Widziałem kiedyś dokument BBC na temat złodziei specjalizujących się w kradzieżach aut.Twórca dokumentu zaprosił do eksperymentu eksperta od zabezpieczeń(skruszony przestępca) i poprosił o otwarcie i odjechanie 30 autami różnych marek i z różnymi zabezpieczeniami.Ekspert się zgodził pod warunkiem że nie będą go filmować podczas "PRACY",więc na parkingu kręcili wywiady z właścicielami pojazdów którzy się chwalili swoimi zabezpieczeniami(Alarmy,blokady,piny,imobilaizery itd.).Ekspert przestawił 29 aut,jednego nie ruszył,ale nie dlatego że był tak zabezpieczony ,tylko wystąpiła awaria i musiał interweniować mechanik .
O swoje auta muszą się martwić właściciele aut luksusowych,kradzionych na zamówienie,oraz najbardziej popularnych i w miarę nowych, które kradnie się na części.
Bardziej obawiał bym się włamania,bo przy tym auto zostaje a z nim zostają szkody w postaci rozwalonego zamka albo szyby .
Bo jak wrzucisz dobry alarm (np. Seo) z dobrym montażem
Trzeba się zastanowić czy potrzebujemy alarmu dla spełnienia pewnych obowiązków zabezpieczenia autka, np. tych wymuszanych przez ubezpieczyciela czy dla siebie.
Dalej jestem zdania że dla siebie, starczy jakieś odcięcie zamontowane w trudno dostępnym miejscu. I obowiązkowe przecięcie przewoidów sygnałowych z OBD (może z montazem na nich przełącznika jak poleca kolega jackthenight)
jackthenight napisał/a:
warto by chociaż to przez jakiś przełącznik podłączyć
Ja swoje gniazdo przeniosłem w całości.
Ostatnio zmieniony przez stempik 2010-07-13, 12:30, w całości zmieniany 1 raz
Ale jest pelno kradziezy, gdzie gowniarze nie patrzac na marke kradna woz zeby sie nim w nocy porozbijac po miescie i na koniec w najlepszym wypadku porzucaja gdzies auto, albo je topia badz podpalaja.
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-07-02, 05:38
A dzisiaj rano wchodzę do auta, patrzę i oczom nie wierzę :), ktoś ukradł mi wycieraczki
których łączny koszt to 15 zł - tragedia sobie myślę, ale z drugiej strony właśnie miałem jakoś niebawem wymieniać wycieraczki, także tylko złodziej przyśpieszył moją decyzję :)
Jednak Lodz to jest jeden wielki slums. Gowniarstwo kradnie wszystko - znaczki, wycieraczki, lusterka, kola. Stare pokolenie nierobow uczy mlode pokolenie nierobow jak nie szanowac cudzej wlasnosci oraz pasozytniczego trybu zycia. Kumpel, ktory od kilku lat mieszka w Poznaniu przyjechal na weekend do rodziny i wystarczylo, ze na troche zostawil woz na parkingu Manufy i pozegnal sie z lusterkami.
Znajomy był ostatnio w Łodzi (chyba pierwszy raz w życiu) i oto co mi później napisał:
"Dwa lata z antena CB na dachu, samochod stal w dziwnych miejscach i nic....
Przyjezdzam do centrum Łodzi ide na sniadanie wracam i widze obciety kabel....
Qrfa!!! Co za goscinnosc!!!"
Stąd też doceniam wyższość zabezpieczeń elektrycznych (wyjek) nad mechanicznymi.
Cóż - lusterka, antena CB, kołpaki, lusterka, znaczki... ryzyko jest zawsze i wszędzie, ale kiedy ktoś czyha na radio, jest szansa że głośny alarm z sygnalizacją świetlną, spłoszy amatora cudzych rzeczy.
Z mechanicznch zabezpieczeń, po licznych opiniach, testach (może i sponsorowanych - bo wszystkie dają 10/10), zdecydowałbym się na blokadę Zeder. Tak jak pisał Kolega powyżej, alarmy i zabezpieczenia, powinno montować się dla siebie nie dla ubezpieczyciela. Cena wspomnianej blokady jest wysoka, ale patrząc na zakres prac potrzebnych do montażu, spodziewałbym się większej skuteczności niż pospolitej blokady skrzyni za 100-150zł.
Sęk w tym, że (chyba) żegnamy się z gwarancją (jej częścią?). Urządzenie montowane jest na osi kierownicy.
Pomimo wszystko i tak uważam, że w parze z każdym zabezpieczeniem powinno iść AC w pożądnym towarzystwie ubezpieczeń.
lusterka, antena CB, kołpaki, lusterka, znaczki... ryzyko jest zawsze i wszędzie
Ale niestety w niektorych miejscach stopien tego ryzyka zbliza sie niebezpiecznie do 100%...
Jak zostawiam w robocie Drakule na parkingu na cala dobe to zawsze modle sie, zeby nic jej sie nie stalo, bo w nocy to nawet parapety i inne elementy budynku kradna na zlom.
A kontynuujac temat tyrystora - moze ktos kumaty zrobi tutorial, w ktorym okresli jakie parametry ma miec tyrystor i pokaze, w ktory daciowy kabelek trzeba sie nim wpiac.
lusterka, antena CB, kołpaki, lusterka, znaczki... ryzyko jest zawsze i wszędzie
Ale niestety w niektorych miejscach stopien tego ryzyka zbliza sie niebezpiecznie do 100%...
Zgadzam się. Nie znamy dnia ani godziny. Naszą Daćkę, ktoś w dzień przerysował czymś ostrym przez dwoje drzwi. Czasem poprostu trafia się na zwykłych wandali, tego nie da się uniknąć. Możemy jedynie starać się minimalizować zagrożenie, zdejmując panel radio, chowając kuszące rzeczy do bagażnika, lub pod fotel.
Zastanawiałem się nad montażem CB do Stepway'a. Raczej skłaniałbym się ku montażowi anteny na relingach na stałe, z możliwością zdjęcia przed wyjazdem na myjnię. Waham się jednak, bo to byłoby to niezbyt roztropne. Takie zaproszenie do straty szyby. Szczególnie, że nie garażuję auta, często podróżuję i nie zawsze mam możliwość zostawienia samochodu na parkingu strzeżonym - szczególnie na noc.
Strata radio, CB to pikuś w porównaniu z szkodami jakie towarzyszą kradzieży.
Czasem to szyba, czasem zamki - niestety. Z opowieści wiem, że zdarzają się też tacy, co zdewastują pół samochodu. No ale... chciało się mieć samochód? Prawda :)
Wysłany: 2012-05-31, 10:36 Jaki wybrać alarm do DUSTERA
Witam, jestem w trakcie oczekiwania na mojego wymarzonego DUSTERKA. Chcę kupić alarm, ale nie wiem jaki mam wybrać pod kątem napięcia zasilania. Jak to jest z Dusterkiem, niestety tu moja kobiecość zawodzi, Panowie z Allegro odpisują mi, cyt" unikamy późniejszych problemów dlatego nie gwarantujemy czy będzie pasował ten alarm pod Pani samochód" ufff, a ja chcę mojego przystojniaka zabezpieczyć przed kradzieżą. Panowie pomocy! Czym się kierować kupując alarm (nie chcę jakiegoś mega drogiego, ale chce mieć pewność że będzie odpowiedni, (samo założenie w ASO będzie mnie kosztować 300,00 zł).
A może mi coś polecicie?
Za pomoc z góry dziękuję
Poszukaj na forum wpisów o zasadności alarmu w daćce. Na razie popytu na nie nie ma (i tak ma być :). A dla prawdziwego złodzieja żaden alarm nie straszny.
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-05-31, 13:23
w mojej - całkowicie subiektywnej - ocenie alarm jest urządzeniem o problematycznej przydatności. Miałem go tylko w jednym ze sporej ilości posiadanych aut i źle go wspominam (rozładowany akumulator) Zużywa energię elektryczną nawet w stanie wyłączonym, czasami potrafi świrować, sam się załącza itd, na jego wycie nikt już praktycznie nie zwraca uwagi. Ja zleciłem montaż blokady skrzyni biegów i to tylko dlatego,że mój ubezpieczyciel wymagał dwóch zabezpieczeń. Jeśli zależy ci na skutecznym zabezpieczeniu auta - lepszym sposobem będzie instalacja jakiejś zupełnie nietypowej i nietypowo ukrytej blokady zapłonu. Ze standardowymi zabezpieczeniami złodzieje radzą sobie szybko i bezproblemowo
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2012-05-31, 13:28, w całości zmieniany 2 razy
w mojej - całkowicie subiektywnej - ocenie alarm jest urządzeniem o problematycznej przydatności. Miałem go tylko w jednym ze sporej ilości posiadanych aut i źle go wspominam (rozładowany akumulator) Zużywa energię elektryczną nawet w stanie wyłączonym, czasami potrafi świrować, sam się załącza itd, na jego wycie nikt już praktycznie nie zwraca uwagi. Ja zleciłem montaż blokady skrzyni biegów i to tylko dlatego,że mój ubezpieczyciel wymagał dwóch zabezpieczeń. Jeśli zależy ci na skutecznym zabezpieczeniu auta - lepszym sposobem będzie instalacja jakiejś zupełnie nietypowej i nietypowo ukrytej blokady zapłonu. Ze standardowymi zabezpieczeniami złodzieje radzą sobie szybko i bezproblemowo
Zgadzam się w 100%. Miałem alarm w trzech poprzednich autach i za każdym razem innej renomowanej marki, w dwóch po kilku latach dochodziło do nawarii alarmu, lub zabiciu przez alarm akumulatora-finał, to odpięcie alarmu....W trzecim aucie bylo ok, do 11-stego miesiąca, kiedy to auto mi ukradli....
Podstawa, to dobre ubezpieczenie, bo jak ktoś się uprze to i tak każde auto ukradnie.
PS. Aktualnie chyba u wszystkich ubezpieczycieli dostępnych u dealera wymagane jest tylko jedno zabezpieczenia do wartości 60 tys pln. Chyba, że korzystniej jest dla Ciebie ubezpieczenie gdzie indziej. W takim razie ja będąc na Twoim miejscu, wybrałbym najtańsze i najprostsze zabezpieczenie, jakie jest dostępne. Choćby wspomniana już blokada skrzyni biegów
_________________ Były: Polonez Atu plus 1,6 gsi, Skoda Felicja HB 1,3 glx, fiat uno 0,9....
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2012-05-31, 14:00
Jak dla mnie jedynym sensownym zabezpieczeniem jest ZEDER. Inne zabezpieczenia mają sens gdy chcemy spełnić wymagania ubezpieczyciela albo wydłużyć złodziejowi czas potrzebny do sforsowania auta (a to może być decydujące).
Inna sprawa, że na przestrzeni 10 ostatnich lat kradzież samochodów zdecydowanie spadła, a wykrywalność wzrosła.
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2012-05-31, 15:44
chriskb napisał/a:
Zdecydowanie tak, mają najlepszą reklamę.
Oglądałeś może test "Jazdy Polskiej" z TVNu (autorstwa K. Bielaka) Pozostaje nie tylko laweta, można jeszcze wyrwać kolumnę kierowniczą przy pomocy łomu i dżwigu budowlanego
Znasz jakiś sposób na sforsowanie tego zabezpieczenia? Ukryty wyłącznik miałem w escorcie i sobie chwaliłem, ale i to jest do wykrycia - wystarczy poobserwować dokładnie zwyczaje kierowcy.
Generalnie jestem zwolennikiem blokad mechanicznych+AC na dobrych warunkach (np. brak udziału własnego,stała kwota ubezpieczenia). Można jeszcze wozić rotweilera w aucie, ale nie wiem czy na takie bydle nie jest wymagane pozwolenie?
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2012-05-31, 16:03
Jak jest zamówienie na części to kradnie się jak leci, byle model i rocznik się zgadzały... Kiedyś opisywałem przypadek części do laguny których "nie ma, ale na jutro mogą być"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum