Wyposażenie:
1.Pakiet look.
2.Hak holowniczy (rowery na działkę )
3.Chlapacze przód i tył (moim zdaniem absolutnie niezbędne)
4.Wygłuszenie maski przedniej + firmowa uszczelka montowana w całości, ponieważ maska ma teleskop ?! (z fiata 126 P )
5.Czujniki cofania (żona nie toleruje naklejek na tylnią szybę )
6.Autoalarm z centralnym zamkiem.
7.Nieśmiertelne dywaniki gumowe w cenie samochodu.
Zdecydowałem się na Dacie Duster z poniższych względów:
1.Prywatnie mam passata 2.0 diesel z 2005 roku. Auto jest idealne na długie trasy. Niestety w mieście kompletnie sobie nie radzi, jest za długi, nie wjedzie na najmniejszy krawężnik, duża średnica zawracania.
2.Działka rekreacyjna z dojazdem nieutwardzonym.
3.Potrzebny był samochód, którym będziemy jeździć około 15 tys rocznie (zakup diesla był bezsensowny przy tej różnicy w cenie prawie 10 tys., i takich przebiegach. )
4.Kandydaci używani w wersji 4x4 odpadli. Znalezienie np. Suzuki Grand Vitara z rocznika 2005 i niżej, z udokumentowaną historią graniczy z cudem. A egzemplarze sprawdzone kosztują w granicach 38 tys. Za 7 letni egzemplarz. O innych kandydatach nie wspomnę przez litość.
5.Zbiorowe „jęki” otoczenia. „Co ty k…a, dacią będzie jeździł ??? Oszalałeś ? Przecież to ‘trup w szafie”. Zawsze wtedy powtarzam, że „tłum to wiele głów, lecz żadnego mózgu”. Poza tym pójście pod prąd sprawia mi przyjemność.
6.Jak ktoś ma gdzieś, lansik w postaci np. prawie nowe BMW e36, bezwypadkowe, udokumentowany przebieg, w stanie igła, kupione od niemieckiego emeryta, ewentualnie od kobiety w ciąży (bo nie ma innych używanych samochodów na polskim rynku ), to wybór Daci jest ok.
Dacia Wrażenia;
1.Ten samochód albo się lubi, albo nienawidzi. Innej opcji nie ma.
2.O ergonomii nie wspomnę. Ale trzeba było pojeździć ładą Nivą, aby zrozumieć problemy ergonomii
3.Do jazdy w mieście polecam używanie biegów: do startu 2-ka, potem 4-ka, ewentualnie 5-tka. Według mnie inna konfiguracja będzie męcząca.
4.Silnik jest trochę słaby, ale jak ktoś nie ma benzyny we krwi, to jest ok. Poza tym po 20 latach jeżdżenia różnymi samochodami, zaczynam pracować nad techniką jazdy, która nie polega na wbiciu pedału gazu do podłogi.
5.Polskie drogi są stworzone dla Daci, studzienki, progi, dziury, koleiny (zmora dla passata, grożą urwaniem zawieszenia).
6.Trochę ciężki układ kierowniczy, ale to jest kwestia przyzwyczajenia.
7.Ten samochód po prostu dobrze jeździ, i taka jest jego rola jako narzędzia pracy.
Podsumowanie
Byłem w Turcji na wczasach. W samolocie grupa Polaków, pijąc kolejny literek, chwaliła się jak to „przerobili” biuro podróży, ponieważ jadą za 1,5 tysiaka na wczasy do super, hiper, full wypas hotelu prawie jak AUDI A6 w cenie malucha.
W drodze powrotnej spotkałem tą samą grupę, zmęczoną, wqurzoną i mało rozmowną. Okazało się że były to ich najgorsze wczasy w życiu. Na śniadanie bułka z serem przez 2 tygodnie, wojna o leżaki na publicznej plaży. Wieczorem barman rozlewał po 1 drinku na osobę (kolejka na 60 osób). Wtedy zapytałem delikatnie „a czego Pan się spodziewał za taką kasę ?”
I taka jest Dacia (może nie do końca w powyższym przykładzie), po akceptacji jej licznych wad, jest to bardzo fajny samochodzik.
Zbiorowe"jęki" otoczenia. "Co ty k...a, dacią będzie jeździł ??? Oszalałeś ? Przecież to "trup w szafie". Zawsze wtedy powtarzam, że "tłum to wiele głów, lecz żadnego mózgu". Poza tym pójście pod prąd sprawia mi przyjemność.
I to jest najlepsze jak później ogladają na żywca i kiwają "łbem" ze zdziwienia, że to nie jest takie "gówno " jak im sie wydawało
byniek napisał/a:
Jak ktoś ma gdzieś, lansik w postaci np. prawie nowe BMW e36, bezwypadkowe, udokumentowany przebieg, w stanie igła, kupione od niemieckiego emeryta, ewentualnie od kobiety w ciąży (bo nie ma innych używanych samochodów na polskim rynku ).
Kolega od dwóch miesiecy kupuje używkę i nie może nic konkretnego wyjąć bo mówi, że jest kupa złomu i oszustów na rynku
byniek napisał/a:
Dacia Wrażenia; Polskie drogi są stworzone dla Daci, studzienki, progi, dziury, koleiny (zmora dla passata, grożą urwaniem zawieszenia)
Niestety jesteśmy narodem malkontentów, i zacofanymi wyznawcami religii w stylu:
"ford g... wort". "wszystko co na F to samo skręca na serwis". I najlepsze jest to co NIEMIECKIE.
Najlepiej śmiagać 5 letnim VW koniecznie w tedeiku z plakietkami ABS, ESP, NAVI, EID, PVC :) i koniecznie z niemiec, bo tylko w tym kraju, dobrzy Niemcy sprzedają Polakom 5 letnie TDI z przebiegiem poniżej 199 tys. Moja firma z niemiec, użytkowała przez 3 lata 10 passatów TDI. Żaden nie miał mniej niż 400 tys. Mój passat 6 letni ma przebieg 102 tys tylko dlatego, że jestem jego pierwszym użytkownikiem...A Dacia jest dla mnie, a nie dla opinii innych. Inni nie będą nim jeździć :)
Zbiorowe „jęki” otoczenia. „Co ty k…a, dacią będzie jeździł ??? Oszalałeś ? Przecież to ‘trup w szafie”.
Z prawej strony Drakuli stoi BMW sąsiada, "piątka z plecakiem" (530D), rocznik 2001. Jak zaparkowałem pierwszy raz Dusterem, właśnie wsiadał do swojego auta - widziałem ten ironiczny uśmieszek.
Dzisiaj dzwonił przed południem dopytywać się, gdzie/za ile/jak się jeździ. W weekend chce się wybrać ze mną na szybką przejażdżkę. Bo "wiesz, sąsiedzie, żona mi dupę truje o nowym aucie" Podobno moja eMżonka rozmawiała wczoraj z jego drugą połową na spacerze z dziećmi - i pokazywała Dustera. Czuję, że beemka niedługo pójdzie do sprzedaży, a Drakula będzie miała towarzystwo...
byniek napisał/a:
W samolocie grupa Polaków, pijąc kolejny literek, chwaliła się jak to „przerobili” biuro podróży, ponieważ jadą za 1,5 tysiaka na wczasy do super, hiper, full wypas hotelu [..] W drodze powrotnej spotkałem tą samą grupę, zmęczoną, wqurzoną i mało rozmowną. Okazało się że były to ich najgorsze wczasy w życiu. Na śniadanie bułka z serem przez 2 tygodnie, wojna o leżaki na publicznej plaży. Wieczorem barman rozlewał po 1 drinku na osobę
Czasami warto poderwać na imprezie (w celu dłuższego chodzenia, a nie jednorazowego zaliczenia) dziewczynę w okularach, skromniej ubraną i siedzącą przy barze, niż wyzywającą blondi w białych kozaczkach, z grubą tapetą na facjacie, wyginającą swoje ciało na parkiecie. Isn't it?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Po prostu trzeba myśleć a nie podążać za stadem 
Pozdrawiam 
Podobno moja eMżonka rozmawiała wczoraj z jego drugą połową na spacerze z dziećmi - i pokazywała Dustera. Czuję, że beemka niedługo pójdzie do sprzedaży, a Drakula będzie miała towarzystwo... 
