Marka: Była Dacia
Model: Logan
Silnik: . Pomógł: 10 razy Dołączył: 25 Cze 2010 Posty: 819 Skąd: Polska
Wysłany: 2011-06-23, 15:40
No ta ja łyknę tego 0,9 tce 90 turbo hehe z LPG fabrycznym musi być bo jak nie to
Właśnie doczytałem że te nowe 1,2 i 0.9 tce będą miały bezpośredni wtrysk benzyny także gaz odpada hehe chyba ze instalacja za 8-10 tys ciekłego wtrysku z użyciem benzynowych wtrysków, mam nadzieję że w Popsterze i MCV będą montowane jeszcze te stare tce.
TAXI AIRPORT, wydaje mi się że silniki turbo będą wprowadzać stopniowo np. Przez rok będziesz miał do wyboru 0,9 tce lub 1,6 8v . Więc jest jeszcze nadzieja że się załapiesz na stare silniki mpi. Gdzies słyszałem że w clio iv mają dać silnik nissana 1,2 12v 80km
_________________ Jestem handlowcem w salonie Carrara w Lublinie. Szukasz oferty na Nową Dacie? Pisz PW lub na e-mail
Coraz mniejsze pojemności i coraz bardziej wyżyłowane silniki. Dopiero narzekamy, że współczesne diesle to już nie to co kiedyś, że teraz to benzynowe są trwalsze. No to odpowiedź producentów jest - zrobimy wam tak wyżyłowane silniki byście drodzy klienci za długo nie pojeździli - wrócicie do salonów i kupicie nowe auta
Marka: Ford
Model: Focus III
Silnik: 1.6 EB 150KM
Rocznik: 2013 Pomógł: 1 raz Dołączył: 16 Paź 2010 Posty: 150 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-06-24, 21:22
Jak dla mnie, o ile trend robienia coraz wydajniejszych silników o coraz lepszej kulturze pracy jest zjawiskiem, suma summarum, pozytywnym - bo dzięki niemu mamy ciche jednostki z szerokim zakresem momentu i jedwabistymi skrzyniami biegów, kosztem większych kosztów serwisu po x latach - to o dalszy rozwój jest coraz trudniej. Trzeba robić nieproporcjonalne kosztowne triki, żeby wykrzesywać z silników spalinowych coraz subtelniejsze zyski. A czasem okazuje się, że te super zdonwisizowane, uturbione silniczki 1.2 wcale nie palą mniej w praktyce, niż stare dobre 1.6.
To się robi nieopłacalne nie tylko dla nas, ale też dla producentów i wszyscy o tym wiedzą.
Ale to dobrze, paradoksalnie. Bo ten wymuszony przepisami trend zmniejszania emisji wszelkim kosztem motywuje rozwój alternatywnych źródeł zasilania. Choćby elektrycznych.
Spójrzmy prawdzie w oczy, silnik spalinowy jest absurdalnie złożony i mało wydajny. Przecież to działa na zasadzie kontrolowanych wybuchów, setek na sekundę, masa ruchomych części, ogromne obciążenia termiczne i mechaniczne, konieczność skrupulatnego i ciągłego smarowania, chłodzenia, wentylowania - gdybym nie wiedział, że to faktycznie daje radę, to bym stwierdził, że ktoś przekombinował i to nie ma prawa działać :) I de facto nie działa - jest zmuszone do działania tytanicznym wysiłkiem legionów inżynierów ;)
Z inżynieryjnego punktu widzenia taki silnik elektryczny to z kolei czysta elegancja. Kręci się niemal sam z siebie, jeden element ruchomy, minimalne starty na tarcie czy ciepło, coś pięknego. Gdyby nie te akumulatory....
Ja prywatnie nie mogę się doczekać, aż w końcu producenci stwierdzą "dosyć" i zupełnie porzucą silniki spalinowe. I nawet nie chodzi mi o ochronę środowiska :)
Marka: Była Dacia
Model: Logan
Silnik: . Pomógł: 10 razy Dołączył: 25 Cze 2010 Posty: 819 Skąd: Polska
Wysłany: 2011-06-25, 12:35
Niestety ale nie będą to już samochody będące w stanie przejechać więcej jak 200 tys.km na silniku. Także ktoś kto nie będzie miał kasy będzie,kupował używki i naprawiał za spora kasę później jak się zepsuje.
Marka: Ford
Model: Focus III
Silnik: 1.6 EB 150KM
Rocznik: 2013 Pomógł: 1 raz Dołączył: 16 Paź 2010 Posty: 150 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-06-25, 16:56
A może nasze meganki I z prostymi silnikami benzynowymi będą za 10 lat warte więcej, niż teraz, bo będą z tych złotych czasów motoryzacji, gdzie dało się przejechać 20 tysięcy bez remontu silnika? ;)
Marka: KIA
Model: Rio
Silnik: 1.4 16V
Rocznik: 2012 Pomógł: 13 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 1371 Skąd: Warmia
Wysłany: 2011-06-25, 19:02
TAXI AIRPORT napisał/a:
Niestety ale nie będą to już samochody będące w stanie przejechać więcej jak 200 tys.km na silniku
To samo wszyscy mówili/pisali wtedy, gdy pojawiała się nowa technologia... Przypomnij sobie choćby co ludzie gadali o CR, kiedy ten dopiero wszedł na rynek, a którym to aktualnie jeździsz...
W przypadku Skody, TSI to taki "dizel" za rozsądne pieniądze. Czasami zastanawiam się jak będzie z awaryjnością (nie turbiny, tylko wtryski, rozrząd) ale charakterystyka silnika powoduje, że zaraz o tym zapominam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum