Wysłany: 2025-04-14, 17:10 Nie kręci rozrusznik wszystko nowe
Postanowiłem założyć nowy wątek bo nie znalazłem informacji na dręczący mnie temat.
Samochód Dacia Lodgy 1.6 z 2014.
Wymieniony alternator na nowy.
Akumulator wymieniony 10 mcy temu, sprawdzony testerem po 24 godzinach od wyjęcia z samochodu. Prąd rozruchowy ponad 430A.
Akumulator podładowany prostownikiem 3h.
Problem:
Po powrocie z trasy 200km samochód działał ok.
Na drugi dzień nie odpalił. Przy przekręceniu stacyjki odbiorniki się włączyły ale zero reakcji rozrusznika.
Po podładowaniu samochód odpalił kilka razy, przejechane krótkie trasy i znowu nie odpalił.
Zmierzyłem prąd upływu, jest ok ok 40mA.
Napięcie przy włączonym alternatorze mierzone w gniazdku zapalniczki ok 13,4V
Przy włączonych odbiornikach jak długie światła, dmuchawa i ogrzewanie tylnej szyby napięcie spadło do 12V.
Podłączyłem woltomierze do klem akumulatora i napięcie po uruchomieniu samochodu 14,3V
Po włączeniu odbiorników j.w. spada do 13,6V
Wszystko wygląda jakby działało a jednak samochód po kilku dniach od podładowania akumulatora przestaje odpalać.
Może jeżdżę na za krótkie trasy, bo faktycznie ostatnio poza wyżej opisaną trasą nie było dłuższych jazd. Tylko wokół trzepaka trasy od 2 do 4 km kilka razy dziennie.
Co jeszcze sprawdzić?
EDIT:
Dodam jeszcze, że napięcie na zaciskach akumulatora po uruchomieniu silnika wynosi 14,3
Po włączeniu wszystkich odbiorników i skręceniu kół na maksa w bok spada do 12.3V.
NATOMIAST po ponownym wyłączeniu odbiorników nie wraca do 14,3 ale zatrzymuje się na 13,6V>
Może tu jest problem że regulator napięcia źle działa i nie przywraca pełniego ładowania ???
Jak zachowuje się Lodgy jeżeli ma słabo naładowany akumulator.
Miałem kiedyś malucha to przy słabo naładowanym akumulatorze próbował kręcić, ledwo ledwo
A może tu jest tak, że jak akumulator jest rozładowany bo jeżdżę na krótkie trasy to odcina go zupełnie przy za małym prądzie?? Wymyślam ?
Marka: Ford/Dacia
Model: Fiesta/Duster
Silnik: 1,4i LPG/ Blue dCi 115 4WD
Rocznik: 2013 Trend, GoldX/2020 Ptestige Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Mar 2014 Posty: 369 Skąd: KR
Wysłany: 2025-04-14, 19:39
Rozumiem, że nie odpala tzn. rozrusznik nie kręci.
Sprawdź pod kątem korozji, ten gruby kabel zasilający przy rozruszniku tzn. połączenie z rozrusznikiem.
_________________
_________________ miała być Sandero Laureate tce, jest Fiesta mk7, no i Duster
Do zweryfikowania przewody masowe w komorze silnika.
-plecionka masa od silnika do karoserii.
-przewody masowe alternatora i rozrusznika.
Szybki test podłącz kabel rozruchowy od klemy - akumulatora do nadwozia miejsca nie lakierowanego, jak odpali to trzepnięta masa.
Nie bardzo rozumiem,
co mam odłączyć czy dołączyć do akumulatora?
Przy okazji, poprowadziłem przewód od zacisków akumulatora do kabiny i podpiąłem pod woltomierz, napięcie rano na akumulatorze spada, codiennie o jakieś 0.1 V do 0.2 mniej.
Podczas jazdy napięcie w granicach 13.6V
Wykonałem dwa pomiary
Na samym alternatorze napięcie wynosi 14,3V, w daci lodgy łatwy dostęp do śruby przy alternatorze.
Zmierzyłem też spadek napięcia od plusa na alternatorze do plusa na akumulatorze i jest 0,68V
To chyba za dużo ????
Czy ktoś może pomóc zidentyfikować ten przewód biegnacy od alternatora do akumulatora,
Nie moge znaleźć w żadnym sklepie bo nie wiem czegu szukać, jak to sie nazywa?
Ostatnio zmieniony przez grapess 2025-04-16, 09:04, w całości zmieniany 1 raz
Czy ktoś może pomóc zidentyfikować ten przewód biegnacy od alternatora do akumulatora,
Nie moge znaleźć w żadnym sklepie bo nie wiem czegu szukać, jak to sie nazywa?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum