Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

DACIA Klub Polska  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

 Ogłoszenie 
JEDNA SPRAWA = JEDEN TEMAT

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: laisar
2011-11-28, 13:50
Używany Duster - brak
Autor Wiadomość
zdzisiu27 



Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.6 4x2
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 371
Skąd: Warszawa
  Wysłany: 2011-07-01, 15:33   Używany Duster - brak

Z powodów finansowych przekładam zakup Dustera... i tak sobię patrzę po ogłoszeniach motoryzacyjnych, ot choćby na pewnym serwisie aukcyjnym:
http://tinyurl.com/dacia-allegro
Używanych Dusterów zero.
Są jakieś powypadkowe, ewentualnie demo (prawie w cenie nówki!)
I tyle.

To chyba dobre auto jest :-) ?
_________________
Dusty Popylacz ;-P 1.6 Laureate 2011


W moim odczuciu samochód Dacia Duster zrobi niesamowitą wręcz furorę na rynku motoryzacyjnym
 
benny86 


Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009
Pomógł: 31 razy
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 2944
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2011-07-01, 15:39   

A kto sprzedaje roczny samochód, jeżeli nie miał żadnych przygów wypadkowych? Nawet firmówki jeżdżą z reguły te 2-3lata minimum...
 
zdzisiu27 



Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.6 4x2
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 371
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-07-01, 15:57   

Liczyłem, że komuś się nie spodoba :-)
_________________
Dusty Popylacz ;-P 1.6 Laureate 2011


W moim odczuciu samochód Dacia Duster zrobi niesamowitą wręcz furorę na rynku motoryzacyjnym
 
mekintosz 



Marka: DACIA
Model: SANDERO
Silnik: 1.5 dCi
Rocznik: 2009
Wersja: Laureate
Pomógł: 35 razy
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 4264
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-07-01, 16:18   

benny86 napisał/a:
A kto sprzedaje roczny samochód, jeżeli nie miał żadnych przygów wypadkowych? Nawet firmówki jeżdżą z reguły te 2-3lata minimum...


Ja kupilem roczne Sandero z Polskiego Salonu z Warszawy - poprzedniemu wlascicielowi urodzilo sie dziecko i Twierdzil, ze sie nie pomiesci. Kupil Renault Fluence - niby mial byc odpowiedniejszy.
 
matucha 



Marka: Skoda / VW
Model: Rapid / Up!
Silnik: 1,0 TSI / 1,0 MPI
Rocznik: 2019/2017
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 24 Maj 2010
Posty: 813
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-07-01, 16:20   

U nas na forum ktoś sprzedaje.
_________________
Było Sandero Stepway 1,6MPI + LPG 2010 i Logan MCV 1,6MPI + LPG 2012
 
benny86 


Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009
Pomógł: 31 razy
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 2944
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2011-07-01, 16:23   

mekintosz, już kilkukrotnie o tym rozmawialiśmy - takie oferty to raz na X czasu się zdarza. Wystarczy popatrzeć ile jest ofert krajowych,bezwypadkowych sandero czy logana ph II od I właściciela...
 
Seal 


Marka: Dacia
Model: Duster 4X2
Silnik: 1,5 dCI 110 KM
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 846
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-07-01, 20:27   

No jak się pojawi VAN Dacii to może ktoś po roku zrezygnuje z Dustera a tak to na razie nie ma na co się zamienić :mrgreen:
 
mrówa 


Marka: Dacia
Model: Sandero
Silnik: 1,4 MPI
Rocznik: 2010
Wersja: Arctica 5 os.
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 08 Lut 2011
Posty: 710
Skąd: RP
Wysłany: 2011-07-01, 20:29   

Seal napisał/a:
No jak się pojawi VAN Dacii to może ktoś po roku zrezygnuje z Dustera a tak to na razie nie ma na co się zamienić

Tyż prowda.
 
Rysiob 



Marka: Dacia
Model: Sandero III Stepway
Silnik: 1.0 TCe LPG
Rocznik: 2021
Wersja: Comfort
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 339
Skąd: Częstochowa, Polska
Wysłany: 2011-07-02, 19:00   

Jest zdecydowanie za wcześnie na używane Dustery. To po prostu naprawdę dobrze zaprojektowany samochód i nic dziwnego, że ludzie nie chcą się go pozbywać. Ma praktyczne i przestronne wnętrze, najważniejsze elementy wyposażenia, prostą konstrukcję, skuteczny napęd (nie zacznie piszczeć kontrolkami jak zjedzie się na polną drogę :P), no i ma masywną sylwetkę, dzięki której wygląda po 1) na droższe niż jest, po 2) można nim zadawać szyku na ulicy :>
_________________
 
Ula i Krzyś 
Zielony listek



Marka: Dacia
Model: Sandero
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2011
Wersja: Stepway
Dołączył: 01 Kwi 2011
Posty: 8
Skąd: Kozy
Wysłany: 2011-07-02, 19:16   

My też na początku patrzyliśmy za używanym Dusterem. Ofert mało. Przede wszystkim powypadkowe, albo sprowadzane. A jak jakiś z Polski to cena zbyt wysoka w stosunku do nowego. Poza tym nacieliśmy się oszustów na otomoto.pl i allegro. Uważajcie na takie teksty: mieszkam w anglii, chce sprzedać samochód, bezwypadkowy, cło i transport płaci sprzedawca..., wpłać kasę to Ci go prześlę... i takie tam podobne brednie po angielsku, albo pseudo polsku. Mega oszustwo - poszukajcie na necie, full jest rozżalonych ludków którzy wpłacili kasę i ... dostali figę z makiem. Frajerzy??? Sami oceńcie...:) My na szczęście od razu się zorientowaliśmy.
 
mrówa 


Marka: Dacia
Model: Sandero
Silnik: 1,4 MPI
Rocznik: 2010
Wersja: Arctica 5 os.
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 08 Lut 2011
Posty: 710
Skąd: RP
Wysłany: 2011-07-02, 19:27   

Ula i Krzyś napisał/a:
Mega oszustwo - poszukajcie na necie, full jest rozżalonych ludków którzy wpłacili kasę i ... dostali figę z makiem. Frajerzy??? Sami oceńcie...:)

http://www.daciaklub.pl/f...paypal&start=15
 
Jarosław P 



Marka: dacia
Model: sandero
Silnik: 1,4 MPI
Rocznik: 2009
Wersja: Laureate
Dołączył: 31 Mar 2009
Posty: 536
Skąd: Bielsko-Biała
  Wysłany: 2011-07-02, 21:27   

Nie ma i na razie nie będzie , bo kto sprzeda prawie nowe autko po to tylko żeby stracić ok 30 % z ceny ? Tak samo jest w przypadku sandero i logana . To wszystko co jest w ogłoszeniach otomoto to sprowadzany wyklepany i wypierdziany szrot od helmuta.
Decyzja nalezy do kupującego albo nówka albo dużo tańszy szrot.
 
Stepway 



Marka: Dacia
Model: Sandero Stepway
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2011
Wersja: Stepway
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 02 Cze 2011
Posty: 605
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 2011-07-02, 21:55   

Przy obecnych możliwościach kredytowania (nawet 10lat!), ilości banków i ofertach, może warto zdecydować się na nówkę? Moim zdaniem, wystarczy czysta historia, to jedyne ograniczenie formalne :)
_________________
---
Stepway
 
PiotrWie 



Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 1591
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2011-07-03, 12:31   

Stepway napisał/a:
Przy obecnych możliwościach kredytowania (nawet 10lat!), ilości banków i ofertach, może warto zdecydować się na nówkę? Moim zdaniem, wystarczy czysta historia, to jedyne ograniczenie formalne :)

Tyle że niestety trzeba brać pod uwagę fakt, że razem z oprocentowaniem zapłacisz drugą cenę samochodu, fakt że nie od razu a w ciągu kilku lat.Nierozbite i niewadliwe Logany można kupić w Niemczech - tam wielu ludzi po trzech- czterech latach wymienia na nowy, ale trzeba jechać samemu bo handlarz tego nie sprowadzi - ceny używanych samochodów w Niemczech są wyższe niż w Polsce :-D więc jak doliczyć wszystkie opłaty i koszt wyjazdu to się nie opłaca - chyba że ktoś i tak jest w Niemczech (pracuje, studiuje itp)- wtedy może to mieć sens
 
Stepway 



Marka: Dacia
Model: Sandero Stepway
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2011
Wersja: Stepway
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 02 Cze 2011
Posty: 605
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 2011-07-03, 18:07   

PiotrWie napisał/a:

Tyle że niestety trzeba brać pod uwagę fakt, że razem z oprocentowaniem zapłacisz drugą cenę samochodu, fakt że nie od razu a w ciągu kilku lat.


To jest oczywiste. Nic nie ma za darmo. Można odkładać parę lat, a można udać się do banku. Parafrazując znane powiedzenie - czasem warto zapłacić podatek od swoich marzeń, dodajmy - ich realnego spełnienia :)

Jeżeli robi się to z głową, to spłaca się wcześniej.

Kwestia podejścia, sumienności i uprzedzeń.
_________________
---
Stepway
 
laisar 
Moderator



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 417 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 18015
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-07-04, 19:10   

PiotrWie napisał/a:
razem z oprocentowaniem zapłacisz drugą cenę samochodu

No bez przesady - tak na szybko: kredyt 40 kzł na 5 lat to rata 902 zł w RCI.

Czyli sumarycznie: 54 tys. - mniej niż 140% ceny początkowej.

Owszem, to wciąż sporo - ale raz, że bez wkładu własnego, dwa, że RCI nie jest zbyt tani, a trzy, że jednak ma się już czym jeździć...

(A np wkład też jest ważny: 1/4 ceny zmniejsza ostateczny narzut do 33%, a połowa - do 20%).
 
benny86 


Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009
Pomógł: 31 razy
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 2944
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2011-07-04, 19:22   

laisar napisał/a:
a trzy, że jednak ma się już czym jeździć...

Otóż to, u mnie nowy wóż pojawił się rok szybciej niż planowałem. Po prostu lepiej płacić większe odsetki (w sensie odsetkiod większej kwoty udzielonego kredytu) niż pakować kasę w remonty/naprawy pełnoletniego już samochodu, który docelowo i tak stanie się niebawem surowcem dla naszych maszynek do golenia :mrgreen:
 
PiotrWie 



Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 1591
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2011-07-04, 20:30   

benny86 napisał/a:

Otóż to, u mnie nowy wóż pojawił się rok szybciej niż planowałem. Po prostu lepiej płacić większe odsetki (w sensie odsetkiod większej kwoty udzielonego kredytu) niż pakować kasę w remonty/naprawy pełnoletniego już samochodu, który docelowo i tak stanie się niebawem surowcem dla naszych maszynek do golenia :mrgreen:

Z punktu widzenia czysto ekonomicznego nie jest to prawdą - jęśli nie jeździmy 60 - 70 tkm rocznie to nawet przy taniej marce jaką jest Dacia największym kosztem utrzymania samochodu jest utrata wartości - przez pierwsze trzy lata ok 50%. Trzeba mieć wyjątkowego pecha żeby w używane auto wkładać rocznie po 8 - 9 tysięcy w naprawy - ja przynajmniej takiego samochodu jeszcze nie miałem. Oczywiście są inne plusy - większe prawdopodobieństwo niezawodności, przyjemniej się jeździ itp. Ale podchodząc czysto ekonomicznie to znacznie tańsze jest utrzymanie dwóch 10 letnich aut - a prawdopodobieństwo że się naraz zepsują może jest i mniejsze niż zepsucia się nowego samochodu. Nowe auto opłaca się ekonomicznie przy założeniu co najmniej 10-letniej eksploatacji ( co nie znaczy że uważam że nie warto kupować nowych samochodów - tyle że nie ze względów ekonomicznych
 
laisar 
Moderator



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 417 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 18015
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-07-04, 21:37   

Auto w zasadzie nigdy nie jest dla właściciela / użytkownika opłacalną inwestycją, więc ze względów czysto ekonomicznych najbardziej opłaca się nie mieć auta w w ogóle.

Tyle że część parametrów (np wygoda, szybkość, pakowność, bezpieczeństwo, dostępność) jednak nie przekłada się bezpośrednio na czystą ekonomię, a jeszcze w dodatku jest różna dla różnych osób...
 
benny86 


Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009
Pomógł: 31 razy
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 2944
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2011-07-04, 21:41   

PiotrWie napisał/a:
Z punktu widzenia czysto ekonomicznego nie jest to prawdą - jęśli nie jeździmy 60 - 70 tkm rocznie to nawet przy taniej marce jaką jest Dacia największym kosztem utrzymania samochodu jest utrata wartości - przez pierwsze trzy lata ok 50%

Ok, ale fizycznie tych pieniędzy nie trzeba wykładać z co miesięcznych dochodów, a poza tym jeśli kupuję nowe auto to z myślą żeby pojeżdzić te 8-10 lat przy przebiegach kilkunastu tysięcy km rocznie, Poza tym tak jak piszecie, nie zawsze chodzi o kasę a o pewność i neizawodność, że np. w zimowąnoc przy -25st wsiadam i jadę
 
toon 


Marka: DACIA
Model: DUSTER
Silnik: 1.5dCi 85KM
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 103
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2011-07-04, 23:04   

Potencjalnym kredytobiorcom polecam rozejrzeć się za zwykłym konsumenckim kredytem na dowolny cel. Miałem to szczęście w nieszczęściu (konflikt mbank vs dealer), że w akcie poszukiwania innych rozwiązań trafiłem na coś w stylu promocji rrso 9,9% w fortis bank. Żadnych dodatkowych kosztów, prowizji, ubezpieczeń, płatnych rorów, itp, a w danym momencie było to tańsze niż jakikolwiek kredyt typowo samochodowy. Poza tym nie ma przewłaszczenia, nie ma latania do wydziału komunikacji, nie ma obowiązku wykupu AC. Za to jest własna daćka :-)
 
Piotrek721015 



Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1,5 dci 90 KM
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 11 Wrz 2010
Posty: 443
Skąd: ZGY
Wysłany: 2011-07-05, 05:30   

Ekonomia ekonomią, a posiadanie nowej Daci - bezcenne :mrgreen:
 
PiotrWie 



Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 1591
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2011-07-05, 07:35   

Dlatego też napisałem że nie jestem przeciwnikiem kupowania nowych samochodów, ale jak ktoś pisze że kupił nowy żeby oszczędzić pieniądze wydawane na naprawy starego to znaczy że nie umie liczyć - nigdy na naprawy starego nie wydamy tyle co na obowiązkowy serwis i ubezpieczenie nowego. Nowe auto kupujemy bo nas na to stać.
Ostatnio zmieniony przez PiotrWie 2011-07-05, 07:36, w całości zmieniany 1 raz  
 
tweeciak 



Marka: Dacia
Model: Sandero STEPWAY
Silnik: 1.5 DCI
Rocznik: 2010
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 329
Skąd: mazowieckie/łódzkie
Wysłany: 2011-07-05, 08:01   

PiotrWie napisał/a:
Dlatego też napisałem że nie jestem przeciwnikiem kupowania nowych samochodów, ale jak ktoś pisze że kupił nowy żeby oszczędzić pieniądze wydawane na naprawy starego to znaczy że nie umie liczyć - nigdy na naprawy starego nie wydamy tyle co na obowiązkowy serwis i ubezpieczenie nowego. Nowe auto kupujemy bo nas na to stać.


Po czesci masz racje, ale ja bym sie nie odwazyl kupic "diesela" nawet z przebiegiem 10 tys-z zalozeniem ze samochod kupuje "na lata".Ja kupilem nowy...bo chcialem miec pewnosc ze jest w idealnym stanie technicznym-a nie dlatego ze mnie bylo stac. NOWY to nowy. WIdzialem jak samochody mozna do sprzedazy przygotowac, co sie z nimi robi...a ja jestem "wzrokowcem"..i pewnie rozsadek by nie wygral z oczami.
Nigdy nie wiadomo jak byl "traktowany"-np turbine mozna zajechac bardzo szybko. Z drugiej strony-nie wydawalo by Ci sie podejrzane ze ktos sprzedaje ...roczny...lub polroczny samochod i traci na nim ok 30 proc?
TY bys sprzedal kupiony rok temu samochod?

pozdrawiam
Tweeciak
 
mrówa 


Marka: Dacia
Model: Sandero
Silnik: 1,4 MPI
Rocznik: 2010
Wersja: Arctica 5 os.
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 08 Lut 2011
Posty: 710
Skąd: RP
Wysłany: 2011-07-05, 08:38   

tweeciak napisał/a:
Ja kupilem nowy...bo chcialem miec pewnosc ze jest w idealnym stanie technicznym-a nie dlatego ze mnie bylo stac. NOWY to nowy. WIdzialem jak samochody mozna do sprzedazy przygotowac, co sie z nimi robi...

I o to głównie chodzi :!: A spokój duszy podczas jazdy, że nic nie nawali, nie rozleci się w najmniej spodziewanym momencie - bezcenne.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FISubSilver v 0.3 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne