Witam nie wiem czy zamieściłem temat w odpowiednim dziale ponieważ mam dość nietypowe pytanie. Czy ktoś może mi powiedzieć ile warta jest Dacia 1310 z 1984r w bardzo dobrym stanie ogólnie 80% oryginał do tego kupa części w tym nie używane drugi silnik i skrzynia biegów. Pytam ponieważ sąsiad chce sprzedać ja chętnie kupię bo auto jest zadbane ale nie wiem ile zaproponować bo nigdzie nie ma już takich aut. Bardzo proszę o podpowiedź nie wiedziałem do kogo się zgłosić a tutaj na forum chyba najlepiej będziecie wiedzieć
Marka: Dacia
Model: 1310 TLX
Silnik: 1.6
Rocznik: 1990 Pomógł: 4 razy Dołączył: 24 Gru 2009 Posty: 130 Skąd: Kraków
Wysłany: 2010-11-14, 10:02
Wiadomo, dla właściciela Daćka jest bezcenna. Natomiast wartość rynkowa to między 500 a 1500. Za więcej się Dacii nie sprzeda, bo miłośnicy staroci widzący przed oczami jedynie Fiaty 125p jeszcze nie dorośli do tego, że rumunka stała się pełnoprawnym zabytkiem i zostało ich o wiele mniej niż Fiaciorów. Ale czuję, że niebawem ceny Daciek skoczą jednak do góry.
Ostatnio zmieniony przez UniculTLX 2010-11-14, 10:03, w całości zmieniany 1 raz
Generalnie swego czasu na allegro chodziła daćka w bardzo dobrym stanie za 5 000 zł. Podobno miała przejechane 6 tyś. km, ale z bliska jej nie widziałem, a ze zdjęć nie dałbym 100%-towego zapewnienia, że tyle miała.
Jak masz okazję kupić ją w dobrym stanie i trochę zamiłowania do mechaniki to polecam, choć moim zdaniem to autko jedno z mniej awaryjnych. Porównywanie konstrukcji i rozwiązań z lat 70` do aut produkowanych w latach po 2000 to głupota, ale jak by tak zliczyć wszystko to te obecne auta często potrzebują więcej pieszczot niż te kiedyś.
Ja dodam tylko tyle - bierz ją od razu bo mówisz, że z pewnych rąk. Osobiście wolę 1300, ale jak bym miał taką okazję na 1310 wczesniej to bym się nie zastanawiał zwłaszcza jeżeli chodzi o wiek.
Ostatnio zmieniony przez Marek1603 2010-11-14, 20:06, w całości zmieniany 1 raz
Gość
Wysłany: 2010-11-15, 06:23
Wielkie dzięki za informacje myślę, że jakoś dogadam się z sąsiadem
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-11-15, 12:16
Jak dla mnie kupno takiego autka to zupełnie inna bajka niż kupno współczesnego auta do codziennego użytku, sprzedający często mają wymaganie może nie tyle co do ceny, lecz do potencjalnych kupców. Kolega z roku np. chciał kupić pięknego Citroena DS19 ale nie kupił bo... nei wzbudził zaufania sprzedającego ze względu na młody wiek Na drugi dzień posłał dziadka żeby kupił te auto, spisali umowę darowizny i zarejestrował na siebie (kasę oczywiście kumpel wyłożył)
Wartość Dacii 12 tyś zł - za tyle jakiś koleś teraz na allegro wystawił :D
ale poważnie to pojawiła się jedna w Łodzi za 2,5tyś zł - wygląda na zdrową ale moim zdaniem cena powinna być jednak niższa :p
Oczywiście, ze dla nas to dobrze - i jak dla mnie to moja teraz mogłaby kosztować nawet to 12900 :)
Uważam, że powinna kosztować mniej bo:
1 - była lakierowana a w przypadku potencjalnego zabytku to minus
2 - są tam jakiś poprawki do zrobienia - gość pisze o hamulcach ale pewnie jeszcze coś wylezie i moim zdaniem wskazuje to, że jednak samochód stał a nie jeździł - to drugi minus
3 - 1310p a nie 1300...
Ale to moje osobiste zdanie i może ktoś potraktuje to inaczej.
Ona jest już była na sprzedaż rok temu. Wtedy chcieli 4 tyś jak nie więcej nie pamiętam. Owszem była lakierowana ale według mnie niechlujnie przednie mocowanie zderzaka pryśnięte i na podłodze widać również ślady lakierowania. I uwielbiam jak sprzedający daje tak niewyraźne zdjęcia na których duuuużo widać...
Ad.1 nie minus jeżeli robisz oryginalny kolor
Ad.2 zawsze będzie coś do zrobienia w tym wieku nawet jeżeli stała bo się zastała.
ad.3 masz rację 1300 to już 31 lat ma najmłodszy egzemplarz, jak mój, a 1310 dopiero wchodzą 30-tkę.
Ciekaw jestem ile mnie wyjdzie remont kapitalny?
Na razie nie chcę mówić ile wydałem na nowe części i regenerację niektórych elementów.
Dla ciekawości to renowacja samych odbłyśników lamp przednich 160zł komplet. Do tego demontaż szkieł i montaż na nowym silikonie. Oczywiście robocizny się nie liczy.
Jeśli sam lakierujesz i wiesz co jest pod tym lakierem to nie minus ale jak od kogoś kupujesz to różnie może być.
Co do stojących samochodów to ja ich unikam. W mojej ocenie lepiej jak samochód jest zużyty od jeżdżenia a nie od stania. W ogóle to nie trawię jak samochód stoi bo dla mnie to zaprzeczenie idei motoryzacji. Ale to takie moje zboczenie :p
Ja też wolę jak auto jeździ, tak że nie tylko ty masz takie zboczenie.
Z lakierowaniem masz dużo racji dlatego ja będę chyba darł co się da ale bez przesady. U mnie jest tylko podkład i lakier i to chyba jedna warstwa. Pod karcherem potrafi odchodzić do podkładu.
Też wole jak jeździ, ale trochę mnie boli jak rośnie przebieg w mojej Rumunce... Co do lakierowania sam mam trochę inny odcień na kilku elementach ale do momentu gdy się da nie będę jej całej lakierował, wolę jak jest oryginał. Jeżeli już lakier odchodzi to dziwne, była kiedyś malowana ?
Po prostu miała szczała na gwarancji i pasianty dostał nową budę i była malowana u nas na Verde616 i stąd jakość.
Dlatego decyzja o malowaniu prawie od podstaw oryginalnym kolorem zakupu (Rosu 25), bo na lakier to raczej nie mogę liczyć.
Paleta kolorów.
http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=5231
Ostatnio zmieniony przez Marek1603 2012-06-08, 20:56, w całości zmieniany 1 raz
Bardzo mi przypomina tą wcześniej co była z Tych. Tylko nie miała przygiętego błotnika przedniego.
Brak podświetlania zegarów bocznych. Mam nadzieję, że tylko żarówki, a nie ścieżki na płytkach licznika.
Zastanawiające dlaczego zdjęcia robione po zmroku?
Ogólnie auto warte zainteresowania ze względu na ostatni rocznik w kooperacji z renault. Taki jak mój.
Marka: Dacia
Model: 1310 TLX
Silnik: 1.6
Rocznik: 1990 Pomógł: 4 razy Dołączył: 24 Gru 2009 Posty: 130 Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-07-25, 10:41
Haha, cena adekwatna, ale na pewno nie do tego auta... Warte zainteresowania w kwotach między 500 a 1000 pln. Cóż, widać właściciel wprowadził szereg modyfikacji: Progi (pewnie utlenione) czorne, cała w zaprawkach, fotel zmodyfikowany tuszą właściciela, lusterka od nie wiem czego, w zderzak wpieprzony kierunkowskaz od malucha, lewy błotnik o zmodyfikowanym kształcie, jakieś wielkie metalowe kółko na kierownicy i inne żelastwo koło zegarów... Niedługo nie będzie już można kupić starego auta za normalne pieniądze
Kolejna się pojawiła :) jak dla mnie to na fotach całkiem ładna tylko ta cena...
Coś mi się wydaje, że to już jakiś handlarz się dorwał i pewnie sam kupił za połowę tego co wystawia
http://allegro.pl/dacia-1...2539371925.html
Ciekawe dywaniki :P no i skąd te wstawki drewniane? 1300 tak miały?
_________________ spokojnie, bez napinki i do przodu :)
Jakaś wersja eksportowa bo i siedzenia w kolorze bordowym czy coś takiego. Normalnie były czarne. Swego czasu taka deska była wystawiona na allegro przez stację demontażu pojazdów.
Marka: Dacia
Model: 1310 TLX
Silnik: 1.6
Rocznik: 1990 Pomógł: 4 razy Dołączył: 24 Gru 2009 Posty: 130 Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-08-06, 01:00
Fajnie by było, gdyby sprzedający zrobił zdjęcia aparatem fotograficznym, a nie klapkiem kubota. Fakt, eksportówka czy coś - 76 rok z reguły miał już lampki cofania w pasie tylnym, ta nie ma. Wygląda na to, że wyposażona jest w elektroniczny zapłon - modyfikacja? Nie wiem... Zbiorniczek spryskiwaczy też jakiś niedaciowy. I niech mi ktoś powie - czy ona ma bardzo jasną tapicerkę na słupkach B, czy po prostu nic tam nie ma?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum