Duster ~= Qashkai ~= Koleos. Cena do Dustera to zapewne ok. 70k zł, Qashkai od 70100zł, Koleos od 99 900zł, imho ta cena może nie zagwarantować Ci wszystkiego co wymagasz. Bo np projektant uznał że ma być tak a nie inczej.
Ogólnie to zastanawia mnie po co otwieranie pokrywy z wnętrza, nawet jeśli klapa byłaby niewiarygodnie brudna to wciśnięcie przycisku spowoduje ubrudzenie jedynie czubka palca... Nie wiem, mi to przez 3lata z Sandero nie przeszkadzało, może dlatego że mało zaglądam do bagażnika. IMHO jedyne rozsądne wyjście to otwieranie bagażnika na pilota - bo wtedy idziesz z zakupami i faktycznie otwieranie klapy może powodować dyskomfort.
Co do wygłuszenia... jeździłem droższymi samochodami w których poziom hałasu był zbliżony, i tak Duster jako pojazd z 16v bardzo przyzwoicie dla mnie wypadał (JASNE - mogłoby być znacznie lepiej, ale nie czarujmy się - nawet Porsche Cayenne trafiają do warsztatów wygłuszających...),
wspomniana uszczelka to jedynie estetyka - nikt Ci nie karze jej zakładać, i myślę że na żywotność jednostki również nie ma wpływu.
Zauważ że wiele z tego co pojawia się na forum to po prostu dbałość o pojazd, a nie coś co jest wymagane żeby bezpiecznie przemieścić się z punktu A do punktu B.
Brakuje wyposażenia fabrycznego, oczywiście, ale... stoi Koleos i Duster obok siebie, z identycznym wyposażeniem, Koleos kosztuje 100k, a Duster doposażony do wersji zbliżonej do Koleosa 85k - poważna konkurencja. A teraz inny scenariusz, Duster za 70k nie dorasta do pięt Koleosowi za 100k, jednak jeśli klient jest osobą która nie wyklucza włożenia trochę wysiłku w doposażenie auta to za ~15-20k jest w stanie z Dustera zrobić Koleosa (jakiś klimatronik, systemy start/stop itd.), mimo że jest taniej to raczej jeśli ktoś kupuje nowy pojazd to raczej nie chce w nim robić poważnych modyfikacji i ALBO skreśla Dustera ALBO uznaje że się obejdzie ALBO wybiera 8letniego Mercedesa ML, który ma wszystko, świetną jednostkę napędową i... którego eksploatacja kosztuje krocie
Ostatnio zmieniony przez czaju 2011-10-29, 12:15, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Duster 4x2
Silnik: 1.6 16v
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate Pomógł: 4 razy Dołączył: 26 Paź 2011 Posty: 269 Skąd: spod Warszawy
Wysłany: 2011-10-29, 12:35
Czaju, z wieku wnioskuję, iż zapewnie jeszcze jesteś kawalerem. :):):) Zatem wyjaśniam - nie chodzi o mój palec. :) Otóż nasze żony piłują szpony, co kosztuje czasu i czasami pieniędzy. Dbają potem o wspomnane krogulce bardzo. W autach konkurencji (owszem, droższych znacznie, własnie wróciliśmy z salonu Kii) nawet jeżeli wciąż nie można otworzyć z wewątrz, to klapa otwiera się za dotknięciem opuszkiem palca do takiej wypustki na zamku. W Dusterze nalezy wcisnąć paluch do środka zamka, co przy szponie może być dla rzeczonego ryzykowne. :) Ot i cała sprawa, ale doprawdy, jak już wspominałem, nie o to chodzi... chodzi o nagromadzenie tych drobiazgów, kurcze, jakbym używkę kupował... :) Ale przynajmniej dzięki Wam mam pełną świadomość tych niedociągnięć i... pewnie mimo wszystko się na to auto zdecyduję. Bo jestem estetą, o ono bardzo piękne i oryginalne jest, inne. :) (kurcze, motywacja Alfisty...) :)
Pozdrowienia.
Czaju, z wieku wnioskuję, iż zapewnie jeszcze jesteś kawalerem. :):):) Zatem wyjaśniam - nie chodzi o mój palec. :) Otóż nasze żony piłują szpony, co kosztuje czasu i czasami pieniędzy. Dbają potem o wspomnane krogulce bardzo. W autach konkurencji (owszem, droższych znacznie, własnie wróciliśmy z salonu Kii) nawet jeżeli wciąż nie można otworzyć z wewątrz, to klapa otwiera się za dotknięciem opuszkiem palca do takiej wypustki na zamku. W Dusterze nalezy wcisnąć paluch do środka zamka, co przy szponie może być dla rzeczonego ryzykowne. :) (...)
W zasadzie wszystkie wynalazki użytkowników są już dobrze opisane na tym forum. To co koledzy piszą na temat braków jakichkolwiek urządzeń dodatkowych nie jest istotne, gdyż każdy użytkownik ma swoje przyzwyczajenia, lub przenosi z aut, które dotychczas użytkował. Miałem już w życiu kilkadziesiąt aut (nawet mi trudno policzyć) i zawsze coś dodatkowego montowałem. Te dodatki to w moim przekonaniu były sprawdzane w poprzednich autach i ułatwiały prowadzenie auta, podnosiły bezpieczeństwo, czy też ułatwiały życie w sprawdzonych okolicznościach. Odnośnie DD to auto ma w sobie kilka sprzeczności, które w moim mniemaniu mogły być zlikwidowane na etapie projektu. Podnoszenie pokrywy silnika użyto teleskopu jak w wypasionych autach a nie zrealizowano automatycznego otwierania tylnej klapy (bardzo istotny element podczas wykonywania zakupów). Jest centralny zamek a wlew paliwa trzeba otwierać kluczykiem. Ergonomia pedałów nie jest dopasowana do siedzenia (są za wysoko) a bardzo wydajny układ klimatyzacji pojazdu. Tak naprawdę składanka Francusko, Japońsko, Rumińska ma swoje mankamenty, ale jest w efekcie bardzo dobrym autem i za te pieniądze nie ma na rynku porównywalnego pojazdu.
bardzo, bardzo wiele rzeczy w tym aucie jest poniżej standardów, które wydawały mi się oczywistością, aż do niedawna
Pomyśl o tym jako o odświeżającym spojrzeniu na to, co naprawdę jest potrzebne w aucie (;
project2010 napisał/a:
Samochód idealny, dla mnie? Duster 1.6 z sześciobiegową skrzynią, z roletą w bagażniku, wygłuszeniem choćby maski, słynną forumową uszczelką, światłem z tyłu kabiny :) Zapłaciłbym za to
No, to jeśli tylko tyle, to jesteś szczęśliwym człowiekiem - co prawda nie fabrycznie, ale przecież wszystko to jest dostępne. To po co ta drama? ((((;
mam pełną świadomość tych niedociągnięć i... pewnie mimo wszystko się na to auto zdecyduję. Bo jestem estetą, o ono bardzo piękne i oryginalne jest, inne
No, te dwa ostatnie określenia to już spotykałem, ale "piękny" widzę w odniesieniu do jakiejkolwiek dacii chyba po raz pierwszy... Oczywiście: "piękno tkwi w oku patrzącego", a mniejsza też o motywację, gdy decyzja jedynie słuszna (;
auto ma w sobie kilka sprzeczności, które w moim mniemaniu mogły być zlikwidowane na etapie projektu
Ba - ja jestem nawet przekonany, że niektóre zostały wręcz specjalnie wprowadzone, by nie wyprodukować czegoś zbyt dobrego i/lub mieć zaplanowane miejsce do widoczny rozwój (albo jeszcze coś innego, ale też w tym stylu). Te sprawy są po prostu zbyt ewidentne, by były przypadkowe czy ktokolwiek mógł je przeoczyć...
Ba - ja jestem nawet przekonany, że niektóre zostały wręcz specjalnie wprowadzone, by nie wyprodukować czegoś zbyt dobrego...
Z tym się raczej nie zgadzam. Raczej ten co projektował pedały miał chyba ze 160 cm wzrostu z kapeluszem i damski rozmiar obuwia
Co do innych wynalazków, jak wycieraczki, braki w oświetleniu, termometr zewnętrzny, konsola środkowa to rzeczywiście pole dla nowego modelu (jest już wersja Rosyjska i z Ameryki Południowej).
Reasumując DD to bardzo fajne auto, szczególnie właściwości terenowe z napędem 4x4
To ja przepraszam. Nie będę próbował dokładać do tego ideologi i przyznam szczerze że po całym dniu odbiłem sobie na pierwszej osobie sprawiającej wrażenie że jej akurat się należy. Przykro mi że wypadło na Ciebie.
laisar napisał/a:
Kol. stempik pewnie odpowie też sam, ale wg mnie ...
Specjale podzękowania za próbę załagodzenia sprawy. Sam nie wiem co byśmy tu bez Ciebie zrobili. Dziękuję.
Ostatnio zmieniony przez stempik 2011-10-29, 21:06, w całości zmieniany 3 razy
Marka: Dacia
Model: Duster 4x2
Silnik: 1.6 16v
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate Pomógł: 4 razy Dołączył: 26 Paź 2011 Posty: 269 Skąd: spod Warszawy
Wysłany: 2011-10-29, 20:49
@chriskb - lepiej bym tego nie ujął. Auto z wewnętrznymi sprzecznościami - strzał w 1o. Też się nadziwowałem patrząc na te teleskopy i porównując fakt ich występowania z tą szmatą w bagażniku zamiast normalnej roletki... Natomiast laisar podsumował moją amatorską analizę ich (Francuzów) myśli marketingowej - niektóre bzdury (IMHO) wydają się być tam celowo wprowadzone.
Mozna tez inaczej spojrzeć na sprawę - ile kosztuje podniesienie w produkcji prześwitu samochodu o 10 cm? Bo oglądałem kilka godzin temu kie cee'd - podobne pieniądze - która ma wszystko, co lubię mieć, poza wzmiankowanym prześwitem. Czyli można tak zaprojektować, opłaca się, tylko panowie z marketingu nie pozwalają. Tamto auto mi się nie podoba, żeby nie było, odpowiadam tylko na jedną z wcześniejszych uwag, żebym sobie sam zaprojektował i sprzedał z zyskiem takie auto... ;) Auto za 55ooo może mieć wszystko co trzeba, nie będzie tylko należeć do modnego segmentu, bo marketoidy nie pozwolą. Stąd moja irytacja na te "dwa metry linki", które należy, rzecz jasna, potraktować metaforycznie, rozumiem, że to może kosztować więcej pracy niż 5 minut i więcej pieniędzy niż 20 zł.
Laisar - naprawdę nie wiedziałem, że są mesie suviaste za 150ooo. To stawia cenę Hondy CR-V w idiotycznym świetle... :)
A co do wrażeń estetycznych - nie jestem w swojej ocenie odosobniony. Dziwisz się, że mówię "piękna", ale sporo moich znajomych przyznaje, iż jest w tym aucie coś urzekającego, pierwotnego, ba, atawistycznego nawet!. Facet nigdy nie będzie w niej głupio wyglądał, w odróżnieniu od np. kolesi jadących rav-4, których każdy centymetr ciała zdaje się krzyczeć w "body language": "Przepraszam, koledzy, od żony pożyczyłem" :):):)
A ten w Dusterze pewnie właśnie wraca z budowy, albo z wyrębu lasu... A jeśli nawet nie, to konotacje są takie. Cool. :) *
* - ostatni akapit ma zabarwienie humorystyczne, nie jest całkiem serio - disklajmer dla nadwrażliwców. Szczególnie tych w rav-4:):):)
Bo oglądałem kilka godzin temu kie cee'd - podobne pieniądze - która ma wszystko, co lubię mieć
Jest zasadnicza różnica. KIA jest koreańska. A to co można zrobić za 100 $ w Azii i Europie to dwie różne rzeczy. Nawet jeśli autko jest z Rumunii to komponenty już niekoniecznie.
Trzeba też pamiętać że Europa zdycha właśnie na naszych oczach. Nie mam jednak ani odpowiedniej wiedzy ani umiejętności żeby oceniać zachowania o których piszesz. Mogą mnie irytować ale rozumiem że są podejmowane.
Ostatnio zmieniony przez stempik 2011-10-29, 22:33, w całości zmieniany 3 razy
Marka: Dacia
Model: Duster 4x2
Silnik: 1.6 16v
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate Pomógł: 4 razy Dołączył: 26 Paź 2011 Posty: 269 Skąd: spod Warszawy
Wysłany: 2011-10-29, 21:27
Panowie i Panie (choć _żadna_ sie nie odezwała, gdy grzmiałem powyżej o konieczności ochrony szponów przez zamkami w dusterach!) - ponieważ mi dotarcie do wszystkich wad i zalet Dustera zajęło naprawdę dłuższą chwilę, chciałbym zaproponować przedstawienie wniosków, jakie z kilkutygodniowej wieczornej lektury najfajniejszego forum motoryzacyjnego w PL wyciągnąłem w jednej, zwartej postaci. Proszę wieszać psy i komentować, jeżeli się w czymś mylę, ale takie odniosłem wrażenia z Waszych wypowiedzi z ostatnich dwóch już prawie lat.
Dla Wszystkich Nowoprzybyłych Wątpiących W Dustera.
Szanowny Gościu! Prawdopodobnie czytasz to, ponieważ zobaczyłeś na ulicy/w salonie/u znajomego Dacię Duster i nie możesz sobie poradzić z faktem, iż podoba Ci się jak jasna cholera samochód, który podobać Ci się nie powinien. :) Oto wnioski, jakie użytkownik project 2010 (równie zaskoczony swoją nagła fascynacją tym pojazdem) wyciągnął z kilkutygodniowej lektury tego forum. Następujące uwagi zostały spisane w celu oszczędzenia Ci czasu. Doceń to. :)
Wg użytkownika project 2010, dotychczasowi użytkownicy Dustera stwierdzają, ze:
- jest to samochód bardzo niezawodny, nie odnotowano żadnych irytujących awarii. Odbyła się jedna akcja przywoławcza z powodu problemów z silnikiem, jednak producent zachował się wówczas bardzo fair;
- auto charakteryzuje się doskonałym zawieszeniem, wyśmienitym stosunkiem jakości do ceny, świetnymi cechami użytkowymi;
- na szczególną uwagę zasługują właściwości trakcyjne wersji 4x4, choć jeżeli nie zjeżdżasz z asfaltu (lub zjeżdżasz na w miarę ubite trakty) wersja 4x2 zadowoli Cię w pełni;
- auto oferuje wyjątkową jak na tę grupę cenową radość z jazdy. Użytkowników szczególnie cieszy wysoki prześwit i zawieszenie zestrojone jakby z myślą o polskich drogach
- użytkownicy dustera zidentyfikowali kilka niedoskonałości, z których większość dość łatwo i niedrogo można usunąć we własnym zakresie, a są to:
a. auto nie jest przesadnie ciche. Forum podaje recepty na własnoręczne rozwiązanie tego problemu, większość użytkowników stwierdza jednak, iż hałas utrzymuje się na zdecydowanie akceptowalnym poziomie.
b. zastosowanie uszczelki od PF 126 pod pokrywę silnika znacznie ogranicza ilość gromadzącego się w komorze silnika brudu
c. wielu użytkowników razi nieestetyczna uszczelka pod przednią szybą w kabinie. Stanowić ona może także źródło niepożądanych dźwięków. Co najmniej jeden użytkownik usunął ją bez żadnych konsekwencji gwarancyjno - technicznych.
d. użytkownicy forum nie uznali umiejscowienia sterowników szyb na konsoli centralnej za rzecz szczególnie dokuczliwą, choć kilkorgu to przeszkadzało
e. odnotowano próby samodzielnego dopracowania oświetlenia kabiny, szczególnie tylnych foteli.
f. wielu użytkowników irytuje brak zwijanej roletki w bagażniku
g. co najmniej dwóch użytkowników uważa brak możliwości otwierania bagażnika z wewnątrz za problem :):):)
h. użytkownicy nie polecają fabrycznego radia za 1500 zł
i. odnotowano kilka przypadków pęknięcia lakieru na klapie bagażnika.
j. odnotowano pęknięcia przedniej szyby, wg wiedzy forumowiczów wszystkie zostały wymienione na gwarancji
A ponadto:
- wybór wersji silnikowej diesel/benzyna jest kwestią indywidualnych preferencji i forum nie osiągnęło w tej kwestii konsensusu;
- nie rozstrzygnięto jednoznacznie kwestii wyższości skrzyni sześciobiegowej nad pięciobiegową.
- uwagi dziennikarzy co do jakości plastików użytkownicy forum uznali za nieporozumienie
Argumenty za wersją 4x2:
- niższy koszt zakupu
- niższe spalanie (około litra / 100km)
- większy bagażnik (o ok. 100 litrów)
- niższy koszt dealerskiej instalacji gazowej (o kilkaset zł)
- krótsza droga hamowania (o ok. długość samochodu w warunkach autostradowych)
- lepsze przyspieszenie o ok. sekundę do 100 km/h
- wg wielu użytkowników - komfort jazdy (mimo teoretycznie prostszej konstrukcji tylnego zawieszenia) nie do odróżnienia od wersji 4x4.
Argumenty za wersją 4x4, poza oczywistymi (ułatwione poruszanie się w trudnym terenie):
- wg co najmniej kilku użytkowników - znacznie lepsze właściwości trakcyjne
- napęd na obie osie stanowi znaczącą poprawę bezpieczeństwa w warunkach jesienno - zimowych
- auto w tej wersji wyposażone jest w bardziej zaawansowaną konstrukcję tylnego zawieszenia
- w przypadku silników benzynowych tylko w wersji 4x4 dostaniemy sześciobiegową skrzynię biegów
- tylko wersje 4x4 mają te bajeranckie, przyciemnione przednie reflektory
-----
Jeżeli coś przegapiłem walcie śmiało, fajnie by było mieć takie "FAQ" o każdym modelu, to z myślą o nowoprzybyłych. Inne fora tak mają, np. świetne forum toyoty. Co myślicie?
Ostatnio zmieniony przez project2010 2011-10-30, 11:30, w całości zmieniany 1 raz
(...)
Mozna tez inaczej spojrzeć na sprawę - ile kosztuje podniesienie w produkcji prześwitu samochodu o 10 cm? Bo oglądałem kilka godzin temu kie cee'd - podobne pieniądze - która ma wszystko, co lubię mieć, poza wzmiankowanym prześwitem. (...)
Pewnie 10 do 20 tysięcy, zależnie od tego czy są dostępne gotowe elementy zawieszenia ( prawie na pewno import z USA) czy trzeba dorabiać wahacze samodzielnie bo do takiego SUVa nikt nie bawi się w produkowanie osprzętu off-road bo to bez sensu.
Jak ja szukałem auta dla siebie, nowego z 4x4 też oglądałem różne i każde jedno kosztowało dwa razy więcej niż Dacia a pewnym minimalnym akceptowalnym zestawem wyposażenia (nie licząc Fiata Sedici/ Suzuki SX4 ale to nie do końca ta sama klasa).
Ostatnio zmieniony przez wojtek_pl 2011-10-29, 21:47, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4266 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-10-29, 22:28
Panowie/Panie. Dacie sa warte swojej ceny. Nie do konca dlatego ze maja byc tanie z samej idei taniego dostepnego pojazdu dla przyslowiowego Kowalskiego ale z poczynionych oszczednosci tu i owdzie. Kazdy musi sobie sam odpowiedziec gdzie takie oszczednosci jest w stanie zaakceptowac w samochodzie za 50 tys zl ( Duster ). Wspomniana roleta, czy mechaniczne otwieranie klapy bagaznika, slabe wyciszenie wnetrza,brak termometru, brak pelnych plastikowych nadkoli potrafia skutecznie przestaszyc potencjalnego klienta. Mozna czesc elementow poprawic wlasnorecznie. Pewnie wyjdzie to taniej/przyjemniej niz doplacac do drozszego pojazdu. Kazdy musi sam sobie odpowiedziec.
Ja narzekam na slabe wyciszenie wnetrza, slaby silnik, slabe ogrzewanie zima. Bede w przyszlosci z tym walczyl
Pytanie czy w kolejnym samochodzie tez bede kombinowal, czy kupie starsze ale z tzw. wyzszej polki - nie umiem odpowiedziec na dzien dzisiejszy.
Czaju, z wieku wnioskuję, iż zapewnie jeszcze jesteś kawalerem. :):):) Zatem wyjaśniam - nie chodzi o mój palec. :) Otóż nasze żony piłują szpony, co kosztuje czasu i czasami pieniędzy. Dbają potem o wspomnane krogulce bardzo. W autach konkurencji (owszem, droższych znacznie, własnie wróciliśmy z salonu Kii) nawet jeżeli wciąż nie można otworzyć z wewątrz, to klapa otwiera się za dotknięciem opuszkiem palca do takiej wypustki na zamku. W Dusterze nalezy wcisnąć paluch do środka zamka, co przy szponie może być dla rzeczonego ryzykowne. :) Ot i cała sprawa, ale doprawdy, jak już wspominałem, nie o to chodzi... chodzi o nagromadzenie tych drobiazgów, kurcze, jakbym używkę kupował... :) Ale przynajmniej dzięki Wam mam pełną świadomość tych niedociągnięć i... pewnie mimo wszystko się na to auto zdecyduję. Bo jestem estetą, o ono bardzo piękne i oryginalne jest, inne. :) (kurcze, motywacja Alfisty...) :)
Pozdrowienia.
Kurcze ale ubaw, palec ze szponami i tyle larum.
Weź skombinuj kijaszka (jak to kiedyś posiadacze 126p robili do rozruchu [rzez ładnych kilkadziesiąt lat) i przy jego pomocy niech małżonka otwiera.
Moja nie ma takich dylematów.
Chce jeździć mimo, że o paluszki dba to wsiada i jedzie.
Sto razy większa przyjemność z jazdy niż paznokcia.
_________________ Bądź ostrożny na drodze. Szanuj życie swoje i innych.
... jest w tym aucie coś urzekającego, pierwotnego, ba, atawistycznego nawet!. Facet nigdy nie będzie w niej głupio wyglądał, w odróżnieniu od np. kolesi jadących rav-4, których każdy centymetr ciała zdaje się krzyczeć w "body language": "Przepraszam, koledzy, od żony pożyczyłem" :):):)
A ten w Dusterze pewnie właśnie wraca z budowy, albo z wyrębu lasu... A jeśli nawet nie, to konotacje są takie. Cool. :)...
Gdyby Duster miał otwieranie bagażnika szponem, to właśnie upodobniłby się do RAV4. Drwal gdy ma brudne ręce, to otwiera bagażnik trzonkiem siekiery. Ja gdy mam brudne ręce albo brudny bagażnik, naciskam guzik kostką zgiętego palca; w bagażniku mam mydło i wodę.
Dodam jeszcze, że w Dusterze ciągle się łapię na niemożność ruszenia szyb po zgaszeniu silnika. Z reguły nie chodzi mi jednak o domykanie, przeciwnie - o otwarcie, aby samochód się wietrzył na postoju. W Felce przez parę minut było to możliwe.
Bagażnik jest o niebo lepszy niż w Skodzie Felce - dopłaciłem za centralny zamek, jednak w tylnej klapie i tak go nie było. A z bagażnika muszę korzystać bardzo często - więc: pilot>drzwi kierowcy>haczyk na dwumetrowej lince>bieg na drugi koniec linki>podniesienie ręką klapy i gotowe (wszystkie operacje z walizką w jednej ręce). Oczywiście mogłem otworzyć bagażnik z kluczyka, ale ten zwykle był w stacyjce, więc żaden zysk. A zostawiać stale otwarty bagażnik to głupio, bo w Felce dziurka (od klucza ) jest wtedy w poprzek i z dwóch metrów widać, że samochód jest niezamknięty.
Otwieranie baku z centrala to zasadniczo dobry pomysł, gorzej, gdy zepsuje się w nocy w trasie gdzieś za granicą, a w baku 6 litrów. Podobnie może się stać z otwieraniem linką. Kompromisem byłoby otwieranie mechaniczne w futrynie po otwarciu tylnych prawych drzwi.
Zaletą w Dusterze jest niemożliwość zgubienia korka, bez którego trudno odjechać ze stacji, pewną wadą w niektórych sytuacjach jest niemożność zostawienia baku zakręconego niezamkniętego kluczykiem.
Zdaje mi się, że w loganach sedanach dało się samemu sprokurować takowy patent, więc może miałbyś okazję sam ocenić ileż by to kosztowało... (;
W rzeczy samej powinno być łatwiejsze, ponieważ kabelek można było puścić po tych Straszliwych Zawiasach do Miażdżenia Walizek Rozważałem swego czasu taki pomysł z elektormechanicznym (przycisk impulsowy, bateryjka, kabelek, siłowniczek o krótkim skoku) otwieraniem qfra, ale uznałem, że stwarza to ryzyko przypadkowego otwarcia np w trakcie jazdy, zwarcia, etc...
Pamiętacie taką scenę jak Dżejms Błąnd wisi na siatce ładunkowej na rampie C-130 udającego An-12 (chyba "W obliczu Śmierci") Tego się obawiałem
Miętka Nindzia ze mnie...
deschiderea portbagajului de la distanţă în Duster ;P
a kol. DAREK z Olsztyna to nawet zdalne otwieranie w swoim Loganie wdrożył (vide: powyższy link)
Co do Dustera: to kabelek trzeba by puścić przelotką od zasilania górnego światła stop i podświetlenia tablicy rejestracyjnej
eplus napisał/a:
Drwal gdy ma brudne ręce, to otwiera bagażnik trzonkiem siekiery.
Oj tam! Można jak na załączonym obrazku, pod warunkiem założenia gumki ochronnej na ostrze. Albo, żeby nie połamać szponów użyć kluczyka, uważając, żeby nie połamać tego ostatniego.
metody_otwierania.jpg
Plik ściągnięto 1795 raz(y) 116,8 KB
_________________ Czy chcesz, żeby Twoja pralka była inteligentniejsza od Ciebie?
Jest: Duster 1.6 16V 4x2 Laureate "Dragster":
Sageata Albastra Carpaţi Pentru Gaz ;)
Był: Logan 1.6 8V MPI Laureate "Rumburak"
Ostatnio zmieniony przez piotrres 2011-10-30, 17:59, w całości zmieniany 3 razy
Marka: Dacia
Model: Duster 4x2
Silnik: 1.6 16v
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate Pomógł: 4 razy Dołączył: 26 Paź 2011 Posty: 269 Skąd: spod Warszawy
Wysłany: 2011-10-30, 11:36
Edytowałem swój post powyżej, "Duster FAQ". Dziękuję za rzeczowe uwagi, czy ktoś ma jeszcze coś do dodania?
@firefox: żona dobra, nie wymaga wymiany ani napraw gwarancyjnych :)
@eplus: racja z tym upodobnianiem się do rav-4, może i właśnie dlatego duster taki fajny,bo w najmniejszym stopniu nie można nazwać go "metroseksualnym" :):):)
Do off-roadu - oczywiście można, ale do aut mających mieć dopuszczenie do ruchu po drogach publicznych m.in. elementy zawieszenia muszą być homologowane.
(Co też jest chyba możliwe nawet dla jednej sztuki części na zamówienie, ale raczej mocno wątpliwe, by ktoś bawił się w podobno kilkudziesięciotysięczne koszty w takiej sytuacji...).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum