Może to głupio zabrzmi, ale MCV-ka zawsze mi się podobała, ... a poza tym jest praktyczna do bólu - to główny argument.
O tym, iż dobrze wybrałem, świadczy dla mnie i to, że poprzedni właściciel mojego auta wymienił je na ... Logana MCV (już czwartego - 100 tys. km=wymiana auta).
Chyba każdy, jest oczarowany przed zakupem nowego auta. Ja również przyłączyłem się do Forum aby poznać wszystkie plusy i minusy przyszłej zabawki i jednocześnie chcę przedstawiać na Forum swoje doświadczenia z "opylaczem"
Tak nawiasem, to chyba nigdy nie zwróciłbym uwagi na Dacie Duster, gdybym nie zobaczył auta na żywo na parkingu sklepowym.
Ja pierwsze zdjęcia i informacje zobaczyłem w necie, na drugi dzień byłem w salonie w Długołęce. No i się zaczęło - choć po drodze byłem też w Kia. W DD urzekla mnie lekkośc i prostota autka. To pierwsza randka ;) ale rokuje bardzo dobrze. Pozdrawiam
A nigdy w życiu - np ja rozumiem Cię doskonale, bo także MSZ auto jest r-e-w-e-l-a-c-y-j-n-e! (: Aczkolwiek nie idealne - niestety, bo wiele mu nie brakuje.
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2011-03-27, 21:52
osobiście chętnie bym pośmigał w przyszłości mcv-ką mającą:
1.4 tce LUB 2.0 16v pod maską
rozsuwane boczne drzwi z obu stron jak kangoo (może i nadają "blaszany" charakter ale mega-praktyczne wg mnie
sterowniki elektrycznych szyb na drzwiach+ klakson w kierownicy (nie musiałbym się przyzwyczajać po przesiadce)
jaskreawy, rzucający się w oczy kolor nadwozia (łatwo znależć na dużym parkingu np. pod marketem )
fabryczne LPG (to ma się niebawem stać faktem)
-dotychczasowe ceny:)
Nie wiem czy to by było auto rewelacyjne czy idealne --> kwestia indywidualnej oceny--> ale na pewno byłoby ciekawsze od obecnej generacji wedle moich gustów
P.S. Od razu zaznaczam - nie mam nic przeciwko obecnej mcv-ce, wręcz przeciwnie... To powyżej to tak na zasadzie że lepsze wrogiem dobrego
Ostatnio zmieniony przez benny86 2011-03-27, 21:53, w całości zmieniany 1 raz
Szczerze mówiąc - to wszystko są pipsztułki (bez urazy (: )
Prawdziwe problemy są dużo bardziej prozaiczne - przede wszystkim marna izolacja termiczno-akustyczna oraz niewielka konfigurowalność tylnych siedzeń...
W sumie, rzeczy pewnie warte z 1 kzł w produkcji, a dzięki którym MCV-ka kopałaby tyłki konkurencji jeszcze bardziej (;
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2011-03-27, 22:38
laisar napisał/a:
Szczerze mówiąc - to wszystko są pipsztułki (bez urazy (: )
owszem, wiem że to pierdołki ale czasami mała rzecz daje wiele przyjemności (bez podtekstów )
laisar napisał/a:
Prawdziwe problemy są dużo bardziej prozaiczne - przede wszystkim marna izolacja termiczno-akustyczna oraz niewielka konfigurowalność tylnych siedzeń...
Owszem, ale w sprawie wygłuszenia nadwozia można przecież poprawić fabryke. Co do izolacji termicznej - nie wiadomo ile kosztowałyby zmiany w tym zakresie i jak wpłynęłyby na cenę... Może ogrzewanie postojowe? Ogrzeje wnętrze do pewnej temperatury a w zcasie jazdy nawiew ciepłęgo powietrza musiałby jedynie podtrzymać tą temperature, nie ogrzewając wnętrza "od zera?" Nie znam się na szczegółach, tak tylko głośno myślę sobie...
laisar napisał/a:
W sumie, rzeczy pewnie warte z 1 kzł w produkcji, a dzięki którym MCV-ka kopałaby tyłki konkurencji jeszcze bardziej (;
No właśnie - może mądre głowy doszły do wniosku że rodzimy tyłek (grand scenic) byłby skopany za mocno? Jako urodzony optymista cieszyłbym się z tego co już jest... Gdyby w 2007 roku ktoś by mi powiedział o udanym, 7 osobowym aucie za 38tys zł w zyciu bym nie uwierzył... A jest - i to całkiiem fajne:)
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2011-03-28, 20:50
laisar napisał/a:
No wiesz - patrząc w ten sposób to właściwie każdy punkt z Twojej listy można tak załatwić...
niby tak, ale osobiście nie wyobrażam sobie jak np. zmienić drzwi na przesuwne... no ale jeśli w maluszkach montują lambo-doors to i przesuwne w dacii może da radę... Montaż sporo mocniejszgo silnika niby pestka ale pociąga za sobą dalsze modyfikacje - hamulce, zawieszenie, sprzęgło/skrzynia itp. Wyciszenie jest chyba sporo prostsze do zrealizowania, choć pracochłonne
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum