[pozor]

Witam. Ostatnio sprzątając bardzo dokładnie bagażnik zauważyłem ze mam wodę w gaźniku z prawej strony (od strony wlewu paliwa). Po odsłonięciu prawej bocznej tapicerki w dwóch miejsca były oznaki korozji. Zacząłem dłubać to miejsce i okazało się że pojawiły się spora rdza. W jednym skorodowana jest jedna blacha, w drugim dwie. Znalazłem miejsce w którym w nadkolu w którym polewam wodą a woda się szybko pojawia wewnątrz. Teraz zastanawiam się czy to przypadłość wszystkich Dacii Sandero czy to taki jednorazowy przypadek. Co z tym zrobić teraz? Jak bardzo może być skorodowana blacha? ile jej tam jest warstw ?Wymiana całego nadkola? Dziękuje za wszystkie porady

Nie mogłem dodać tutaj zdjęć, dodałem na dysku google : https://drive.google.com/drive/folders/1Cy9l8fI2KwMrn6ngvOz4PGF7loUHi-E9?usp=sharing

[dudu$]

Nie słyszałem aby jaka większa korozja pojawiała się w Daciach, jak już to przy wlewie paliwa. Myślę, że u Ciebie jest to wada fabryczna która wyszła po latach. Ja bym to korozje oczyścił aż do gołej blachy z jednej jak i drugiej strony. Następnie nałożył bym podkład epoksydowy. Dziurę zalepiłbym włóknem szklanym z jednej i drugiej strony. Po wyschnięciu psiknął bym podkładem a na sam koniec barankiem w sprayu.

[Dymek]

Z tym włóknem szklanym to bym nie przesadzał. Zaznaczone miejsce przecieku wydaje się nie mieć związku z miejscem, w którym jest rdza. A więc to może faktycznie być tylko brak, lub miejscowy ubytek odpowiedniej ciągłości uszczelnienia (mastyki). Takie wady z przeciekaniem zgłaszane są nawet w nówkach zaraz po zakupie. Tak czy tak, to wypada oczyścić i zabezpieczyć a poza tym może tylko nałożyć nową linię mastyki na łączeniach blach.