Wysłany: 2011-04-01, 20:29 Nasza Drakulka poszła do produkcji...
Witamy wszystkich!
Dzisiaj złożyliśmy zamówienie na czerwonego Stepwaya. Będziemy czekać niestety aż do sierpnia. Mamy nadzieję, że fabryka wyrobi się z produkcją, bo chcemy nim śmignąć na Mazury - z Kóz k.Bielska będzie jakieś 600 km
Cieszymy się, że mogliśmy się tu zapisać
Zdecydowanie NAM, auto będzie miało dwóch współwłaścicieli
Będziemy jeździć wspólnie (bo jest równouprawnienie) ale i tak pierwszeństwo ma żona (bo czy słyszał ktoś o równouprawnieniu w małżeństwie... )
Odwagi widzę koledze nie brakuje jeśli publicznie porusza kwestię wieku małżonki
Jak będę po 40-stce to pewnie będzie mi to przeszkadzać, ale teraz... za to małe przewinienie ukarze męża szlabanem na Drakulkę (jak ją kiedyś dostaniemy) ULA
Ostatnio zmieniony przez Ula i Krzyś 2011-04-03, 22:15, w całości zmieniany 1 raz
Witam ekipe z sąsiedniego powiatu ... Cóż najwięcej Stepów sprzedaję się właśnie w czerwieni ognistej. W Pszczynie są już 3. SPS XXN8, mój SPS XXP4 i ostatnio widziałem SPS XXR9
_________________
Były: Hyundai Atos Prime ( rocznik 2000 ), Fiat 126p ( rocznik 1990 ), Fiat Seicento ( rocznik 2008 ), Renault Clio ( rocznik 1998 ), Citroen C4 ( rocznik 2008 )
Mieliśmy czekać na samochód do sierpnia - a tu niespodzianka. Otrzymaliśmy telefon od sprzedawcy, że nasz Stepway jest gotowy do odbioru. My mamy długi weekend a salon pracował normalnie więc wykorzystaliśmy wolny dzień na spokojne załatwienie spraw związanych z odbiorem samochodu. Raniutko wizyta w wydziale komunikacji a w południe wycieczka do salonu. U dealera musieliśmy trochę się wyczekać bo właśnie wydawany klientowi był brązowy Duster (pozdrawiamy nowego właściciela ). Odbiór przebiegł bez problemów, sprzedawca pokazał nam i objaśnił wszystkie ważne rzeczy związane z eksploatacją auta. Jedynym zgrzytem były kropki czerwonego lakieru na chromowanym progu na wysokości drzwi kierowcy. Wyglądają jak krew, może nasza Drakula ma już jakąś ofiarę na koncie? Sprzedawca zapewnił, że szmatka i odrobina rozpuszczalnika powinny temu zaradzić. Zobaczymy. W drodze do domu zaczął padać deszcz i na przybrudzonym aucie plamki nie były już zauważalne. Pojawiły się też rozbieżności w zeznaniach sprzedawców dotyczące odgrzybiania klimy. Samochód wydawał nam inny sprzedawca z salony niż ten, z którym podpisaliśmy umowę. Jeden mówił nam, że pierwsze odgrzybianie klimatyzacji dopiero po trzech latach a drugi, że już po roku. I który z nich ma rację...?
Wrażenia z pierwszej jazdy jak najbardziej pozytywne, musimy się jeszcze oswoić z autem. Ale wiemy już, że wybór Stepwaya to był strzał w dziesiatkę
Pozdrawiamy i do zobaczenia na drogach
Witajcie! No to faktycznie, bardzo miła niespodzianka Was spotkała.
Ja również wyczekuję na Stepwaya. Mogłem mieć od ręki czerwonego i grafitowego, jednak uparłem się na srebrnego i trzy-cztery tygodnie muszę czekać. Uważam, że to i tak szybko.
Początkowo, patrząc na przebiegi roczne, decydowałem się na Stepwaya z silnikiem diesla, tutaj jednak okres oczekiwania był dla mnie nie do przyjęcia - zamawiając w maju, miałbym szansę wyjechać z salonu wrzesień/październik. Wybór padł więc na benzynę, ale koloru już nie odpuściłem :)
Dowiadywałem się, że mója Drakula zjechała już z taśmy i niebawem dotrze nad Wisłę.
Pomimo, że nie będzie to pierwszy samochód to w głowie mam teraz jedno :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum