Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-01-03, 23:52
pracownik salonu Nazaruk Service w Lublinie, gdzie będę odbierał auto proponował mi montaż przez dilera instalacji Landi Renzo za 3200 zł. Salon daje na nią gwarancję identyczną z długością gwarancji na auto. Więc w modelu 4x4 też jest to wykonalne
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2012-01-03, 23:53, w całości zmieniany 1 raz
wykonalne jest na pewno, ale:
w przypadku montażu instalacji przez dealera gwarancja na samochód jest udzielana wyłącznie przez TEGO dealera, natomiast w przypadku zamówienia Dustera z instalacją LPG zgodnie z ofertą RP (wg konfiguratora) gwarancja jest honorowana w całej sieci serwisowej RP, w sumie to teoretycznie niewiele znaczy - w sytuacji gdy serwisujesz samochód "u swojego dealera", praktycznie może być różnie...
Dar1962 napisał/a:
proponował mi montaż przez dilera instalacji Landi Renzo za 3200 zł
dobra cena...
podejrzewam, że zlecają montaż "zaprzyjaźnionemu" kontrahentowi, bo z tego co się orientuję sami tego nie robią...
sumie to teoretycznie niewiele znaczy - w sytuacji gdy serwisujesz samochód "u swojego dealera", praktycznie może być różnie...
Praktycznie coś idzie nie tak, serwis zwala winę na wszystko co się rusza, unieruchamia Ci samochód na kilka dni i głośno bądź cicho myślisz sobie "więcej im go nie oddam" i jeździsz do serwisu dalej o kilkanaście kilometrów :)
No i co by tu nie dywagować instalacja fabryczna brzmi pewniej niż zakładana przez dilera (mam na myśli to że niektóre elementy mogą być gotowe (np kwestia montażu wtrysków gazu) a nie dorabiane na sztukę (oczywiście nie miałem nigdy do czynienia z instalacją fabryczną ale rozumiem, że nie wierci się otworów pod wtryski, a co za tym idzie jest to trochę precyzyjniej zrobione)
parę dni temu leciał na TVN TURBO program o fabryczne-dilersko przygotowywanych autach do współpracy z LPG. Pan z Renaulta oświadczył, że samochody tej marki są przystosowywane do pracy na LPG już na taśmie produkcyjnej, gdzie montuje się instalacje gazową. Wymieniał nawet parę elementów sinika specjalnie zmienianych , a przystosowanych do LPG. Inni producenci zakładali gotowe zestawy montażowe LPG do wyprodukowanych juz pojazdów.
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-01-07, 10:03
przez chwilę biłem się z myślami, czy nie zlecić założenia LPG przy okazji zbliżającego się odbioru. ale sobie odpuściłem. Wiadomo jak jest z nadmiarem gotówki przy kupnie pojazdu . Pojeżdżę sobie trochę na benzynie, zrobię przynajmniej 5 000 km, zobaczę, czy spalanie w tej wersji jest aż tak dramatycznie duże (jeżdżę spokojnie, żeby nie powiedzieć ślamazarnie ) Potem z kalkulatorem w ręku policzę, po jakim przebiegu może realnie zwrócić mi się ta inwestycja i wtedy zdecyduję. Generalnie jestem za, choć byłby to pierwszy mój samochód z LPG - ale zawsze kiedyś jest ten pierwszy raz
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2012-01-07, 10:26, w całości zmieniany 1 raz
czy spalanie w tej wersji jest aż tak dramatycznie duże
przy, jak to napisełeś:
Dar1962 napisał/a:
jeżdżę spokojnie, żeby nie powiedzieć ślamazarnie
na pewno spokojnie "zejdziesz" poniżej norm fabrycznych... (chociaż nie są niskie ) - ale tankując LPG (czyt. płacąc rachunek) radość jest "bezcenna"...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
(tak wynika z konfiguratora)
. Pojeżdżę sobie trochę na benzynie, zrobię przynajmniej 5 000 km, zobaczę, czy spalanie w tej wersji jest aż tak dramatycznie duże (jeżdżę spokojnie, żeby nie powiedzieć ślamazarnie 
) Potem z kalkulatorem w ręku policzę, po jakim przebiegu może realnie zwrócić mi się ta inwestycja i wtedy zdecyduję. Generalnie jestem za, choć byłby to pierwszy mój samochód z LPG - ale zawsze kiedyś jest ten pierwszy raz 
