tak sobie zbieram te kwitki ze stacji i zapisuje stan licznika. Wczoraj na Shellu wlalem 49,11 l, a w baku pewnie siedzialo jeszcze z 5 litrow. Dochodze do wniosku, ze nie ma mozliwosci sprawdzenia spalania, metoda porownania przejechane km do wlane paliwo. Bo stacje rzna tez na kalibracji dystrybutorow i to nie o pojedyncze procenty jak widac. Moze jakis przeplywomierz zamontowac na wlewie?
Chyba bede wozil, ze soba litrowa flaszke i jak bede mial podejrzenia o kalibracje pojde z taka flaszka do kasy, zeby chociaz im sie glupio zrobilo ,)
Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1.4
Rocznik: 2007 Pomógł: 3 razy Dołączył: 23 Sty 2009 Posty: 64 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-02-06, 19:36
Korzystając z okazji dorzucę swoje trzy grosze. Przewały na stacjach jeśli chodzi ilość wlanego paliwa są ogromne. Na stacjach benzynowych w mojej okolicy już wiem, które dystrybutory oszukują bardziej, a które trochę mniej. Zeszłego lata akurat tak się przydarzyło, że pokonywałem tę samą trasę (około 190 km. w jedną stronę, bez korków i bardzo mało wyprzedzań) kilka razy z rzędu. Zwykle Logan latem pali mi ok. 5,5 l w trasie (obliczone: zużyte paliwo/kilometry x 100). Właśnie wtedy tankowanie z trefnego dystrybutora wykazało zużycie paliwa 7,5 l/100 km. Zauważyłem wtedy dziwną rzecz. Zwykle podczas tankowania do pełna, tuż przed odbiciem nacisk w pistolecie jest troszeczkę słabszy, a wtedy jeszcze trwało to jakiś czas zanim pistolet odbił. Zdarzyło mi się też kiedyś na innej stacji, że w czasie tankowania wąż zaczął wyczyniać jakieś harce, tak jakby w przewodzie oprócz paliwa szło powietrze. Licznik w dystrybutorze oczywiście cały czas kręcił się raźno. Podobne zdarzenie zgłosiłem w Głównym Urzędzie Miar, jednak po jakimś czasie dostałem zawiadomienie, że na razie nie przeprowadzą kontroli, bo brak jakichś przepisów wykonawczych, czy coś takiego. Sądzę zresztą, że sprawdzanie takiego dystrybutora może nic nie wykazać. No, bo ile paliwa tankują podczas takiej kontroli ? Moim zdaniem błąd w dystrybutorze nie jest stały.
Nie tyle może to być celowe co stan techniczny niektórych dystrybutorów jest tragiczny, cały czas odbija, po odłożeniu nie zauważa zakończenia tankowania...
Co najgorsze w takim stanie są również na renomowanych stacjach. Cóż - dopóki nie wyjdzie mi 10l/100km - jest ok.
robilem w firmie, ktora produkuje soft dla stacji. Robienie klienta na kalibracji to norma, jedni mniej inni wiecej. Kazdy typ dystrybutora ma swoj blad pomiarowy, ale roznica jaka osiagniesz przy tankowaniu wielokrotnie przekracza ten blad .)
Chyba wlasnie wymyslilem jak dokladnie okreslic ile sie zatankowalo. Wozimy wzorcowa flaszke o pojemnosci 1l. Przed tankowaniem wozu, wlewamy do tej flaszki litr, patrzymy ile wskazal licznik. Pozniej flaszka do baku i tankujemy dalej. Jak juz zatankujemy to, wiemy z pomiaru flaszki ile ma 1l na dystrybutorze. I wskazanie dystrybutora, dzielimy przez '1l' uzyskujac dokladniejszy wynik .)
Marka: renault
Model: thalia
Silnik: 1,2 benzyna Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Wrz 2007 Posty: 1108 Skąd: krakow
Wysłany: 2010-02-08, 10:00
Legalizację dystrybutora dokonuje pracownik Gł. Urz. Miar. Jest to pojemnik 20l. Przed wlaniem do niego paliwa legalizujący patrzy na ptaszka na drzewie. To moment. W tym czasie pracownik stacji wkłada błyskawicznie do pojemnika przeważnie duży pas klinowy od tira lub podobne. Dalej już wiecie. Błąd w zalezności od gabarytów owego. pozdr
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum