Witam
Ja również dodam swoje 5 groszy dotyczące mojego DUSTERA
-Pomalowany cały samochód po 8-mio miesięcznym użytkowaniu (wszędzie były pęcherze-podobno ocynk się ozonował hahahahaha )
-Wymiana uszczelki pod miską olejową
-Wymiana stelaża siedzenia kierowcy (skrzypiało)
Wszystko wymienione w ramach gwarancji ogólny koszt około 12000zł.
Pozdrawiam
Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate Pomógł: 12 razy Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 1889 Skąd: lubelskie
Wysłany: 2012-03-24, 13:12
tomala72 napisał/a:
... Rysy na przedniej szybie, trzeba uważać na skrobaczki ...
Potwierdzam tę przypadłość naszych Daciek. Mają bardzo "miękkie" szyby. Skrobaczki bardzo je rysują. W Seicento darłem lód różnymi skrobaczkami i zero rysek. W Dacii trzeba z tym rzeczywiści bardzo uważać.
albercik197 napisał/a:
... Wymiana uszczelki pod miską olejową ...
Też to przerobiłem.
A poza tym wszystko GIT - i jestem z autka jak najbardziej zadowolony.
Ostatnio zmieniony przez krakry1 2012-03-24, 13:14, w całości zmieniany 1 raz
Marka: była Dacia, jest Toyota
Model: Sandero, Auris Touring Sports
Silnik: 1,6 (132 KM)
Rocznik: 2015 Pomógł: 13 razy Dołączył: 10 Paź 2008 Posty: 1500 Skąd: Ozorków
Wysłany: 2012-03-24, 13:13
Czytając was panowie potencjalni kupcy mogą zrezygnować z kupna Dacii. Z moją drakulką nic się nie dzieje, ale następną marką samochodu, który kupię to nie będzie napewno Dacia.
Niedawno rozmawiałem z kolegą który często zmienia samochody (nowe, z górnej półki), teraz jezdzi skodą octawią superb 4x4 combi, jego opinia : w życiu nie miałem tak awaryjnego somochodu, jak tylko skończy się lizing to go w cholerę sprzedaję" a moja daćka jest ponad wszystkie SUPERby
A ja myślę, że większość użytkowników kupuje dacie bo w danym momencie stać ich tylko na takie nowe auto, bo nie chcą używki. Natomiast później zmienia im się poziom finansowy i dlatego kupują inne, droższe z lepszą renomą, itd. itp.
Ja osobiście wolę mieć "wypasioną" dacie, niż dwa razy droższe też "wypasione". W ten sposób zaoszczędzone pieniądze inwestuję w co innego, a jest tego trochę.
Na poczatku tez troche psioczylem na pewne usterki, ale Panowie, Dacia jest tania i to jest jej potezny plus.
w mojej wersji wystepujacxe problemy:
- skrzypiaca klapa z tylu, poprawili cos w zamku, chodzi teraz dosc ciezko, ale nie skrzypi :)
- 2x problemy z przetartymi przewodami, przychodzil deszcz i bylo zwarcie, pewnie to blad popelniony przez ASO, ale w sumie po naprawaie tego jest ok
- skrzypiace fotele, coz troszke irytuej, ale wystarczy podkrecic radio
- piszczace nawiewy, w zasadzie jak wyzej
- pordzewialy lewarek biegow- maja wymienic
- skrzypienie przy przedniej szybie z prawej strony, albo to ta slynna uszczelka albo te lapki na dole ktory sa przy szybie - tez do naprawy.
wiec w zasadzie raczej drobne rzeczy.
Najwiekszym problemem w moim wypadku sa dziwne odglosy przy wiekszych predkosciach na 5 i 6 biegu, gdy dociska sie gaz. Brzmi to troche jak luzne lozysko i w zasadzie mam to od samego poczatku. Jednak w koncu udalo mi sie pokazac ten problem w ASO (nie wiem dlaczego nie zawsze wydaje te dzwieki) i stwierdzili ze beda szukac, wyjscia nie maja, nie jest to normalny dzwiek :)
Ale tak czy inaczej, z auto jestem bardzo zadowolony, w terenie sobie radzi, dziury mu nie straszne i tego w zasadzie wymagalem od auta.
ps. no ok moge sie jeszcze przyczepic do felg stylizowanych, wlasnie je zmienialem i sa cale we rdzy o_O lekka przesada, nie wiem czy moge to reklamowac. No i ten podlokietnik, dziadostwo straszne, no ale coz dostalem go gratis :)
Wysłany: 2012-03-25, 22:37 Usterki w piotrresowym DD w przeciągu 21 m-cy
Dobijam 30 kkm (18 VI 2010-25 III 2012) z Dusterem i oto moja lista usterek:
1. Zapocenie na pokrywie zaworów. Naprawa z gwarancji
2. Pęknięcia lakieru na mastyce nad słupkami C. Naprawa z gwarancji
3. Korozja powierzchniowa, na krawędzi otworu wokół kolucha od zamka pokrywy silnika. Naprawa z gwarancji.
4. Odklejająca się izolacja akustyczna po wewn. stronach boczków bagażnika. Zlekceważyłem.
5. Skrzypiąca uszczelka pod szybą. Wydarłem chwasta. Już nie skrzypi.
6. Wycieki płynu chłodniczego po zagazowaniu. Naprawa z gwarancji ASO. Nie cieknie.
7. Drobne ogniska korozji na felgach stalowych (zimowych). Zlekceważyłem.
8. Brzęczenie ze strony układu wydechowego a la rozklekotany autobus MPK, doprowadzające. mnie i mechaników w ASO do szewskiej pasji, w szewski poniedziałek. Samonaprawa: coś zgrzytnęło, stuknęło cisza. Może odpadła jakaś zbędna cześć
Więcej grzechów Dacii nie pamiętam.
_________________ Czy chcesz, żeby Twoja pralka była inteligentniejsza od Ciebie?
Jest: Duster 1.6 16V 4x2 Laureate "Dragster":
Sageata Albastra Carpaţi Pentru Gaz ;)
Był: Logan 1.6 8V MPI Laureate "Rumburak"
Ostatnio zmieniony przez piotrres 2012-03-25, 22:38, w całości zmieniany 2 razy
I tak trzymać
Ja tam uwag do swojej daci nie mam. Pali od pierwszego, jeździ. Na liczniku też prawie 30 tys. km. Uwag nie mam. ASO nie odwiedzam, bo nie ma po co. Oby tak dalej.
Marka: była Dacia jest Nissan
Model: była Duster jest Pathfinder
Silnik: było 1,6 16V 4x4+LPG jest 2.5 dci 4x4reduktor
Rocznik: było 2010 jest 2006
Wersja: Laureate Pomógł: 3 razy Dołączył: 16 Maj 2012 Posty: 515 Skąd: Śląsk Cieszyński
Wysłany: 2012-07-17, 08:40
lukka16 napisał/a:
10 listopad DUSTER przebieg 12903
Samochód został oddany o godzinie 9 do serwisu w Wodzisławiu Śląskim celem usunięcia usterek (po wcześniejszym ustaleniu terminu realizacji i zamówieniu części - uszczelka)
- za wysoko i źle wklejona uszczelka podszybia przedniego - wymiana uszczelki podszybia
- nierówna praca zimnego silnika silnika (falujące obroty) - czyszczenie przepustnicy !
- wysoko łapie hamulec ręczny - wykonano regulację
Odebraliśmy samochód o godzinie 15 po usunięciu wszystkich usterek.
Pozostał jeszcze do reklamacji dywanik ! który się przeciera od spodu ale to muszę reklamować tam gdzie go otrzymałem.
Czasem też mam falujące obroty na zimnym silniku. Czy objawy Ci zniknęły?
A jeszcze jedno. Czy słyszysz pracę sprężarki klimatyzacji cichutkim ale jednak wyciem?
Bo ja w swoim słyszę a mój serwis mówi, że Duster jest słabo wyciszony i po prostu tak słychać .Wymienili mi nawet odczynnik w ramach gwarancji i dalej było słychać więc odpuścili temat.
Pozdrawiam
Czasem też mam falujące obroty na zimnym silniku. Czy objawy Ci zniknęły?
A jeszcze jedno. Czy słyszysz pracę sprężarki klimatyzacji cichutkim ale jednak wyciem?
wypowiem się bo mam podobną do Twojej konfigurację...
- na zimnym silniku zdarza się, że przez chwilę obroty falują,
- sprężarki nigdy w mojej drakulce nie słyszałem...
Marka: była Dacia jest Nissan
Model: była Duster jest Pathfinder
Silnik: było 1,6 16V 4x4+LPG jest 2.5 dci 4x4reduktor
Rocznik: było 2010 jest 2006
Wersja: Laureate Pomógł: 3 razy Dołączył: 16 Maj 2012 Posty: 515 Skąd: Śląsk Cieszyński
Wysłany: 2012-07-17, 09:11
TD Pedro napisał/a:
wypowiem się bo mam podobną do Twojej konfigurację...
- na zimnym silniku zdarza się, że przez chwilę obroty falują,
- sprężarki nigdy w mojej drakulce nie słyszałem...
Dziękuję. Na TD Pedro zawsze można liczyć.
No właśnie, a mój serwis nic...
Poczekam aż jeszcze trochę zgłośnieje i podjadę do innego ASO.
A zgłszałeś może te obroty? Bo ja jeszcze nie. Trzeba by im zostawić auto na noc a to mi nie pasuje. Ale jeżeli usterka byłaby typowa możnaby zgłosić. Zabrudzony silnik krokowy raczej wykluczam, ponieważ 1)auto ma dopiero 47kkm 2)trwa to tylko chwilkę na zimnym silniku. Jednak usunąłbym to chętnie bo jak rano wyjeżdzam nowym autem z falującymi obrotami , brzęczeniem przy 1800 rpm (i jeszcze mi czasem przydławi się na gazie) to że tak powiem szpanu nie ma.
Ja mam ciut inną wersję i jeżdżę sporo krócej DD od kolegów (dopiero co pękło 3 tys. km), ale silnik mam ten sam (tylko bez lpg), klimę także posiadam. Rzeczywiście gdy wyświetlają mi się tylko 2 kreseczki temperatury, to czasem na wolnych obrotach (stanie na światłach) silnik ma jakby lekko falujące obroty (ale nie zawsze i trzeba się mocno wsłuchiwać żeby to odczuć), natomiast podczas jazdy i przy nagrzanym (4 kreski) silniku nic takiego nie zaobserwowałem , więc być może TTTM, do tej pory myślałem, że to kwestia docierania się auta, ale skoro inni też tak mają. Co do klimy to nic nie słychać, oczywiście poza momentem załączania się instalacji .
_________________ Były: Polonez Atu plus 1,6 gsi, Skoda Felicja HB 1,3 glx, fiat uno 0,9....
Ostatnio zmieniony przez Domel2250 2012-07-17, 09:57, w całości zmieniany 3 razy
- nie zgłaszałem tego w ASO, nie było okazji (przegląd robiłem w grudniu) a specjalnie w tej sprawie jechać póki co nie wiedzę potrzeby zwłaszcza, że "falowanie" trwa naprawdę chwilkę (i to nie zawsze) - do przejechania kilkudziesięciu metrów i nie jest to problemem (przytrzymuję silnik na trochę wyższych obrotach) przy mocniejszym wciśnięciu pedału gazu potrafi przydławić ale jak nacisk jest jednostajnie delikatny to "zbiera się" płynnie, przy okazji pobytu w ASO podpytam o to ale domyślam się, że uzasadnią to instalacją LPG... chociaż po doświadczeniach kol. Domel2250 widać, że silnik bez instalacji LPG też potrafi falować (nie jestem pewien ale wydaje mi się, że przed montażem instalacji również to zjawisko obserowowałem u siebie)...
- u mnie przebieg zbliża się do 20 kkm...
Marka: była Dacia jest Nissan
Model: była Duster jest Pathfinder
Silnik: było 1,6 16V 4x4+LPG jest 2.5 dci 4x4reduktor
Rocznik: było 2010 jest 2006
Wersja: Laureate Pomógł: 3 razy Dołączył: 16 Maj 2012 Posty: 515 Skąd: Śląsk Cieszyński
Wysłany: 2012-07-17, 10:13
Tak. Ja również miałem falowanie tak samo przed montażem LPG - też jest to kwestia wyjazdu z parkingu. Podobnie na zimnym LPG płynne , powolne przyspieszanie bez problemów, szarpnięcie tylko przy szybszym wciśnięciu pedału gazu (pierwsze przyspieszenie). Gaz zimny - gaz gęsty. Jak pojawią się dwie kreski przyspiesza normalnie - nawet chwilkę przed.
Ostatnio zmieniony przez Hakama 4x4 2012-07-17, 10:14, w całości zmieniany 1 raz
1 000 km - rdzewiejący, niepomalowany stelaż fotela kierowcy (naprawione na gw. ASO)
20 000 km - brak spryskiwacza tylnej szyby (naprawione na gw. ASO)
30 000 km - zużycie uszczelki w układzie klimatyzacji, utrata czynnika (gw. ASO)
40 000 km - odpadnięty kapturek zakrętki z czujnikiem od płynu hamulcowego (gw. ASO)
50 000 km - nieszczelne przewody spryskiwaczy szyby przedniej ( gw. ASO)
60 000 km - brak spryskiwacza tylnej szyby (naprawione na gw. ASO)
60 000 km - usterka łożyska obejmy i obejmy prawej półosi (naprawione na gw. ASO)
amen :)
_________________
Ostatnio zmieniony przez antropolog 2013-07-04, 13:33, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum