Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-07-16, 09:23
A w sumie to jak jest na Androidzie z wieloma urządzeniami/kontem rodzinnym?
Bo mi zupełnie niechcący bardzo fajnie wyszło z AutoMapą na iOSie.
Do tej pory było tak, że w ramach standardowej licencji App Storowej mogłem zainstalować apkę na maksymalnie 5 urządzeniach przypisanych do mojego konta. Czyli np. AutoMapa na srajfonie i srajpadzie, można nawet sobie współdzielić Ulubione czy ustawienia, bo AutoMapa obsługuje przechowywanie tychże na Dropboxie.
Wraz z przyjściem iOSa 8 przyszła Chmura Rodzinna, czyli tak naprawdę podłączenie kilku AppleID do jednego. Ma to tą zasadniczą wadę, że NZŻ kupuje sobie apki za kasę z mojej karty kredytowej. :> Ale w przypadku takiej AutoMapy oznacza, że płacimy raz za jedną licencję, a korzystać z niej (legalnie!) może NZŻ oraz ja na srajfonie i srajpadzie. Czyli mamy zalety dedykowanego urządzenia (jedna licencja) i zalety AutoMapy na telefonie (zawsze przy sobie, LiveDrive). Jedyne, czego jeszcze nie obczajałem, to współdzielenie POIów (AutoMapa rejestruje się w Dropboxie jako aplikacja, nie wiem czy da się zaciągnąć POIe skądkolwiek), ale to akurat wisienka na torcie.
Ja zawsze używam 3 różnych nawigacji
Pierwsza i najważniejsza to moja głowa
Druga to MN
a trzecia to Yanosik - bo to informacja online o wypadkach/suszarkach itp (jak też wskazanie objazdu)
Tylko współdziałanie tych trzech się sprawdza.
A za granicą to jednak wybieram AM bo mapy i Here i TT są w niektórych krajach do niczego (np. Albania - tylko AM doprowadzała mnie poprawnie)
Np we Francji zamiast Yanosika dobry jest Coyote .
W Austrii/Niemczech wystarcza wspomaganie MN
Korzystam Z AM na Andku i w sprzęcie w bryce. Miałem też przez krótki czas MapFactora- nawet niczego sobie działał ale miejsca na fonie było za mało więc coś musiało wylecieć. Można go też postawić na Windows CE ale trzeba mieć Win10 na PC a to niego na razie nie tęsknię.
witam
osobiście mam jakiś GPS ale jeżdżąc od czasu do czasu po Polsce właściwie korzystam z innego , mam drugi z najwyższej półki tj moja żonę ona bierze w swe rączki dobrą mapę samochodowa podpiera się wydrukami z ZUMI i walimy i zawsze do celu i zawsze tam gdzie trzeba
ale żarty na bok, dobry GPS się przydaje , jeśli ktoś jeździ dużo np. za granicą nawet w Polsce , choć ostatnio zauważyłem że nasi kierowcy w pracy odrzucili to cudo i generalnie jeżdżą na pamięć
ale to moje osobiste udczucia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum