Marka: Dacia
Model: Logan MCV oraz MCV II
Silnik: 1,6 MPI oraz TCe 90 E-R
Rocznik: 2009 oraz 2017
Wersja: Laureate 5 os.
Dołączył: 12 Maj 2009 Posty: 196 Skąd: okolice Poznania
Wysłany: 2009-08-03, 21:31 Czy boicie się burzy?
Dzisiaj w nocy w mojej wiosce pod Poznaniem przeszła burza. Kilka razy walnęło w odległości max 100 m od mojej chałupy . Podobno samochód jest jednym z bezpieczniejszych miejsc w czasie burzy. Zastanawiałem się przez moment, czy nie ewakuować rodzinki do Drakuli Macie jakieś ciekawe przygody z burzą (ew. burza + samochód)?
Piorunochron nie jest wymagany do wszystkich domów.
Oblicza się konieczność jego stosowania według wzoru, w którym zawiera się objętość domu, jego wysokość oraz współczynnik występowania burz ( dla każdego regionu kraju inny).
Ps. Książkę, w której w/w wzór występuje posiada mój kolega, a z pamięci to go nie napiszę, ale jeżeli ktoś będzie bardzo chciał to się postaram i może umieszczę
Nie znam się specjalnie, ale brak piorunochronu to chyba jednak dużo ryzyko, zwłaszcza, że to chyba nic skomplikowanego (czyli drogiego) nie jest?
O klatce Faradaya zawsze się mówi, no i może prąd w aucie nie pokopie, ale zawsze się zastanawiam, że jak taki piorun w Logana pieprznie, to można ładnie zostać ogłuszonym i oślepionym... więc czy to jest aż takie bezpieczne, to nie wiem. Jeszcze tak jak Andrzej pisze - bardzo często słychać, że ktoś zginął w aucie przygnieciony drzewem.
_________________ Dacia Logan 1.4 MPI 75 KM, wersja Access + poduszka pasażera
2007 - 2012, ok. 86 tys. km
To był naprawdę fajny wóz!
www.psur.pl - moja strona o podróżowaniu po Polsce
Marka: Dacia
Model: Logan Ambiance
Silnik: 1390 cm, 75 KM
Dołączył: 19 Wrz 2007 Posty: 548 Skąd: Katowice
Wysłany: 2009-08-04, 10:09
Burza jest groźna W zeszłym roku (dwa lata temu?) w połowie sierpnia na Śląskiem przetoczył się potężny front burzowy z gradobiciem. Widziałem kilka Dacii, gdzie grad wielkości śliwki skutecznie powgniatał blachę jednak bez uszkodzenia lakieru (odpryski, pęknięcia). Częściej na pokrywie silnika niż na dachu. I to jest według mnie zastanawiające (dach ma większą powierzchnię, jest wyżej).
PS. W innych samochodach pękały też szyby. W Daciach uderzenie gradu wytrzymały.
_________________ Skoda 105 S (1982-1989), Polonez 1500 SLE (1989-2000), 3×Fiat 126p (19??-2002), czasami pożyczane Daewoo Tico, Skoda Felicia
Zależy z jakiego materiału jest pokrycie dachowe.
Do pokrycia z dachówki pewnie powinny być jakieś uchwyty do montażu pod gąsiorem, do gontów trzeba je pewnie przykleić, blachodachówka sama w sobie może służyć jako piorunochron.
Ale to nie wszystko. Konieczne są jeszcze uziomy o odpowiedniej rezystancji.
Podczas budowy domu jako uziom można zastosować zbrojenie ławy fundamentowej lecz tu trzeba jakoś rozwiązać połączenia prętów aby dobrze przewodziły, a najlepiej pod ławą położyć bednarkę.
sami-99 napisał/a:
Ps. Książkę, w której w/w wzór występuje posiada mój kolega, a z pamięci to go nie napiszę, ale jeżeli ktoś będzie bardzo chciał to się postaram i może umieszczę
Poproszę. bardzo.
EDIT
I to chyba jeszcze nie wszystko.
Instalacja elektryczna z dodatkowym przewodem PE, połączenia wyrównawcze, szyna wyrównawcza, zabezpieczenia przeciwprzepięciowe...
1/ Burze bardzo lubię - są widowiskowe...
2/ Też nie mam piorunochrona.
3/ Fachowiec oszacował koszt ~4000 pln...
4/ Samochód jest bezpieczny - ładunek, który sie gromadzi w czasie uderzenia pioruna "chce uciec" na zewnątrz... Ty z rodziną jest wewnątrz... i git.
5/ Kiedyś w Top Gear'ze Chomik siedział w samochodzie, a panowie z instytutu wysokich napięć "robili mu" pioruna. W następnym odcinku nadal występował
2/ Też nie mam piorunochrona.
3/ Fachowiec oszacował koszt ~4000 pln...
Ja też nie mam piorunochrona i potwierdzam w/w koszt jego instalacji.
Większość dyskutujących pewnie mieszka w blokach (wysokich) gdzie piorunochrony są. Przyjrzyjcie się domom jednorodzinnym, wolnostojącym - zdecydowana większość piorunochronów nie ma. I może nie tyle chodzi tutaj o koszt (nie mały; zgoda - ktoś powie, że to żaden koszt w przypadku, gdyby piorun miał trafić w dom i go zrujnować), ale teraz buduje się domy raczej niskie (za to "rozłożyste") i nie znam przypadku, by piorun trafił w taki właśnie dom. Za to miesiąc temu w dom mojej dalszej znajomej właśnie trafił piorun (w komin) - dom wysoki, odosobniony. Szczegółów (zniszczeń) nie znam, wiem tylko, że "poszedł" komputer.
mag napisał/a:
5/ Kiedyś w Top Gear'ze Chomik siedział w samochodzie, a panowie z instytutu wysokich napięć "robili mu" pioruna. W następnym odcinku nadal występował
sami-99 napisał/a:
Ps. Książkę, w której w/w wzór występuje posiada mój kolega, a z pamięci to go nie napiszę, ale jeżeli ktoś będzie bardzo chciał to się postaram i może umieszczę
Poproszę. bardzo.
Ze względu na okres urlopowy proszę uzbroić się w cierpliwość - ale na pewno go umieszczę.
Marka: Renault
Model: Laguna Grandtour
Silnik: 1,8 16V + Gaz
Dołączył: 03 Cze 2008 Posty: 213 Skąd: Powiat Piaseczno
Wysłany: 2009-08-04, 22:19
A propos.
Byłem dzisiaj w serwisie RTV i rozmawiałem z właścicielem na temat ruchu w interesie. Pan stwierdził, że teraz jest dobrze, bo wczoraj była burza i ma dużo sprzętu elektronicznego do naprawy - pokazał mi : miał klika monitorów LCD, ze dwa telewizory LCD, mnóstto dekoderów satelitarnych i parę elementów wież audio. Stwierdził, że do wszystko jest sprzęt poburzowy. Zapytałem go o listwy i wtedy pokazał mi czekajacy na naprawę monitor twierdząc, że był podłączony do listwy ( oczywiście z zewnątrz na sprzętach nic nie było widać ). Pan stwierdził, że zagadką jest co w tych sprzętach się popsuło - jak zasilacze to pestka, jak coś więcej to śmietnik. Pan powiedział, że listwy są dla spokoju psychicznego ( chyba że mają bardzo szybkie bezpieczniki ). Do dzisiaj śmiałem się jak wokół mnie rąbały pioruny. Spokorniałem - od dzisiaj chyba zacznę wyłączać w czasie burzy sprzęt z prądu ( lub chociać aby nie były na czuwaniu ). W sumie mam ubezpieczenie sprzętu od przepięć i piorunów ... ale mimo tego jakby mi pieprznęło i rozwaliło kompa, to nie przeżyłbym jednego dnia bez wglądu na forum Klubu Dacia
_________________ Poprzednie auto : Dacia Logan 1,4 MPI B+G.
Obecnie : Laguna II 1,8 16 V B+G
1/ Burze bardzo lubię - są widowiskowe...
2/ Też nie mam piorunochrona.
3/ Fachowiec oszacował koszt ~4000 pln...
4/ Samochód jest bezpieczny - ładunek, który sie gromadzi w czasie uderzenia pioruna "chce uciec" na zewnątrz... Ty z rodziną jest wewnątrz... i git.
5/ Kiedyś w Top Gear'ze Chomik siedział w samochodzie, a panowie z instytutu wysokich napięć "robili mu" pioruna. W następnym odcinku nadal występował
Kiedys pokazywali na discowery jak piorun trafil w autko hmm nie nadawalo sie do uzytku ;) trafienie bylo w laczenie szyby z maska na wysokosci kierownicy dziura dosc potezna ;) byla
_________________ Przede wszystkim przestronnosc w aucie co dajeLodgy i MCV w dobrej cenie ;)
Stan licznika 115,000 i koniec
Lodgy 120000km i rośnie
sami-99 napisał/a:
Ps. Książkę, w której w/w wzór występuje posiada mój kolega, a z pamięci to go nie napiszę, ale jeżeli ktoś będzie bardzo chciał to się postaram i może umieszczę
Poproszę. bardzo.
Ze względu na okres urlopowy proszę uzbroić się w cierpliwość - ale na pewno go umieszczę.
sami-99 napisał/a:
Ps. Książkę, w której w/w wzór występuje posiada mój kolega, a z pamięci to go nie napiszę, ale jeżeli ktoś będzie bardzo chciał to się postaram i może umieszczę
Poproszę. bardzo.
Ze względu na okres urlopowy proszę uzbroić się w cierpliwość - ale na pewno go umieszczę.
Jeśli miałbyś chwilkę...
Zapomniałem o tym.
Teraz muszę czekać, aż kolega wróci z wycieczki.
Ale postaram się jak najszybciej.
_________________ SANDERO i wszystko jasne.
32000 km zadowolenia
Ostatnio zmieniony przez sami-99 2009-09-24, 23:37, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Renault
Model: Twingo I
Silnik: 1.2
Rocznik: 1997
Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 370 Skąd: Celestynów/Warszawa
Wysłany: 2009-09-26, 14:19
Widziałem pojawienie się tego tematu, ale nawet nie spojrzałem, kto go założył. Pomyślałem, ża jakaś koleżanka może w ten sposób szuka jakiegoś wolnego pogromcy burz, który na wezwanie przybędzie i uspokoi, gdy za oknem zrobi się straszno.... Może w ten oto sposób zawiąże się na Forum nowy dział towarzysko-matrymonialny
Dziś stwierdziłem, że zaspokoję swoją ciekawość, zajrzę o czym tu mowa no i poważny ton dyskusji mnie zaskoczył. Więc i ja dorzucę swoje trzy grosze. Sami-99 zaintrygowal nas tajemniczym wzorem określającym konieczność uzbrojenia domu w instalację odgromową no i czekamy z niecierpliwością. Ja jednak uspokoję trochę i powiem, że obowiązek prawny posiadania takiej instalacji dotyczy budynków wielorodzinnych, do zamieszkiwania zbiorowego oraz obiektów użyteczności publicznej, a nie domów jednorodzinnych. Z punktu widzenia większości chyba ubezpieczycieli nieposiadanie piorunochronu na swoim domu nie przeszkadza w otrzymaniu odszkodowania za uderzenie pioruna.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum