Wysłany: 2016-09-09, 00:41 Precyzja układu kierowniczego + podatność na boczny wiatr
Witam,
chciałbym zapytać użytkowników obecnych modeli Dacii o odczucia w kwestii precyzji prowadzenia Waszych samochodów podczas prędkości autostradowych.
Najlepiej w odniesieniu do samochodów innych marek, które posiadaliście.
Natrafiam na różne opinie w prasie czy wśród jutubowych testerów - od "rozmiękłe jak przegotowane spaghetti" (bodajże logan) do "całkiem nieźle się prowadzi" (dokker).
Zarówno Logan MCV jak i Sandero są dość stabilne przy wysokich prędkościach. Nie obciążony MCV jest bardziej gumowy w zakrętach. Mi się tymi samochodami dobrze jeździ. Podmuchy też nie są straszne. Nie zachowują się gorzej niż inne auta z tego segmentu.
Marka: Dacia, Skoda
Model: Duster Ph II 4x4, Superb II
Silnik: 1,6, LPG, 2,0 TDI
Rocznik: 2015, 2012
Wersja: Laureate
Dołączył: 12 Lip 2015 Posty: 97 Skąd: Polska
Wysłany: 2016-09-09, 06:56
Duster - jazda po autostradzie bez wiatru spoko. Zrywa się wiatr - burza - zaczyna pływać zwalniam do 130 km/h -120km/h a potem nawet 110 km/h pełne obciążenie auta 5 osób ( 3 to dzieci i cały załadowany bagażnik) . Poza autostradą jakoś tego nie odczułem może nie natrafiłem na duży wiatr. W skodzie Oktawii czy Superb nie miałem tego nigdy, natomiast renault Megane I 1 raz przy bardzo silnym wietrze - obwodnica trójmiasta też mi tak pływał. Ale wtedy to naprawdę porządnie wiało. Natomiast do precyzji układu kierowniczego przyzwyczaiłem się do każdego z tych aut po X przejechanych km i jest spoko.
Ostatnio zmieniony przez Maximus 2016-09-09, 06:59, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Dacia
Model: Sandero II Stepway Laureate
Silnik: 0.9 TCe 90 S&S
Rocznik: 2015
Wersja: Stepway2 Pomógł: 5 razy Dołączył: 30 Sie 2015 Posty: 1353 Skąd: Racibórz
Wysłany: 2016-09-09, 07:02
Sandero Stepway II. Przy wyższych prędkościach precyzja układu nie zachwyca - jak dla mnie autko zachowuje się dość nerwowo. Podatny jest też na podmuchy i przy dość silnym wietrze trzeba się trochę "po-siłować" z kierownicą. Natomiast stabilnie pokonuje zakręty i to przy dość dużych prędkościach - nie mam odczucia, że tracę kontrolę nad kierownicą. Efekt psuje jedynie brak trzymania bocznego na fotelach
A całość zawieszenia jest dość miękko zestrojona - na naszych dziurawych i garbatych drogach samochód dosłownie się buja jak łódka na wodzie. Mnie akurat to nie przeszkadza, ale kiedyś jechałem z koleżanką i dosłownie dostała "choroby morskiej". Musiałem się zatrzymać bo źle się poczuła
Ale to wszystko jest tak subiektywne, że najlepiej samemu odbyć jazdę próbną i dopiero wtedy podjąć decyzje o zakupie.
Marka: Dacia
Model: Dokker
Silnik: 1.6 MPI 84 KM
Rocznik: 2014
Wersja: Ambiance Plus Pomógł: 52 razy Dołączył: 22 Lut 2015 Posty: 1599 Skąd: Lędziny
Wysłany: 2016-09-09, 07:29
Dokker - jak dla mnie zawieszenie i układ kierowniczy jest ok. A już zupełnie dobrze jak jest w bagażniku jakieś 50 kg Problemem jest mocny boczny wiatr, bo jadąc autostradą potrafi przesunąć auto dość sporo i to na prostej kierownicy.
Lodgy - pierwsza jazda po odebraniu z salonu, ekstremalne warunki pogodowe. Samochodem rzucało między pasami, mocniejsze podmuchy wyłączały tempomat (rozumiem, że doszedł do wniosku, że doszło do zderzenia). Nie dało się jechać powyżej 100 km/h, zresztą nawet tyle było nieprzyjemnie.
Przez kolejne dwa miesiące problem w ogóle nie wystąpił, więc zakładam, że po prostu wtedy strasznie wiało i w taką pogodę siedzi się w domu.
W dusterze na autostradzie lepiej zbyt gwałtownie nie zmieniać pasa ruchu. Buja się strasznie, szczególnie przy obciążeniu.
Bocznego wiatru specjalnie nie odczuwałem, wg. moich odczuć nie jest ani gorzej ani lepiej niz w innych autach.
Sandero Stepway II. Przy wyższych prędkościach precyzja układu nie zachwyca...
Potwierdzam właściwie wszystko. Dodam jeszcze, że Stepway spala więcej niż standardowe Sandero (myślę, że dość sporo) - ma większy prześwit, relingi dachowe i zapewne przez to gorszy współczynnik aerodynamiczny. A propos wiatru: najgorzej jest jak wieje od maski. Dosłownie przyhamowuje samochód. Za to ładnie pcha przy wietrze od tyłu (widać na wskazaniach spalania:) Aerodynamika się kłania, ale coś kosztem czegoś. Chciałem wysoki prześwit, to mam.
Ostatnio zmieniony przez sobol1976 2016-09-09, 08:10, w całości zmieniany 1 raz
Dopóki nie wszedłem w posiadanie Mazdy 3 to nie wiedziałem co to znaczy dobre prowadzenie.
Niestety razem z jej zakupem dowiedziałem się również jak duży wpływ na jazdę ma boczny wiatr.
Moja Octavia idzie autostradą jak przecinak, niezależnie od warunków pogodowych.
W Maździe boczny wiatr nie budzi grozy, ale jednak odejmuje przyjemność z jazdy. :/
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.5 110 hp
Rocznik: 2013
Wersja: Prestige 7 os. Pomógł: 55 razy Dołączył: 15 Wrz 2013 Posty: 2858 Skąd: Romilly sur Seine/Siemianowice Sl.
Wysłany: 2016-09-09, 11:34 Re: Precyzja układu kierowniczego + podatność na boczny wiat
GRL napisał/a:
Witam,
chciałbym zapytać użytkowników obecnych modeli Dacii o odczucia w kwestii precyzji prowadzenia Waszych samochodów podczas prędkości autostradowych.
Najlepiej w odniesieniu do samochodów innych marek, które posiadaliście.
Natrafiam na różne opinie w prasie czy wśród jutubowych testerów - od "rozmiękłe jak przegotowane spaghetti" (bodajże logan) do "całkiem nieźle się prowadzi" (dokker).
Co Wy sądzicie?
Moja lodowa to tak jak dokker, dobrze się prowadzi tylko boczny wiatr mocno czuć na kierownicy. Do porównania jeździłem scenic 2 i mial to samo .
Marka: Dacia --> Renault
Model: Duster 2 --> Kadjar
Silnik: 1.2 TCe 1.5 dCi EDC
Rocznik: 2017(m2018) --> 2017
Wersja: Prestige Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 1696 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-09-09, 13:55
Tu już trochę przesada. Co znaczy dobrze się prowadzi? To że w ogóle jedzie do przodu, to nie znaczy, że dobrze się prowadzi. Samochody takie jak Dacia, czyli lekkie, wysokie i wysoko zawieszone nie mogą się dobrze prowadzić przy 140 na godzinę. Przy lekkich podmuchach bocznych jest słabo, a i sam opór powietrza przy takich prędkościach daje o sobie znać, o miękkim zawieszeniu nie wspominając. Porównując daćkę (czy nawet jak mam teraz 301) z Alfami 156, które miałem, czy c klasą coupe rodziców, to jest przepaść prowadzenia przy prędkościach autostradowych.
Jeździć się da. Zawsze można zwolnić w złych warunkach, ale o precyzji biorąc pod uwagę auta niższe, bardziej opływowe i niżej zawieszone nie ma mowy.
Precyzja układu kierowniczego, a boczny wiatr czy samo prowadzenie auta to zupełnie różne tematy.
Co do logana to przypomina inne auta z lat 80-90 tego segmentu, czyli nie zachwyca precyzją. Najlepsze auto pod tym względem to przerobiony Ford Focus z poliuretanem zamiast stilenbloków. To auto szło za kierownicą. Prowadzenie i zachowanie na drodze też można porównać do aut z tego okresu. Dokker i Duster to już nowsze i lepiej skonstruowane samochody, ale trochę odstają od innych aut.
witam
jeżdżę dokerem już prawie 3 lata , precyzja niestety NIE POWALA , przy silnym wietrze , niestety jeździ jak chce powyżej, 100 dla mało wprawnych kierowców nie polecam , chociaż jadąc z Krakowa piękna droga "gnałem " ponad 130 pogoda piękna, szedł jak strzała prosto do celu, może i jakis mandacik złapie
mając nowiutkie UNO gdy dla sprawdzenie okładu kierowniczego kręciłem raz w lewo raz w prawo kierownica to auto jak automat samo wracało do jazdy na wprost "bajka" o której w Dokerze muszę zapomnieć
Nie, bo najzwyczajniej w świecie podczas jazdy testowej mogę nie trafić w odpowiednie warunki atmosferyczne.
Dlatego interesuje mnie opinia ludzi, którzy przejechali po kilka tysięcy kilometrów swoimi Daćkami, jak również innymi samochodami i mogą mieć na ten temat swoje zdanie.
Ja sobie wyciągnę z tego średnią i będę miał jakiś punkt odniesienia.
Jak nie chcesz pomóc, to chociaż nie zachęcaj innych do bojkotowania wątku.
Będą chcieli pomóc, to pomogą - chyba taka jest idea forum?
Marka: Dacia
Model: Logan MCV II Ph1
Silnik: 1.2 16v 73KM
Rocznik: 2015 120kkm
Wersja: Laureate Pomógł: 21 razy Dołączył: 21 Sie 2015 Posty: 618 Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-09-09, 17:40
Dacia (logan mcv) nie jest stworzona ani do wysokich prędkości (miekka, hałas), ani do agresywnej jazdy miejskiej (miekka, toporna skrzynia biegów, fotele)! Nie radzi sobie z tym po całości i mnie - wychowanego na hothatchu - zmusiła do zmiany stylu jazdy.
Jeśli cenisz sobie wygodę i bezpieczeństwo na autostradzie - bardzo odradzam.
mogę nie trafić w odpowiednie warunki atmosferyczne
Nie są potrzebne do oceny "precyzji prowadzenia przy prędkościach autostradowych".
A z kolei powyższa "precyzja" ma się nijak do "podatności na boczny wiatr" - bo ona zależy głównie od opływowości i wielkości nadwozia oraz wagi, a nie od sztywności zawieszenia.
GRL napisał/a:
Jak nie chcesz pomóc
Zdemaskowanym! Właśnie dlatego udzielam się na forum, że nie chcę pomagać i utrudniam to innym, dokładnie tak...
GRL napisał/a:
nie zachęcaj innych do bojkotowania wątku
Nie zachęcałem do niczego - pytanie było skierowane do Ciebie, bo zaciekawiło mnie, po co komuś zupełnie nieprzydatne informacje, kiedy najlepszą wiedzę da się zdobyć szybko i łatwo. "Wyciąganie średniej" z losowo fragmentarycznych danych to... ekhm, zdumiewająca metoda poznawcza (; ale skoro to istotniejsze niż własne odczucia za kierownicą, to oczywiście nie będę przeszkadzał, powodzenia [:
Nie są potrzebne do oceny "precyzji prowadzenia przy prędkościach autostradowych".
A z kolei powyższa "precyzja" ma się nijak do "podatności na boczny wiatr" - bo ona zależy głównie od opływowości i wielkości nadwozia oraz wagi, a nie od sztywności zawieszenia.
Ma się nijak, dlatego tytuł tematu jest dwuczłonowy.
A o precyzję prowadzenia pytałem również w odniesieniu do innych samochodów (gdyż jest szansa, że takowe prowadziłem).
laisar napisał/a:
Zdemaskowanym! Właśnie dlatego udzielam się na forum, że nie chcę pomagać i utrudniam to innym, dokładnie tak...
Daruj sobie takie przytyki.
Gdybyś nie był moderatorem to rzekłbym, że uprawiasz trolling w tym momencie.
Ale nie powiem tego, bo przyszedłem po fakty, a nie po przepychanki.
laisar napisał/a:
"Wyciąganie średniej" z losowo fragmentarycznych danych to... ekhm, zdumiewająca metoda poznawcza (; ale skoro to istotniejsze niż własne odczucia za kierownicą, to oczywiście nie będę przeszkadzał, powodzenia [:
Po prostu rozkład Gaussa w praktyce - widać, że nie jesteś inżynierem.
Pozwól się innym wyszaleć i nie rób z tego miejsca elektrody - "było, bez sensu, zamykam, ban".
Z mojej strony EOT.
Z chęcią przeczytam więcej rzeczowych opinii w temacie.
Marka: Toyota
Model: GR Yaris
Silnik: 1.6
Rocznik: 2021 Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Paź 2014 Posty: 720 Skąd: kraków
Wysłany: 2016-09-09, 22:02
GRL napisał/a:
laisar napisał/a:
Nie lepiej się samemu przejechać?
Nie, bo najzwyczajniej w świecie podczas jazdy testowej mogę nie trafić w odpowiednie warunki atmosferyczne.
ja jazdy testowe robie tylko po śniegu
GRL napisał/a:
Dlatego interesuje mnie opinia ludzi, którzy przejechali po kilka tysięcy kilometrów swoimi Daćkami, jak również innymi samochodami i mogą mieć na ten temat swoje zdanie.
mój pierwszy samochód Pug 205 był bardzo podatny na boczny wiatr, ale on nie miał sprawnych amorów, w Dusterze czuje to tylko czasami na autostradzie
GRL napisał/a:
Ja sobie wyciągnę z tego średnią i będę miał jakiś punkt odniesienia.
to moją opinię już masz ....aczkolwiek przejmowałbym się tym tylko w przypadku zakupu ciągnika siodłowego z dzięsieciokołowa naczepą
w każdej daci jest tragicznie oparcie łokcia lewej ręki
po długiej trasie boli (opiera sie o twardy plastik więc nie dziwne ) , ja na wakacyjne wojaże brałem poduszę
Ja po trzech latach nauczyłem się w Dusterze puszczać kierownicę na skrzyżowaniu tak, żeby pojechał na wprost. Wcześniej musiałem poprawiać Felka nieraz przejechała pół kilometra bez dotykania kierownicy - do następnego skrzyżowania - po zwolnieniu kierownicy na skręcie 90 stopni. Ale inna szerokość opony, więc mnie to nie dziwi.
Ja nie uznaję podłokietników, jeżdżę z prawie wyprostowanymi łokciami. Co się robi, gdy trzeba wykonać unik w lewo, a lewy łokieć jest zaklinowany i podparty podłokietnikiem w drzwiach?
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 79 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3598 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-09-10, 07:11
Inżynier przede wszystkim założył by jakieś rozsądne warunki wstępne takiej sondy, bo inaczej w tych samych warunkach drogowych zachowuje sie MCV 1 na kapciach 165 80 R14 a inaczej Sandero na 185 65 R15 ...
Inżynier przede wszystkim założył by jakieś rozsądne warunki wstępne takiej sondy, bo inaczej w tych samych warunkach drogowych zachowuje sie MCV 1 na kapciach 165 80 R14 a inaczej Sandero na 185 65 R15 ...
Racja.
Od teraz każdy ma mi się tutaj wylegitymować z Vin'u, podać datę uzyskania prawa jazdy i wrzucić zdjęcie małżonki.
Wszystkie wypowiedzi mają bym w oparciu o test przeprowadzony na zakopiance, w samo południe, w dniu równonocy.
Test należy wykonywać w sandałach bez skarpet, inaczej wynik nie będzie miarodajny.
Będziesz dzięki temu dzisiaj spał spokojniej?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum