20 000 km - tylne amortyzatory do wymiany tak stwierdzili na serwisie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
odmówili gwarancji twierdząc że to normalne zjawisko złożyłem reklamację normalnie jestem w szoku co przegląd wymieniać amortyzatory bo to normalne że tak szybko się zużywają.W Loganie wymieniłem tylne po 90 000 km a tu co 20 dobre!
20 000 km -odmówili gwarancji twierdząc że to normalne
najczęściej serwisy (VW, Skoda, Nissan) dają gwarancję na 5 000 km na amortyzatory, potem, jeśli nie ciekną, tylko są wytłuczone uznają to za wynik zużycia. Nie wiem, czy komuś udało się wykłócić o to z ASO (?)
Fakt faktem, że serwis serwisowi nie równy. Miałem do czynienia z Zamościem, Krakowem, Długołęką, Katowicami i muszę przyznać że miałem do czynienia z bardzo różnymi standardami na "+" i na "-"
Są stacje diagnostyczne, gdzie za parę groszy można sprawdzić, czy autoryzowany serwis mówi prawdę o zużyciu amortyzatorów. Poza tym amortyzatory można załatwić stylem i spisobem jazdy. Z mojego doświadczenia amortyzatory powinny wytrzymać (jeżeli nie są felerne) co najmniej 60 000 km.
Są stacje diagnostyczne, gdzie za parę groszy można sprawdzić, czy autoryzowany serwis mówi prawdę o zużyciu amortyzatorów. Poza tym amortyzatory można załatwić stylem i spisobem jazdy. Z mojego doświadczenia amortyzatory powinny wytrzymać (jeżeli nie są felerne) co najmniej 60 000 km.
nie mam już 17 lat nie zapierdzielam po dołach i dziurach specjalnie po prostu szmira !
8500 km i poprawienie mocowania osłony plastykowej słupka A od strony kierowcy oszparowanie między deską rozdzielczą, a słupkami "zrobiło się nierówne, oraz podklejenie jednej z osłon nadkoli (montowane u dealera)
11000 km i wymiana "pimpsztona" przy dźwigni hamulca ręcznego (ciągle świecąca się kontrolka), oraz uszczelnienie pocenia się jednej ze śrub na pokrywie zaworów.
Wszystko oczywiście wykonane na gwarancji.
_________________ Były: Polonez Atu plus 1,6 gsi, Skoda Felicja HB 1,3 glx, fiat uno 0,9....
Ostatnio zmieniony przez Domel2250 2013-07-04, 14:10, w całości zmieniany 1 raz
Marka: była Dacia jest Nissan
Model: była Duster jest Pathfinder
Silnik: było 1,6 16V 4x4+LPG jest 2.5 dci 4x4reduktor
Rocznik: było 2010 jest 2006
Wersja: Laureate Pomógł: 3 razy Dołączył: 16 Maj 2012 Posty: 515 Skąd: Śląsk Cieszyński
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2126 Skąd: Lublin
Wysłany: 2013-08-22, 06:52
BMH napisał/a:
20 000 km - tylne amortyzatory do wymiany tak stwierdzili na serwisie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
odmówili gwarancji twierdząc że to normalne zjawisko złożyłem reklamację normalnie jestem w szoku co przegląd wymieniać amortyzatory bo to normalne że tak szybko się zużywają.W Loganie wymieniłem tylne po 90 000 km a tu co 20 dobre!
Mnie wymieniali tylne amory na gwarancji po przebiegu (jeśli dobrze pamiętam) ok. 10.000 km. Była z tym mała dyskusja z udziałem rzeczoznawcy i Auto Świata, ale panowie Nazaruk ulegli i zrobili porządek. Wymieniony komplet po ponad 100.000 km przebiegu był "jak nowy", co orzekł diagnosta badając wóz na zlecenie kupca. Zużycie po 20.000 to dziadostwo. A nie odmówili przypadkiem, dlatego że jeździsz na taxi?
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 90 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG
20 000 km - tylne amortyzatory do wymiany tak stwierdzili na serwisie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
odmówili gwarancji twierdząc że to normalne zjawisko złożyłem reklamację normalnie jestem w szoku co przegląd wymieniać amortyzatory bo to normalne że tak szybko się zużywają.W Loganie wymieniłem tylne po 90 000 km a tu co 20 dobre!
Mnie wymieniali tylne amory na gwarancji po przebiegu (jeśli dobrze pamiętam) ok. 10.000 km. Była z tym mała dyskusja z udziałem rzeczoznawcy i Auto Świata, ale panowie Nazaruk ulegli i zrobili porządek. Wymieniony komplet po ponad 100.000 km przebiegu był "jak nowy", co orzekł diagnosta badając wóz na zlecenie kupca. Zużycie po 20.000 to dziadostwo. A nie odmówili przypadkiem, dlatego że jeździsz na taxi?
odwołałem się do Dacii i uwzględnili mi reklamacje amortyzatory zostaną wymienione.
Czy ktokolwiek z forumowiczów próbował reklamować w DD te wgniotki pod stopami kierowcy w styropianie ,który się tam znajduje pod wykładziną, a jeżeli tak, to z jakim skutkiem-u mnie zbliża się pora przeglądu po 24 miesiącach i się zastanawiam czy tego nie reklamować, bo jak czasem mi tam stoi woda to mnie to wk....:evil: .....
_________________ Były: Polonez Atu plus 1,6 gsi, Skoda Felicja HB 1,3 glx, fiat uno 0,9....
Ostatnio zmieniony przez Domel2250 2014-02-24, 09:42, w całości zmieniany 1 raz
2 dni po odbiorze logana z salonu powrót do serwisu-brzęczacy przewód paliwowy pod podwoziem.podgięli i na razie spokój.widocznie auto szybko zaczęło się dopasowywać do naszych dróg.
Czy ktokolwiek z forumowiczów próbował reklamować w DD te wgniotki pod stopami kierowcy w styropianie ,który się tam znajduje pod wykładziną, a jeżeli tak, to z jakim skutkiem-u mnie zbliża się pora przeglądu po 24 miesiącach i się zastanawiam czy tego nie reklamować, bo jak czasem mi tam stoi woda to mnie to wk....:evil: .....
Karenzo napisał/a:
spróbuj nic nie ryzykujesz
Tak też i zrobiłem i będzie wymiana w ramach gwarancji , tylko teraz czekam , aż przyjdą części-niestety nie wiadomo, czy będzie to inny trwalszy materiał, czy to samo i czeka mnie powtórka z rozrywki..... W każdym bądź razie w RRG jeżeli chodzi o reklamowanie tych wgniotek szlak uważam za przetarty
_________________ Były: Polonez Atu plus 1,6 gsi, Skoda Felicja HB 1,3 glx, fiat uno 0,9....
Witam, czy zdarzyło się komuś że zaczęła schodzić powłoka plastikowa czarna ze zderzaka przedniego Dacia Dustr oraz że rdzewieje blok silnika właściwie po dwóch latach jest pomarańczowy.Czy obejmuje to gwarancja????Pozdrawiam Mario
0_0.jpeg
Plik ściągnięto 223 raz(y) 72,29 KB
20140331_154050.jpeg
Plik ściągnięto 214 raz(y) 94,26 KB
Ostatnio zmieniony przez LEWCIO 2014-03-31, 15:55, w całości zmieniany 1 raz
to nie żadna farba ani folia . Czarny plastik się wypalił na słońcu i odpadł .
Polecam kuracje odmładzającą opalarką .
już tym naprawiałem zarysowane lusterka rysy były na 1 mm więc głębokie a opalarka rozpuściła plastik na wierzchu i się wyrównało
http://jadewblasku.pl/reg...astiki-opalarka
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2014-03-31, 17:36, w całości zmieniany 1 raz
w niespełna dwuletnim samochodzie plastik się wypalił? trochę to mało prawdopodobne ... moja drakulka jest z 2010 r i żadnych tego typu oznak na zderzakach nie dostrzegam, jedynie w Lanosie (a miałem wieeeeele samochodów) zderzaki wyblakły po ok. siedmiu latach ale nic się z nich nie łuszczyło a powierzchnia chociaż wyblaknięta - była gładziutka jak pupa niemowlaka , jeżeli chodzi o traktowanie zderzaków opalarką to samochodu młodszego niż kilkunastoletni też bym nie chciał opalać (pomimo, że na załączonym filmie jakiś to efekt daje)
Panowie i Panie tylko spokojnie. Kolega z biura w Passacie po roku wymienił 3 przepływomierz i chwilowo nadal nie wiedzą dlaczego tryb awaryjny się włącza.
Citroen Technospace wyprowadzony z poznańskiego salonu pierwszą usterkę (błąd silnika) miał po 3000 metrów czyli 3 kilometrach. Swojej Daciuni za 15 miesięcy bezawaryjnej pracy chyba ołtarzyk usypię...
_________________ Im lepsza terenówka, tym dalej trzeba iść po traktor...
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2014-03-31, 20:52
to nie jest normalny objaw zużycia i warto zareklamować to jako wadę
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum