Marka: FSO / TOYOTA
Model: Caro i Corolla
Silnik: 1.6GLE i 1.4VVTi
Rocznik: 1992 i 2001
Dołączył: 26 Cze 2009 Posty: 153 Skąd: ze Śląska
Wysłany: 2010-06-29, 18:52
a jak się wnętrze? fotele? plasiki? Przebieg już masz konkretny - taki niepolski (jak wiadomo wszystkie używane auta mają u nas góra 90 tysięcy, a im starsze tym przebieg się zmniejsza...) Twoja drakula wygląda naprawdę doskonale pomimo dużego już nalotu.
Fajna furka - a jaka zadbana (czyściutka i błyszcząca jak nówka)!
Od razu szkoda mi się zrobiło mojej - brudna, że koloru nie widać - więc chyba jeszcze dziś śmignę na myjnię
_________________ Grunt - to umieć radzić sobie w życiu...
Po fotelach i plastikach nie widać jeszcze tak dużego przebiegu. Wszystko wygląda tak jak wyjechałoby prosto z salonu, choć pare plastikowych elementów już dobiera żywot ( mam na myśli końcówkę podnośnika szyb :))
Ostatnio zmieniony przez Ernest 2010-06-29, 18:56, w całości zmieniany 1 raz
Jedno małe widoczne ognisko, wywołane wysypanym grysikiem na asfalt. Jak przejeżdżał TIR z nad przeciwka sypnęło troszkę na maskę i odprysnęło lakier. I jeśli się nie mylę to na dachu też już coś widać. Widać znikome ilości rdzy. Swoją drogą to nawet dobre blachy mają Rumuni.
Ostatnio zmieniony przez Ernest 2010-06-29, 19:04, w całości zmieniany 1 raz
Pierwszy kapitalny remont Daćka ma już za sobą. Wymieniony rozrząd, pompa wody, całe przednie zawieszenie, wymienione wszystkie płyny.
Koszt może i nie duży bo 1670.00 zł z robocizną ale radocha z jazdy prawie że nowym samochodem ogromna. Samochód stał się bardziej żwawy, zawieszenie idealnie tłumi dziury na drodze. Aby odświeżyć troszkę samochód umyty na myjce ciśnieniowej z nabłyszczaniem oraz założone nowe aludekielki ;) A w weekend gruntowne czyszczenie wnętrza.
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2011-04-01, 10:25
To fakt, auto musiałoby trafić na klienta który patrzy na stan auta a nie przebieg. W sumie 18letnie golfy z allegro nie mają więcej niż 200 kkm a tu "tylko dacia" 6 letnia z takim przebiegiem he he
To już 198 tysięcy kilometrów z Dacią (aż tyle ;). Eksploatacja przebiega, mogę śmiało rzec bezproblemowo. W ostatni weekend razem z tatem (właścicielem :) zrobiliśmy prezent naszej Dacii i wymieniliśmy kilka bardzo zużytych już części tj. tuleje wahacza lewego, sworzeń wahacza prawego (których panowie rok temu nie wiadomo dlaczego nawet nie tknęli, byliśmy w szoku), końcówkę drążka prawego i klocki hamulcowe. Wszystko robione własnoręcznie, bez żadnej pomocy ze strony mechaników itp. dzięki czemu zaoszczędziliśmy ok. 500 zł na robociźnie, a samochód przeszedł śpiewająco przegląd techniczny oraz została sprawdzona i ustawiona zbieżność kół.
Po tych wszystkich operacjach samochód znów prowadzi się jak nowy ;)
Ostatnio zmieniony przez Ernest 2012-07-18, 18:45, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum