Marka: Opel
Model: Astra IV
Silnik: 1.7 cdti
Rocznik: 2011 Pomógł: 2 razy Dołączył: 13 Kwi 2008 Posty: 888 Skąd: W-WA
Wysłany: 2009-06-04, 17:14 Koło zapasowe na drzwiach bagażnika MCV
Czy ktoś myślał o takim rozwiązaniu? Ja w miejscu kosza na zapas mam zbiornik LPG i koło muszę wozić w środku, jest to trochę uciążliwe zwłaszcza jak auto mam wypełnione po brzegi.
Takie rozwiązanie byłoby idealne tylko zastanawiam się czy jest to realne.....
Drzwi tylne MCV są bardzo lekkie i czy wytrzymałyby ciężar tak dużego i ciężkiego koła...
Co sądzicie? A może macie inną rade jak poradzić sobie w takim przypadku ?
Marka: KIA
Model: Rio
Silnik: 1.4 16V
Rocznik: 2012 Pomógł: 13 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 1371 Skąd: Warmia
Wysłany: 2009-06-04, 18:51
W sedanie (ja) problemu z kolem zapasowym nie mam, ale moze w Twoim przypadku rozwiazaniem byloby wozenie (zamiast calego kola) zestawu naprawczego lub "dojazdowki" (zawsze to mniejszy klopot).
Co do Twojego pomyslu zastanowilbym sie nad adaptacja uchwytu od jakiegokolwiek samochodu, ktory takie rozwiazanie ma zastosowane fabrycznie (wiekszosc terenoweh i pseudoterenowek). Mysle, ze dodatkowym obciazeniem drzwi nie ma sie co przejmowac, bo wiekszosc czasu tak czy inaczej pozostaja one zamkniete co przenosi ciezar z zawiasow, ktore zreszta na "jednorazowe" nie wygladaja.
KaS dobrze prawi z tym uchwytem - sam myślałem o czymś takim... Można to zresztą połączyć z drugim pomysłem - zawiesić w ten sposób właśnie dojazdówkę. Jest wtedy szansa, że zapas zmieściłby się na mniejszym i zazwyczaj rzadziej używanym, prawym skrzydle tylnych drzwi.
TSD niektóre z oryginalnych uchwytów, które oglądałem, wręcz opierają się głównie na zderzaku (lub jego okolicach), trzymając się drzwi jedynie dla stabilizacji.
PS Jest jeszcze inny patent na koło (;
Ostatnio zmieniony przez laisar 2010-09-27, 19:39, w całości zmieniany 1 raz
Prawe skrzydło jest raczej za małe (ma około 50 cm). Koło (ew. dojazdówka) ma większą średnicę (a nie może zachodzić na lewe skrzydło, czy zasłaniać prawej lampy).
Na dachu, będąc na widoku (a w nietypowy sposób) - znając polskie realia - kusiłoby przynajmniej kawalarzy.
@wox: Zawsze mi się wydawało, że dojazdówka to ma akurat mniejszą średnicę?
Ale nieważne - istotne jest za to, że zapas oczywiście jak najbardziej może zasłaniać światła, dokładnie tak samo jak np przyczepa: tzn pod warunkiem montażu dodatkowych, niezasłoniętych świateł... (;
zapas@tyl_mcv_tylx3.jpg Z tyły wygląda to nawet nieźle...
Plik ściągnięto 18320 raz(y) 18,52 KB
zapas@tyl_mcv_bok.jpg ...ale z boku - jednak nie za bardzo /:
Marka: Opel
Model: Astra IV
Silnik: 1.7 cdti
Rocznik: 2011 Pomógł: 2 razy Dołączył: 13 Kwi 2008 Posty: 888 Skąd: W-WA
Wysłany: 2009-06-05, 06:16
I czyż MCV nie wygląda super z takim kołem, po prostu się zakochałem już w tej opcji , gdzieś w jakimś aucie widziałem że koło było na osobnym mechanizmie coś ala furtka, aby otworzyć klapę tak jak w MCV wystarczyło najpierw otworzyć furteczkę z kołem Coś takiego byłoby idealne, pozostają tylko kwestie techniczne .
Z tego co rozglądałem się za dojazdówkami to np 14 calowa dojazdówka ma 50cm średnicy i 15 cm szerokości, więc 15 calowa dużo więcej nie będzie miała, tak mi się przynajmniej wydaje .
Co do zestawu naprawczego znalazłem cos takiego klik
i ciężko mi jest uwierzyć że to naprawi flaka aby można było dojechać do wulkanizatora
Marka: KIA
Model: Rio
Silnik: 1.4 16V
Rocznik: 2012 Pomógł: 13 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 1371 Skąd: Warmia
Wysłany: 2009-06-05, 09:39
Wygląd - rzecz gustu (choc widzialem tico z kolem zapasowym na klapie bagaznika :) ), jednak z tylu pozostaje Ci prawe skrzydlo drzwi (mniejsze) lub przeniesienie tablicy rej, gdyby jednak konieczne okazalo sie zamocowanie na lewym skrzydle.
Nie wiem, co jest w linku bo u mnie strona z alledrogo sie nie wyswietla, jednak takie zestawy naprawde dzialaja. Fakt, faktem nie napompuja one pewnie wiecej jak ~1.5 atm, ale wystarczy to do dojazdu do wulkanizatora, a tego warto uprzedzic, ze w oponie jest gaz latwopalny :)
@wox: Zawsze mi się wydawało, że dojazdówka to ma akurat mniejszą średnicę?
W Fusionie akurat (sam się dziwiłem) miałem dojazdówkę o takiej samej średnicy jak pozostałe koła, różnica była tylko w szerokości opon: dojazdówka miała 125 mm (szczegółów nie pamiętam - felga 14 calowa i bardzo wysoki profil), a jeździłem na 195/60R15. Zresztą w omawianym przez nas przypadku, to akurat nie ma znaczenia, bo i tak dojazdówki o średnicy poniżej 50 cm raczej nie znajdziemy.
laisar napisał/a:
Ale nieważne
laisar napisał/a:
zapas oczywiście jak najbardziej może zasłaniać światła, dokładnie tak samo jak np przyczepa: tzn pod warunkiem montażu dodatkowych, niezasłoniętych świateł... (;
Takie rozwiązanie (moja wina) - ze względu na koszty - pominąłem.
Marka: Opel
Model: Astra IV
Silnik: 1.7 cdti
Rocznik: 2011 Pomógł: 2 razy Dołączył: 13 Kwi 2008 Posty: 888 Skąd: W-WA
Wysłany: 2009-06-09, 07:11
Poczytałem, doedukowałem się i stwierdzam że….. wolę chyba się męczyć z moim kołem dla świętego spokoju, aby żona nie gadała w domu ewentualnie kupić dojazdówkę bo koszt jest porównywalny do sprayu .
Z tego co wyczytałem po użyciu tego specyfiku nie każdy zakład chce wulkanizować taką oponę.
Oczyszczenie opony z tego paskudztwa jest bardzo pracochłonne i albo nam policzą drożej albo podziękują. Nie chciałbym sytuacji że będę miał kapcia i będę szukał serwisu który akurat będzie miał chęć naprawić taką oponę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum