[Siwy]

Cześć,
proszę o opisanie doświadczeń Kolegów i Koleżanek z zakupem nowej Dacii w bieżącym roku.
Konkretnie wiadomo o co mi chodzi. O jakikolwiek rabat
Odwiedziłem kilka salonów w czerwcu, z kilkoma korespondowałem i rozmawiałem telefonicznie.
Nie mam pojęcia, czy trafiam pechowo, czy jest w tym roku taka tendencja w polityce cenowej tej marki, ale uzyskanie jakiegokolwiek, sensownego rabatu od ceny z konfiguratora czy cennika w salonie graniczy z cudem. To co się udało "wynegocjować" to przysłowiowe dywaniki i kilka stówek

Nie jest to moje pierwsze auto kupowane w salonie, ale wcześniejsze doświadczenia z innymi markami przyzwyczaiło mnie do innych zasad Cóż, może trzeba będzie zmienić nawyki i przyzwyczajenia.

Jak to wyglądało w Waszym przypadku? Warto na coś się nastawiać? Poza zapowiadanymi kolejnymi podwyżkami oczywiście

[laisar]

Symboliczne rabaty i gratisy od zawsze były polityką tej marki - http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=66

[velomar]

To nie wiedziałeś, w salonie Dacii na pytanie o rabat zwykle odpowiadają, że jest to miasto w Maroku?

[Siwy]

[r70]

Mi się udało dostać rabat 2tys przy ostatecznej cenie samochodu 68tys (końcówka 2021r). dostałem także spory rabat na ceramikę lakieru i bardzo dobra ofertę na opony (z ostatniego nie skorzystałem). U tego dealera na przestrzeni ćwierćwiecza kupiłem 6 samochodów, w cenie wyższej niz ostatni - 7 zakup - duster. W innych salonach max proponowano mi 0.5-1tys rabatu.

[Siwy]

@ r70, mógłbyś napisać mi na PW u którego dealera kupiłeś auto? W podpisie masz Kępno, więc w Twoje okolice nie mam daleko
Wiem, że kupowałeś prawie dwa lata temu, ale nie zaszkodzi zadzwonić i zapytać o ofertę
Z góry dziękuję.

[toka93]

Dlaczego wszyscy są zdziwieni brakiem rabatów? Czy to jest odgórny przymus dawania rabatów? Dlaczego nikt się nie targuje z ceną ziemniaków w markecie, ale z autem tak? Taka tam mała dygresja moja.

[Black Dusty]

Większość lubi być dymana niby rabatem który dostają po wcześniejszej wycenie o 30% większej niż powinna być.

[Auto Krytyk]

Zobacz sobie u Auto Zięba Katowice 3 lata temu największy rabat w Polsce, teraz musisz się skontaktować sam i zobaczyć co dają aktualnie. Najlepiej pisać do wszystkich handlowców na mejl z ich strony.

[Lelupi]

Obecnie są dziwne czasy, o jakiś większych rabatach można niestety zapomnieć. Wciąż nowych aut jest mniej niż chętnych na ich kupno. To co było 2-3 lata temu, to było dawno temu i musimy o tym zapomnieć.
To, że masz zamiar auto kupić za gotówkę, to nie jest żaden atut, a nawet minus w "negocjacjach rabatowych"
Co do "małych dygresji", auto-mimo galopujących cen żywności, to nie ziemniaki, ale kupując przyczepę tego warzywa, negocjowałbym cenę.

[Nikita_Bennet]

Dokładnie - auto za gotówkę?
Oni wolą sprzedać w kredycie bo zarobi dealer, pracownik co się obsługuje ma sprzedaż, firma leasingująca/kredytująca kolejną umowę.

Przerabiałem to 5 lat temu jak przyszedłem z własnym leasingiem i chciałem tylko auto.

[Siwy]

@ Nikita_Bennet - zgadza się, widziałem oferty korzystniejsze w przypadku zakupu kredytowanego / leasingowego niż przy zakupie za gotówkę z tym, że ani kredytu, ani leasingu nie chcę. No chyba, że kredyt full 0%

Przyjdzie więc przywyknąć do nowych zasad

Jak dla mnie temat wyczerpany, czytaj: brać co dają, nie licząc na kokosy

Dziękuję za odpowiedzi i zainteresowanie tematem

[Nikita_Bennet]

przeliczyć kredyt i wcześniejsza spłatę tak żeby nie bruździć w zdolności kredytowej.
Nawet dla fiskusa lepsze auto w kredycie spłaconym po 1-2 miesiącach czy pół roku niż nowe za gotówke.

[laisar]

Nawet nie chcąc kredytu czasem warto go wziąć i tak jak pisze Nikita_Bennet po prostu spłacić po 2-3 ratach - odsetki i opłaty będą wtedy minimalne, a często w pakiecie jest znacząco niższe ubezpieczenie albo promocja na program serwisowy.

[pastp]

Dodam swoje. Ja wziąłem w 2021 kredyt 50/50. Koszta to 5% kredytu. Za to dostałem ubezpieczenie 1.9% + serwis i gwarancję na 5 lat. Bez kredytu nie było tych promocji. Jak teraz jeszcze są takie promocje to brałbym w ciemno z 50/50. Do roku spłacasz drugą ratę, w umowie byłzapis że cena gwarantowana.

[Siwy]

Dziękuję Panowie za podpowiedzi "kredytowe" Faktycznie, korzystne warunki ubezpieczenia i dłuższa opieka serwisowa, no i gwarancja jest nie do pogardzenia. Może tu się uda coś wynegocjować.

[dss3e]

Cześć, przypomnę jak było u mnie.
Salon pietrzaka w Katowicach, wizyta pod koniec kwietnia br.
Brak rabatów, a konkretnie jedyny "rabat" to na dywaniki które są w standardzie czyli bez dopłat w tej konfiguracji. Czyli pewnie ściema żeby w papierach stało że "łudzielamy rabatuf klijętą". Brak oferowania kredytu czy usług typu easy service. Ogólnie sprzedaż na zasadzie nie zadawaj pan pytań, podpisz pan papiery i spadaj.
Więc kup za gotówkę, zapłać przy odbiorze a rabat sam sobie zrób umieszczając pieniądze na lokacie na czas oczekiwania na odbiór.
BTW znam pewnego Siwego jeżdżącego szarym dusterem, imię się zgadza, rocznik mniej więcej też tylko lokalizacja inna bo Świętochłowice
BTW2 @Nikita_Bennet ta sama osoba co na telepolis?

[Nikita_Bennet]

[Siwy]

Cytat:

...BTW znam pewnego Siwego jeżdżącego szarym dusterem, imię się zgadza, rocznik mniej więcej też tylko lokalizacja inna bo Świętochłowice...

Nie, to nie ja w tym szarym Dusterze

[MASMIx0912]

Rabaty są możliwe do osiągnięcia. W marcu 2023 zamówiłem Dustera Extreme 1.0 LPG (nie SL Extreme)
Wtedy kosztował jeszcze 93 950 PLN.
Otrzymałem rabat 1 000 PLN + dywaniki gumowe (pic, bo są w standardzie) + mata gumowa do bagażnika.
Razem wyszło 92 950 PLN

Cena w tej chwili 98 100 więc uważam, że dość dobrze mi to wyszło jak na dzisiejsze standardy

[Siwy]

No dobra, sytuacja rynkowa jest jaka jest, ustalony mam budżet taki a nie inny, a na pewno nie jest on z gumy więc coraz częściej spoglądam jednak w stronę używanego Dustera.

Trochę nawet żałuję, że zacząłem przymierzać się od razu do nowego auta, bo zawsze lepiej iść w górę, niż złazić w dół. W każdym razie kiedyś już taki wariant przerabiałem, tzn. zakup używanego Dustera, ale skończyło się na Grand Vitarze.

Spróbuję poszukać DDII w opcji 4x4 i najchętniej z "dizelkiem", bo po "Grandzie" zostało mi wspomnienie fajnych chwil z jazdy bocznymi drogami i nie tylko drogami

P.S. Myślałem jeszcze, aby poczekać na wyprzedaż roczników, itp. ale w jednym z salonów sprowadzili mnie na ziemię, że nie ma na to co liczyć, bo Dacia tego nie stosuje (podobno).

[laisar]

[dacia]

Jak masz czym jeździć to poczekaj. Niech zapchają place i będą rabatować. Jakoś dziwnie to wszystko wygląda im coś droższe i szybciej drożeje to ludzie i tak walą drzwiami i oknami i to biorą. Jakby było stop nie kupuję bo za drogo to by spuszczali ceny a tak podnoszą. Chyba ,że masz $ to bierz co dają i ciesz się ,że masz

[pastp]

Zauważ, że już żaden producent nie produkuje "na plac". Dla mnie to zmowa cenowa z drugiej strony ich rozumiem. Po co produkować i martwić się sprzedażą, bawić w promocje a tak każde auto ma swojego klienta a te co stoją to i tak ktoś w części zapłacił zadatkiem i zrezygnował.

[chrom6]