Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

DACIA Klub Polska  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

 Ogłoszenie 
JEDNA SPRAWA = JEDEN TEMAT

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: laisar
2015-11-18, 01:04
WARSZAWA - REAGROUP Renault Warszawa Al. Jerozolimskie
Autor Wiadomość
laisar 
Moderator



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 417 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 18024
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-06-23, 10:25   

Tym razem raport niestety nie do końca pozytywny ):

Byłem ostatnio na przeglądzie okresowym: terminy, ceny, obsługa - właściwie OK.

Ale...

1. http://www.daciaklub.pl/f...p?p=34092#34092

2. Coś pod maską zostało źle przymocowane, bo następnego dnia, telepiąc się na naszych dziurawych drogach, zaczęło straszliwie hałasować. Naprawiono to kolejnego dnia, ale zawsze to jednak kolejna wizyta w ASO.

3. Zostały zarysowane prawe drzwi przednie - niby nic poważnego (chociaż jest też delikatne wgniecenie), a ja nie jestem przesadnie wrażliwy, ale akurat niecały miesiąc wcześniej były lakierowane /: Zauważyłem to dopiero pod domem, więc już i tak nic bym nikomu nie udowodnił, ale zapamiętam sobie i uczulam innych (oczywiście nie tylko w tym serwisie) - dokładnie oglądajcie auto przy odbieraniu...


Summa summarum - kolejnej szansy raczej ten serwis już ode mnie nie dostanie... /:
 
Lupo 


Marka: Renault
Model: Thalia
Silnik: 1.4 MPI
Rocznik: 2005
Dołączył: 24 Wrz 2008
Posty: 175
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-06-23, 12:04   

laisar, jak mogles wybrac to ASO.. Ten serwis ma juz bardzo zla opinie na innych forach - tam sie po prostu nie jezdzi..
_________________
Always look on the bright side of your life.
 
laisar 
Moderator



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 417 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 18024
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-06-23, 12:21   

No cóż, jest blisko mnie, ze świetnym dojazdem, pracownicy generalnie mili i kontaktowi, kupiłem "w nim" auto, przegląd wydawał się "idiotoodporny" <; a na naszym forum opinie ma zróżnicowane... Dostali więc szansę - i jak widać była ona ostatnia.


Co prawda powiedziałem już co o tym myślę także w telefonicznej "ocenie wizyty w serwisie" (zawsze dzwonią...), ale może faktycznie zgodnie z radą ZeneCa jeszcze coś napiszę oficjalnie do ASO i RP. Nie, żebym miał dużą nadzieję, ale co tam...
 
kelevra 



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.5 dCi 86KM
Rocznik: 2008
Wersja: Arctica 5 os.
Dołączyła: 01 Mar 2008
Posty: 47
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-01-12, 17:00   

Ja właśnie w Al. Jerozolimskich kupiłam auto i tam jeżdżę na przeglądy, jednak pomimo uprzejmej obsługi mam mieszane uczucia. Uwazam ze mam prawo byc laikiem, i w razie watpliwosci uzyskac w serwisie wszelkie interesujace mnie informacje. Tymczasem w grudniu bylam na kolejnym przeglądzie - tym razem po 30 000 km. Pan, który przyjął zlecenie sprawiał sympatyczne wrażenie, ale... nie bardzo wiedział co wchodzi w skład tego przeglądu i pytał o to mnie. Czy nie powinno byc odwrotnie?
Po przeglądzie przekazano mi informację, ze wszystko jest w porządku i auto nie wymagało żadnej interwencji. Nie zrozumcie mnie źle - bardzo się cieszę z tak pozytywnej oceny stanu technicznego auta, ale... wydaje mi sie troche niepokojacy brak jakichkolwiek konkretnych uwag co do stanu technicznego samochodu.
Nie mając jak tego sprawdzić, po prostu mam nadzieję, że mechanicy robiący przegląd nie mieli watpliwosci jaki jest jego zakres i wykonali wszystkie czynności zgodnie z jego specyfikacją. Ale na następny przegląd, chociażby dla porównania, wybiorę się do innego serwisu.
 
Potworny 



Marka: Dacia
Model: Sandero
Silnik: 1,6 MPI
Rocznik: 2008
Wersja: Laureate
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 12 Paź 2008
Posty: 216
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-01-13, 11:53   

Kupiłem w al. Jerozolimskich Drakulkę (mniejsza o powody decyzji lokalizacji zakupu). Obsługa raczej miła ale nie dla tego tam przyjeżdżałem....... Byłem na przeglądzie 15 tys. i na tym przeglądzie zgłosiłem nieodkręcającą się końcówkę anteny ("bat"). Nie odkręcała się od wyjazd z salonu ale, że nie myłem samochodu w myjni automatycznej więc dałe sobie spokój do przeglądu z tą antena.
Nie sadziłem, że można takie g**** spieprzyć.... i nie sprawdziłem tego przy wyjeździe z ASO.
Na drugi dzień popatrzyłem i okazało się, że „mechanik” potraktował” podstawę anteny kombinerkami bardzo ją uszkadzając i taką uszkodzoną zostawił. Tak to sam sobie mogłem odkręcić.
Pominę fakt, że nie dostałem bonu na drugi przegląd a samochód był, co prawda umyty ale szyby od wewnątrz zamoczone jakby dzieci w kąpieli się bawiły (dwa dni mi zajęło doprowadzenie do ładu tych szyb - parowanie).
Sadziłem, że "pierwsze śliwki robaczywki" i pojechałem po 2 tys. km na wymianę oleju i filtra i był cyrk o wiele większy niż przy pierwszej wizycie, który opisałem http://www.daciaklub.pl/f...p?p=42761#42761 .
Nie sadzę bym pojawił się w tym ASO ponownie…… :evil:

[ Komentarz dodany przez: laisar: 2010-01-14, 14:45 ]
Odpowiedź nt bonów: http://www.daciaklub.pl/f...p?p=44536#44536.
Ostatnio zmieniony przez laisar 2010-01-14, 17:53, w całości zmieniany 1 raz  
 
Martens 


Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2008
Wersja: Arctica 5 os.
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 15 Lis 2008
Posty: 468
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-06, 17:29   

No to teraz ja... Przegląd po 30 000.
Wizyta miała trwać 2,5- 3h, trwała - z przerwami - 8 h.
Najpierw wróciłem jeszcze spod bramy, bo zauważyłem, że odstaje część osłony w bagażniku i jakieś kable są na wierzchu - ot, ktoś zapomniał przymocować z powrotem. Niby drobiazg, ale drażni. A poza tym chciałbym dostać samocód co najmniej w takim stanie, jak go oddaję.
Oczywiście przelali olej... Nauczony doświadczeniem Forumowiczów nie odjeżdżałem zbyt daleko od serwisu, odczekałem dobre pół godziny na parkingu pobliskiego centrum handlowego - wynik: pół cm oleju ponad max. Znów do serwisu, gdzie panowie bez mrugnięcia okiem wzięli kluczyki, znów wjechali d warsztatu i odessali nadmiar. Na pytanie, czemu mechanicy leją za dużo, padła rozbrajająca odpowiedź: bo są przyzwyczajeni do Renault... Tak jakby przelewanie oleju w Renault nie szkodziło.
Obsługa serwisu rzeczywiście miła, ale co z tego? Aha, oczywiście słowo "przepraszamy" nie padło ani za pierwszym ani za drugim powrotem.
Nigdy więcej w Alejach.
 
krakry1 



Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 1889
Skąd: lubelskie
Wysłany: 2010-08-06, 18:05   

Martens napisał/a:
Na pytanie, czemu mechanicy leją za dużo
... bo to olewają - przecież płacą im za godzinę. Cały czas czytając różne przygody w ASO, zastanawiam się dlaczego nie pozwalają klientowi stać przy swoim samochodzie, kiedy Ci go serwisują. Pewnie dlatego, aby nie było widać tego olewania i partaczenia.

Ciekawy jestem czy ktoś się uparł, że chce być przy aucie w trakcie serwisowania i co mu wtedy odpowiedzieli? (chodzi mi o takie ASO, które nie wpuszcza na tzw. warsztat klientów)
 
Martens 


Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2008
Wersja: Arctica 5 os.
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 15 Lis 2008
Posty: 468
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-06, 18:32   

krakry1 napisał/a:
zastanawiam się dlaczego nie pozwalają klientowi stać przy swoim samochodzie, kiedy Ci go serwisują


Z tego, co pamiętam, kilku Forumowiczów miało taką możliwość. Ale ja trochę sobie nie wyobrażam stania przy samochodzie w warsztacie przez 4 godziny...
 
jackthenight 



Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 66 razy
Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 3233
Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-08-06, 19:10   

Koledzy z Łodzi mogą stać przy aucie podczas naprawy - zawsze czuje się pewniej po jakimś przeglądzie, że wszystko zostało wykonane tak jak trzeba i żadna niespodzianka (przelany olej, coś nie dokręcone itp) mnie nie zaskoczy po wyjeździe od ASO.
W obydwuch serwisach Jaszpol i Przyguccy można stać podczas naprawy auta. U Przygucckich trzeba jednak powiedzieć, że się jest z klubu Dacia i wtedy wpuszczają na halę bezproblemu.
_________________

Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2010-08-06, 19:11, w całości zmieniany 2 razy  
 
Matthias[Wlkp] 



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 16V
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate 7 os.
Dołączył: 19 Maj 2010
Posty: 125
Skąd: Skórzewo k/Poznania
Wysłany: 2010-08-06, 19:27   

Zdarzyło mi się parę razy stać przy przeglądzie mojej Cytrynki - fajna sprawa, jeśli mechanik jest spoko i lubi gadać podczas pracy ;). Można się wielu ciekawych rzeczy o autku dowiedzieć.
_________________
 
krakry1 



Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 1889
Skąd: lubelskie
Wysłany: 2010-08-06, 19:48   

Martens napisał/a:
Ale ja trochę sobie nie wyobrażam stania przy samochodzie w warsztacie przez 4 godziny...
Wolałbym odstać te 4 godzinki, a potem spać spokojnie - Pańskie oko konia tuczy - w tym wypadku to przysłowie ma jak najbardziej zastosowanie. Poza tym serwis mam ok 50 km od domu więc jak pojadę na przegląd zamiast łazić z kąta w kat mógłbym spokojnie ten czas przeznaczyć na podglądanie mechaników.
 
wat 



Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1,5 dCi 110
Rocznik: 2015
Wersja: Laureate
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 1146
Skąd: Zabrze/Hindenburg
Wysłany: 2010-08-06, 21:48   

"Ciekawy jestem czy ktoś się uparł, że chce być przy aucie w trakcie serwisowania i co mu wtedy odpowiedzieli? (chodzi mi o takie ASO, które nie wpuszcza na tzw. warsztat klientów)"
z moich doświadczeń z fiaciorem zawsze tłumaczą się względami bhp, ale ja przewaznie i tak jakimiś bocznymi drzwiami wtarabaniam sie na hale jak nie drzwiami to okami ;)
 
krakry1 



Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 1889
Skąd: lubelskie
Wysłany: 2010-08-07, 11:11   

Względy bhp to oczywiście najlepsza wymówka - w moim ASO też jest okno i będę zerkał - co mi pozostaje.
 
KOSA 


Marka: DACIA
Model: DUSTER
Silnik: 1,5 DCi
Dołączył: 05 Sie 2010
Posty: 55
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-08, 22:34   

jackthenight napisał/a:
Koledzy z Łodzi mogą stać przy aucie podczas naprawy - zawsze czuje się pewniej po jakimś przeglądzie, że wszystko zostało wykonane tak jak trzeba i żadna niespodzianka (przelany olej, coś nie dokręcone itp) mnie nie zaskoczy po wyjeździe od ASO.
W obydwuch serwisach Jaszpol i Przyguccy można stać podczas naprawy auta. U Przygucckich trzeba jednak powiedzieć, że się jest z klubu Dacia i wtedy wpuszczają na halę bezproblemu.

Co Łódź to Łódź, w Warszawie wyganiają bo przepisy zabraniają osobą które nie są przeszkolone przebywać na terenie warsztatu. Mimo usilnych próśb odmówili i dali kawę i wygonili od poczekalni. Wiem, że był w jakimś warsztacie wypadek klienta i może właśnie dla tego tak postępują. Ja też chciałbym być przy swoim samochodzie, ale to nie możliwe. Dwie reklamacje i w żadnym nie byłem przy samochodzie, zarówno w Warszawie jak i Trójmieście.

Tak na marginesie to powiem, że ASO w Al. Jerozolimskich nie cieszy się dobrym zdaniem a wręcz fatalnym. Ja wolę korzystać z Puławskiej i Lewinowskiej. Ponoć nowe ASO powstaje na prawej stronie Warszawy. Kiedyś był taki na Grochowie (Kiljańczyk) jednak teraz tam jest jakiś serwis OPLA. ASO na Puławskiej jest strasznie oblegane i są długie terminy na naprawę więc zostaje Lewiniowska.
Ostatnio zmieniony przez KOSA 2010-08-08, 22:42, w całości zmieniany 1 raz  
 
Martens 


Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2008
Wersja: Arctica 5 os.
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 15 Lis 2008
Posty: 468
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-30, 17:00   

Dzis dogrywka w Alejach - wymiana anteny, która "zrosła się" z gwintem. Najpierw odmówiono mi tam naprawy w ramach gwarancji, ale po reklamacji gwarant doszedł do wniosku, że jednak wymiana. Szybko, uprzejmie. Tym niemniej na poważniejsze historie będę jednak jeździł na Puławską.
 
Ammianus 



Marka: Dacia
Model: Sandero
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate
Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 323
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-09-24, 16:33   

Dostalem dzis list z Alej, w ktorym mi pogratulowano zakupu, i wyrażono nadzieję, że wszystko będzie przebiegało fiołkowo. Jakoś mi się tak miło zrobiło :-)
_________________
 
robertp1983 



Marka: FSO / Dacia
Model: 125p / Logan
Silnik: 1,5 / 1,4 MPI
Rocznik: 1990 / 2009
Wersja: Laureate
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 416
Skąd: WARSZAWA
Wysłany: 2011-01-18, 07:44   

Wczoraj odbyłem pierwszy przegląd mojej drakulki,
oprócz standardu wymienili olej i wyczyścili hamulce. Samochód po ok 2h był gotowy, miła obsługa, ale nie umyli samochodu
Ostatnio zmieniony przez robertp1983 2011-01-18, 07:45, w całości zmieniany 1 raz  
 
halik 


Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1.4 MPI
Rocznik: 2010
Wersja: Access
Dołączył: 16 Paź 2010
Posty: 10
Skąd: Warszawa/Poznań
Wysłany: 2011-04-27, 00:03   

I ja mam pewne doświadczenia z tym ASO i nie wiem czy się tam pojawię ponownie:
1. w styczniu wieczorem spieszyłem się do córki, utknąłem w wielkim korku i za radą jej rodzicielki ominąłem korek bezwiednie przejeżdżając przez budowę jeszcze nie oddanego odcinka S8 co zaowocowało urwaniem pochłaniacza par paliwa i głazem w układzie jezdnym - tak mi powiedziano w tym ASO kiedy następnego dnia bardzo zaniepokojony się tam z samego rana udałem. Powiedzieli, że wyczyścili podwozie, usunęli kamień, podwozie ma ślady po przejeździe, ale nie trzeba tego konserwować. Po tym fakcie pojechałem do znajomego mechanika (zaufanego magika od starego autka) na przegląd podwozia - zapłaciłem 30 zł i dowiedziałem się w których miejscach powłoka lakiernicza jest naruszona i wymaga zabezpieczenia - zgłaszając reklamację dostałem ulotkę gdzie mogę to sobie naprawić bo oni tego nie robią.

2. Pochłaniacz zabezpieczyli coby mi się kabel pod autem nie ciągnął po ziemi, ale odpowiednich części nie mieli - zapłaciłem zaliczkę na części i oddałem samochód na przegląd z wymiana oleju po 15 tys. i zamontowaniem nowego pochłaniacza i przewodu do niego. Jak na mój gust za długo to trwało (jakoś cały dzień, w każdym razie od rana do wieczora), ale trudno. Zapomniałem zapytać o cenę, więc zadzwoniłem w ciągu dnia z zapytaniem o cenę przeglądu z wymianą oleju nie identyfikując się, bo wiedziałem ile ma kosztować montaż pochłaniacza z przyległościami (poprzednio dostałem wycenę). Cena przeglądu mnie zdziwiła więc zadzwoniłem do 2 innych dealerów na przeszpiegi i okazało się, że podali cenę przeglądu po 30 tys. a nie przeglądu po 15 tys. + wymiana oleju, Na forum wygrzebałem informację starą iż te przeglądy różnią się niewiele, ale znaczącym był fakt iż sprawdzaniu po 15 tys. podlegał 1 lub 2 elementy nie sprawdzane po 30 tys. Gdy podczas odbioru drążyłem temat (generalnie stwierdziłem iż kupiłem samochód tanio, więc jak zostawię raz na jakiś czas w serwisie parę PLN to nie tragedia, ale zaniepokoił mnie różny zakres obu przeglądów) to w końcu miły Pan (obsługę mają miłą) stwierdził, że jak mi cena nie odpowiada to i tak tyle muszę zapłacić a on mi najwyżej inaczej rozbije na fakturze żebym był zadowolony. Nijak nie mógł zrozumieć faktu iż to mój pierwszy nowy samochód, jestem z tego powodu niezwykle szczęśliwy, chucham na autko i zaniepokojony jestem czy aby na pewno zostało wykonane wszystko co powinno zostać wykonane po 15 tys. a generalnie wisi mi czy zapłacę 50 zł w tą czy w tą (może nie wisi, ale płacę również za pewność że wszystko ok i nie będę holowany z np. autostrady)
I to powinno być finito w tym serwisie, ale głupi....

3. Dzisiaj (a właściwie wczoraj - wtorek) oddałem samochód na wymianę oponek na letnie. To jest mój 4-ty samochód, pierwszy nowy, więc kilka wymian opon mam już za sobą - zdziwiłem się że ta ma trwać 1,5 godziny o kosztować 130 zł, ale cóż autoryzowany serwis - może maja lepsze maszyny do wyważania kół. Może i mają, nie wiem bo nie mogłem pooglądać wymiany, ale wydatek na lepsze maszyny powetowali sobie na kredzie... Przyjechałem do domu, targam oponki do piwnicy, ale byłem ciekawy jak opisali te oponki - otóż nijak nie opisali która opona skąd zdjęta. Zdenerwowany zadzwoniłem do serwisu, odebrał miły Pan, który mnie obsługiwał i stwierdził że pewnie chłopaki zapomnieli, a w ogóle to nie ma znaczenia bo opony nowe.... Starałem się być miły, więc zaproponował mi pomiary bieżników i określenie w ten sposób gdzie była dana opona, nie powiedziałem gdzie sobie może miernik wsadzić natomiast powiedziałem gdzie już nie oddam samochodu...
Dodatkowo podczas wymiany opon stwierdzili, że lewa żarówka się przepaliła i zaproponowali wymianę za 70 zł za co podziękowałem serdecznie. Miły Pan dzwoniąc z informacją o gotowości samochodu do odbioru zapytał czy umyć samochód - powiedziałem że nie, bo głupio mi było zapytać ile to kosztuje (a pewnie było za darmo - przynajmniej w Poznaniu jak oddałem samochód brudny jak nie wiem co bo była zima, temperatury minusowe i obawiałem się o uszczelki, to odebrałem samochód czyściutki z zewnątrz, od wewnątrz jako tako uprzątnięty i chyba zapach jakiś nawet dorzucili)

ech - czytając inne wątki zastanawiam się czy na następny przegląd nie wybrać się do Łodzi - u Przyuguckich go kupiłem załatwiając wszelkie formalności faxem, mailem, telefonicznie kontakty osobiste ograniczając do odbioru samochodu.....
_________________
I never realized that afther Monday and Thuesday calendar says WTF
 
DrOzda 



Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 79 razy
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 3596
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-04-27, 16:18   

No ja mam też średnie doświadczenia z Jerozolimskimi. Zostawiłem tam na gwarancji z powodu wycieku oleju przy rozrządzie - zrobili ok nie powiem tylko trwało to 10 dni.
Pytałem się ile będzie kosztował przegląd po 60 tys - usłyszałem że 600 plus części (świece, filtr powietrza).
To już nawet nie zdzierstwo tylko rozbój w biały dzień.
Ponieważ zależy mi tylko na gwarancji na korozję zapytałem się o cenę przeglądu nadwozia - 300 PLN.
Bez komentarza.
Uderzam na Puławską - wszystkie potrzebne części na przegląd już mam.
 
halik 


Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1.4 MPI
Rocznik: 2010
Wersja: Access
Dołączył: 16 Paź 2010
Posty: 10
Skąd: Warszawa/Poznań
Wysłany: 2011-05-03, 22:21   

Witam ponownie,
naczytałem się troszkę na forum o serwisach, znalazłem informację iż nie jest rzadkością iż w serwisie przelewają olej.
W trakcie majówki sprawdziłem sobie poziom oleju i jest za dużo, olej wymieniałem w marcu w (alejach z przeglądem), wychodzi mi więc na to, że zrobiłem ponad 3 tysiące z nadmiarem oleju w silniku i mam pytania:
1. silnik chodzi ok, aczkolwiek nie wiem czy nie za głośno - czy mogłem sobie już coś uszkodzić (przeważnie jeżdżę do 3 tys obrotów - benzynka, ale zdarza się i więcej czasem)
2. czy ktoś się orientuje jakie kroki powinienem teraz podjąć aby nie płacić za ewentualne uszkodzenie silnika - jeżeli nie wyjdzie teraz np. a za rok?
3. od znajomych usłyszałem iż takie przelanie może być spowodowane faktem iż nie jest wymieniany filtr oleju, olej w starym zostaje a norma którą mają zalać obejmuje pusty filtr, więc jak jest stary to jest już w nim olej i stąd ta nadwyżka - polecili mi abym zaznaczył sobie filtr i w ten sposób sprawdzał czy został wymieniony - czy naprawdę to możliwe i konieczne?

samochód mam od października, w marcu był pierwszy przegląd po 15 tys z wymianą oleju.

pozdrawiam.
Halik
_________________
I never realized that afther Monday and Thuesday calendar says WTF
Ostatnio zmieniony przez halik 2011-05-03, 22:25, w całości zmieniany 1 raz  
 
Pawlo 


Marka: Dacia
Model: Logan MCV, Dokker
Silnik: 1,5dci, 1,5dci
Rocznik: 2007, 2016
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 333
Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-05-04, 17:57   

Jedną z usterek przelania może być to że silnik wypluje nadmiar i może uszkodzić katalizator jak nie teraz to w przyszłości.
Zagrożona też może być uszczelka pod głowicą
W instrukcji piszą niezwłocznie skontaktuj się z serwisem :lol: A to przez tych baranów tak się dzieje że człowieka szlak chce trafić.
Ja u siebie sprawdzam przed wyjazdem z ASO i kiedyś musieli odsysać chociaż widziałem że kierownika serwisu szlak chciał trafić że ktoś go sprawdził i d....a, trzeba było poprawiać
_________________
Pawlo
 
Martens 


Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2008
Wersja: Arctica 5 os.
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 15 Lis 2008
Posty: 468
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-05-06, 19:57   

Pawlo napisał/a:
Ja u siebie sprawdzam przed wyjazdem z ASO i kiedyś musieli odsysać chociaż widziałem że kierownika serwisu szlak chciał trafić że ktoś go sprawdził i d....a, trzeba było poprawiać


Ja zrobiłem tak samo - też było zdziwko. I ledwie skrywana irytacja pod hasłem "co panu to przeszkadza".
_________________
Tu - zęby mamy wilcze, a czapki na bakier,
tu u nas się nie płacze w powstańczej Warszawie:
tu się Prusakom siada na karkach okrakiem,
tu wrogów gołą garścią za gardło się dławi!...
 
halik 


Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1.4 MPI
Rocznik: 2010
Wersja: Access
Dołączył: 16 Paź 2010
Posty: 10
Skąd: Warszawa/Poznań
Wysłany: 2011-05-06, 20:51   

Czytając opinie o serwisach różnych spotkałem się z opinią, że jak ganić to wszyscy a do pochwał to nie ma, więc opiszę zakończenie sprawy.

Tradycyjnie zacznę od narzekań ;)
Zadzwoniłem na ulicę Modlińską i powiedziałem, że w innym serwisie przelali mi olej i chciałbym u nich odessać i uzyskać wpis o przelaniu w systemie (non stop zapominam jak się nazywa) oraz uzyskać ekspertyzę czym to grozi, powiedziano mi że przelanie nawet o pół litra nic nie szkodzi, więc sobie darowałem wizytę u nich ....

A teraz pozytywy:
Zadzwoniłem do REAGROUP w alejach i powiedziałem, że mam za dużo oleju i chciałbym aby mi to sprawdzili i że chcę przy tym być.
Przyjęli mnie 15 minut po terminie, ale za to obsługiwał mnie ten człowiek (Pan Kamil), który przyjmował przy awarii w styczniu (po tym miałem jeszcze 2 wizyty u innych panów) miłe było, że pamiętał i się pytał czy wszystko w porządku, pogadaliśmy, wpuścił na halę.
Tu było ciut gorzej - najpierw ekspert, niby uprzejmy, ale dał mi do zrozumienia że mu d... zawracam, bo tyle przelania to tyle co nic, ale z człowiekiem który odsysał już dało się pogadać normalnie - powiedział, że przelanie ocenia na 3mm a ile ml to musiałby odkręcić filtr spuścić wszystko do pojemnika z miarką, zalać ponownie odpowiednią ilość i wtedy mógłby powiedzieć ile ml zostało w miarce, ale musiałby wymienić uszczelkę więc wolałem odsysanie.

Po zabiegu poprosiłem o potwierdzenie na piśmie odessania oleju i otrzymałem takie - dwóch pozostałych operatorów z którymi miałem przyjemność uznało iż nie może mi dać na piśmie informacji co zostało zrobione - w sensie na fakturze jest, ale jak się robi coś w ramach gwarancji to faktury niet, w książkę nie chcą wpisywać a potwierdzenia nie chcą dać - w Poznaniu dali potwierdzenie, ale nie wpisali do systemu.

Więc ogólnie rzecz biorąc wchodziłem z mocno mieszanymi uczuciami, a wyszedłem zadowolony.
Ciekawe czy przy umawianiu wizyty można umówić się do konkretnego człowieka - chętnie bym wtedy wskazał.
_________________
I never realized that afther Monday and Thuesday calendar says WTF
 
halik 


Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1.4 MPI
Rocznik: 2010
Wersja: Access
Dołączył: 16 Paź 2010
Posty: 10
Skąd: Warszawa/Poznań
Wysłany: 2011-05-06, 20:54   

I jeszcze mały offtop do adminów:
podczas pisania powyższego posta zdążyło mnie wylogować, na szczęście nie jest ot pierwszy post, więc przed wysłaniem skopiowałem do schowka.
Ale jak człowiek zapomni skopiować to irytujące bardzo - da się zwiększyć czas bezczynności na forum zanim wyloguje?

pozdrawiam
_________________
I never realized that afther Monday and Thuesday calendar says WTF
 
Martens 


Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2008
Wersja: Arctica 5 os.
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 15 Lis 2008
Posty: 468
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-05-06, 21:41   

halik napisał/a:
Czytając opinie o serwisach różnych spotkałem się z opinią, że jak ganić to wszyscy a do pochwał to nie ma, więc opiszę zakończenie sprawy.


Z tą opinią się nie zgodzę - wystarczy przejrzeć to forum, pozytywne opinie też też są.
_________________
Tu - zęby mamy wilcze, a czapki na bakier,
tu u nas się nie płacze w powstańczej Warszawie:
tu się Prusakom siada na karkach okrakiem,
tu wrogów gołą garścią za gardło się dławi!...
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FISubSilver v 0.3 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne