Wysłany: 2010-04-08, 11:48 Pseudo-VI. zamiast V. / wydłużenie 5 biegu
Powoli bo powoli, ale jednak powstają u nas trochę lepsze drogi - a wraz ze zwiększeniem częstości ich używania pięciobiegowa skrzynia biegów Dacii zaczyna jednak czasem męczyć... Tym bardziej, że jest też chyba stosunkowo krótko zestopniowana - w tym zwłaszcza V. bieg: licznikowe 140 km/h to prawie idealnie autostradowe dozwolone 130, co przekłada się na 4000 obr - no i w efekcie spory hałas.
Po przeprowadzeniu testów nie zgadzam się ze stwierdzeniami, że to wina opon czy kanciastej budy, więc zmiana pierwszych czy wyciszanie drugiej - jakkolwiek na pewno coś da (zwłaszcza to ostatnie) - nie jest na pewno rozwiązaniem idealnym (choć oczywiście stosunkowo prostym).
Kiedy więc pojawiły się dane techniczne Dustera, zainspirowany jego jeszcze bardziej skróconym I. biegiem wpadłem na pomysł, że analogicznie, ale wprost przeciwnie (((: można by też przecież znacząco wydłużyć bieg V. - do np poniżej 3 kobr, co MSZ znacząco poprawiłoby komfort akustyczny.
Jak to jednak u mnie - temat trochę leżakował (; a tymczasem okazało się, że sam pomysł nie jest nowy, a nawet został - z sukcesem! - zrealizowany [:
(Oczywiście, najlepsza byłaby na pewno po prostu skrzynia 6-biegowa - ale jak pomyślę o jej koszcie, to robi mi się słabo... No ale może dadzą taką do mojego przyszłego J92-4x4 (; ).
Laisar ja siedze i tak sie zstanawiam skoro mam silnik DCi 1,5 i 5 stopniowa skrzynie,
anp meganka ma przy tym silniku 6 stopniowa to jak by ja zalozyc do mojej mcv jak by to chodzilo? mnie sie wydaje ze nie powinno byc najmniejszego problemu ciekawia mnie koszty nowej skrzyni bo uzywki 6steczki po 800 stowek chodza na allegro ciekawe ile w serwisie by sobie zarzyczyli ?
_________________ Przede wszystkim przestronnosc w aucie co dajeLodgy i MCV w dobrej cenie ;)
Stan licznika 115,000 i koniec
Lodgy 120000km i rośnie
może skrzynia od diesla do benzyny-charakterystyka techniczna dla 1,6 16V 30,23 km/h i 1,5 dCi 39,82 km/h przy 1000 obr/min silnika jeśli to jest to możliwe ?
Jest !!!!! ZROBIONE- V bieg wymieniony, teraz przy 3000 obr/min na liczniku 115km/h, spadło spalanie, spoko mieszczę się między 6 a 7 l/100km, jazda płynna plus komfort akustyczny, polecam dla posiadaczy krótkiej skrzynki JR5 149
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-06-09, 22:10
leszek_z1 napisał/a:
Jest !!!!! ZROBIONE- V bieg wymieniony, teraz przy 3000 obr/min na liczniku 115km/h, spadło spalanie, spoko mieszczę się między 6 a 7 l/100km, jazda płynna plus komfort akustyczny, polecam dla posiadaczy krótkiej skrzynki JR5 149
Gratulacje! :)
A możesz sypnąć trochę szczegółów? Wymieniłeś całą skrzynię czy tylko V bieg? Jak się kupuje i wymienia sam V bieg? :) Ile to w sumie kosztowało (rząd wielkości)? Dzięki! :)
Wymieniłem zębatki V biegu, bez wyciągania skrzynki z auta ( tak jak opisane jest to na bratnim forum kraju rodzinnego drakuli ). Frans auto dostarczyło używane ( ale w doskonałym stanie ) zębatki V biegu od skrzynki JR5 147 wraz z masą dodatkowych części ( synchronizatory, wodziki itp ) , potrzebne są tylko zębatki = 400 zł + wymiana w prywatnym warsztacie w Szczecinie = 330 zł ( była mowa o 250 zł, ale przy odbiorze okazało się, że była dolewka oleju 50 zł z litr ) na części czekałem 3 dni, a mechanik wymienił w 2 godziny - jak już pisałem, jazda dużo przyjemniejsza, a Vmax na krótkim odcinku, licznikowe 175( obroty 4500) i za bardzo nie chciała się mocniej bujnąć, ale przecież nie oto chodzi, jedyna niedogodność to rozpędzanie na lV biegu do około 80 km/h, przedtem wystarczyło 60 i można było toczyć się po mieście na piątce. MCV ma swoją masę i kiepskie CX-tył auta zasysa powietrze i nieźle hamuje, w sedanie powinno być lepiej tz mniejsze spalanie i większa Vmax, ale MCV to jednak przestrzeń dla mojego psa i tylko to się liczy.
No to do miasta widzę takie rozwiązanie bardzo kiepsko, to chyba będzie wyłącznie "autostradówka" i średnie spalanie jeszcze może wzrosnąć, bo jeżdżąc po mieście może nie być okazji wrzucić 5-tego biegu...
Jak jeździsz po mieście MCV-ką, to opisz proszę jak to wygląda, bo to ciekawa sprawa.
piątka na mieście możliwa tylko tam gdzie można toczyć się 70 km/h, ale przyspieszenia brak, przepisowe 50 km/h czy 60 km/h na IV biegu, spalanie w terenie zabudowanym bez zmian- bardziej zależy od dynamiki jazdy , na autostradzie ciszej i taniej ( mniejsze zużycie paliwa ), najprzyjemniej przy prędkości 100-110 km/h, można swobodnie rozmawiać, ale licznikowe 140 też nie jest uciążliwe, sam jestem zdziwiony jak niewielka różnica obrotów silnika spowodowała odczuwalny komfort akustyczny, pewnie chodzi nie tylko o natężenie, ale i o częstotliwość hałasu, a przy okazji przy większych prędkościach pewnie szum wiatru maskuje hałas pochodzący z silnika, po za tym po mieście kręcę się suzuki ignis- mały, wąski, sprytny i dynamiczny
W sumie jestem troche sceptyczny. Jak wygląda przyspieszanie w trakcie wyprzedzania. Załóżmy z prędkości 90 km/h, czyli tuż po wrzuceniu piątki. Rozumiem, ze zredukować mogę, ale jak wygląda przyspieszenie bez redukowania?
No i pozostaje kwestia dopuszczenia do ruchu takiego składaka...
Mnie się wydaję, że skrzynia biegów i tylny most nie są odnotowane jako elementy w świadectwie zgodności, karcie pojazdu, czy też dowodzie rejestracyjnym
@chriskb: Przełożenia są podane w homologacji, stąd zatem brała się moja niepewność. Jednak diagności wydają się faktycznie nie widzieć problemu: http://www.norcom.com.pl/...pic.php?t=13102 - nie musimy więc być bardziej papiescy od nich.
@ryjas: Nikt Cię nie będzie przekonywał - to jest rozwiązanie dla chętnych, wiedzących czego potrzebują, a nie jakiś idealny super patent dla każdego i we wszystkich warunkach.
dzisiaj jazda Szczecin-Świnoujście, 6 l/100km, średnia 80km/h, max 110, nie byłem zawalidrogą, przedtem około 7,5 l/100km,
w trakcie jazdy po przedmieściach Szczecina z predkością około 75km/h spalanie na poziomie 5,5l/100km
nic więcej mi nie trzeba
można toczy się na V biegu 55-60 km/h, ale aby sprawnie przyspieszyć należy zredukować do IV i ciągnąć do 8 dych
1000-37/1500-56/2000-74/2500-93/3000-112/3500-130/4000-150/4500-167/-----prędkości faktyczne, na liczniku zawsze trochę więcej,ale różnica nie jest duża np 3000-około 115 117
@ryjas: Nikt Cię nie będzie przekonywał - to jest rozwiązanie dla chętnych, wiedzących czego potrzebują, a nie jakiś idealny super patent dla każdego i we wszystkich warunkach.
Mi bardziej chodzi o to, czy to nie jest zbyt niebezpieczne.
Sprawne przyspieszanie od 80 do 120 km/h jest wg najważniejsze przy bezpiecznej jeździe po naszych drogach. Jeśli na czwórce da się to zrobić bez większego problemu to ja też tego problemu nie widzę.
Wysokie i mówię to bez sprawdzania
A poza tym kto i po co ciśnie na "czwórce" 120 na godzinę ?
Mając taki długi bieg chyba trzeba jeśli chcesz powyprzedzać na ekspresówce, autostradzie itp. Wątpię by na piątce po tych modyfikacjach auto sie odpowiednio zbierało.
laisar napisał/a:
ryjas napisał/a:
jakie są obroty przy 120km/h na czwórce?
A kol. leszka_z1 - 4880.
U mnie - 4580.
Opony czy ty tez coś robiłeś ze skrzynka?
Edit: Dobra już widze, macie inne silniki;)
Ostatnio zmieniony przez ryjas 2013-06-11, 17:39, w całości zmieniany 2 razy
Marka: renault
Model: thalia
Silnik: 1,2 benzyna Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Wrz 2007 Posty: 1108 Skąd: krakow
Wysłany: 2013-06-11, 17:54
Zastanawiałem się nad większymi kołami aby obnizyć obroty. Wiem, że wtedy zmieni się dynamika na wszystkich biegach. Tylko nie wiem w jakim stopniu zmieni się przełożenie całkowite, bo jestem w tym noga - Laisar, w Twoje ręce perswaduję. pozdr
Marka: Ford
Model: Focus III
Silnik: 1.6 EB 150KM
Rocznik: 2013 Pomógł: 1 raz Dołączył: 16 Paź 2010 Posty: 150 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-06-11, 19:08
Koledzy zastanawiający się nad wyprzedzaniem na piątce przy 90km/h - nie wiedziałem, że istnieją kierowcy benzynek, którzy w takich warunkach /nie/ redukują :) Ja mam dwulitrowy silnik z momentem 190nm i nie wyobrażam sobie nie zredukować na czwórkę. A jak mało czasu to nie mam oporów, żeby po trójkę sięgnąć. Wyprzedzanie na piątce to zabawa na autostrady i drogi wielopasmowe. Ew. jazda z górki i branie maluszka, zawalidrogi.
jurek, zmiana rozmiaru kół ma pomijalny wpływ na przełożenie całkowite. Tzn. jakiś tam ma, ale to jest kilka procent.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum