Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

DACIA Klub Polska  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

 Ogłoszenie 
JEDNA SPRAWA = JEDEN TEMAT

Poprzedni temat :: Następny temat
Mam CB radio - nie muszę przestrzegać przepisów (?)
Autor Wiadomość
czaju 



Marka: Dacia,Citroen,Ford
Model: Duster,C4 GP,Fusion
Silnik: 1.5@107,2.0@150,2.0@240 4x4
Rocznik: 2010.2014
Wersja: Prestige
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 1853
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: 2010-08-23, 20:50   Mam CB radio - nie muszę przestrzegać przepisów (?)

Posty wydzielone z tematu:
Duster 1.5 dCi 85KM
[ Komentarz dodany przez: Beckie: 2010-08-25, 18:26 ]

ryś napisał/a:
Jechałem niedawno z Wrocławia do Wisły w cztery samochody,ja jechałem Hyundaiem 1,5 crdi 110 KM,ustaliliśmy że jedziemy w kolumnie z szybkością zgodną z przepisami,ale przecież jesteśmy prawdziwymi polakami-natury się nie oszuka i kolega z Volwiaka 3 l. 250 KM odrazu wyrwał do przodu 160/h naszą kolumnę oczywiście rozwaliło.Próbowałem go dojść w związku z tym gaz w podłodze 170 na liczniku za moment ostre awaryjne hamowanie.....bo koleś z TIRA postanowił wyprzedzać swojego podobnego kolesia z szybkością 102,5 km/h oczywiście dał ostro w lewo bez kierunkowskazu trwało to dobrych parę kilometrów,potem było jeszcze kilka podobnych sytuacji czyli gaz hamulec gaz hamulec i dużo stresu gratis.Na miejsce zajechaliśmy z różnicą czasową najszybszy do najwolniejszego 12MINUT.Zużycie paliwa 9.5 l/100 km.jeden kolega mandat 300 zł+punkty-nieoznakowany radiowóz,drogi zaliczył zdjęcie z fotoradaru a jak już wspomniałem stres gratis.W drogę powrotną każdy jechał po swojemu.Ja również-prawie zgodnie z kodeksem ale na pewno spokojniej.Wynik końcowy:przyjazd do Wrocławia dokładnie w tym samym czasie co w tamtą stronę,co do minuty aż śmialiśmy się sami z siebie zużycie paliwa 6,3 l/100 km.


pora kupić CB radio...
Ostatnio zmieniony przez Beckie 2010-08-25, 17:29, w całości zmieniany 4 razy  
 
laisar 
Moderator



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 18024
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-23, 21:37   

@czaju: Po co? Może raczej: "pora zacząć w końcu jeździć jak normalni ludzie"?
 
esdziewiaty 



Marka: Mercedes-Benz
Model: GLK
Silnik: 220 CDI 4Matic
Rocznik: 2009
Dołączył: 13 Sie 2010
Posty: 619
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2010-08-23, 21:51   

KRD to temat rzeka , ale popieram. Bez CB nie ma jazdy.
Ograniczenia prędkości ustanowione 50 lat temu , kiedy samochody hamowały ze 100km/h (o ile je osiagały) w 500m.
Wszystko się zmieniło , nawet te nasze nieszczesne drogi , poza kilkoma przypadkami się znacząco polepszyły. Aktualnie kodeks ruchu drogowego , /dział ograniczenia prędkości/ to nic innego jak wielka łata do budżetu.
_________________
Duster u szczęśliwego nowego nabywcy :)
 
piotrres 



Marka: Dacia
Model: Duster 4x2
Silnik: 1.6 16V LPG
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 2605
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2010-08-23, 22:48   

laisar napisał/a:
@czaju: Po co? Może raczej: "pora zacząć w końcu jeździć jak normalni ludzie"?


Vision zero:

1) życie ludzkie jest ważniejsze niż jakikolwiek czynnik ekonomiczny,

2)to politycy stanowiący prawo, zarządcy dróg i projektanci, a nie kierowcy, są odpowiedzialni za bezpieczeństwo systemu drogowego,

3) system drogowy powinien być tworzony z myślą o omylnym i nieprzygotowanym kierowcy, którego jedynym obowiązkiem jest przestrzeganie przepisów,

4) chęć podniesienia bezpieczeństwa powinna być dążeniem wszystkich kierowców, a przepisy i rozwiązania komunikacyjne muszą wychodzić im naprzeciw.

http://en.wikipedia.org/wiki/Vision_Zero
http://www.visionzeroinitiative.com/
http://edroga.pl/inzynier...-brd-wizja-zero


P.S.:
Tylko czy u nas się da?

...Koniem dla nich istnienie! - Trzeba znać ogiera;
Pięści słucha, czy pieśni, czy rwie się w step czy w tłum;
I umieć nie spaść, kiedy piersi pęd rozpiera
A spadłszy, szepnąć jeszcze - equus Polonus sum!
_________________
Czy chcesz, żeby Twoja pralka była inteligentniejsza od Ciebie?

Jest: Duster 1.6 16V 4x2 Laureate "Dragster":
Sageata Albastra Carpaţi Pentru Gaz ;)

Był: Logan 1.6 8V MPI Laureate "Rumburak"
Ostatnio zmieniony przez piotrres 2010-08-23, 22:49, w całości zmieniany 1 raz  
 
laisar 
Moderator



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 18024
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-23, 23:44   

@esdziewiaty: Pozwolę się sobie nie zgodzić - bez CB żyję sobie bardzo dobrze, dziękuję, natomiast co zyskaliśmy przez owe 50 lat autami i rzeczywiście mimo wszystko lepszymi drogami - tośmy jak na razie po wielokroć stracili przez natężenie ruchu...

Realne ograniczenia prędkości na drogach wcale nie są tak powszechnie idiotyczne, jak się na nie wszędzie narzeka. Oczywiście, istnieją i takie przypadki, ale zazwyczaj podpadają pod kategorię "drogowcy zapomnieli posprzątać po remoncie". Tymczasem lud kierujący miast i wsi leje u nas równo na wszelkie ograniczenie - także te słuszne, których jest najwięcej.

A jak się komuś wydaje, że jedynym powodem ograniczanie prędkości jest bezpieczeństwo danego kierowcy, to znaczy że tego kompletnie nie przemyślał...



@piotrres: Ja jestem za, ale - biorąc pod uwagę powyższe - już widzę to biadolenie po wprowadzeniu w życie...
 
pastp 


Marka: FIAT, DACIA
Model: IDEA, SANDERO STEPWAY 2021
Silnik: 1,3 jtd, 1.0Tce LPG
Rocznik: 2005, 2021
Dołączył: 22 Sie 2010
Posty: 142
Skąd: Koszęcin
Wysłany: 2010-08-24, 06:58   

CB kupiłem jak mnie skroili 100m za tablicą zabudowany jeszcze w polach. Jak są pola to noga z gazu i wjeżdżam w zabudowany, tu miałem 83 km/h. Hamuję tylko jak jest faktycznie zabudowany. Do myślenia dało mi to jak kolega powiedział, przed pierwszym wyjazdem za granicę: Jak tam stoi ograniczenie to po coś ono jest a nie tak jak u nas by cie skroić. Tak nauczyliśmy się lekceważyć przepisy - co dużo ludzi przypłaciło życiem. Akcje Policyjne typu będziemy bezwzględni itd w święta powodują tylko strach wśród niedzielnych kierowców i masę wypadków. Oni powinni mówić że będą służyć pomocą a nie z zaciśniętymi zębami "okradniemy was". Policz sobie po przejechanych 20 km ile przepisów złamałeś...... A jeszcze będzie gorzej, ja autostradą za 100 zł nie pojadę i tak 90 procent, więc drogi teraz używane A4, S1 staną się puste i wszyscy pojadą lokalnymi
Ostatnio zmieniony przez laisar 2010-08-24, 09:04, w całości zmieniany 1 raz  
 
opos 



Marka: Dacia
Model: SANDERO/Logan MCV
Silnik: 1.4 + LPG/1,5 Dci
Rocznik: 2010
Wersja: Arctica
Dołączył: 09 Cze 2010
Posty: 396
Skąd: S-E
Wysłany: 2010-08-24, 07:00   

Nie ma co narzekać na przepisy tylko próbować zmieniać absurdy. Przykład - Rzeszów jeszcze w ubiegłym roku na dolotowych dwupasmówkach ograniczenie do 50 km/ha. Nagłośniono sprawę ze nikt tam nie jeździ 50 a jak się jedzie zgodnie z przepisami to jest ogromny korek i dało sie - jest 70km/ha.
W krośnie na dwupasmówkach stoi 70 i jest to rozsądna prędkość.
 
Prezes 



Marka: Dacia --> Renault
Model: Duster 2 --> Kadjar
Silnik: 1.2 TCe 1.5 dCi EDC
Rocznik: 2017(m2018) --> 2017
Wersja: Prestige
Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 1696
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-24, 07:24   

A buspasa na Łazienkowskiej w Warszawie się nie pozbyli :/
 
laisar 
Moderator



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 18024
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-24, 09:03   

I bardzo dobrze! A będzie lepiej, jak wytyczą ich jeszcze kilka (:



pastp napisał/a:
CB kupiłem jak mnie skroili 100m za tablicą zabudowany jeszcze w polach. Jak są pola to noga z gazu i wjeżdżam w zabudowany, tu miałem 83 km/h. Hamuję tylko jak jest faktycznie zabudowany.

No i to jest kwintesencja polskiego podejścia - "JA wiem lepiej!" ):

Naprawdę nie widzisz sprzeczności w tym co piszesz???
Cytat:
Do myślenia dało mi to jak kolega powiedział, przed pierwszym wyjazdem za granicę: Jak tam stoi ograniczenie to po coś ono jest a nie tak jak u nas by cie skroić.

Przecież ta tablica specjalnie stoi w takim miejscu - i za granicą jest dokładnie tak samo!

Jaka jest idea ograniczenia prędkości w terenie zabudowanym? Ano taka, że ktoś tam mieszka - ludzie, dzieci, zwierzęta... Mogą oni nie tylko wtargnąć na jezdnię, ale prawie nieustająco poddawani są nieustającemu molestowaniu hałasem i spalinami. I wszystkie trzy czynniki są bardzo znacząco mniejsze przy niższych prędkościach.

Po drugie: nikt magicznie nie wyhamuje z 90 do 50 - ograniczenie stoi więc w takim miejscu, żeby auto - bez ostrego hamowania - wytraciło jednak prędkość i w miejscu, w którym powinno jechać wolniej - już tak jechało.

Oczywiście, teoretycznie powinno tak jechać natychmiast za znakiem - ale to wymagałoby, żeby kierowcy zaczynali zwalniać sporo wcześniej, tylko widząc znak z daleka, albo hamowali bardzo intensywnie, co jest dodatkowo niebezpieczne.

Na logikę więc, aktualne rozwiązanie jest teoretycznie rozsądniejsze i życiowe - niestety, w praktyce wychodzi na to, że jest to jednak do życi i należy to chyba zmienić, faktycznie waląc mandatami nawet jak dookoła są tylko pola ): Inaczej cwaniaczki przejeżdżają teren zabudowany tylko udając że zwalniają - bo przecież oni wiedzą lepiej, że prawdziwy teren zabudowany zaczyna się dopiero od 5 domów, albo jak przynajmniej 3 stoją bliżej niż 92,5 m od jezdni...


Cytat:
Tak nauczyliśmy się lekceważyć przepisy - co dużo ludzi przypłaciło życiem.

Nie - we własnym kraju lekceważymy przepisy, bo tu prawie wszyscy tak robią, od "zawsze", bo policja to "oni - psy", bo inni kierowcy to "chamy", a ja to przecież "mam prawo" i "wiem lepiej, jakie powinny być przepisy"... ):



Cytat:
A jeszcze będzie gorzej, ja autostradą za 100 zł nie pojadę i tak 90 procent, więc drogi teraz używane A4, S1 staną się puste i wszyscy pojadą lokalnymi

A ja myślę, że na te pary razy w roku to jednak większy procent się szarpnie na jazdę nawet płatną, o niebo lepszą drogą - ale to pokaże tylko czas. (Ale w każdym razie nawet teraz, na tych nędznych ogryzkach systemu płatnych autostrad jest spory ruch - przynajmniej patrząc okiem takie świąteczno-wakacyjnego kierowcy autostradowego jak ja d:).

Z drugiej strony: wbrew pozorom, autostrady są projektowane głównie z myślą o ruchu ciężarowym - co znacząco powinno odciążyć "zwykłe" drogi.



Cytat:
Policz sobie po przejechanych 20 km ile przepisów złamałeś.

Zazwyczaj jest to zero. Takoż po 100, 200 czy 500 km.

Ale "święty" oczywiście nie jestem - winszuję sobie jednak, że zwykle jest to jednak "gapiostwo". Świadomie staram się nigdy nie łamać przepisów - jest 40, no to trudno, trzeba jechać 40, bo zazwyczaj nie mam pełnej informacji, żeby ocenić lepiej niż drogowcy, czy to ograniczenie jest uzasadniona.

TSD: jadę dziś "gierkówką" Wawa-Katowice, 300 km - i jakkolwiek zdarzyło mi się kiedyś przejechać ją w 3 godz.*, to dziś pewnie pojadę co najmniej 5 godz., za to z możliwie pełnym poszanowaniem przepisów...


---------
* Głównie jednak dzięki wyjątkowym warunkom - idealnej pogodzie i praktycznie zerowemu ruchowi, bo nie przekroczyłem nigdzie dozwolonej prędkości o więcej niż 20 km/h d:
Ostatnio zmieniony przez laisar 2010-08-24, 09:56, w całości zmieniany 1 raz  
 
fi 


Marka: Hyundai
Model: i10
Silnik: 1.1 SOHC
Rocznik: 2011
Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 285
Skąd: Wybrzeze
Wysłany: 2010-08-24, 09:05   

esdziewiaty napisał/a:
KRD to temat rzeka , ale popieram. Bez CB nie ma jazdy.
Ograniczenia prędkości ustanowione 50 lat temu , kiedy samochody hamowały ze 100km/h (o ile je osiagały) w 500m.
Wszystko się zmieniło , nawet te nasze nieszczesne drogi , poza kilkoma przypadkami się znacząco polepszyły. Aktualnie kodeks ruchu drogowego , /dział ograniczenia prędkości/ to nic innego jak wielka łata do budżetu.


Przelam sie, wyrzuc cb, zacznij jezdzic zgodnie z przepisami, pogadamy za pol roku :idea:
 
czaju 



Marka: Dacia,Citroen,Ford
Model: Duster,C4 GP,Fusion
Silnik: 1.5@107,2.0@150,2.0@240 4x4
Rocznik: 2010.2014
Wersja: Prestige
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 1853
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: 2010-08-24, 09:05   

laisar CB Radio przynosi mnóstwo korzyści, nie jest tylko informacją gdzie stoją niebiescy, czy jakim samochodem jeżdżą (chodź ta informacja szczególnie na niektórych polskich bezsensownych ograniczeniach jest pożyteczna).
Druga niewątpliwa zaleta to informacje o korkach, informacje o wypadkach - chociażby po to aby nastawić się że za kilkanaście min będę stał w mega korku.
Trzecia, jeśli jedziesz sam dobrze jest usłyszeć od czasu do czasu ludzki głos, nie tylko prezentera ulubionej stacji radiowej.

To uzależnia jak wszystko inne - poprostu jadąc samochodem bez CB na dłuższej trasie czegoś brakuje (informacji drogowej, jak byłem dzieckiem wydawało mi się że np przejeżdżająca karetka ma głośną syrenę, ale z wiekiem albo słyszę słabiej, albo syreny się zestarzały i informacja typu karetka jedzie w kierunku krakowa, zróbcie miejsce również jest pożyteczna), równie pożyteczną informacją może być to, że TIR stoi na poboczu za zakrętem, aby tylko zwrócić na to uwagę, że ktoś może się kręcić wokół.

No a jeśli chce się podróżować po polskich drogach ekspresowych to jasne że żaden szanujący się policjant nie zatrzyma Cię jak będziesz jechał 120-130, chyba że będziesz jechał 90kph na częstym ograniczeniu do 50 (zapomnianym przez ekipę remontującą drogę).

Co do przepisowej jazdy - jak najbardziej, jednak z zachowaniem umiaru - CB to nie tylko informacja o patrolach policji
Ostatnio zmieniony przez czaju 2010-08-24, 09:13, w całości zmieniany 1 raz  
 
laisar 
Moderator



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 18024
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-24, 10:07   

Zacząłem pisać sążnistego posta, ale... dałem sobie spokój.

Zapewniam, że potrafię sobie wyobrazić wszelkie zalety CB - i że lepiej wiem, czy byłoby dla mnie przydatne.

Mandatów nie płacę, w korkach nie stoję, samotność (prawda: rzadka) mi nie przeszkadza (często nawet w ogóle nie słucham radia czy muzyki).

Informacja z niego nie jest darmowa - trzeba je obsługiwać, nie każdy też lubi albo ma warunki w samochodzie, żeby - głośno - rozmawiać.

Nikogo do rezygnacji nie namawiam, więc proszę i mnie nie "ewangelizować" (;
 
czaju 



Marka: Dacia,Citroen,Ford
Model: Duster,C4 GP,Fusion
Silnik: 1.5@107,2.0@150,2.0@240 4x4
Rocznik: 2010.2014
Wersja: Prestige
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 1853
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: 2010-08-24, 11:09   

Cytat:

@czaju: Po co? Może raczej: "pora zacząć w końcu jeździć jak normalni ludzie"?


Mimo wszystko kwestia normalności nie ma żadnego związku z CB Radiem. Zarówno głupoty nigdy nie nazwę normalnością, jak i bezkrytycznego przyjmowania wszystkiego :)
 
marektbg 


Marka: Skoda
Model: Octavia Tour II
Silnik: 1,4 16V
Rocznik: 2010
Dołączył: 17 Cze 2010
Posty: 399
Skąd: Tarnobrzeg
Wysłany: 2010-08-24, 11:35   

CB radio jest dla normalnych ludzi, a nie wariatów co dzień na drodze zabijający dziesiątki osób na drogach.
Ja przez wiele lat używałem CB kiedy rozwoziłem małe przesyłki po całej Polsce i znajdowanie adresów z mapy było męką a GPS był jeszcze w powijakach. Teraz również na wyjazd poza moją dużą wieś ustawiam antenkę, ale najlepsi są goście na trasie Tarnobrzeg - Sandomierz (14km) co jedzie jakiś pokemon i pyta co minutę jak tam miśki...
_________________
Teoria nie zrobi z nikogo praktyka :)
 
fi 


Marka: Hyundai
Model: i10
Silnik: 1.1 SOHC
Rocznik: 2011
Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 285
Skąd: Wybrzeze
Wysłany: 2010-08-24, 13:27   

CB jest dobra rzecza, na przyklad jak sie utknie w korku gdzies na trasie i nie wiadomo dlaczego, i ile jeszcze trzeba czekac... Ale kolega esdziewiaty wyraznie mial na mysli uzycie CB w celu jezdzenia nieprzepisowo - a to buractwo pelne w mojej skromnej opinii
 
esdziewiaty 



Marka: Mercedes-Benz
Model: GLK
Silnik: 220 CDI 4Matic
Rocznik: 2009
Dołączył: 13 Sie 2010
Posty: 619
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2010-08-24, 13:32   

Moderatora proszę o wydzielenie tematu o o CB , bo się śmietnik zrobił w temacie.

Jednym zdaniem to podziwiam was za przyjmowanie do siebie ograniczeń predkości. :mrgreen:

Nie odnosiłem się do wcześniej napisanych zalet CB bo uznałem je za oczywiste i wszystkimi kończynami się pod nimi podpisuję. Czy buractwem jest jazda szybsza niz zgodna z przepisami? Nie wiem , może w jakichś kręgach tak , obracam się w takim towarzystwie i jakoś nic zdrożnego w tym nikt nie widzi , jest wręcz odwrotnie.
_________________
Duster u szczęśliwego nowego nabywcy :)
Ostatnio zmieniony przez esdziewiaty 2010-08-24, 13:35, w całości zmieniany 1 raz  
 
bebe 
Moderator
I aim to misbehave



Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 2384
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-24, 14:43   

esdziewiaty napisał/a:
Jednym zdaniem to podziwiam was za przyjmowanie do siebie ograniczeń predkości. :mrgreen:

Nie odnosiłem się do wcześniej napisanych zalet CB bo uznałem je za oczywiste i wszystkimi kończynami się pod nimi podpisuję. Czy buractwem jest jazda szybsza niz zgodna z przepisami? Nie wiem , może w jakichś kręgach tak , obracam się w takim towarzystwie i jakoś nic zdrożnego w tym nikt nie widzi , jest wręcz odwrotnie.

Zazwyczaj tak jest, że nie widzi, dopóki ktoś w towarzystwie nie zawinie się na drzewie albo nie pójdzie siedzieć za nieumyślne spowodowanie śmierci. Masz, przeczytaj.

Ja też przez lata całe jeździłem "szybko i bezpiecznie", aż w zeszłym roku przeczytałem ten artykuł. Od tamtej pory snuję się jak smród za pospolitym ruszeniem przestrzegając przepisów (w tym ograniczeń prędkości). Wciąż jeszcze qrwica mnie strzela, kiedy ciągnę się np. Wisłostradą 50 km/h, ale pomału się przyzwyczajam. Wolę jednakowoż się snuć, niż zostać bohaterem kolejnego takiego artykułu.
 
esdziewiaty 



Marka: Mercedes-Benz
Model: GLK
Silnik: 220 CDI 4Matic
Rocznik: 2009
Dołączył: 13 Sie 2010
Posty: 619
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2010-08-24, 16:08   

Szanuję Cię za to ,ale ja cenię sobie swój mózg , a dokładniej mam sposób na jazde-uważam , że jest udany.
1 Wyobrazic sobie , że nie ma ograniczeń prędkości.
2 Zacząc mysleć
3 Szerokiej drogi

To kierowca widzi kiedy może pojechać szybciej a kiedy nie. Jesli sypie śnieg i jest biała szosa wiadomym jest , że nalezy zwolnic. Do ilu? Nalezy przeanalizować wszystkie czynniki ,a wiec od opon , masy samochodu , podłoża natężenia ruchu czy typu drogi. Wtedy wyjdzie nam bezpieczna prędkość. Jesli ktoś nie czuje sie na siłach? Nie musi ma ograniczenia prędkości.

Rozjaśniłem coskolwiek i juz nie macie mnie za buraka drogowego i świra?
_________________
Duster u szczęśliwego nowego nabywcy :)
 
pastp 


Marka: FIAT, DACIA
Model: IDEA, SANDERO STEPWAY 2021
Silnik: 1,3 jtd, 1.0Tce LPG
Rocznik: 2005, 2021
Dołączył: 22 Sie 2010
Posty: 142
Skąd: Koszęcin
Wysłany: 2010-08-24, 16:49   

esdziewiaty napisał/a:
Szanuję Cię za to ,ale ja cenię sobie swój mózg , a dokładniej mam sposób na jazde-uważam , że jest udany.
1 Wyobrazic sobie , że nie ma ograniczeń prędkości.
2 Zacząc mysleć
3 Szerokiej drogi

To kierowca widzi kiedy może pojechać szybciej a kiedy nie. Jesli sypie śnieg i jest biała szosa wiadomym jest , że nalezy zwolnic. Do ilu? Nalezy przeanalizować wszystkie czynniki ,a wiec od opon , masy samochodu , podłoża natężenia ruchu czy typu drogi. Wtedy wyjdzie nam bezpieczna prędkość. Jesli ktoś nie czuje sie na siłach? Nie musi ma ograniczenia prędkości.

Rozjaśniłem coskolwiek i juz nie macie mnie za buraka drogowego i świra?

Nie przejmuj się ja jestem piratem bo odważyłem się krytykować. Kolega laisar pracuje w Policji i prośba do niego by po przejechaniu tych kilometrów sobie czegoś nie zrobił -taki żarcik i nie obraź się kolego. Mając takie auta jak w opisie nikt z nas chyba piratem nie jest ale na drogach u nas jest mnóstwo kretynizmu i trzeba o tym mówić.

Wracając do tematu to pytanko czy ktoś jeździł Dusterem 110 KM z 6-biegową skrzynią. Chodzi o to że na jeździe próbnej silnik w wersji 5-ci biegowej 85 KM powyżej 120 km/h zaczyna wyć (za duże obroty). To trochę dyskwalifikuje to auto. Wiem, wiem nie trzeba szybciej bo niezgodnie i takie tam. Ale kupując auto oczekuję by było komfortowe

[ Komentarz dodany przez: Beckie: 2010-08-25, 18:34 ]
Odpowiedź na drugą część posta w temacie macierzystym.
http://www.daciaklub.pl/f...p?p=60382#60382
Ostatnio zmieniony przez Beckie 2010-08-25, 17:36, w całości zmieniany 1 raz  
 
bebe 
Moderator
I aim to misbehave



Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 2384
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-24, 16:51   

esdziewiaty napisał/a:
To kierowca widzi kiedy może pojechać szybciej a kiedy nie. Jesli sypie śnieg i jest biała szosa wiadomym jest , że nalezy zwolnic. Do ilu? Nalezy przeanalizować wszystkie czynniki ,a wiec od opon , masy samochodu , podłoża natężenia ruchu czy typu drogi. Wtedy wyjdzie nam bezpieczna prędkość. Jesli ktoś nie czuje sie na siłach? Nie musi ma ograniczenia prędkości.

A jak źle przeanalizujesz i zrobisz z siebie albo kogoś zupełnie niewinnego warzywo do końca życia, to co powiesz? "Przepraszam"?

Nie twierdzę, że przepisy zwalniają z myślenia. Ale, cytując klasyka, "praw fizyki pan nie zmienisz i nie bądź pan głąb". :) Wszystkie niezależne badania mówią, że np. prędkość 50 km/h jest prędkością graniczną - wszystkie systemy bezpieczeństwa w nowoczesnych samochodach są bezpieczne tylko do tej prędkości, statystycznie pieszy przy potrąceniu ma znacznie wyższe szanse na przeżycie niż powyżej, itd. Po prostu tak jest, nie ja to wymyśliłem, i nie do mnie należy kierować pretensje, że tak to jest urządzone. Jeśli przeczytałeś artykuł, to pamiętasz ten przykład z dwoma samochodami, których kierowcy zaczynają hamować w tym samym momencie, z tym, że jeden jechał 50 km/h, drugi 60 km/h. To, co decyduje w tym przypadku o tak dużej różnicy prędkości w momencie zatrzymania tego wolniejszego, to nie hamulce, czy technika jazdy - to czas reakcji na zagrożenie, wciśnięcie hamulca, zadziałanie układu. I niestety, ale dla 95% populacji ten czas będzie taki sam. Oczywiście dopuszczam możliwość, że należysz do tych 5% nadludzko sprawnych kierowców (zapewne 95% polskich kierowców tak uważa), u których czas ten jest dużo krótszy, ale pozwolisz, że jednak zachowam swoje wątpliwości. :]

Cytat:
Rozjaśniłem coskolwiek i juz nie macie mnie za buraka drogowego i świra?

Sorry. :)
 
esdziewiaty 



Marka: Mercedes-Benz
Model: GLK
Silnik: 220 CDI 4Matic
Rocznik: 2009
Dołączył: 13 Sie 2010
Posty: 619
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2010-08-24, 17:24   

Czemu miałbym źle przeanalizować , skoro nie zmieniam samochodu i opon codziennie ? Jadąc po danej drodze jestem w stanie okreslić jej przyczepnośc.
BTW w passacie b5 FL , ESP działs rowniez powyzej 50km/h . Nie bardzo rozumiem wzmianke o 50km/h

Przeczytałęm ten artykuł i nie wiem co w nim jest szczególnego?
Naprawdę na kogos działa taka gadanina?

Nie zmieni to mojego przekonania , ze ustawione w 98% ograniczenia predkosci są zaniżone.

Po raz kolejny apeluję o wydzuielenie osobnego tematu , bo nickt chyba juz sie nie trzyma tematu" Duster 1.5 dCi 85Km" :mrgreen:
_________________
Duster u szczęśliwego nowego nabywcy :)
Ostatnio zmieniony przez esdziewiaty 2010-08-24, 17:35, w całości zmieniany 1 raz  
 
Matthias[Wlkp] 



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 16V
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate 7 os.
Dołączył: 19 Maj 2010
Posty: 125
Skąd: Skórzewo k/Poznania
Wysłany: 2010-08-24, 17:54   

esdziewiaty napisał/a:
2 Zacząc mysleć


Proponuję jednak jeszcze raz przemyśleć i wrócić do punktu 1... Nie wiem, z jakimi prędkościami pomykasz, ale radzę się zastanowić, skoroś taki myślący:
- jak zmienia się droga hamowania pomiędzy 50 a 70 km/h? (w wartości względnej)
- ile zdążysz przejechać, zanim zdążysz nacisnąć hamulec przy 120 km/h, a ile przy 90 km/h?
- Jak szybko musisz jechać w trasie, żeby zwiększyć średnią prędkość o ok. 5-10 km/h przejeżdżając przez obszary zabudowane i ile czasu w ten sposób zyskasz na trasie 100km?

Szybką jazdę przez miejscowości uważam za kompletny brak szacunku dla jej mieszkańców - dla pewnych kierowców jest to tylko złośliwa przeszkoda na drodze, którą trzeba jak najszybciej pokonać... Ja akurat nie mam jeszcze tak tragicznie, chociaż czasem strach przejść na drugą stronę do sklepu, albo czekam 10 minut aż ktoś raczy wypuścić z podporządkowanej, a mam to nieszczęście mieszkać przy trasie, którą kilkaset, jeśli nie tysiąc aut codziennie pomyka do pracy do Poznania...

Najgorsze jest to, że jadąc szybko w trasie, 50-tka w mieście wydaje się wyjątkowo żółwim tempem, co wybitnie nie zachęca do stosowania się do przepisów.
_________________
 
esdziewiaty 



Marka: Mercedes-Benz
Model: GLK
Silnik: 220 CDI 4Matic
Rocznik: 2009
Dołączył: 13 Sie 2010
Posty: 619
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2010-08-24, 18:22   

Skoro zwiększam prędkość automatycznie zwiększam dystans do danego pojazdu.
Nie wyliczę bo nie znam wzorów. Nie muszę.
Jak szybko musze jechac w trasie aby zwiekszyc srednia prdsoc o 5-10km/h?
Ciezko powiedziec , ale faktem jest ze te 20-30 od zakładanej przez przepisy conajmniej.
120 na 90 , czy 70 na 50 , to żadna tragedia zasadniczo.

Hamowanie z 50km/h to okolo 15-20m , z 70km/h 20-25.
Długosc sporego samochodu.

Naprawdę nie jestem piratem drogowym, tylko nie jeżdżę sztywno z ograniczeniami , bo sa chore.
_________________
Duster u szczęśliwego nowego nabywcy :)
 
pastp 


Marka: FIAT, DACIA
Model: IDEA, SANDERO STEPWAY 2021
Silnik: 1,3 jtd, 1.0Tce LPG
Rocznik: 2005, 2021
Dołączył: 22 Sie 2010
Posty: 142
Skąd: Koszęcin
Wysłany: 2010-08-24, 19:08   

Matthias[Wlkp] napisał/a:
esdziewiaty napisał/a:
2 Zacząc mysleć


Proponuję jednak jeszcze raz przemyśleć i wrócić do punktu 1... Nie wiem, z jakimi prędkościami pomykasz, ale radzę się zastanowić, skoroś taki myślący:
- jak zmienia się droga hamowania pomiędzy 50 a 70 km/h? (w wartości względnej)
- ile zdążysz przejechać, zanim zdążysz nacisnąć hamulec przy 120 km/h, a ile przy 90 km/h?
- Jak szybko musisz jechać w trasie, żeby zwiększyć średnią prędkość o ok. 5-10 km/h przejeżdżając przez obszary zabudowane i ile czasu w ten sposób zyskasz na trasie 100km?

Szybką jazdę przez miejscowości uważam za kompletny brak szacunku dla jej mieszkańców - dla pewnych kierowców jest to tylko złośliwa przeszkoda na drodze, którą trzeba jak najszybciej pokonać... Ja akurat nie mam jeszcze tak tragicznie, chociaż czasem strach przejść na drugą stronę do sklepu, albo czekam 10 minut aż ktoś raczy wypuścić z podporządkowanej, a mam to nieszczęście mieszkać przy trasie, którą kilkaset, jeśli nie tysiąc aut codziennie pomyka do pracy do Poznania...

Najgorsze jest to, że jadąc szybko w trasie, 50-tka w mieście wydaje się wyjątkowo żółwim tempem, co wybitnie nie zachęca do stosowania się do przepisów.

Dajcie już spokój. Ci co mieszkają przy drodze nie chcą tej drogi, pozostali muszą jeździć 50 km/h praktycznie cały czas bo ciągle teren zabudowany. Fotki stoją na wylotach a tam gdzie trzeba koło szkoły , czy kościoła nie ma. Czasami stoją tam niebiescy i kasują za 62 km/h a co? Z tym trzeba walczyć. Można jeszcze montować światła na przycisk ale po co? lepiej fotka na wylocie by przygotować sobie czatę w centrum i fajnie jest. Denerwują mnie Ci jeżdżący jak wariaci ale jednak bardziej ci co piszą że gdzieś jest lepiej.
Wracamy do tematu Dustera ktoś jeździł 6 biegową skrzynia jest ciszej czy nie?
 
czaju 



Marka: Dacia,Citroen,Ford
Model: Duster,C4 GP,Fusion
Silnik: 1.5@107,2.0@150,2.0@240 4x4
Rocznik: 2010.2014
Wersja: Prestige
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 1853
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: 2010-08-24, 19:19   

esdziewiaty, popieram - ale nie zgodzę się z tak drobną różnicą między 70 a 50 w drodze hamowania - jest to przynajmniej 30-40m, co więcej jest to ekstremalnie łatwo policzyć.
Wzór na energię kinetyczną jest znany - wychodzi mniej więcej że E ~ V^2 czyli:
70kph - 20m/s - 20^2=400
50kph - 14m/s - 14^2=196
jak widać 2x więcej energii

Do tego dochodzi sekunda zanim wciśniesz hamulec czyli dodatkowe 6m. (20-14)

Bądźmy tego świadomi - ja też przeleciałem bokiem zakręt z prędkością na wejściu 100 na wyjściu 130 i dowiedziałem się skąd się wzięło ograniczenie do 70, na drodze którą przemierzałem 2razy dziennie przez kilka miesięcy. Ciesze się jedynie że zachowałem czujność i że cudownym trafem nie obiłem się ani o samochód obok mnie, ani żaden z samochodów przed/za mną.
Co innego to ograniczenie związane z zakrętem, czy jakąś inną sytuacją (stromy zjazd) a co innego jeśli chodzi o bliżanie się do skrzyżowania z sygnalizacją świetlną na drodze dwujezdniowej (gdzie IMHO bezpiecznie można podjechać 70-80kph). Niektóre ograniczenia nie mają żadnego sensu fizycznego - i głównie tam można spotkać misiaka z suszarką :) (ew. wylot z miasta ograniczenie 70, jakaś drobna poprzeczna droga, brak ponownej tablicy (70) i 100m dalej trójnóg z aparatem...
I dla takich sytuacji warto mieć CB Radio
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FISubSilver v 0.3 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne