Od jakiegoś czasu coraz bardziej zaczęło szumieć z przodu.Dzisiaj zdjąłem kołpaki, przejechałem 6 km nie używając h-ca nożnego/tylko ręczny/. I co się okazało?, zacisk h-ca, tarcze, półosie zimne, natomiast piasta i nakrętka półosi gorące że nie dotknie, i to w obu kołach. Podniosłem auto, na II b. rozpędziłem koło do 80 km/h, zgasiłem i na luzie koło hurgoce jak cholera. Przebieg 39 kkm, i już wymiana łożysk? Pytałem w warsztacie : wymiana łożyska 75zł + 115zł łozysko = 190 zł jedno koło
Marka: Saab
Model: 9-3
Silnik: 2.0
Rocznik: 2000 Pomógł: 1 raz Dołączył: 02 Sty 2008 Posty: 40 Skąd: Poznań
Wysłany: 2009-08-24, 22:00
łożysko może się zatrzeć i obracać w piaście, ale to raczej mało prawdopodobne w samochodzie.
łożysko musi być dobre. swego czasu mój tatko w alfa romeo też zmieniał po jakiś 50tys km - dwa tylne. ale w alfie przyczną były nasze drogi i sztywne zawieszenie. jechała jak po sznurku, ale dziury zabiły łozyskowanie kół.
Stempik, Ja nie odpukuję, wkurzyłem się i dzisiaj wymieniam oba. SKF - 130zł 1 szt. + robocizna 75zł. Odpukam dopiero po wymianie
To nie wina łożysk że tak mało wytrzymują! To wina księgowego /wg Laisara/ bo poskąpił na jakąkolwiek osłonę łożyska od strony półosi i jest ono narażone na bezpośrednie działanie wody i soli w zimie. U mnie na ok. 0.5 cm2 zardzewiała blaszka zamykająca łożysko no i wiadomo, dostała się woda i kulki łożyska od strony półosi były fioletowe i wżery na bieżni łoż. Drugi rząd kulek i bieżnia bez zarzutu. Muszę to jakąs mazią zabezpieczyć. Może ktoś wpadnie na inny sposób zabespieczenia. SKF też mają osłonki metalowe, niby nierdzewne, ale co się oprze naszym solankom? .
Ostatnio zmieniony przez KaS602 2009-08-26, 18:33, w całości zmieniany 1 raz
A jak to jest zrobione w innych autach? Zwłaszcza - renówkach? A już najlepiej - tych mających wspólne z Loganem newralgiczne części? (Bodajże Clio II...).
Przepraszam, nie pomyślałem o Tobie.
Ja odpukiwałem swoje wciąż jeszcze oryginalne, czyli stare łożysko w lewym kole.
W ubiegłym i tym tygodniu mój buraczek wygererował stratę w wysokości około 500 zł. sam więc rozumiesz.
Andrzej/Stempik/, u mnie lewe też było jeszcze dobre, ale wiesz, jak się człowiek wkurzy, to.... . Mechanik mi doradził, aby zapuszczać olejem od strony półosi obracając kołem, to łożysko wciągnie choć odrobinę oleju. To proste, jeśli się ma podnośnik i podniesie się całe auto . Dobrze jest też posmarować smarem wodoodpornym, co choć trochę zabezpieczy łożysko przed działaniem wody.
Jureczku, sęk w tym, że do łożyska dostaje się woda i ze smaru robią się białe grudki, widziałem to na własne oczy, kulki o śr. 10mm były fioletowe, bieżnia z wżerami, jakby dostało choć odrobinę oleju napewno by chodziło dłużej.
Tzn.łożysko jest ZZ/dwustronnie zamknięte/ i jest bezpośrenio narażone na działanie czynników zewnętrznych /woda, sól itp./. Pomiędzy pierścieniem wewn. łożyska a blaszką zamykającą jest szczelina i resztę już wiesz.Dacia 1310 miała na półosi założony spejalny pierścień mosiężny który chronił łożysko. Tu nie ma nic, łożysko- półoś i tyle
Nie jest trudne, pod warunkiem. że dysponujesz praską hydrauliczną aby wycisnąć łożysko z piasty i z powrotem wcisnąć nowe/absolutnie nie wolno wybijać lub wbijać łożyska/.
Koszt wymiany w dobrym warsztacie to: łożysko /SKF/ 130 zł, wymiana 75 zł. Radzę warsztat.
Pozdr. Loganik.
Złos się do ASO, mogą wymienić w ramach gwarancji, 28 kkm to trochę mało na łożysko, ale bywały przypadki awarii łożysk po jeszcze mniejszym przebiegu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum