas przegladu serwisowego diagnoza - wyrok: koniecznosc wymiany obu wahaczy, koncowki drazka oraz silentblocku. Robie oczy jak 5 zl, pytam ile za to w zamienniku ? Zas pracownik z usmiechem, na gwarancji ;-) Plus, ze to robia a nie usiłuja zwalic na kierowce , zuzycie materialu etc. Przeglad sie wydluzyl ale wahacze sa nowe. Auto jest cichsze, mniejsze luzy, generalnie OK. Nie slychac dziwnych dzwiekow podczas pokonywania progow zwalnijacych. Co ciekawe nie podejrzewalem, ze cos jest zle, po prostu przywyklem do powli pogarszajacych sie paramatrow trakcyjnych. Ponadto slepa wiara, ze przy 35 tys km nic nie powinno sie wydarzyc w zawieszeniu w sumie nowego auta ( 3 lata ). ASO Puławska spisało sie na medal.. moze tak jak powinno ale ja jestem zadowolny. W czerwcu mam przeglad techniczny, wiec i tak by wszystko wyszlo, a tak jade spokojny.
 
Stepway 



Marka: Dacia
Model: Sandero Stepway
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2011
Wersja: Stepway
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 02 Cze 2011
Posty: 605
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 2012-04-16, 22:37   

Trochę jestem zaniepokojony... właściwie może i nie powinienem, wszak gwarancja, ale 35tyś km? Dla Ciebie to trzy lata, dla mnie mnie parę miesięcy. Fakt. Staram się jak mogę nie narażać auta na jazdy ekstremalne, zdecydowaną większość dystansu spędzam na drogach krajowych, ekspresowych i autostradach, ale mimo wszystko. Zła wiadomość.

Niebawem, może w rocznicę, odwiedzę przy okazji 40tyś ASO na przegląd. Zobaczymy co powiedzą.
_________________
---
Stepway
 
mekintosz 



Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy]
Pomógł: 35 razy
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 4266
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-04-16, 23:00   

Właśnie ja głownie poruszam sie po miescie, krotkie dystanse, czasem dwa dni auto stoi pod chmurka. Generalnie wakacje/ferie to dluzsza wyprawa. Moze za malo jezdze stad problem. Moze duze dziury na parkingu pod domem ? ;-)
 
esdziewiaty 



Marka: Mercedes-Benz
Model: GLK
Silnik: 220 CDI 4Matic
Rocznik: 2009
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 13 Sie 2010
Posty: 619
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2012-04-17, 01:24   

... a skąd ja to znam :mrgreen:
_________________
Duster u szczęśliwego nowego nabywcy :)
 
Marek1603 


Marka: Dacia,
Model: 1300, Lodgy, Duster
Silnik: 1.3 8V, 1.6MPI, 1.6Sce 4x4 AT
Rocznik: 1981, 2014, 2016
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 105 razy
Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 7414
Skąd: Olkusz
Wysłany: 2012-04-17, 04:52   

Nie jest to reguła.

Ja w sedanie miałem wymieniany lewy przy 19000km, a MCV-ka ma 84000 i nic się nie dzieje.
 
PT 


Marka: Renault
Model: Modus
Silnik: 1.4 16V
Rocznik: 2004
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 56
Skąd: Józefosław/W-wa
Wysłany: 2012-04-17, 08:23   

El Logano napisał/a:
Clio II muszę jednak pochwalić.

Ja swoje byłe Clio II też muszę pochwalić. Na 65 kkm które przejechałem pojawił się tylko niewielki luz na sworzniu prawego przedniego wahacza, a i to na skutek zaliczenia po ciemku, w deszczu takiej dziury, że myślałem, że mi koło odpadło. Poza tym nic. Co ciekawe mój obecny Modus który odziedziczył zawieszenie po Clio II też jest odporny na polskie drogi, mimo że jest te +/- 200 kg cięższy. Co do Logana - może się mylę, ale jest całkiem możliwe, że mimo identycznego "konceptu" te elementy nie są jednak takie same.

Pozdrawiam,
Piotr.
 
Stepway 



Marka: Dacia
Model: Sandero Stepway
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2011
Wersja: Stepway
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 02 Cze 2011
Posty: 605
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 2012-04-17, 09:00   

mekintosz napisał/a:
Właśnie ja głownie poruszam sie po miescie, krotkie dystanse, czasem dwa dni auto stoi pod chmurka. Generalnie wakacje/ferie to dluzsza wyprawa. Moze za malo jezdze stad problem. Moze duze dziury na parkingu pod domem ?


W pełni rozumiem Twoje zdziwienie. Czym innym jest wejść w posiadanie samochodu po "niemieckim emerycie" a czym innym, gdy jest się jedynym użytkownikiem. Sam tylko wiesz, jak naprawdę eksploatujesz samochód. Stare przysłowie Indian mówi - jak dbasz tak masz. Tylko, co z tego, gdy czasy między awariami drastycznie się kurczą?

A co do Kolegi, po sąsiedzku z Gdańska, tego co liczył że krioterapia wyleczy Dustera :mrgreen:

esdziewiaty napisał/a:
... a skąd ja to znam :mrgreen:


to powinien dostać Order za Męstwo i Walkę (napiszę dyplomatycznie) "z Nieprzychylnością Losu".
_________________
---
Stepway
 
czaju 



Marka: Dacia,Citroen,Ford
Model: Duster,C4 GP,Fusion
Silnik: 1.5@107,2.0@150,2.0@240 4x4
Rocznik: 2010.2014
Wersja: Prestige
Pomógł: 27 razy
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 1853
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: 2012-04-17, 09:25   

u mnie 71 kkm i również raczej nie mam powodów do zmartwień (nie jeżdżę tylko dacią i mam jakies porównanie)
 
PiotrWie 



Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 1591
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2012-04-17, 10:51   

Stepway napisał/a:
Trochę jestem zaniepokojony... właściwie może i nie powinienem, wszak gwarancja, ale 35tyś km? Dla Ciebie to trzy lata, dla mnie mnie parę miesięcy. Fakt. Staram się jak mogę nie narażać auta na jazdy ekstremalne, zdecydowaną większość dystansu spędzam na drogach krajowych, ekspresowych i autostradach, ale mimo wszystko. Zła wiadomość.

Niebawem, może w rocznicę, odwiedzę przy okazji 40tyś ASO na przegląd. Zobaczymy co powiedzą.

Martwić się powinieneś nie Ty ( bo na gwarancji zdążysz wymienić ze trzy komplety wahaczy) a ktoś kto jeździ poniżej 10tkm/rok, bo wypadnie mu już po gwarancji.
 
jackthenight 



Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 66 razy
Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 3233
Skąd: Łódź
Wysłany: 2012-04-17, 12:27   

U mnie minęło już 36tyś km i jak na razie wahacze, drążki i gumy stabilizatora są OK.
_________________

 
akon 
Zielony listek


Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1.6
Rocznik: 2006
Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 9
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-04-24, 08:49   

czy ktoś kupował sobie graty sam i może mi powiedzieć co nie co o wahaczach klokkerholma? wyglada to tak - wahacz, zastanawiam sie nad ta opcja...
 
PiotrWie 



Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 1591
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2012-04-24, 09:51   

PT napisał/a:
El Logano napisał/a:
Clio II muszę jednak pochwalić.

Ja swoje byłe Clio II też muszę pochwalić. Na 65 kkm które przejechałem pojawił się tylko niewielki luz na sworzniu prawego przedniego wahacza, a i to na skutek zaliczenia po ciemku, w deszczu takiej dziury, że myślałem, że mi koło odpadło. Poza tym nic. Co ciekawe mój obecny Modus który odziedziczył zawieszenie po Clio II też jest odporny na polskie drogi, mimo że jest te +/- 200 kg cięższy. Co do Logana - może się mylę, ale jest całkiem możliwe, że mimo identycznego "konceptu" te elementy nie są jednak takie same.

Pozdrawiam,
Piotr.

Nie jest to jakieś wybitne osiągnięcie - ja pierwszą robotę przy zawieszeniu Laguny miałem po 180tkm, do tego czasu - fabryczne. :mrgreen:
 
PiotrWie 



Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 1591
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2012-04-24, 19:30   

Kratylos napisał/a:
dodam sprostowanei modus nie dziedziczyl zawieszenia clio 2 tylko clio 3 a clio 3 przednie zawieszenie ma zbratane z megane II
logan ma tylnie zawieszenie jak w modusie ale przod jak clio 2 tylko ze oszczednosci w loganie wiekszy roztaw osi itp nie wplynely pozytywnie na jego trwalosc

W takim razie było odwrotnie - Clio III ( produkcja od 2005 ) otrzymało zawieszenie wprowadzone w Modusie ( produkcja od 2004)
 
mekintosz 



Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy]
Pomógł: 35 razy
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 4266
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-04-28, 20:59   

Przy okazji wymiany opon pracownik warsztatu stwierdzial, ze mam lekki luz na kole od str. kierowcy. Wahacze owszem wymieniono oba, zas koncowke drazka tylko od str prawej. Rzekomo lewa dwa tyg temu była ok i nie wymagała wymiany. Wzielem porownalem sam, faktycznie prawe kolo sztywno na osi, zas lewe lekko, moze jeden stopien ale ma luz. Szykuje sie kolejna wyprawa do ASO. Zaslyszalem tez opinie, ze koncowki zaleca sie/powinno/ najlepiej wymianiac wlasnie parami. Potwierdza to np. taki sklep sprzedajac zestaw :

http://www.iparts.pl/czes...-TC1980KIT.html
Ostatnio zmieniony przez mekintosz 2012-04-28, 21:02, w całości zmieniany 1 raz  
 
guma 


Marka: dacia
Model: duster
Silnik: 1.5dci
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate
Dołączył: 11 Gru 2010
Posty: 32
Skąd: głogów
Wysłany: 2012-04-29, 19:29   

co to za ASO końcówki zawsze wymienia się parami a nie jedną bo zaraz siada dróga i trzeba dwa razy zbierzność ustawiać
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FISubSilver v 0.3 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne