Wysłany: 2009-02-13, 17:01 Problem ze ściaganiem przy przyśpieszaniu i zwalnianiu
Ma problem. Od pewnego czasu zauważylem, że kiedy przyśpieszam to samochód delikatnie zności na lewo. Natomiast kiedy puszczam pedał gazu samochód ściaga na prawą stronę...
Czy ktos z Was miał podobnym problem?
P.S. Według mnie może to być luz na prawym kole, a dokładniej na tuleji wahacza, ale nie jestem pewny tej diagnozy...
To faktycznie może być cokolwiek. Od zawieszenia, poprzez uszkodzoną oponę, złe ciśnienie, wyważenie opon, zbierzność.
Najlepiej jedź na stację diagnostyczną i niech sprawdzą zawieszenie z kanału, zapłacisz 20 zł i będziesz miał diagnozę. Jeśli zawieszenie, nie będzie miało luzów, będziesz mógł wykluczyć ten element. Szkoda pytać, bo prawdopodobnie każdy będzie miał inną teorię.
Pora działać
Marka: Saab
Model: 9-3
Silnik: 2.0
Rocznik: 2000 Pomógł: 1 raz Dołączył: 02 Sty 2008 Posty: 40 Skąd: Poznań
Wysłany: 2009-02-13, 20:24
Mam to samo w felici...przyczyną u mnie jest fabryczna wada wahacza jakiegoś chińskiego.
Tuleja tylna była za mocno wprasowana i zeby go przykręcić trzeba było trochę naciągnąć ją na gumie. niestety nie miałem czasu i musialem tak zrobić. Po ok 10-15tys km wahacz ma luz wzdłużny (przesuwa się na tulei przedniej).
Możesz zrobić tak: postaw auto na biegu zerknij na wahacz, a niech ktoś ze znajomych popchnie samochód w przód i w tył.
U mnie na początku bardzo słąbo było to wyczuwalne, ale teraz to jak puszczam w prawym zakrecie gaz to auto się lepiej składa :)
Marka: Dacia
Model: Logan Sedan
Silnik: 1,5 dci 85
Rocznik: 2008
Wersja: Prestige Pomógł: 1 raz Dołączył: 17 Lut 2008 Posty: 41 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-02-14, 22:05
Tak, je też bym stawiał na jeden z elementów metalowo-gumowych związanych z wahaczem. Przypomij sobie, kiedy zaczeły się problemy - czy nagle (może byc zwiazane z zaliczeniem niezłej dziury), czy stopniowo - problem długotrwały (takie Panie drogi mamy).
Ale to dobra wiadomość dla Ciebie - można ja niedrogo i łatwo usunąć (w Drakulce są to elementy wymienne a i wahacz w zamiennikach nie bedzie super drogi). Pamiętaj, że te elementy wymieniamy i naprawiamy parami jednocześnie po obu stronach samochodu.
Marka: renault
Model: thalia
Silnik: 1,2 benzyna Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Wrz 2007 Posty: 1106 Skąd: krakow
Wysłany: 2009-02-19, 08:51
Jako ciekawostkę powiem, że właściciel serwisu, pan inżynier , przekonywał mnie, że zbieżność nie ma wpływu na ściąganie. Na dodatek, w uniaku na wtrysku szukał podciśnieniowego regulatora zapłonu. pozdr
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2009-02-19, 10:11
I miał rację z tym podciśnieniowym regulatorem zapłonu, jeśli chodziło o silnik 1.0 fire na wtrysku.
Ja w swoim UNO 1.0 Fire na wtrysku jednopunktowym miałem i aparat zapłonowy z kopułką i palcem oraz również znajdował się tam podciśnieniowy regulator zapłonu zwany potocznie UFO.
W silnikach 1.4 już tego nie było.
A ma?
Przy złej zbieżności, jak chcesz jechać prosto to pojedziesz, koła będą zezowały, opony się będą darły, ale samochód będzie jechał prosto.
Ściągać będzie dopiero wtedy gdy jedno koło znajdzie się na sypkim a drugie na asfalcie, tudzież na kiepskiej nawierzchni, kałużach. Przy czym nie będzie to ściąganie cały czas w jedną stronę, a w różne (przy stałej prędkości)
Marka: renault
Model: thalia
Silnik: 1,2 benzyna Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Wrz 2007 Posty: 1106 Skąd: krakow
Wysłany: 2009-02-20, 09:00
Oczywiści,że ma. Zle ustawione jedno koło daję inne opory toczenia niż ustawione dobrze. Dlatego geometria to nie tylko ma wpływ na zużycie opon ale na bezpieczeństwo. pozdr
Zle ustawione jedno koło daję inne opory toczenia niż ustawione dobrze.
jeśli chodzi o zbiezność to NIE MA!
Co z tego, ze jedno jest źle ustawione. Żeby jechać prosto to koła muszą być ustawione symetrycznie i wtedy oba dają dokładnie takie same opory :D
Patrz:
| | - jedziemy prosto - dobra zbieżność
i
/ \ - też jedziemy prosto - zła zbieżność, ale ściągania nie ma, które koło daje większy opor??? IMHO - oba takie same :D
O ile dobrze sądzę, to zbieżność można poprawić, regulując dowolne koło :D - żadne nie jest wybrane w szczególny sposób (o ile wszędzie JESZCZE mamy możliwość regulacji)
@Kier: Pomijasz sytuację złej zbieżności z jednej strony:
|\
a pewnie o to chodzi przedpiszcom.
Czy może taka sytuacja ma po prostu inna nazwę i stąd to nieporozumienie?
Nie pomijam!!!!
Słuchajcie, wtedy bez problemu ustawiamy kierownicę tak, aby koła były SYMETRYCZNIE ustawione względem osi pojazdu i jedziemy do przodu.
(brakuje mi pochyłych kresek, ale lewą kreskę delikatnie pochylamy górą do środka, a prawą kreskę delikatnie prostujemy, tak, aby uzyskać symetrię)
Oczywiście kierownica już nie jest idealnie prosto, ale nie sadzę, aby taką różnicę dało się zauważyć.
Sama zbieżność niewiele ma do sciągania, a już na pewno nie jest przyczyną ściągania takiego jak opisane, bądź takiego, w którym da się zauważyć reguły (np, że sciąga w lewo)
Oczywiście kierownica już nie jest idealnie prosto, ale nie sadzę, aby taką różnicę dało się zauważyć.
Ojjj, nie jest to chyba takie proste - owszem, na krótką metę jest to oczywiście jakieś rozwiązanie, ale w dłuższej trasie? Przecież oprócz samych kół także reszta układu kierowniczego - i napędowego - ma chyba swój własny "punkt neutralny"...
Marka: renault
Model: thalia
Silnik: 1,2 benzyna Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Wrz 2007 Posty: 1106 Skąd: krakow
Wysłany: 2009-02-20, 12:59
Kier za przeproszeniem , nie pieprz o ntych manewrach kierownicą, bo się ośmieszasz. pozdr porozmawiaj z ludżmi, którzy się zajmują ustawianiem geometrii zawodowo, może się dowiesz coś sensownego. Ja rozmawiałem. pozdr
Ojjj, nie jest to chyba takie proste - owszem, na krótką metę jest to oczywiście jakieś rozwiązanie, ale w dłuższej trasie?
O Panie, ale to nie kosztuje zadnego wysiłku, ustawiając koła symetrycznie kierownica znajdzie się w położeniu nie wymagającym żadnego wysiłku, bo właśnie i opory kół i wszystko będzie symetryczne, nie będzie wyraźnego ściągania na jedną stronę.
edit: http://wwc.pl/zbieznosc.html
Pooglądajcie rysunki i zastanówcie sie się czy zbieżność (w domyśle mowiłem o kołach przednich) ma wpływ na kierunek ruchu i na ściąganie :D
Być może, pod pojęciem zbieżności rozumiemy coś więcej, a mechanicy upraszczając zamiast geometria mówią zbieżność i stąd mogą wynikać niedomówienia i różnice w rozumowaniu.
--
pozdrawiam
kier
No przecież oczywiste jest, że jednak nie wszystko - skoro sam układ kierowniczy będzie wychylony z położenia centralnego. Czy i jak to jest faktycznie odczuwalne "w rękach" to jeszcze inna sprawa, ale ogólnie na pewno nie jest to wszystko jedno z technicznego punktu widzenia...
skoro sam układ kierowniczy będzie wychylony z położenia centralnego.
tzn. co? kierownica?, jakiś konkretny element z układu ma pozycję "NA WPROST"
póki jest jeszcze możliwy zakres regulacji na śrubach i innych rzeczach to nie ma to qrde znaczenia :D
(no kierownica niby ma "NA WPROST", bo nieładnie wygląda jak jest przechylona, ale zawsze można ją zdjąć i założyć inaczej ;)
Co najwyżej zmniejszymy promień skrętu w jedną strone, a w drugą zwiększymy, na tyle może wpłynąć zbieżność i na nic więcej :D
--
pozdrawiam
kierek
Jesli zrobimy tak jak pisze kier, auto będzie zostawiać tzw "psi ślad" ,.tzn ślady kół tylnych będą wychylone w jedną lub w drugą stronę. Do ustawienia zbieżności koło kierownicy musi być ustawione do jazdy ,,na wprost". Zbieżność powinno się regulować na końcówkach obu kół. Nie można np. ustawić jednego koła w pozycji prawidłowej a wtedy regulować drugie, bo podczas jazdy zmieni się ustawienie koła kierownicy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum