Marka: inna
Model: inny
Silnik: inny
Rocznik: 2023 Pomógł: 2 razy Dołączył: 14 Maj 2015 Posty: 109 Skąd: DW
Wysłany: 2017-11-05, 13:28
Już 75kkm na Nokianach Whearerproof zrobiłem. Są ok i już raczej nigdy nie kupię Krynicy/zimowych do zwykłego dupowozu. Na nasz klimat opony całoroczne są ok. Jedyna wada to to, że są nieco głośniejsze od opon letnich.
Marka: Dacia
Model: SS Techroad i Duster 4WD
Silnik: 90TCe i 150TCe
Rocznik: 2019 i 2021 Pomógł: 2 razy Dołączył: 08 Kwi 2017 Posty: 200 Skąd: Mazowieckie
Wysłany: 2017-11-05, 13:33
Opinie można wyrazić w przypadku opon całorocznych po przejechaniu kilkudziesięciu tysięcy kilometrów w różnych zmiennych warunkach pogodowych i temperaturowych, jednak to też nie będzie do końca miarodajne. Wynika to chociażby z tego że kupując oponę marki X do samochodu marki Y w roku powiedzmy 2014 nie mamy pewności że będzie to ta sama opona co wyprodukowana w 2017 roku także przez firmę X, bowiem w międzyczasie w zakładzie może dojść to korekty składu mieszanki używanej do produkcji opony itp.
Wszystkie testy firm a raczej potentatów branży oponiarskiej są z góry ukierunkowywane na jak najlepszy wynik, który ma się przełożyć na jak najlepszą sprzedaż.
Tak naprawdę najlepszy test opony to po zakupie w naszym aucie i to w ekstremalnej sytuacji na drodze a nie podczas spokojnej i zrównoważonej jazdy.
Ostatnio zmieniony przez marko 2017-11-05, 13:36, w całości zmieniany 1 raz
Mógłbym mieć dwie pary opon, gdyby został spełniony co najmniej jeden z warunków:
1. Mieszkał w terenie górskim.
2. Robił dużo kilometrów na trasie w zimie.
3. Miał auto dużo cięższe i o więcej mocy.
Lecz w tej chwili nie jest i bujam się na wielosezonowych
Marka: Dacia --> Renault
Model: Duster 2 --> Kadjar
Silnik: 1.2 TCe 1.5 dCi EDC
Rocznik: 2017(m2018) --> 2017
Wersja: Prestige Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 1696 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-11-06, 22:39
Fajne gadanie.. Jak jeżdżę po mieście.. jak robię mniej niż 15 kkm.. jak coś tam.. jak inne coś tam.. a to jak z poduszką powietrzną, przyda się raz w życiu - ten jeden raz!!! Te 3 metry, te 5 metrów.. Albo wcale. Też 20 lat temu jeździłem na letnich dużym fiatem i żyję.. ale nie o to chodzi!!! Myślcie. Większość z Was kupiła nowe auta, za więcej niż 30 tys. pln, a żałuje 800 pln na dobre zimówki, ehhhh...
Dla uczciwości należy zauważyć, że niektórzy wysuwają jednak argumenty wcale nie finansowe, a właśnie jakościowe - jakoby przy częstej ostatnio pogodzie nie-zimowej podczas zimy opony wielosezonowe miały właśnie lepsze parametry niż gumy stricte zimowe.
(Zasadność owych twierdzeń to sprawa całkiem osobna, ale liczy się fakt, że czasem to nie o kasę chodzi).
Marka: Dacia
Model: Sandero Open
Silnik: 1.2
Rocznik: 2016 Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Paź 2016 Posty: 634 Skąd: Wro
Wysłany: 2017-11-07, 07:35
Wprawdzie mam porządny komplet lato/zima i nawet w środę mam zamiar zamontować zimówki, ale patrząc na zimy jakie ostatnio mieliśmy mam nieodparte wrażenie, że wielosezon premium będzie się lepiej sprawował. Dlaczego? Bo zimówki na wodzie wcale nie są fenomenalne - a ostatnie zimy, to raczej plus 2-3 stopnie i mżawka. Tak jak już wspomniał laisar - nie chodzi o kasę (wielosezony są zresztą droższe na porządnym komplecie o przynajmniej 200 zł)
Marka: Dacia --> Renault
Model: Duster 2 --> Kadjar
Silnik: 1.2 TCe 1.5 dCi EDC
Rocznik: 2017(m2018) --> 2017
Wersja: Prestige Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 1696 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-11-07, 10:07
SVENSON napisał/a:
Ja po wielu przemyśleniach i innych rozważaniach stwierdziłem, że lepiej mieć 2 zestawy .
Wybór padł na Nokiany WR D4
Napisz później jak się sprawują w slalomie właśnie na mokrym. Ja kupiłem 2 lata temu WR D3 i żałowałem, niby etykieta dobra i premium, a gorsze od barumów się okazały. WR D4 podobno dużo lepiej zrobili.
kupiłem 2 lata temu WR D3 i żałowałem, niby etykieta dobra i premium, a gorsze od barumów się okazały.
I to może świadczyć o tym, że unijne etykiety są warte tyle, co dane na temat spalania ustalane wg norm unijnych. Też miałem na oku WRD4, ale w tej sytuacji chyba pozostanę wierny Uniroyalom, które całkiem sobie chwalę (choć nie są klasy premium i mają znacznie gorzej wyglądającą etykietę).
Etykiety są tyle warte ile identyczne są warunki na drodze w stosunku do laboratorium. Dlatego Etykieta + opinie zaufana + testy -> daje niby pojęcie o jakości opon.
PS> Jak weszły etykiety na opony, to pisałem do oponeo, żeby to wyświetlali na przy oponie, a nie wewnątrz, to mi odpisali, że te etykiety to mogę se wsadzić, bo temperatura badania opony ma dużo do życzenia... itd... nie umiem znaleźć tego maila.
No ja też czekam na oponki WR D4. Mam montaż 16 listopada umówiony...
Wprawdzie mam porządny komplet lato/zima i nawet w środę mam zamiar zamontować zimówki, ale patrząc na zimy jakie ostatnio mieliśmy mam nieodparte wrażenie, że wielosezon premium będzie się lepiej sprawował. Dlaczego? Bo zimówki na wodzie wcale nie są fenomenalne - a ostatnie zimy, to raczej plus 2-3 stopnie i mżawka. Tak jak już wspomniał laisar - nie chodzi o kasę (wielosezony są zresztą droższe na porządnym komplecie o przynajmniej 200 zł)
I tak też np. uniroyale nie są typową klasyczną zimówką na śnieg, a raczej taka ukierunkowaną mokrą zimną nawierzchnię.
Właśnie w Dusterze po 80kkm crossclimaty pomimo ponad 5mm bieżnika zostały zamienione na zimówki.
_________________ Duster 4x4 1.6 średnia z już ponad 180000 km ;)
Focus 1.6 TDCI średnia z ponad 125kkm
Ja po wielu przemyśleniach i innych rozważaniach stwierdziłem, że lepiej mieć 2 zestawy .
Wybór padł na Nokiany WR D4
Napisz później jak się sprawują w slalomie właśnie na mokrym. Ja kupiłem 2 lata temu WR D3 i żałowałem, niby etykieta dobra i premium, a gorsze od barumów się okazały. WR D4 podobno dużo lepiej zrobili.
Kilka lat śmigałem na WR D3 w Lagunie 2 i nie miałem żadnych problemów , ronda jak po sznurku.
Tyle, że to były 205/55r16
W zeszlym roku wymienialismy w dwoch samochodach, na biegu, caloroczne opony (nie pamietam jakie, ale flota kupuje zawsze premium, bo sa w cenie srednich przy duzych ilosciach). W dwoch fordach connect pracownicy nie mogli wjechac pod gorke do firmy, podczas, gdy w dwoch innych connectach, na zimowkach, wjezdzali jak po suchym... I wlasnie na takie momenty sa potrzebne zimowki. Bo jak wiekszosc czasy jest deszcx, to mozna jezdzic na kazdych oponach, a dwa razy w roku bedzie zonk i tylko zimowki pojada. Reszta kierowcow bedzie stala...
Marka: w planach
Model: w planach
Silnik: w planach
Dołączył: 21 Lis 2015 Posty: 369 Skąd: na polnocy
Wysłany: 2017-11-08, 23:40
Biorąc pod uwagę to co napisałeś, należałoby brać pod uwagę Nokian Weatherproof, bo mają najlepsze wyniki w testach na śniegu, często lepiej niż większość zimówek. Problem w tym, że to chyba nie aż takie proste. Zimą jeździ się wolniej, ostrożniej. Natomiast np. po deszczu łatwo o nieprzyjemne zdarzenie.
Swoją drogą szkoda, że nie wiesz, o jakie opony chodzi i sprzed ilu lat, Wydaje się, że możliwość dobrych wielozesonówek w ostatnich latach znacząco się poprawiły.
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2017-11-09, 07:51
michele napisał/a:
No i w drugą stronę nie kupuje się całorocznych najtańszych.
za takie zapewne można uznać Nexen N'Prinz 4S, które tytułem eksperymentu latem ubiegłego roku założyłem do miejskiej Lancii bratanicy, która eksploatowana jest w dużym mieście (mam na myśli auto, nie bratanicę ). No i okazały się całkiem dobrym wyborem
Ale piszę to w kontekście porównywania. Kupić najlepszą oponę całoroczną za ponad 300 i mówić, że jest lepsza niż nie jedna (tania, kiepska) opona zimowa za 170, to ja odwracając kota ogonem nie mogę porównywać najtańszej całorocznej do nie jednej zimówki.
Każdy kupuje to na co jego stać, trzeba przeanalizować wszystkie za i przeciw i wybrać kompromis. Nie można mieć wszystkiego...
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2017-11-09, 08:20
w którymś z tygodników moto był duży test zimówek (chyba 225x17) i udowodniono, że Michelin Crossclimate bije na głowę budżetowe zimówki. Więc coś jest na rzeczy. Dla auta (szczególnie eksploatowanego w dużej aglomeracji) all sezon to optymalne i rozwiązanie. Niekoniecznie tańsze, bo 2 komplety markowych opon wielosezonowych będą droższe niż dwa komplety sezonowych (pomijając konieczność dokupienia do tych ostatnich felg) ale odpada oczywista oczywistość sezonowej wymiany, wyważania, przechowywania itd. więc tak jest po prostu wygodniej. Zastanawiałem się, czy koncerny oponiarskie tak nachalnie reklamując ostatnio ogumienie wielosezonowe nie strzelają sobie w stopę - przecież spadnie produkcja sezonowa. Ale w globalnym rozliczeniu pewnie nie stracą a zarobią. To raczej warsztaty zajmujące się obsługa ogumienia zmniejszą obroty
Trzeba zwrócić jeszcze na jedną rzecz. Jeżeli masz czujniki ciśnienia i w niektórych markach musisz je aktywować w serwisie to jak najbardziej całoroczna premium jest najlepszym rozwiązaniem. Odpada dwa razy do roku wizyta w ASO.
Marka: Peugeot
Model: 206
Silnik: 1.1 Pomógł: 4 razy Dołączył: 17 Kwi 2017 Posty: 409 Skąd: Kraków
Wysłany: 2017-11-09, 20:55
Wszystko zależy jak i gdzie auto jest eksplatowane jeśliw mieście i na krótkich dystansach to wielosezonówki jak najbardziej. Jeśli natomiast większość stanowią trasy to tylko zimówki
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum