Marka: Kia
Model: cyd kombi
Silnik: 1.6 a/t
Rocznik: 2008 Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Kwi 2009 Posty: 219 Skąd: Warszawa Bielany
Wysłany: 2009-06-27, 18:28 Dopuszczalna masa całkowita
Ahoj!
Podliczyłem sobie masę rodziny - 130 +130 +80 +70 +40 = 450 kg.
Weźmy sobie na przykład Sandero benzyniaka - masa własna 980, a dopuszczalna 1470. Czyli "ładowność" to 490kg?
Czy to znaczy, że jadac z całą rodziną możemy wziąć tylko 40 bagażu? A co się dzieje po przekroczeniu DMC?
Druga sprawa - Sandero ropniak. Broszura podaje DMC 1545kg. Czyżby była jakaś różnica w konstrukcji lub wyposażeniu tych pojazdów? Jeśli to drugie - to czy można wymienić w benzyniaku takie elementy, aby uzyskać taką samą DMC? Nie musi to być w dowodzie rejestracyjnym, ważne abym ja wiedział ...
Marka: Kia
Model: cyd kombi
Silnik: 1.6 a/t
Rocznik: 2008 Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Kwi 2009 Posty: 219 Skąd: Warszawa Bielany
Wysłany: 2009-06-27, 19:27
Ahoj!
DUCATI napisał/a:
To moze rowery zamiast auta przynajmniej przez ten rok.. :) ?
Błuahaha! ROTFL!
DUCATI napisał/a:
Lagunka ile ma nosnosci ? :)
Muszę sprawdzić ... które cyferki w DR pasują ...chyba 1270 i 1845 ... czyli 575kg nośności.
Na bagaż zostaje 125kg ... bez tych rowerów to może jednak MCV ... :D
Borys
Ostatnio zmieniony przez borys68 2009-06-27, 19:28, w całości zmieniany 1 raz
Czy to znaczy, że jadac z całą rodziną możemy wziąć tylko 40 bagażu?
Teoretycznie tak, ale czy w praktyce są kontrole przekroczenia DMC na drogach?
Z drugiej strony przesiążanie samochodu to szybsze zużycie zawieszenia, hamulców itd.
Co do różnicy w DMC pomiędzy Sandero Diesel, a benzyna, to nie wynika on z różnicy w masie samego pojazdu?
A tak w ogóle to zamiast o Sandero pomyśl o MCV - będziesz mógł wziąć ponad 150kg bagażu
Marka: Kia
Model: cyd kombi
Silnik: 1.6 a/t
Rocznik: 2008 Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Kwi 2009 Posty: 219 Skąd: Warszawa Bielany
Wysłany: 2009-06-27, 19:31
Andrzej napisał/a:
Co do różnicy w DMC pomiędzy Sandero Diesel, a benzyna, to nie wynika on z różnicy w masie samego pojazdu?
Chyba nie - benzyniak ma podane 980/1470, a ropniak 1080/1545.
Choc dizel o 100kg cięższy (wiem, że nie sam silnik, ale tak w uproszczeniu), to jednak DMC jest podniesiona.
Ale patrzcie na ładownowność, a nie na DMC!
No, chyba, że wyjmiesz np. koło zapasowe, zdejmiesz zderzaki, może fotele i drzwi... , aby zmieścić się w DMC...
DMC - 1536kg (2300kg zespół pojazdów)
1036kg masa własna
ładowność 500kg - wyposażenie (jak rozumiem kanapa, fotele, koło zapasowe etc) klima też?
rejestruje się na pięć osób, ale przez założenie, że człowiek ma masę średnią 80kg wtedy masz troszkę zapasu - zresztą czy przypadkiem w instrukcji nie ma zapisu że do bagażnika nie ładujemy więcej niż 50 czy 75kg?
Marka: Kia
Model: cyd kombi
Silnik: 1.6 a/t
Rocznik: 2008 Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Kwi 2009 Posty: 219 Skąd: Warszawa Bielany
Wysłany: 2009-06-28, 07:12
Ahoj!
Dziękuje wszystkim za odpowiedź na moje naiwne pytania początkującego.
Już wiem, że przeciążenie samochodu NIE spowoduje jego rozsypania się tu i teraz :)
Trzymając się tematu forum (; - bardziej istotne są: przebieg, czas i jakość dróg niż przeładowanie o np 20%. A że zawieszenie i tak trzeba sprawdzać co jakiś czas, to ewentualne zużycie powinno zostać wykryte zanim zbliży się do wartości granicznych. No i wymiana wszystkich sprężyn nawet co 3 lata raczej nie zrujnuje portfela - zwłaszcza w daćce... [:
bez przesady nic zlego sie z zawieszeniem nei dzieje - ja jadac na wakacje itp zazwyczaj mam auyo zapakowane po brzegi i nic sie złego nei dzieje...
Do czasu aż ... nie zaczną się drzwi otwierać na zakrętach
A tak poważnie to wydaje mi się, że dużo zależy od stanu drogi, po której jedziemy przeładowanym autem. Np. na autostradzie nic złego nie powinno się stać, ale zaliczyć kilkanaście razy przeciążonym samochodem dużą dziurę lub poprzeczny uskok to nie to samo. I nie chodzi tylko o zawieszenie ale o konstrukcję. Szyba czołowa raczej nie pęka bez powodu.
Ale trzeba pamiętać, że hamulce są dostosowane do masy pojazdu. Więc przeładowane auto to również dłuższa droga hamowania.
Oczywiście nie chodzi mi o 20 czy nawet 50kg. Ale jak widzę auta szorujące brzuchem po ziemi to "podziwiam" ich właścicieli. Niedawno widziałem Cinquecento pod dach wyładowane glazurą z prześwitem auta formuły1
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum