Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate Pomógł: 12 razy Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 1889 Skąd: lubelskie
Wysłany: 2010-10-18, 17:06
Sprawdziłem swoje dzienne dzisiaj, czy działają. Podpiąłem na krótko - wszystko O.K. Światło rzeczywiście b. intensywne białe (ładne ). Teraz tylko zakładać. No ale najpierw ładnie uśmiechać się całą grupą do Artura.
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-10-18, 17:30
Instrukcja montażu lamp dziennych w miejscu świateł przeciwmgielnych
Ja zacząłem montaż od strony prawej auta. Nie trzeba zdejmować koła, ani nie trzeba
Zdejmować nadkola.
Lewarkiem podnosimy prawy przód na taką wysokość aby koło podniosło się 1cm na ziemią.
Następnie nurkujemy pod auto, a dokładniej pod prawą lampą przeciwmgielną i zdejmujemy tą osłonę :
(Klikając na zdjęcie powiększamy je)
Na czerwono oznaczyłem śruby torx nr. 15, na żółto to są plastykowe wciskane kołeczki.
Zdejmujemy osłonę i naszym pięknym oczom ukazuje się lampa przeciwmgielna.
Dostęp jest dobry, można spokojnie dwoma rękoma operować przy montażu świateł dziennych.
Odkręcamy dwie śruby torx 15 i zdejmujemy lampę przeciwmgielną :
Wkładamy w to miejsce lampę dzienną i skręcamy śrubami torx 15.
Kable od przeciwmgielnych mają kolory biały i czarny. W naszych dziennych są również kable biały i czarny. Łączymy je biały do białego, czarny do czarnego.
Ja złączki z kawałkiem kabla lutowałem do oryginalnych przewodów od przeciwmgielnych :
Należy również podłączyć żółty przewód od lampy dziennej.
Jego podłączamy do niebieskiego przewodu od światła pozycyjnego :
I jak już mamy wszystko podłączone przy lampach dziennych :
to montujemy osłonę spowrotem.
Podobnie robimy dla lewej strony auta, dla lewej lampy dziennej - tutaj nawet łatwiej - jakby było więcej miejsca.
Teraz wchodzimy pod maskę i otwieramy skrzynkę przekaźników :
Na zdjęciu śrubokrętem pokazuje jak się wyciąga podstawkę z przekaźnikiem.
Należy zaczep podważyć tak śrubokrętem jak na zdjęciu a następnie wyciągnąć do góry podstawkę z przekaźnikiem.
Dodatkowo oznaczyłem przekaźniki numerami A. B i C.
Można to podłączyć na kilka sposobów, dlatego oznaczenie ABC jest konieczne.
Na powyższym zdjęciu pokazany jest przekaźnik B.
Kabel brązowy to plus 12V świateł dziennych - czyli biały przewód, który jest w dziennych lampkach.
I teraz można to podłączyć na kilka sposobów - ja opiszę dwa :
Oczywiście lampy gasną kiedy włączymy światła pozycyjne, mijania, drogowe niezależnie od metody podłączenia.
METODA JEDEN - prostsza
Obcinamy kabel brązowy od przekaźnika B i podłączamy go do żółtego cieńszego kabla przekaźnika C :
Przekaźnik B nie będzie już potrzebny - można go wyciągnąć z podstawki.
Działanie będzie takie :
Włączamy kluczyk w pozycje Akcesoria - lampy dzienne świecą.
Przekręcamy kluczyk dalej - lampy gasną.
Przekręcamy kluczyk w pozycje Jazda - lampy dzienne świecą.
Przekręcamy kluczyk w pozycje rozruch silnika - lampy gasną podczas rozruchu silnika.
METODA DWA - trudniejsza
Bierzemy jeden jakiś kabelek długości około 20cm.
I jeden jego koniec podłączamy do żółtego kabla z wtyczki R212, a drugi koniec podłączamy do zielonego kabla przekaźnika B w ten sposób :
Do wtyczki R212 dochodzą 2 lub 3-y żółte przewody - wybieramy obojętnie który żółty.
Przekaźnika B już teraz nie wyciągamy z podstawki, bo będzie potrzebny.
Wyłączyć dzienne na stałe również teraz można poprzez wyjęcie przekaźnika B.
Działanie metody 2 jest takie :
1. Przekręcamy stacyjkę w pozycje Akcesoria - lampy dzienne nie świecą.
2. Przekręcamy stacyjkę w pozycję Jazda - lampy dzienne świecą.
3. Przekręcamy stacyjkę aby uruchomić rozrusznik - również lampy dzienne świecą.
Pobór prądu tych lamp to 0.65 A, dlatego rozruch silnika na włączonych dziennych to żaden problem i żadne obciążenie dla akumulatora.
Ja wybrałem metodę nr. 2.
Teraz już niezależnie jaka metoda, przy korzystaniu z kabli od przeciwmgielnych przy montażu dziennych będzie nam się palić lampka od przeciwmgielnych na desce roździelczej, niezależnie od tego czy będziemy jechać na dziennych czy na mijania, to kontrolka od przeciwmgielnych na desce świecić się będzie non stop.
Aby odłączyć kontrolkę należy dobrać się do przewodów licznika :
Aby się lampka/kontrola nie świeciła należy przeciąć kabelek z pinu nr 6 :
Oczywiście zawsze jak jakiś kabel przecinacie, to jego nieużywane końce należy porządnie zaizolować, najlepiej za pomocą koszulki termokurczliwej.
Instrukcja demontażu licznika znajduje się tutaj od 54 sekundy :
Teraz wydaje mi się, że byłoby łatwiej jednak przeciągnąć kable od dziennych które były w zestawie. A czemu ?
Ano dlatego, że nie byłoby wtedy problemu z kontroką/lampką przeciwmgielnych z liczników i nie trzeba by było demontować liczników.
Czarny kabel od lamp podłączamy do masy.
Biały podłączamy według metody 1 lub 2, z tym że z rysunków kabel brązowy zastępujemy białym, czyli nasz biały od lamp podłączamy do (metoda 1) cieńszego żółtego przewodu przekaźnika C, lub metoda 2 (według mnie lepsza ) , czyli :
Jakieś pytania to chętnie odpowiem.
Możecie również skorzystać z automatów do włączania świateł dziennych jakie są na allegro - podłączenie jest wtedy dużo, dużo prostsze - jeśli ktoś jest bardziej leniwy, posiada mniej umiejętności manualnych to sądzę że automat z allegro jest dla niego.
Tylko nie kupujcie najtańszego :)
Efekt końcowy :
_________________
Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2010-10-21, 19:44, w całości zmieniany 12 razy
Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate Pomógł: 12 razy Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 1889 Skąd: lubelskie
Wysłany: 2010-10-18, 19:26
jackthenight napisał/a:
Teraz wydaje mi się, że byłoby łatwiej jednak przeciągnąć kable od dziennych które były w zestawie.
Czarny kabel od lamp podłączamy do masy.
Biały podłączamy według metody 1 lub 2, z tym że z rysunków kabel brązowy zastępujemy białym, czyli nasz biały od lamp podłączamy do (metoda 1) cieńszego żółtego przewodu przekaźnika B,
Czy jednak nie przekaźnika "C" - bo na tych fotkach co dałeś jest żółty cienki i gruby, ale w przekaźniku "C", a nie "B" jak piszesz (albo coś nie tak zrozumiałem).
I jeszcze jedno pytanie.
Podłącze to jak "kazała fabryka".
1. Kabelkami jakie dała fabryka.
a) czarny(lampa - lampa - "-"akumulatora);
b) żółty (lampa - lampa -"+" pozycyjnego);
c) biały(lampa - lampa - i wluytowanie się do cieńszego żółtego przewodu przekaźnika "C"?) tu nic nie odcinam, tylko po prostu dolutowywuje przewód)
d) izoluję przewody od halogenów i je pozostawiam na miejscu - jakoś podwiązuje aby nie dyndały.
Czy jeżeli tak zrobię będzie dobrze?
Czy nie będzie palić się kontrolka halogenów?
Czy włączając halogeny nic się nie stanie? Pierwsze przekręcenie uruchamia jak wiesz halogeny przednie (których nie będzie), zaś drugie uruchamia tylne przeciwmgielne. Czy będzie wtedy tak, że kontrolka przednich będzie się palic - ale tylko tyle?
Czy jest tam gdzieś miejsce pod chłodnicą, czy obok, aby przepchnąć i bezpiecznie ulokować przewody (lampa-lampa)?
Ostatnio zmieniony przez krakry1 2010-10-18, 19:52, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-10-18, 19:52
krakry1 napisał/a:
jackthenight napisał/a:
Teraz wydaje mi się, że byłoby łatwiej jednak przeciągnąć kable od dziennych które były w zestawie.
Czarny kabel od lamp podłączamy do masy.
Biały podłączamy według metody 1 lub 2, z tym że z rysunków kabel brązowy zastępujemy białym, czyli nasz biały od lamp podłączamy do (metoda 1) cieńszego żółtego przewodu przekaźnika B,
Czy jednak nie przekaźnika "C" - bo na tych fotkach co dałeś jest żółty cienki i gruby, ale w przekaźniku "C", a nie "B" jak piszesz (albo coś nie tak zrozumiałem).
Faktycznie, moje przejęzyczenie - już poprawiłem.
krakry1 napisał/a:
I jeszcze jedno pytanie.
Podłącze to jak "kazała fabryka".
1. Kabelkami jakie dała fabryka.
a) czarny(lampa - lampa - "-"akumulatora);
b) żółty (lampa - lampa -"+" pozycyjnego);
c) biały(lampa - lampa - i wluytowanie się do cieńszego żółtego przewodu przekaźnika "C"?) tu nic nie odcinam, tylko po prostu dolutowywuje przewód)
d) izoluję przewody od halogenów i je pozostawiam na miejscu - jakoś podwiązuje aby nie dyndały.
Czy jeżeli tak zrobię będzie dobrze?
Będzie dobrze.
krakry1 napisał/a:
Czy nie będzie palić się kontrolka halogenów?
Nie będzie.
krakry1 napisał/a:
Czy włączając halogeny nic się nie stanie? Pierwsze przekręcenie uruchamia jak wiesz halogeny przednie (których nie będzie), zaś drugie uruchamia tylne przeciwmgielne. Czy będzie wtedy tak, że kontrolka przednich będzie się palic - ale tylko tyle?
Jak włączysz halogeny to nic się nie stanie - zapali się jedynie kontrolka ale nic poza tym.
A jak wyciągniesz przekaźnik B - to wtedy kontrolka już nie będzie się włączać - i proponowałbym ci wtedy właśnie wyciągnąć ten przekaźnik B.
krakry1 napisał/a:
Czy jest tam gdzieś miejsce pod chłodnicą, czy obok, aby przepchnąć i bezpiecznie ulokować przewody (lampa-lampa)?
Najlepiej skorzystać z oryginalnej drogi ułożenia kabli :
_________________
Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2010-10-18, 20:05, w całości zmieniany 3 razy
Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate Pomógł: 12 razy Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 1889 Skąd: lubelskie
Wysłany: 2010-10-18, 20:07
jackthenight napisał/a:
Jak wyciągniesz przekaźnik B - to wtedy kontrolka już nie będzie się włączać.
A niech się w piorun pali - mi nic nie szkodzi.
I przy okazji oficjalnie i nieoficjalnie w imieniu swoim i wszystkich innych składam Arturowi serdeczne dzięki za pomoc w montażu. To na poważnie i całkiem szczerze.
A teraz dzięks na wesoło:
Jackthenight - Artur największym naszym elektronikiem jest na tym forum. kto się z tym nie zgadza - wychodź ... albo ten nich podniesie tę rękawicę i tegoż wyzywam na udeptaną ziemię na walkę konną aboli pieszą ... a gdy już przegra ... oddaje mi swoją Dacię (Dustery 4x4 w dieslu mile widziane).
Ostatnio zmieniony przez krakry1 2010-10-18, 20:07, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-10-18, 20:15
Tak, tak - wyciągnąć tylko sam przekaźnik a podstawkę pozostawić na miejscu :)
Chodzi mi o to, że jak pozostawisz ten przekaźnik B, to jak włączysz manetką przeciwmgielne to na kablach od przeciwmgielnych pojawi się napięcie.
A po co ? Skoro do tych kabli nic nie będzie podłączone, będą sobie wtyczki luźno dyndać - dobrze by było abyś je zaizolował i gdzieś podczepił np. na jakąś opaskę.
_________________
Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2010-10-18, 20:16, w całości zmieniany 1 raz
Możecie również skorzystać z automatów do włączania świateł dziennych jakie są na allegro - podłączenie jest wtedy dużo, dużo prostsze - jeśli ktoś jest bardziej leniwy, posiada mniej umiejętności manualnych to sądzę że automat z allegro jest dla niego.
Mi się wydaje, że sposób opisany przez krakry1 jest najprostszy, bo w tych lampach już jest automat tzn. wyłączają się po włączeniu świateł pozycyjnych i montaż dodatkowego automatu z allegro tylko niepotrzebnie komplikuje instalację.
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-10-18, 20:44
Tzn. AndrzejuW ja ten sposób również podałem w swoim opisie.
I faktycznie tak się może tylko wydawać, ale on wcale nie jest najlepszy, gdyż do momentu uruchomienia silnika lampy zgasną 2 razy i zapalą się trzy razy(co na pewno zdrowiu im na dłuższą metę nie posłuży), ponieważ :
1. przekręcamy kluczyk w pozycję akcesoria - lampy się zapalają.
2. przekręcamy kluczyk w pozycję Jazda - lampy gasną i ponownie się zapalają.
3. uruchamiamy silnik - lampy gasną w momencie działania rozrusznika i znowu się zapalają kiedy wrócimy kluczykiem w pozycję Jazda.
Ja tak podłączyłem za pierwszym razem (to jest metoda nr 1) ale zrezygnowałem z niej właśnie ze względu na zbyt często włączanie się dziennych i wyłączanie.
Dlatego zmieniłem podłączenie na wersję nr. 2 (metoda 2) - według mnie jest to najlepsza metoda podłączenia - choć ociupinkę trudniejsza.
Montaż automatu nie komplikuje instalacji, bo do tego automatu podłączasz tylko plus i minus z akumulatora oraz biały przewód z lamp. Nie musisz już do automatu podłączać pozycyjnych, bo tę funkcję wykonują same lampy dzienne - ale to nie jest pełny automat w tych lampach.
Montaż i instalacja jest najprostsza z automatem, ale chodzi jeszcze o aspekt żywotności takiego automatu - żeby się nie psuł i aby był zawsze sprawny - więcej elektroniki to więcej i częściej coś się może popsuć - ale ten automat jest tak tani że spokojnie można go montować.
Oczywiście ja wolę bez automatu, i nie jestem jego zwolennikiem, ale niektórym może naprawdę ułatwić życie przy montażu .
Dlatego powinno się albo wybrać metodę nr 2 albo automat z allegro.
A jeszcze taka ciekawostka dla kolegi krakry1. Jak wybierzesz automat i do automatu podłączysz : Plus, minus, biały od lamp, oraz żółty od lamp (oczywiście nadal żółty jest podłączony do plusa pozycyjnych). A następnie przetniesz brązowy z przekaźnika B i ten kabel (od strony instalacji) połączysz z białym od lamp dziennych to kontrolka przeciwmgielnych będzie cię informowała kiedy się świecą lampy dzienne. Jak włączysz pozycyjne to kontrola przeciwmgielnych zgaśnie.
Oraz kontrolka dziennych zapali się dopiero wtedy kiedy silnik będzie pracował, czyli będzie to tak naprawdę kontrolka działania automatu - jeśli automat się zepsuje to kontrolka przeciwmgielnych się nie zapali.
Także metod podłączenia jest wiele i każdy wybierze dla siebie najlepszą.
PS. Dzisiaj za dnia musiałem dość dużo jeździć autem i powiem wam, że za każdym prawie razem kiedy uruchamiałem auto to zawsze chwilę później z przyzwyczajenia włączałem mijania :( Już tak mi to w nawyk wpadło to włączanie mijania, że potrwa chwilę zanim się odzwyczaję.
Nawet inaczej włącza mi się kierunkowskazy kiedy wyłączone są mijania.
Z dziennymi muszę teraz zmieniać nawyki które nabyłem przez dwa lata :)
_________________
Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2010-10-18, 21:30, w całości zmieniany 9 razy
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4266 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-10-18, 22:48
jackthenight napisał/a:
PS. Dzisiaj za dnia musiałem dość dużo jeździć autem i powiem wam, że za każdym prawie razem kiedy uruchamiałem auto to zawsze chwilę później z przyzwyczajenia włączałem mijania :( Już tak mi to w nawyk wpadło to włączanie mijania, że potrwa chwilę zanim się odzwyczaję.
Nawet inaczej włącza mi się kierunkowskazy kiedy wyłączone są mijania.
Z dziennymi muszę teraz zmieniać nawyki które nabyłem przez dwa lata :)
Przyzywczajenie drugą naturą człowieka Swietny opis, łopatologiczny i jasny jak światła dzienne na ledach Osobiscie chciałbym zachowac przeciwgielne. Czy juz ktos z forum opatentował fajny prawidłowy sposób montażu dziennych w karoserii Sandero ?
PS Ktory z automatów nasz Wielki Elektronik poleca:
Tzn. AndrzejuW ja ten sposób również podałem w swoim opisie.
Przepraszam, powinienem napisać, że to jest Twój wariant nr 1 opcja 2 (tzn. nie podłączamy się pod istniejącą instalację od halogenów). I właśnie ten wariant przedstawił krakry1 w bardzo krótki i przejrzysty sposób.
jackthenight napisał/a:
I faktycznie tak się może tylko wydawać, ale on wcale nie jest najlepszy, gdyż do momentu uruchomienia silnika lampy zgasną 2 razy i zapalą się trzy razy(co na pewno zdrowiu im na dłuższą metę nie posłuży), ponieważ
Ja wcale nie twierdziłem, że jest najlepszy, ale najprostszy w montażu a poza tym wydaje mi się, że diody LED nie są aż tak bardzo wrażliwe na częste włącznie i wyłączanie i spokojnie powinny wytrzymać dłużej niż nasze samochody.
A tak poza tym to dzięki za dokładny wyczerpujący opis montażu.
mekintosz napisał/a:
PS Ktory z automatów nasz Wielki Elektronik poleca:
Mam nadzieję, że nasz Wielki Elektronik mi wybaczy i w razie czego poprawi ale ja rozumiem to tak:
LUX - prosty sposób montażu (podłączamy do "+" i '-' akumulatora i trzeci przewód pod lampy przednie
ECONO - sposób podłączenia automatu podobny do sposobu podłączania naszych lamp, (wg mnie na sens tylko dla gołych lamp, które nie mają dodatkowego wyprowadzenia, które służy do wyłączania lamp dziennych po włączeniu świateł pozycyjnych)
Wersja LUX nie podoba mi się z tego względu, że nie kontroluje czy przekręciliśmy kluczyk, tylko napięcie na akumulatorze i włącza światła dzienne w przypadku gdy to napięcie przekroczy 13V.
Miałem raz taki przypadek, że przejechałem ok 200km z uszkodzonym alternatorem (nie było ładowania) i w takim przypadku LUX sterownik nie włączy świateł dziennych i będziemy zmuszeni do korzystania z tradycyjnych świateł mijania, co spowoduje szybsze rozładowanie akumulatora. Poza tym zimą czasami podłączam na noc prostownik do akumulatorów, i w tym przypadku światła dzienne by mi się świeciły w garażu całą noc i zakłócały pracę elektroniki w prostowniku.
Ostatnio zmieniony przez AndrzejW 2010-10-19, 08:00, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-10-19, 08:46
AndrzejW napisał/a:
a poza tym wydaje mi się, że diody LED nie są aż tak bardzo wrażliwe na częste włącznie i wyłączanie i spokojnie powinny wytrzymać dłużej niż nasze samochody.
Same diody mogą mieć pewnie miliony cykli wł/wył. Jednak te lampy są przystosowane pod 12 V jak i pod 24 V- a to oznacza, że jest w tych lampach zamontowana jakaś stabilizacja napięcia - podejrzewam że zamontowano tam stabilizator napięcia a może i zamontowano tam przetwornicę :) nie wiem nie zaglądałem do środka. Jeśli dla samych diód częste cykle wł/wył nie zrobią jakiegoś wrażenia, to o elektronice zasilającej te diody być pewnym tego samego nie można - wolałem dmuchać za wczasu na zimne i podłączyłem metodą 2.
Ale oczywiście jak piszesz, mogą te lampy przeżyć nawet nasze auta, nie wiemy dokładnie co jest w środku a ja jestem po prostu zbytnio przewrażliwiony.
Co do LUX czy ECONO to zdanie mam takie same jak AndrzejW.
ECONO nie warto kupować, bo to samo mamy przez zwykłe podłączenie tych lamp.
LUX to proste podłączenie, pełny automat - ale właśnie ma wady takie jakie podał AndrzejW.
PS. I proszę was przestańcie z tym sarkazmem "Wielki Elektronik" - bo to się staje obraźliwe.
Przy okazji mam oryginalne halogeny do sprzedania - szczegóły tutaj : http://www.daciaklub.pl/f...p?p=66241#66241
_________________
Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2010-10-19, 10:44, w całości zmieniany 7 razy
Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate Pomógł: 12 razy Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 1889 Skąd: lubelskie
Wysłany: 2010-10-19, 14:20
Jeszcze raz ja. Długo myślałem nad tym co zostało napisane. I druga metoda Artura - reasumując to:
1. Kabelkami jakie dała fabryka.
a) czarny (lampa - lampa - "-"akumulatora);
b) żółty (lampa - lampa -"+" pozycyjnego);
c) biały(lampa - lampa - i biały wg. poniższego schematu Artura:
I mam od razu pytania.
1. Czy dobrze to skumałem powyżej (jak zacznę ciąć - będzie za późno, więc wole się upewnić ostatecznie)?
2. Po przecięciu brązowego w przekaźniku "B" i dolutowaniu białego od świateł dziennych - zostaje nam "kikut" tego obciętego brązowego. Dokąd idzie ten brązowy (od czego jest)?
3. Podobnie przecinamy zielony i dodatkowym kabelkiem łączymy go z żółtym z przekaźnika "A". No i pozostaje nam "kikut" owego zielonego. Dokąd idzie ten zielony (od czego jest)?
4. Czy po takim podłączeniu też wyciągamy przekaźnik "D"?
5. Czy kontrolka halogenów tez nie będzie się świecić?
6. Czy w przekaźniku "A" jest tylko jeden przewód (żółty)?
metoda3.jpg
Plik ściągnięto 13245 raz(y) 18,54 KB
Ostatnio zmieniony przez laisar 2010-10-23, 13:15, w całości zmieniany 3 razy
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-10-19, 14:52
krakry1 napisał/a:
Jeszcze raz ja. Długo myślałem nad tym co zostało napisane. I druga metoda Artura - reasumując to:
1. Kabelkami jakie dała fabryka.
a) czarny (lampa - lampa - "-"akumulatora);
b) żółty (lampa - lampa -"+" pozycyjnego);
c) biały(lampa - lampa - i biały wg. poniższego schematu Artura:
I mam od razu pytania.
1. Czy dobrze to skumałem powyżej (jak zacznę ciąć - będzie za późno, więc wole się upewnić ostatecznie)?
2. Po przecięciu brązowego w przekaźniku "B" i dolutowaniu białego od świateł dziennych - zostaje nam "kikut" tego obciętego brązowego. Dokąd idzie ten brązowy (od czego jest)?
3. Podobnie przecinamy zielony i dodatkowym kabelkiem łączymy go z żółtym z przekaźnika "A". No i pozostaje nam "kikut" owego zielonego. Dokąd idzie ten zielony (od czego jest)?
4. Czy po takim podłączeniu też wyciągamy przekaźnik "D"?
5. Czy kontrolka halogenów tez nie będzie się świecić?
6. Czy w przekaźniku "A" jest tylko jeden przewód (żółty)?
Ad1. dobrze skumałeś.
Ad2. Kikut brązowego to zasilanie przeciwmgielnych - schodzi on na dół do wtyczkę przeciwmgielnych oraz idzie jeszcze na kontrolkę przeciwmgielnych. Ten kikut izolujesz.
Ad3. zielony idzie do manetki włączania przeciwmgielnych - izolujesz go.
Ad4. Nic nie wyciągamy. Wszystkie przekaźniki zostają na swoim miejscu.
Ad5. Też nie będzie się świecić.
Ad6. Tak, w przekaźniku A jest tylko jeden żółty przewód.
Widzę, że namieszałem w głowach tymi metodami i teraz trudno się zdecydować.
Najtrudniejsze w tym będzie dolutowanie jakiegoś kabelka do żółtego przewodu przekaźnika A, bo jest tam dość krótki kabel i mało miejsca.
Jeśli stwierdzisz, że za dużo kombinacji to podłącz po prostu metodą 1 - tą łatwiejszą i już.
_________________
Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2010-10-19, 14:56, w całości zmieniany 1 raz
Wczoraj dostałem dzisiaj zamontowałem. Do montażu wykorzystałem przewody dostarczone ze światłami, przeprowadziłem je obok wiązki przeciwmgielnych, do podłączenia wykorzystałem przekaźnik znaleziony w garażu, zasilanie lamp bezpośrednio z akumulatora a sterowanie przekaźnika podłączyłem pod pierwszy żółty przewód jaki znalazłem przy skrzynce z przekźnikami ( to może kiedyś być problemem), póki co wszystko działa jak trzeba. Później jak będę miał więcej czasu pomyślę o automacie .
Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate Pomógł: 12 razy Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 1889 Skąd: lubelskie
Wysłany: 2010-10-19, 15:27
jackthenight napisał/a:
Widzę, że namieszałem w głowach tymi metodami i teraz trudno się zdecydować.
Wręcz przeciwnie - podałeś nam różne możliwości, a sami możemy zdecydować co dla nas lepsze. dzięki twoim odpowiedziom:
jackthenight napisał/a:
Ad2. Kikut brązowego to zasilanie przeciwmgielnych - schodzi on na dół do wtyczkę przeciwmgielnych oraz idzie jeszcze na kontrolkę przeciwmgielnych. Ten kikut izolujesz.
Ad3. zielony idzie do manetki włączania przeciwmgielnych - izolujesz go.
Mam pewność, że te "kikuty" to tylko przeciwmgielne - a więc nie mają wpływu na inne układy samochodu (tak na wszelki wypadek lepiej to wiedzieć w związku z "magiczną niewiadomą - gwarancją). Ingerujemy tylko w przeciwmgielne - których i tak się pozbywamy. Wybiorę w związku z tym wariant II - bo zgadzam się z Tobą, że częste włączanie i wyłączania elektroniki nie służą jej żywotności.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum