Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

DACIA Klub Polska  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

 Ogłoszenie 
JEDNA SPRAWA = JEDEN TEMAT

Poprzedni temat :: Następny temat
I kto tu jest suką?
Autor Wiadomość
Beckie 



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2008
Wersja: Arctica 5 os.
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 2064
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-08-18, 20:42   I kto tu jest suką?

http://nasygnale.pl/gid,1...ml?ticaid=6aba5

suka.jpeg
Plik ściągnięto 25701 raz(y) 109,19 KB

_________________
Ostatnio zmieniony przez Beckie 2010-08-18, 20:43, w całości zmieniany 1 raz  
 
krakry1 



Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 1889
Skąd: lubelskie
Wysłany: 2010-08-18, 20:53   

Chyba są jednak dwie suki: ta normalna i ta wredna. :mrgreen:
 
robertp1983 



Marka: FSO / Dacia
Model: 125p / Logan
Silnik: 1,5 / 1,4 MPI
Rocznik: 1990 / 2009
Wersja: Laureate
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 416
Skąd: WARSZAWA
Wysłany: 2010-08-19, 06:53   

szczególnie ta wredna, bo większość babć o laska jak w autobusie lub w tramwaju nie może ustać 5 minut i laską sie podpiera, ale jak coś sie nie spodoba to laska w ruch i jakoś normalnie stoi:) kilka razy widziałem w busie jak starsza pani o lasce wchodzi ledwo idzie wypatrzyła miejsce na drugim końcu, lask pod pache i leci;) lub jak sie zagapi na przystanku, że trzeba wysiadać:)
 
krakry1 



Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 1889
Skąd: lubelskie
Wysłany: 2010-08-19, 16:46   

No nie przesadzaj - niektóre babcie (moja mama) naprawdę nie mogą stać. A że zdarzają się cwane to też fakt.

Swego czasu zrobiłem dowcip (czasy studenckie). Miałem nóżkę w gipsie i do poruszania się używałem dwóch kul. Noga się wyleczyła i kule musiałem zwrócić, bo były pożyczone. Podchodząc do przystanku "wskoczyłem na kule". Przyjechał autobus (jak zwykle zatłoczony) - zostałem pięknie przepuszczony i jeszcze jakiś facet ustąpił mi miejsca. Gdy wysiadałem: wstałem i podziękowałem za wszystko - biorąc kule pod pachę i wychodząc pewnym krokiem.
Dziwnie się ludziska na mnie patrzyli, ale zrozumieli - to był 1 kwietnia 1984r. :-P

Kolega to miał wtedy sadząc po nicku jakiś roczek.
Ostatnio zmieniony przez krakry1 2010-08-19, 16:49, w całości zmieniany 2 razy  
 
robertp1983 



Marka: FSO / Dacia
Model: 125p / Logan
Silnik: 1,5 / 1,4 MPI
Rocznik: 1990 / 2009
Wersja: Laureate
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 416
Skąd: WARSZAWA
Wysłany: 2010-08-20, 06:05   

krakry1 napisał/a:
No nie przesadzaj - niektóre babcie (moja mama) naprawdę nie mogą stać. A że zdarzają się cwane to też fakt.

Kolega to miał wtedy sadząc po nicku jakiś roczek.


Roczek i kilka miesięcy;) Chodzi mi właśnie o to, że zdarzają sie takie babcie, ale nie wszystkie, ale czasem to aż śmiać się chce:) kiedyś byłem świadkiem jak dwie babcie kłóciły się która ma prawo do miejsca dla inwalidy bo jedna ma 1 grupę inwalidzką a następna 2:)

mówimy o sytuacjach marginalnych, też nie każda babcia bije psa laską. zdarzają sie tez babcie, które ustępują miejsca kobietą w ciąży albo komuś o kulach
 
Beckie 



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2008
Wersja: Arctica 5 os.
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 2064
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-08-20, 07:34   

Generalnie akcja ma zwrócić uwagę na maltretowanie zwierząt. Niestety znęcanie się nad czworonogami, często ma miejsce przy cichym przyzwoleniu społeczeństwa. Bo przecież sprzedać kotu kopniaka to przecież nic takiego. A przecież to jest przestępstwo!

viva03.jpeg
Plik ściągnięto 25549 raz(y) 88,54 KB

_________________
 
robertp1983 



Marka: FSO / Dacia
Model: 125p / Logan
Silnik: 1,5 / 1,4 MPI
Rocznik: 1990 / 2009
Wersja: Laureate
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 416
Skąd: WARSZAWA
Wysłany: 2010-08-20, 08:10   

niektórzy wyżywając się na czworonogach chcą pokazać, jacy silni, niestety to się zmieni dopiero zrozumieją, że to nie rzecz, którą można poniewierać. chętnie bym takiemu zakopał ciekawe czy by zmienił podejście.
 
krakry1 



Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 1889
Skąd: lubelskie
Wysłany: 2010-08-20, 11:15   

Tego palanta z zdjęcia, które podpiął Beckie - sam bym kopnął w nery - a potrafię to zrobić naprawdę mocno (oczywiście wiem, że to fotomontaż). Cóż chamstwo, chamstwem pozostanie zawsze - niezależnie, czy chodzi o zwierzęta, czy ludzi. No, ale większość rzeczy dotyczących zachowania wynosi się z domu.
Ostatnio zmieniony przez krakry1 2010-08-20, 13:23, w całości zmieniany 1 raz  
 
Beckie 



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2008
Wersja: Arctica 5 os.
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 2064
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-08-20, 13:19   

To się dzieje obok nas...

Andrzej-Aka napisał/a:
Witam!
Zwracam się z ogromną prośbą.
Wczoraj brałem udział w akcji ratowania psów w Ropczycach. W sumie jest tego 15 szt.
Psy trafiły do Kundelka w Rzeszowie - ale taka, nieprzewidziana ilość - jest ogromnym problemem dla schroniska, stąd apel o pomoc w "zagospodarowaniu" tych psiaków.

Zrobiłem na ten temat filmik "reportażowy".

Pozdrawiam i z góry dziękuję za Waszą pomoc w nagłośnieniu sprawy...


Pozdrawiam
Andrzej

http://www.youtube.com/watch?v=sqh2gY7tAv4

Info od Pani Derwiszowej:

Zwracamy się do Was z prośbą o pomoc!
W dniu 19 sierpnia br. byliśmy zmuszeni odebrać 15 psów.
Zwierzęta przetrzymywane przez mieszkankę Ropczyc - w tragicznych
warunkach /komórka pozbawiona światła ,w skrajnym niechlujstwie/, narażone były na utratę zdrowia.
Pomimo przepełnienia w schronisku musieliśmy je odebrać w akcie desperacji.
W tej trudnej sytuacji zwracamy się o pomoc w poszukiwaniu nowych domów lub choćby tymczasowych domów zastępczych .
Liczymy, że apel będzie wyzwaniem dla wszystkich tych , którym leży na sercu los piesków.
Za każdy pomocny gest z góry
d z i ę k u j e m y !!!
_________________
Ostatnio zmieniony przez Beckie 2010-08-20, 13:20, w całości zmieniany 1 raz  
 
Beckie 



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2008
Wersja: Arctica 5 os.
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 2064
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-09-06, 21:25   Zerwijmy łańcuchy!!!

http://www.zerwijmylancuchy.pl

Cytat:
Warszawa, 25 sierpnia 2010 r.
Informacja prasowa - Związałbyś przyjaciela łańcuchem?
Już 19 września IV edycja akcji magazynu „Mój Pies” – ZERWIJMY ŁAŃCUCHY. Jej ambasadorką jest w tym roku Katarzyna Skrzynecka.
Mijasz je obojętnie, bo spowszedniał ci ich widok. Zawsze, o każdej porze, czy to upalny lipiec, czy mroźny luty, na tym samym metrze kwadratowym, przy rozpadającej się budzie i bez miski z wodą - nawet w największy skwar. „Tam ich miejsce – myślisz. – Przecież mają pana, który pewnie daje im czasem jeść”.
Mijasz je obojętnie, bo nie wiesz, że ŁAŃCUCH:
• waży czasem niewiele mniej od psa, co prowadzi do bolesnych odkształceń kręgów szyjnych;
• zimą często przymarza do szyi, bo bywa zakładany bez obroży;
• często wrasta w szyję, powodując gangrenę, bo jest zakładany małemu szczeniakowi i nie powiększany w miarę wzrostu;
• wypacza psychikę i rodzi agresję – podobnie jak więzienie deprawuje ludzi.
Jak bardzo ciąży łańcuch, najlepiej się przekonać, zakładając go na własną szyję 19 września podczas akcji „Zerwijmy łańcuchy”. To happening odbywający się jednocześnie w kilkudziesięciu miastach (lista na www.zerwijmylancuchy.pl) przeciwko okrucieństwu przywiązywania psów na stałe łańcuchem do budy.
Do wystawionych w centrach miast bud przywiązać się symbolicznie na chwilę może każdy – robią to też gwiazdy, politycy i dziennikarze, ostatnio m.in. Mariola Bojarska-Ferenc, Maria Czubaszek, Ewelina Flinta, Anna Korcz, Dorota Miśkiewicz, Katarzyna Piekarska, Weronika Rosati, Dorota Sumińska, Dorota Warakomska, Roman Czejarek, Dariusz Jakubowski, Michał Olszański, Michał Piróg. W poprzedniej edycji akcji przywiązało się do bud 700 osób w 30 miastach! Organizatorem akcji jest magazyn „Mój Pies”.
Czy trzymanie psa na łańcuchu jest zgodne z prawem?
Uwiązanie psa na łańcuchu nie jest zabronione, ale długotrwałe przetrzymywanie go na nim - już tak. Ustawa o ochronie zwierząt uznaje za znęcanie się „trzymanie zwierząt na uwięzi, która powoduje u nich uszkodzenie ciała lub cierpienie oraz nie zapewnia możliwości niezbędnego ruchu". Pies w ogóle niespuszczany z łańcucha takiej możliwości nie ma – a więc jego właściciele łamią prawo.
Więcej informacji:
www.zerwijmylancuchy.pl
www.facebook.com/ZerwijmyLancuchy
Tomasz Jastrzębowski – koordynator akcji
tel. 0602 115 171


48026_112166458839778_104454626277628_87555_3035303_n.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 13761 raz(y) 150,02 KB

_________________
 
Beckie 



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2008
Wersja: Arctica 5 os.
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 2064
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-12-25, 21:05   

http://www.youtube.com/watch?v=zMnvGmcig8U
_________________
 
bushi 



Marka: Dacia
Model: Duster 4x2
Silnik: 1.6
Rocznik: 2011 / 2016
Wersja: Laureate
Dołączył: 07 Lis 2010
Posty: 488
Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-12-26, 14:11   

To wspaniale, ze sa takie akcje, ale ja niestety mam mala wiare w ludzi i nie sadze ze odniesie to wiekszy skutek. Ja mam teraz 4 psiaki w domu i sa jak czlonkowie rodziny, ale jak ktos cale zycie traktowal zwierzeta jak rzeczy to sie nie zmieni.
_________________
http://www.jamnikiniczyje.pl
http://jamniki.eadopcje.org
POMAGAJMY JAMNIKOM!!!
 
Beckie 



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2008
Wersja: Arctica 5 os.
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 2064
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-12-26, 21:09   

Wiesz bushi, kropla drąży skałę...
Dzięki takim akcjom rośnie świadomość ludzi. To jest tak samo jak z kupowaniem zwierząt na bazarach czy w pseudohodowlach. Myślisz, że kupujesz labradora bez rodowodu "bo był szósty w miocie" za 500 zł a tak naprawdę pakujesz się w kłopoty - kupujesz kundelka o niewiadomym pochodzeniu, często zaniedbanego (fizycznie i psychicznie) i nabijasz kasę ludziom, którzy eksploatują nadmiernie sukę (miot za każdą cieczką) a jak szczeniaków nie uda się opchnąć... :evil: Lepiej wziąć psa ze schronu.
http://www.cafeanimal.pl/...a-frajera,24351
_________________
 
Calfy 



Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1.4 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate
Dołączył: 29 Lip 2010
Posty: 21
Skąd: K-staw
Wysłany: 2010-12-27, 11:30   

Wcześniej jakoś przeoczyłem ten wątek, więc może wtrącę swoje 3 grosze. Pierwsze dwa plakaty akcji "I kto tu jest..." jak najbardziej popieram. Bo czasem jest tak, że ludzie wyładowują swoje emocje na zwierzętach. Albo dzieciaki, które uważają że jak pomęczą (co jest dosyć lekkim określeniem) kota, to jest to super zabawa. Przeciwko takim zachowaniom jak najbardziej trzeba protestować.

Ale jeżeli chodzi o akcję "Zerwijmy łańcuchy", to nie popieram tego. Dlaczego? Mieszkałem dosyć długo na wsi. Tam w każdym gospodarstwie pies jest na łańcuchu. Daje się wodę, jedzenie, wieczorami spuszcza się go, żeby sobie polatał, załatwił pewne sprawy. IMHO to jest normalne. Psy są szczepione, mają pod dostatkiem jedzenia, wody, budy, łańcuch ma na końcu obrożę. Owszem, są ludzie, którzy przywiążą psa i myślą że on sobie sam poradzi. Ale to są jednostki. Jak w każdej dziedzinie trafi się ktoś, kto ma problemy z myśleniem. Ale czy to powód, żeby od razu w całym kraju "zrywać łańcuchy"?

Sam jestem za tym, żeby dbać o zwierzęta. Jeżeli się już kupuje/przygarnia/itp. to bierze się na siebie obowiązek, jeżeli nie umie sie mu sprostać, to trzeba było myśleć o tym wcześniej. Ale w dzisiejszym społeczeństwie coraz częściej obserwuje się tzw. "przeginanie pały". Bo zaczyna się zwierzęta traktować jak ludzi. I pewne zasady próbuje się naginać do granic. Odwołując się do tej akcji z łańcuchami. Od razu w wielkich słowach propaguje się całkowite zerwanie łańcuchów. A dlaczego nie mówić o tym, by po prostu lepiej dbać o te psy, które na tych łańcuchach są? Tu jest moim zdaniem problem. Sama idea chronienia środowiska jest piękna. Ale, jak wszędzie, należy kierować się zdrowym rozsądkiem.

Pozdrawiam.
Calfy
_________________
 
bushi 



Marka: Dacia
Model: Duster 4x2
Silnik: 1.6
Rocznik: 2011 / 2016
Wersja: Laureate
Dołączył: 07 Lis 2010
Posty: 488
Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-12-27, 11:40   

Pierwszy psiak byl kupiony, drugi przybleda, trzeci wziety od ludzi, ktorzy nie umieli sie nim zajac (taki nieprzemyslany zakup), a moja czwarta psina jest wlasnie ze schronu - mimo, ze po przejsciach, teraz jest wspanialym, radosnym psiakiem. Niestety juz wiecej nie damy rady do siebie przyjac, wiec jesli jakias "bida" znow sie trafi (a trafia sie srednio raz na pol roku) to trzeba bedzie oddawac dalej w dobre rece...
_________________
http://www.jamnikiniczyje.pl
http://jamniki.eadopcje.org
POMAGAJMY JAMNIKOM!!!
 
bushi 



Marka: Dacia
Model: Duster 4x2
Silnik: 1.6
Rocznik: 2011 / 2016
Wersja: Laureate
Dołączył: 07 Lis 2010
Posty: 488
Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-02-12, 12:15   

Jesli ktos jest zainteresowany problemem przemocy wobec zwierzat to warto zajrzec tutaj i udac sie na marsz (ŁÓDŹ GDAŃSK KRAKÓW POZNAŃ LUBLIN OPOLE KALISZ).

http://www.marszniemilczenia.pl/
_________________
http://www.jamnikiniczyje.pl
http://jamniki.eadopcje.org
POMAGAJMY JAMNIKOM!!!
 
Beckie 



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2008
Wersja: Arctica 5 os.
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 2064
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-02-12, 16:15   

Dzięki za info!
_________________
 
Beckie 



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2008
Wersja: Arctica 5 os.
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 2064
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-06-21, 08:37   

http://www.stoppseudohodowcom.org/

pracownik_miesiaca.JPG
Pobierz Plik ściągnięto 8819 raz(y) 69,53 KB

_________________
 
miandas 



Marka: dacia
Model: duster II
Silnik: 1,5 dci 110 KM 4x4 / 1,5 dci 110 KM 4x4
Rocznik: 2011 / 2014
Wersja: Laureate
Dołączył: 22 Mar 2011
Posty: 92
Skąd: poznań
Wysłany: 2011-06-23, 20:21   

ja Cię zaczynam normalnie lubić Beckie :-D
a jeśli chodzi o łańcuchy - rzeczywiście nie jestem aż tak skrajny. Problemem na wsi bywa sam sposób trzymania psa - zwierzaki często są traktowane źle i okrutnie. Warto zacząć od samej świadomości, że zwierzę może odczuwać. małe kroki są lepsze niź rewolucja IMHO
Ostatnio zmieniony przez miandas 2011-06-23, 20:23, w całości zmieniany 1 raz  
 
Beckie 



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2008
Wersja: Arctica 5 os.
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 2064
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-06-23, 21:18   

Też tak myślę. Od "czegoś" trzeba zacząć...
miandas napisał/a:
ja Cię zaczynam normalnie lubić Beckie

To dopiero dziwne... Badałeś się ostatnio? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
_________________
Ostatnio zmieniony przez Beckie 2011-06-23, 21:30, w całości zmieniany 1 raz  
 
Beckie 



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2008
Wersja: Arctica 5 os.
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 2064
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-12-16, 21:32   

Naprawdę dobry tekst jeśli ktoś zechciałby zacząć interesować się tematem.

źródło: http://www.beagle24.pl/art.php?art=396/
Cytat:
Pracownik miesiąca

Pamiętam, jak wstrząsnęło mną prezentowane tutaj zdjęcie zużytej w pseudohodowli beaglicy. Pomyślałem o jej życiu wypełnionym szczeniętami conajmniej dwa razy do roku, ponad miarę i tak przez conajmniej 7-8 lat. Bez witamin. Bez odpowiedniej karmy, Opieki weterynaryjnej. Bez ruchu. Możliwości odpoczynku między jednym a drugim miotem. O czułości, opiece i miłości człowieka już nie wspomnę.
Serce się wyrywa.

Zapamiętaj więc kilka rzeczy!

I. NIE KUPUJ SZCZENIĄT BEZ RODOWODU!

Oszczędzisz kilkaset, czy tysiąc złotych, ale pesudohodowca nie sprzedaje tak tanio, bo po kosztach. On sprzedając psy za 300-600 złotych jeszcze się na nich dorabia. Odpowiedz więc sobie na pytania:

Co jada suka i jej szczenieta, skoro cena karmy z wysokiej póki potrafi byc zatrważająca?
Jakiej klasy reproduktor krył matkę tych psów, skoro są one tak tanie?
Która weterynaria opiekuje się pieskami i robi to za darmo?
Kto wreszcie tym stworzeniom poświęca czas?
Nie przyczyniaj się do procederu niszczenia psiego życia poprzez bezlitosne wykorzystywanie suk w hodowli.
Kupuj psy z dobrych hodowli, gdzie hodowca to bezustannie uczący się fascynat hodowanych ras, który dobro psów traktuje priorytetowo!

II. SZANUJ ZWIERZĘTA

'Oto Człowiek' -brzmi dumnie? Trudno mówić o dumie bycia istotą myslącą, stworzoną przez Boga, obdarzoną wolną wolą, gdy docierają do nas z TV informacje o katowaniu kota przez czterolatka i filmowaniu tego procederu przez kilkunastoletniego brata. Gdy słyszymy o rozrywce mlodych pijanych ludzi, ciagnących suke husky przywiązana do samochodu tak długo aż odpadła jej głowa. Gdy czytamy o procederze zabijania psów celem wytworzenia z nich leczniczego dla ludzi smalcu. W końcu wstydzę sie jako chrześcijanin, gdy dowiaduje się, że wlaścicielka psa powiesiła go na drzewie za to, że pogryzł jej Biblię.

Kilka wyroków:
600 złotych grzywny, 400 zł na działalność TOZ i pokrycie kosztów procesu - za zabicie psa ze szczególnym okrucieństwem - sekcja wykazała 17 ran kłutych, zmiażdżoną podstawę czaszki, wybite oko (1998 r.)
Cztery miesiące w zawieszeniu - za urwanie głowy miniaturowemu królikowi na oczach dzieci, dla mieszkańca Nowej Huty, który tłumaczył, że królik “zdziczał, a poza tym mnie podrapał” (2002 r.)
Pół roku więzienia z zawieszeniem na trzy lata, dozór kuratora i 300 zł nawiązki na rzecz TOZ - dla 20-latka z Częstochowy, który wyrzucił z siódmego piętra dwa króliki (2003 r.)
Osiem miesięcy więzienia człowieka, który powiesił psa na drzewie, ponieważ - jak mówił - zwierzę ugryzło go w rękę (2004 r.)

CO MOŻESZ ZROBIĆ?

Nie bądź obojętny na jakikolwiek przejaw okrucieństwa i przemocy wobec bezdomnych kotów, psów i innych zwierząt!
Będąc świadkiem takich przypadków REAGUJ, nie przechodź obojętnie, powiadom straż miejską, policję. Sprawca, nawet jeżeli jest to twój kolega, którego dobrze znasz, kiedyś może przenieść tą agresję na twojego przyjaciela, brata, siostrę, rodziców. Psychologowie zajmujący się agresją i badający przypadki najbardziej bezwzględnych zabójców potwierdzają w swoich pracach, że agresja i okrucieństwo wobec bezbronnych zwierząt wcześniej czy później przerzuca się na ludzi.

Nie przechodź obojętnie, kiedy dzieci bawią się strzelając z procy do ptaków, kiedy wbiegają w zbierające rozsypane przez kogoś ziarno gołębie głośno krzycząc (uwagę trzeba też zwracać matkom, bo te nie widzą często nic złego w tym, że ich dzieci przeganiają gołębie).

Podczas wzywania policji do przypadku znęcania się nad zwierzęciem, utrudniania w dokarmianiu, niszczenia domków dla kotów, miejsc dokarmiania, misek itd. - pamiętaj o bardzo ważnej zasadzie: policja często bagatelizuje takie zgłoszenia.
Jest to łamanie prawa i niedopełnienie obowiązków służbowych.

Masz prawo wymagać od policji rzetelności i przede wszystkim przestrzegania prawa. Notatka służbowa sporządzona przez policję może być okazana jedynie na wniosek sądu i tylko przedłożona sądowi. Nigdy nie wiemy, co w notatce zostało zawarte.

W przypadku uśmiercenia zwierzęcia i uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa, domagaj się wezwania ekipy technicznej, wykonania zdjęć (możesz też sam wykonać zdjęcia chociażby telefonem komórkowym - UWAGA! koniecznie z datownikiem!) i zabrania zwłok kota albo psa przez policję celem dokonania oględzin przez weterynarza.

W czasie zimy nie bądź obojętny na los blokowych kotów!

Zgłoś przypadek, którego byłeś świadkiem lokalnej organizacji pro-zwierzęcej. Pamiętaj jednak: nie może ona jednak przejąć Twojej roli jako bezpośredniego świadka zdarzenia.

PAMIĘTAJ! Bez pisemnego zgłoszenia podejrzenia o popełnieniu przestępstwa i zabezpieczeniu dowodów, policja może nie podjąć żadnego dochodzenia, a sąd umorzy sprawę albo odmówi wszczęcia postępowania z powodu braku dowodów lub ich zniszczenia.

Pamiętaj o schroniskach i azylach dla bezdomnych zwierząt!
Każdego roku usypia się w schroniskach tysiące psów i kotów, wiele z nich ginie z powodu różnych chorób. Odwiedź najbliższe schronisko, wspomóż karmą, zostań w nim wolontariuszem. Pomóż zaadoptować chociaż jednego kota albo psa. Pamiętaj jednak o tym, że przyszły opiekun musi wykazać się odpowiedzialnością i musi zapewnić zwierzęciu właściwe pożywienie i opiekę weterynaryjną.

“Byłbym rad gdybyście zamiast tylu medytacji i tylu innych skomplikowanych religijnych
obrzędów, które uważacie za potrzebne dla duchowego życia, potrafili uczyć się
rozumienia prawdy z małych zdarzeń codziennego życia, a nie chcieli jej szukać
w wielkich naukach czy trudnych poświęceniach.

Oto widzimy na ulicy czy pod domem nędznego, oparszywiałego psa,
ledwie trzymającego się na nogach, wzbudzającego prawdziwą litość
(czy wygłodniałego, chorego kota) - ciekaw jestem iluż z was młodych,
chodzących do szkół, z was, którzy zadają bardzo złożone pytania,
a potem chodzący na pielgrzymki do świętych miejsc i różnych świątyń,
iluż z was użyczyło chociaż jednej myśli temu nieszczęsnemu stworzeniu?

Cóż za pożytek z waszych osiągnięć, z radości jaką sami znajdujecie w jakiejś
prawdzie, jeżeli nie potrafi cie wyrażać tej radości w codziennym życiu? (...)
Możecie przestudiować całą literaturę świata, i medytować i oddawać cześć
w każdej świątyni, i składać różne ofiary, ale jeśli nie potraficie traktować
innych z miłością i ogarniać ich sercem, wszystkie wasze medytacje, ofiary
i wiedza nic nie są warte.”
J. Krishnamurti

III. STERYLIZUJ



Ponad połowa wszystkich urodzonych każdego roku psów i kotów ginie tragicznie albo umiera z braku opieki, ponieważ nie starcza dla nich ludzkich domów. Zwierzęta giną z głodu, mrozu, chorób, są mordowane, giną pod kołami samochodów, są otruwane i topione. Niekontrolowany przyrost naturalny kotów powoduje przepełnienie podwórek, piwnic oraz schronisk i azylów dla zwierząt. Sterylizacja jest jedynym sposobem rozwiązania problemu nadpopulacji bezdomnych zwierząt oraz wielu problemów ze zwierzętami domowymi. Jest to rutynowy zabieg chirurgiczny wykonywany w gabinetach weterynaryjnych dający stuprocentową pewność uniknięcia niepożądanej ciąży.

WYSTERYLIZOWANA SUKA

nie ma cieczki, więc nie pozostawia krwawych śladów nie rodzi młodych
nie jest skłonna do ucieczek nie przyciąga samców rzadziej choruje na nowotwory
sterylizacja zapobiega wielu groźnym chorobom jak np. ropomacicze
podatność na infekcje szczególnie dróg moczowych spada o 98%
WYSTERYLIZOWANY PIES

jest mniej pobudliwy i agresywny
nie walczy z innymi psami
nie ucieka i nie włóczy się
jest lepszym stróżem domu
WYSTERYLIZOWANA KOTKA

nie męczy się podczas częstych i długich rui
nie miauczy przeraźliwie
nie ucieka z domu
nie rodzi niechcianych kociąt
nie przyciąga samców
rzadziej choruje na nowotwory
sterylizacja zapobiega wielu groźnym chorobom jak np. ropomacicze
podatność na infekcje szczególnie dróg moczowych spada o 98%
WYSTERYLIZOWANY KOCUR

żyje dłużej
nie ucieka, nie włóczy się
nie wdaje się w bójki
nie znaczy terenu swoim zapachem
jest łagodniejszy i spokojniejszy
FAKTY I MITY NA TEMAT STERYLIZACJI

1. Przynajmniej jeden miot kociąt / szczeniąt jest konieczny dla zdrowia mojej kotki / suki?
Nieprawda. Nie zmniejszy to wcale prawdopodobieństwa wystąpienia chorób układu rozrodczego, a sprowadzone na świat zwierzęta mogą podzielić los tysięcy bezdomnych, głodnych i katowanych.

2. U kastrowanej kotki lub suki może pojawić się ruja lub cieczka?
Tak, może się to zdarzyć w wyjątkowych wypadkach i wcale nie musi być skutkiem niedbałości chirurga! Przypuszcza się, że przyczyną jest istnienie tzw. "trzeciego jajnika" - niewielkiej ilości produkujących estrogeny komórek, rozproszonych w jamie brzusznej oraz działalności kory nadnerczy.

3. Kastrowane suki miewają problemy z nietrzymaniem moczu?
Tak, schorzenie to może pojawić się w kilka miesięcy, a nawet lat po kastracji u niewielkiej liczby (ok. 2%) suk operowanych przed pierwszą cieczką. Jednorazowa (zazwyczaj) i krótkotrwała terapia hormonalna może zlikwidować ten problem, a jeśli nie przyniesie ona pożądanego skutku, dolegliwość daje się rozwiązać przez stosunkowo prostą operację fi ksacji (przymocowania) kikuta macicy do ściany brzucha.

4. Stare suki i kotki są już bezpłodne?
Nie. U kocic ani suk nie występuje menopauza, więc nawet zwierzę w zaawansowanym wieku jest zdolne do rozrodu.

5. Kastrowane kocury muszą otrzymywać specjalną "karmę dla kastratów"?
Wokół tzw. "karm dla kastratów" narosło szereg nieporozumień. Wielu sprzedawców określa tym mianem karmy dla kotów z problemami urologicznymi. Syndrom urologiczny kotów (SUK) to stan zapalny układu moczowego, który występuje u zwierząt obu płci, kastrowanych i nie poddanych temu zabiegowi! Jego przyczyny są złożone, a leczenie i ewentualne podawanie specjalistycznych karm musi bezwzględnie odbywać się pod okiem lekarza weterynarii. Karmy bytowe, dzięki odpowiedniemu zbilansowaniu, pomagają w zachowaniu zdrowia dróg moczowych kotów i płodnych i kastrowanych.

6. Kastrowane zwierzęta tyją?
Tyją zwierzęta niewłaściwie odżywiane! Kastrowane zwierzęta nie tracą energii na cykl rozrodczy, poszukiwanie partnera, obronę terytorium, są stateczniejsze i łagodniejsze, wymagają więc mniej kalorycznych posiłków. Zmniejsz porcje jakimi karmisz pupila, możesz również stosować niskokaloryczne karmy typu "light".

NIE ROZMNAŻAJ I NIE PORZUCAJ!
BĄDŻ ODPOWIEDZIALNYM OPIEKUNEM, który nie dopuszcza do niekontrolowanego rozmnażania swoich podopiecznych.
Zabieg ten jest normą we wszystkich cywilizowanych krajach i jest najskuteczniejszą metodą unikania niepotrzebnego przychówku dającą stuprocentową pewność uniknięcia niepożądanej ciąży. Zabieg sterylizacji jest bezpieczny i przeprowadzany przez weterynarzy rutynowo. Polega on na usunięciu fragmentów układu płciowego (rozrodczego), któremu poddawane są już kilkumiesięczne zwierzęta. Po zabiegu zwierzęta bardzo szybko wracają do formy.

STERYLIZACJA JEST NAJLEPSZYM SPOSOBEM ROZWIĄZANIA PROBLEMU NADPOPULACJI ZWIERZĄT I UMNIEJSZENIA PROCEDERU PSEUDOHODOWLI!

artykuł opracowany za zgodą redakcji na podstawie publikacji Fundacji Zmieńmy Świat
www.fundacjazmienmyswiat.tarnow.pl
_________________
 
monopios 



Marka: DACIA
Model: Sandero
Silnik: 1.4 MPI
Rocznik: 2010
Wersja: Arctica
Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 980
Skąd: okolice Częstochowy
Wysłany: 2011-12-17, 14:58   

Czytając powyższy tekst wiele można się dowiedzieć o tych złych i o tych mniej złych, którzy chcą być dobrzy. I choć w dużej mierze dobrze myślą i mają jak najlepsze chęci co do zwierząt i napiętnują osoby, które są sadystami i oprawcami zwierząt, to jednak moim zdaniem za bardzo traktują zwierze przedmiotowo. Bo kto im dał prawo do nawoływania do tego, że by zwierze okaleczać po przez ich sterylizację, kastrację. Jak chcesz zwierzaka to weź go takiego jakiego natura go stworzyła, z jego wadami i zaletami. Bo przez te zabiegi zmieniamy naszego zwierzaka pozbawiając go jego hormonów, pozbawiamy go części jego charakteru, uroku osobistego.To jest tak jak by małego chłopca wykastrować, bo będzie wtedy grzeczniejszy, słodszy, a później będziemy mieć więcej spokoju, bo nie będzie się uganiał za panienkami, będzie miał piękny chłopięcy głos no i w ogóle będzie uroczy i cacy, ale to jest nonsens bo nikt zdrowy i o zdrowych zmysłach we współczesnym świecie tego nie robi i tego nie zrobi. To ja się pytam, dlaczego chcecie to zrobić swojemu ukochanemu, ulubionemu, uroczemu i w ogóle naj i naj zwierzakowi. Może po to, aby mieć fajną, miłą no i w ogóle słitaśną maskotkę, która przyjdzie i przytuli się, ale broń boże aby ta fajna miła i słitaśna maskotka chciała kiedyś poczuć zew natury.No to jak zrobisz to swojemu dziecku?.

Ja osobiście jestem przeciw jakimkolwiek tego typu zabiegom, jak się decydujesz na zwierze to kochaj go takim jakim jest z jego zaletami i wadami.

Taaa człowiek brzmi dumnie - tylko ciekawe co te biedne zwierzęta na to?
_________________
 
limo 


Marka: -----------
Model: ----------
Silnik: ----------
Rocznik: ---------
Dołączył: 17 Paź 2010
Posty: 460
Skąd: Krosno
Wysłany: 2011-12-17, 15:02   

monopios, uważaj bo Ci Beckie przeniesie posta "tam gdzie jego miejsce" (bez napinki;))
 
wox 


Marka: Renault/Suzuki
Model: Espace/Jimny
Silnik: 1,6 TCe/1,3
Rocznik: 2016/2012
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 1411
Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 2011-12-17, 18:09   

monopios bardzo dobrze to ujął; mnie również trochę drażni ten "zwierzęcy wątek" na naszym forum, ale ... w końcu jest to "na każdy temat".
 
Beckie 



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2008
Wersja: Arctica 5 os.
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 2064
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-12-17, 18:37   

monopios, porównanie człowieka do psa, to bardzo fajna metoda... Rozumiem, że Twoja teraźniejsza/przyszła żona/konkubina będzie zachodzić w ciążę za każdym razem gdy będzie miała dni płodne?
_________________
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FISubSilver v 0.3 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne