Wysłany: 2010-03-06, 18:46 Przywitam się z Wami...
Jak obyczaj stary każe... wkraczając w Wasze gościnne progi chciałbym się przywitać "z milionami słuchaczy" na forum .
Mieszkam w Dęblinie, jestem kierowcą-amatorem od dłuższego już czasu. Przygodę motoryzacyjną rozpoczynałem jako kilkulatek od łapania za kierownicę warszawy , potem były inne "poważne" samochody. Kiedyś postanowiłem zaeksperymentować, no i... od dwunastu lat zajeżdżam srebrnego matchboxika znanego pod nazwą Tico, z którego do tej pory jestem bardzo zadowolony i życzyłbym sobie, aby moje następne auto charakteryzowało się podobną niezawodnością i kosztami eksploatacji... No, to już chyba wiadomo, dlaczego mnie do Was przyniosło. Otóż podglądam forum od pewnego czasu i doszedłem do wniosku, że użytkownicy dzisiejszych "daciek" (jak je nazywacie) są również z nich zadowoleni (i mają do tego solidne podstawy), poza tym testy w prasie motoryzacyjnej potwierdzają moje przypuszczenia, że Dacia sprzed kilkudziesięciu lat i dzisiaj to zupełnie co innego...
Czas mija, pora zainteresować się innymi samochodami... niewykluczone, że zostanę z Wami na dłużej.
Pozdrawiam Was i gratuluję forum, które wyróżnia się od wielu innych swoim poziomem (codziennie dyskutuję na forum klubowym mojego autka, gdzie również dbamy o odpowiedni poziom, więc wiem, o czym piszę i dostrzegam to i owo...).
Witaj:)
No to już chyba wiesz co kupić jak tico przejdzie na emeryturę
Już chyba wiem... Chociaż ticowi jeszcze daleeeko do niej... Ale i tak prawdopodobnie zostanie u mnie do samej emerytury - taką mamy umowę.
To oczywiście nie wyklucza możliwości posiadania drugiego autka.
_________________ Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez leo 2010-03-06, 18:56, w całości zmieniany 1 raz
Witaj.
Po wprowadzeniu dustera do sprzedaży, będziesz miał kolejne autko do wyboru, no i problem, które wybrać.
Otóż to - na Dustera się zasadziłem...
Ponieważ jedno małe autko już mam, przydałoby się większe. MCV zaciekawiło mnie mocno, ale ponieważ jakiś czas temu pojawiły się bardzo tajemnicze wzmianki o Dusterze (a myślałem właśnie o czymś takim, jak SUV), postanowiłem poczekać. Z tego, co widzę, poczekać jeszcze mi trochę przyjdzie... biorąc pod uwagę podejście polskich handlowców i pośredników. Ciekawy byłem cen Dusta, no i jakieś (byle jakie, ale jednak) informacje wreszcie są - no i okazało się, że mieszczą się w moich oczekiwaniach.
Tak więc jeszcze się wstrzymam, ale chyba się zdecyduję. Chociaż pan w salonie lubelskim namawiał mnie do składania już zamówienia , ale wolałbym przedtem zobaczyć "na żywca" ten samochód, przymierzyć się itd.
Mam nadzieję, że to szóste auto Dacii okaże się tak samo dobry, jak dotychczasowe, sprawdzone już przez Was modele. Moimi priorytetami są: prosta budowa (i związana z nią niezawodność), funkcjonalność (o to chyba można być spokojnym), dość liberalnie pojęty komfort oraz przyzwoite ceny (auta, części i obsługi). Skoro więc na horyzoncie pojawia się coś takiego pod nazwą Duster, wolę poczekać i wziąć nówkę, zamiast szukać używanego auta "markowego" i ryzykować kupno nie-wiadomo-czego. Oby tylko Duster okazał się równie udanym modelem, co np. MCV.
Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate Pomógł: 12 razy Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 1889 Skąd: lubelskie
Wysłany: 2010-03-07, 10:27 Re: Przywitam się z Wami...
leo napisał/a:
Jak obyczaj stary każe... wkraczając w Wasze gościnne progi chciałbym się przywitać "z milionami słuchaczy" na forum .
Mieszkam w Dęblinie, jestem kierowcą-amatorem od dłuższego już czasu. Przygodę motoryzacyjną rozpoczynałem jako kilkulatek od łapania za kierownicę warszawy , potem były inne "poważne" samochody. Kiedyś postanowiłem zaeksperymentować, no i... od dwunastu lat zajeżdżam srebrnego matchboxika znanego pod nazwą Tico, z którego do tej pory jestem bardzo zadowolony i życzyłbym sobie, aby moje następne auto charakteryzowało się podobną niezawodnością i kosztami eksploatacji... No, to już chyba wiadomo, dlaczego mnie do Was przyniosło. Otóż podglądam forum od pewnego czasu i doszedłem do wniosku, że użytkownicy dzisiejszych "daciek" (jak je nazywacie) są również z nich zadowoleni (i mają do tego solidne podstawy), poza tym testy w prasie motoryzacyjnej potwierdzają moje przypuszczenia, że Dacia sprzed kilkudziesięciu lat i dzisiaj to zupełnie co innego...
Czas mija, pora zainteresować się innymi samochodami... niewykluczone, że zostanę z Wami na dłużej.
Pozdrawiam Was i gratuluję forum, które wyróżnia się od wielu innych swoim poziomem (codziennie dyskutuję na forum klubowym mojego autka, gdzie również dbamy o odpowiedni poziom, więc wiem, o czym piszę i dostrzegam to i owo...).
Witaj jesteśmy w podobnej sytuacji i też z lubelskiego (Kraśnik). Ja od 11 lat jeżdżę seicento 900, z którego jestem bardzo zadowolony - i tak jak u Ciebie czas na zmiany. Już zmówiłem Sandero 85KM. Jeszcze raz WIyaj
Wysłany: 2010-03-07, 13:04 Re: Przywitam się z Wami...
krakry1 napisał/a:
Witaj jesteśmy w podobnej sytuacji i też z lubelskiego (Kraśnik). Ja od 11 lat jeżdżę seicento 900, z którego jestem bardzo zadowolony - i tak jak u Ciebie czas na zmiany. Już zmówiłem Sandero 85KM. Jeszcze raz WIyaj
Cześć.
Gdzie złożyłeś zamówienie - u Nazaruka w Lublinie? Bo ja się tak właśnie zastanawiam, do którego dealera uderzać (w tym samym miejscu chciałbym też serwisować auto w okresie gwarancyjnym). Z tego, co czytałem na forum, Nazaruk nie ma najlepszej opinii... A jakie są Twoje dotychczasowe doświadczenia?
I jeszcze jedno: jak długo musisz czekać na samochód?
PS. Już się doszukałem... 3 miechy. Trochę sporo...
_________________ Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez leo 2010-03-07, 14:18, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate Pomógł: 12 razy Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 1889 Skąd: lubelskie
Wysłany: 2010-03-07, 19:45
Sorry, że musiałeś czekać na odpowiedź. Zamówiłem autko u Nazaruka - dokładnie 01.02.2010r, a odbiór mam na koniec kwietnia, lub sam początek maja. Co do Nazaruków sam gdzieś czytałem te niepochlebne opinie, ale sam nie mam z Nimi żadnych doświadczeń. Obecne auto to fiat, jak już pisałem. Co do obsługi to zobaczy się w przyszłości jak to będzie.
Spoko, nikt nie ma przecież obowiązku siedzieć non-stop na forum.
krakry1 napisał/a:
Zamówiłem autko u Nazaruka - dokładnie 01.02.2010r, a odbiór mam na koniec kwietnia, lub sam początek maja. Co do Nazaruków sam gdzieś czytałem te niepochlebne opinie, ale sam nie mam z Nimi żadnych doświadczeń. Obecne auto to fiat, jak już pisałem. Co do obsługi to zobaczy się w przyszłości jak to będzie.
No właśnie... Mam nadzieję, że będziesz pisał na bieżąco... Przyda się - nie tylko mnie, ale i następnym. Takich informacji nigdy nie za wiele.
Pozdrawiam.
Po wprowadzeniu dustera do sprzedaży, będziesz miał kolejne autko do wyboru, no i problem, które wybrać.
Witam ponownie.
Wróciłem do tego wątku, żeby podzielić się informacją: miałem problem, co wybrać, ale już wybrałem. W końcu wahałem się między Kią Sportage (raczej jakąś dwuletnią, bo nowa ciut za droga), Hondą CR-V (w moich planach finansowych byłaby to 3- lub 4-letnia) a Dusterem. To, co się dzieje na rynku aut używanych, przekracza ludzkie pojęcie, a szans na dobry zakup używki z pewnego źródła nie miałem. No i klamka zapadła. Pod koniec lipca zamówiłem u Nazaruka DD, Laureate 4x2 z benzynowym silnikiem i dodatkami. Zadatek wpłacony, planowany odbiór... do końca listopada. Mam nadzieję, że nastąpi to jeszcze w październiku.
Padło jednak na Nazaruka, gdzie pan od sprzedaży był najbardziej komunikatywnym człowiekiem i deklarowane ceny akcesoriów były na jako-takim poziomie w porównaniu do kilku innych salonów, które obdzwoniłem lub odwiedziłem osobiście. Zobaczymy, jak będzie się dalej sytuacja rozwijała. Tymczasem czekam cierpliwie... bo co mi pozostało?
_________________ Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez leo 2010-08-23, 03:31, w całości zmieniany 1 raz
A tam, miłe... Kasa zebrana, przygotowana, to już trochę trwało - a tu jeszcze trzeba cierpliwość ćwiczyć po wpłaceniu zaliczki...
Do tego jakieś "rewelacje" wyłażą (vide ten "test łosia")... Już chciałoby się wsiąść, dotrzeć i samemu się przekonać, jak naprawdę jest.
Witaj
Swojego DD odebrałem 6 dni temu. Od tego czasu zrobiłem około 400 km (367 dokładnie) i muszę powiedzieć że jestem bardzo pozytywnie zadowolony :) Autko ładne, dość dobrze poskładane, wersja Laureat czarna perła + czujnik parkowania kupiony na allegro montowany w ASO, nakładka na rure, chlapacze, napęd 4x2 silnik benzyna 1,6, 16V spalanie w trasie ok. 7,1l/100km miasto/trasa 8,3l/100km więc jest ok.
Szkoda tylko że tak długo trwa czas oczekiwanie.
Dzisiaj jestem pewny - wolę nowego DD niż 4 letnie Audi A6
Hej.
Co do wyższości nówki niby "gorszej" marki (ale o niezłej opinii użytkowników) nad używką "ze znaczkiem", drogimi częściami i nieznaną tak do końca historią... nie musisz mnie przekonywać.
Czarna perła wygląda fajnie, ale wszystek brud z naszych ulic i z nieba od razu widać... Szkoda. Ładny kolor, lecz autko ciągle pobrudzone będziesz miał pewnie...
Spalanie na razie OK, ale warto poczekać do czasu pełnego dotarcia - właśnie, ile to trwa wg instrukcji DD?
Misiokg, ile kosztował Cię ten wózek z tym wyposażeniem?
Ja zdecydowałem się też na Laureate, benzyna, 4x2, dorzucając srebrny lakier metallic, elektryczne tylne szyby i skórzaną kierownicę + gałkę. Inne fabryczne opcje sobie darowałem, chociaż Look mnie korcił... ale przyciemnię tylko szyby w specjalistycznym zakładzie (i to troszkę mocniej, niż fabryka) za ułamek kwoty Looka.
Przyszalałem z innymi dodatkami - alarm, blokada skrzyni, podłokietnik, kpl. chlapaczy, dywaniki, obie siatki do bagażnika, końcówka wydechu, lepsze głośniki (radio przyniosę swoje do zamontowania). Zdecyduję się też być może na hak w ASO, zaś matę do bagażnika i poprzeczki relingu wezmę raczej z Allegro (mata ok. stówy, poprzeczki Thule sprzedają za 450 zł, a to jest najniższa cena, jaką usłyszałem u jednego z dealerów). Przydałaby się nakładka na próg bagażnika... Ale nie za 216 zł (cena w ASO). Myślałem też nad listwami ochronnymi nadkoli i dołów drzwi - ale taki komplet wraz z chlapaczami kosztowałby 2,5 kzł, więc... Plastiki te zawsze można nałożyć kiedyś, w przyszłości - szczególnie wtedy, gdy stanieją lub / i coś się stanie (zarysuje nadkole albo podrdzewieją drzwi).
_________________ Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez leo 2010-08-25, 00:50, w całości zmieniany 1 raz
Witaj
Uwzględniając wszystkie elementy wyszło ok. 53 tys.
RO miałem z innego auta koszt 4 głośników dobrej jakości ok 140zł (giełda w Lubiniu).
Nie brałem pakietu Look bo jeden ze sprzedawców powiedział o wadach malowanych plastików. Alusy będe zamawiał z Allegro koszt ok 1100 zł Czarne wstawki + polerka, przyciemnianie szyb tył w warsztacie po zimie.
Przed okresem zimowym obowiązkowe nadkola tył (koszt ASO ok 550zł), zastanawiam się nad kangurem + bocznymi progami. Koszt ok 2 tys
Ja mam zapłacić w moje konfiguracji 500 zł mniej.
Look też sobie darowałem ze względu na zbyt niski stopień przyciemnienia szyb oraz to, że dość drogo wychodzi za parę malowanych plastików. Te srebrne wstawki komponują się nieźle np. z czarnym lakierem; ponieważ ja wybrałem lakier srebrny, normalne czarne plastiki też będą wyglądać ładnie. Alusy są ładne, ale dałem sobie spokój - stylizowane stalowe też mi się podobają.
Piszesz o nadkolach - ale masz na myśli plastikowe listwy, czyli zabezpieczenia samej zewnętrznej krawędzi błotnika (chroniącej przed zarysowaniem), tak? Bo z tego, co mówił mi sprzedawca Dacii, nie ma przewidzianych pełnych nadkoli chroniących całe wnętrze błotnika (a to zwyczajowo nazywane jest "nadkolem"). Może masz jakieś inne dane na ten temat - jesteś pewien, że są takowe? Zakładają u Twojego dealera?
Napisz jeszcze, co to jest "kangur"? I o jakich "bocznych progach" myślisz? Przecież progi już są w plastiku. Masz na myśli orurowanie?
Po wprowadzeniu dustera do sprzedaży, będziesz miał kolejne autko do wyboru, no i problem, które wybrać.
Witam ponownie.
Wróciłem do tego wątku, żeby podzielić się informacją: miałem problem, co wybrać, ale już wybrałem. W końcu wahałem się między Kią Sportage (raczej jakąś dwuletnią, bo nowa ciut za droga), Hondą CR-V (w moich planach finansowych byłaby to 3- lub 4-letnia) a Dusterem. To, co się dzieje na rynku aut używanych, przekracza ludzkie pojęcie, a szans na dobry zakup używki z pewnego źródła nie miałem. No i klamka zapadła. Pod koniec lipca zamówiłem u Nazaruka DD, Laureate 4x2 z benzynowym silnikiem i dodatkami. Zadatek wpłacony, planowany odbiór... do końca listopada. Mam nadzieję, że nastąpi to jeszcze w październiku.
Padło jednak na Nazaruka, gdzie pan od sprzedaży był najbardziej komunikatywnym człowiekiem i deklarowane ceny akcesoriów były na jako-takim poziomie w porównaniu do kilku innych salonów, które obdzwoniłem lub odwiedziłem osobiście. Zobaczymy, jak będzie się dalej sytuacja rozwijała. Tymczasem czekam cierpliwie... bo co mi pozostało?
Witaj kolego
ja tez pod koniec lipca zamawiałem u Nazaruka DD prawie takiego samego + LOOK + podłokietnik bez radia ale ja mam 30 pazdziernik na umowie do odbioru i bardziej obstawiam ze bedzie to listopad czyli całkiem odwrotnie niz ty bo ty masz listopad i myslisz o pazdzierniku
Kilkukrotnie mailowalem z panem Wojtkiem z Nazaruka i jeszce nie dostali terminów czekam jak na szpilkach bo jak czytam posty ludzi ktorzy zamwiali w sierpniu a odbiór maja na marzec 2011 to ciarki mnie po plecach przechodza
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum