DACIA Klub Polska :: Zobacz temat

DD · Wysłany: 2011-07-12, 13:26 **Witajcie Dacjanie**

Witam

.

Jak dotad wszystkie samochochody, ktore mialem, to byly Skody i to jeszcze te "prawdziwe", tzn. takie, ktore mialy skodowskie silniki, a plyt podlogowych nie dzielily z innymi markami konceru VAG. Byly to stare, proste, sprawdzone kionstrukcje, latwe w do zagazowania, o akceptowalnej jakosci, tanie i w wersjach podstawowych prawdziwe golasy (dla mnie to zaleta, dla wielu innych pewnie wada), ktore nie byly naszpikowane "zbednymi gadzetami" podnoszacymi cene i ktore mozna bylo sobie wlasnym sumptem i inwencja doposazac. Takich Skod juz dawno nie ma (ok. 10 lat), takze mimo mojego szczerego, glebokiego i wieeeloletniego przywiazania do marki Skoda, naszedl czas na zmiane marki. W kazdym razie jesli moj kolejny samochod bedzie kupowany rowniez nowy, to na 99,99% nie bedzie to Skoda. Nie sa tanie, a i slinikowo trudno byloby mi dogodzic, bo w moim przypadku odpadaja wszelkie ropniaki, nie chce tez zadnych FSI/TSI, wiec moj wybor ograniczony zostalby pewnie do Octy 1.6MPI + oczywiste dla mnie LPG.
Sporo analogii z tymi "prawdziwymi" Skodami odnajduje w obecnych Daciach - tanie, proste, starsze konstrukcje i obecnosc golasow w podstawowych wersjach. Juz ze 2-3 lata temu zaczalem sie "odgrazac" ;-)

na forach Skody, ze czeska marka za bardzo obrosla w piorka (zagrazajac juz nawet samemu VW) i ze odejde od Skody i to prawdopodobnie do Dacii, bo role tej dawnej Skody przejela wlasnie Dacia. Widze tu duze analogie. Jeszcze na poczatku 2001r Skoda miala taniego, jak na jego spore gabaryty, hatchbacka, miala najtansze (albo jedno z najtanszych = ajzn) na rynku kombi i najtanszego (ajzn) pick-upa. Przypomina Wam to cos?
Wtedy (te wspomniane 2-3 lata temu) celowalem jeszcze w MCV-ke, bo bardzo lubie kombiaki, no ale od kiedy pojawil sie Duster, to chyba juz tylko on wchdzi w gre :-D

! Martwie sie tylko, ze moze mi sie nie zmiescic na szerokosc do mojego garazu (a nie dopuszczam mozliwosci trzymania pod chmuka - wilgotna okolica).

Zarejestrowalem sie na tym forum, zeby dobrze zaznajomic sie ze wspolczesnymi Daciami i gruntownie przygotowac sie na ewentualny zakup Dusterka. Mam jeszcze na to "troche" czasu, jako ze uwazam, ze nie nalezy kupowac nowego modelu samochodu wczesniej niz ok. 2-3 lata od jego premiery na lokalnym rynku. Chodzi o to, zeby ew. co powazniejsze choroby wieku dziececego zdazyly sie juz ujawnic. Wiec ew. zakup Dusterka planuje na 2012/2013r. Ciekawe czy uda mi sie zdazyc jeszcze przed face liftingiem. Bylaby w tym jakas kontynuacja rodzinnej tradycji, bo zarowno moje jak i brata auta byly kupowane albo tuz przez zakonczeniem produkcji danego modelu, albo tuz przez zakonczeniem danej fazy, czyli wlasnie tuz przez FL.
Wracajac jeszcze do ww 2012/2013, pewnie stane sie teraz na chwile niepoprawnym marzycielem, ale moze bedzie wtedy tak, ze bedzie sie czekalo na Dusterka golasa (takiego planuje kupic) bardzo krotko, no powiedzmy kilka-kilkanascie dni (a nie ok. 6 m-cy) i ze beda w styczniu/lutym 2013 jakies atrakcyjne promocje na modele z 2012r, np. inst. lpg w cenie 1999zl ;-)

.

mrówa · Wysłany: 2011-07-12, 13:39

Witam i udanego zakupu (w przyszłości) życzę :-D

czaju · Wysłany: 2011-07-12, 14:48

Ale jakie choroby wieku dziecięcego, a na dodatek jeszcze poważniejsze.

Np. w mojej Sandero z roku premiery jedyna choroba to była wycieraczka kierowcy ocierająca o maskę ;p

DD · Wysłany: 2011-07-12, 15:09

No coz, wspomnalem o generalnej takiej zasadzie (nie zawsze cos musi wylezc, ale bezpieczniej jest odczekac), no i pisalem tez pod katem Dustera, a tam juz pare chorobek wyszlo.

krakry1 · Wysłany: 2011-07-12, 15:14

Witaj Dacjato :mrgreen:

Gość · Wysłany: 2011-07-12, 17:06

Witam wszystkich Daciomaniaków.
Od dwóch miesięcy jeżdżę sandero i jestem jak na razie bardzo zadowolona. Za kilka dni wybieram się w trochę dłuższą drogę niż zwykle i zobaczymy jak pojedzie.