Od jakiegoś czasu przyglądam się Daczkom oraz Waszemu forum. Na razie jeżdżę mocno podstarzałą/sypiącą się laguną. Nie chcę kupować używanego kota w worku dlatego pomyślałem o nowej furze. Myślę ze już na 100% zdecydowałem że będzie to logan. W podjęciu decyzji pomogło mi wiele przychylnych opinii internautów, no i co tu ukrywać - atrakcyjna cena. Zakupy będą pewnie najwcześniej na początku przyszłego roku , a ze względu na skromny budżet planuję najtańszą wersję. I tu mam pierwsze pytanie do szanownych kolegów, a może raczej koleżanek. Otóż jak ma się sprawa wspomagania kierownicy a raczej jego braku w najtańszym modelu. Ze mną tam nie ma problemu (para w rękach do kręcenia kółkiem na postoju jest) ale co z moją żonką? Jakie macie doświadczenia z Waszymi "połowicami", nie narzekają??
Pozdrawiam
PS Szczególnie pozdrowienia dla Kratylos'a za świetnego bloga
Jeśli planujesz zakup na początku przyszłego roku, to niewykluczone że będzie już dostępna nowa wersja Logana. Zmiany co prawda będą dotyczyć chyba raczej głównie wyglądu, ale są też szanse że dotkną również wyposażenia. Natomiast wydaje się, że większej zmianie nie ulegnie wielkość i waga auta, więc kwestię wspomagania najprościej i najlepiej przetestować osobiście, w ramach jazd testowych.
Cześć! Na forum jest niewiele najtańszych wersji (Access), więc ciężko będzie o opinie. Ja akurat mam właśnie najtańszą wersję, ale chyba nie będę mógł Ci odpowiedzieć na temat wspomagania, bo Żona niestety jeszcze nie kierowała - jak kupowaliśmy samochód to już była w ciąży. Ale myślę, że to nie powinien być problem - ja zupełnie nie odczułem braku wspomagania, a w jednej z gazet wyczytałem, że można zakwasów dostać. Dziennikarze jak zwykle przesadzają. Powiem więcej: nawet się cieszę, bo jest jedna rzecz mniej do psucia, a przy tym jest takie fajne uczucie jak się prowadzi. I jak na mój wyczucie, to żadna dorosła osoba nie powinna mieć z tym problemu.
[ Dodano: 2008-03-06, 21:33 ]
A z rzeczy, które najbardziej doskwierają w najtańszej wersji, to mogę wymienić:
1) brak tapicerki w bagażniku (kable do świateł w tych wnękach po bokach są na wierzchu i trzeba na nie uważać, a na "suficie" są śrubki, o które można się zahaczyć);
2) szyby nie są atermiczne i jak słońce przygrzeje, to jest gorąco.
_________________ Dacia Logan 1.4 MPI 75 KM, wersja Access + poduszka pasażera
2007 - 2012, ok. 86 tys. km
To był naprawdę fajny wóz!
www.psur.pl - moja strona o podróżowaniu po Polsce
Gość
Wysłany: 2008-03-07, 07:29
psur napisał/a:
2) szyby nie są atermiczne i jak słońce przygrzeje, to jest gorąco.
Rozumiem że atermiczne, czyli nieprzyciemniane?
No na pewno bedę miał mały "szok termiczny" tym bardziej że teraz w mojej Ladze mam klimę Ale jak mówią człowiek do wszystkiego się potrafi przyzwyczaić....
No właśnie: moja MCV-ka jeździ dopiero pół roku, ale ponieważ lubię mieć zaplanowaną przyszłość (: to już się wstępnie zastanawiam nad ewentualna zmianą - nawet jeśli to będzie za 3 lata czy więcej i po drodze wiele się jeszcze na pewno zmieni.
Np liczę, że zgodnie z zapowiedziami gdzieś na początku 2009 faktycznie nastąpi face-lifting. A co prawda lubię kanciaste auta i obawiam się, że "MCV Logan 3" będzie mocno przypominał bardziej obłe Sandero, niemniej jednak mam nadzieję, że przy okazji poprawi się przynajmniej wyposażenie.
W każdym razie, na dzień dzisiejszy, rozważam takie rozwiązanie: wziąć co prawda wersję najniższą, ale umówiwszy się wcześniej z dilerem na instalację kilku opcji teoretycznie fabrycznie niedostępnych, o których jednak wiadomo, że praktycznie istnieje możliwość ich montażu. Przykładowym tego potwierdzeniem jest np udana akcja jednego z forumowiczów - nawet we własnym zakresie - ze zmianą lusterek ręcznych na elektryczne.
Konkretnie myślę (a właściwie: żona ;) przede wszystkim właśnie o lusterkach elektrycznych i regulowanym na wysokość fotelu kierowcy.
Dodatkowo dojdą pewnie jeszcze jakieś inne drobiazgi - np mimo wszystko podnoszące komfort - ale liczę, że także rynek części alternatywnych i używanych choć trochę się rozwinie (instalacja np kieszeni w drzwiach bocznych to w końcu ze 4 wkręty).
Taki jest mój sprytny plan (; ale oczywiście będę go weryfikował) na bieżąco - i pewnie samo życie też...
Rozumiem że atermiczne, czyli nieprzyciemniane?
No na pewno bedę miał mały "szok termiczny" tym bardziej że teraz w mojej Ladze mam klimę Ale jak mówią człowiek do wszystkiego się potrafi przyzwyczaić....
W wersji Ambiance i wyższych szyby są atermiczne, czyli wnętrze się tak nie nagrzewa. W najtańszej wersji szyby są "zwykłe". Logana kupowałem już jesienią, więc trudno mi coś powiedzieć, ale jak teraz było trochę cieplej, to wnętrze się nagrzewa dość mocno. Nie wiem czy te atermiczne szyby coś pomagają, trzeba się spytać kolegów posiadających droższe wersje.
Marcin napisał/a:
Ja bym pomyslal chociazby nad wersja ambiance. Lepiej troche dolozyc, bo kwota nie jest jakos duzo wieksza
To się tak wydaje. Jak się nie ma to te dwa tysiące z nieba nie spadną - to jednak jest prawie 10% wartości tego auta (doliczając wyższe odsetki przy kredycie i nieco wyższe ubezpieczenie)! A taką metodą, żeby dołożyć jeszcze trochę i kupić coś lepszego to można dojść bardzo daleko...
_________________ Dacia Logan 1.4 MPI 75 KM, wersja Access + poduszka pasażera
2007 - 2012, ok. 86 tys. km
To był naprawdę fajny wóz!
www.psur.pl - moja strona o podróżowaniu po Polsce
Święte słowa - też już o tym pisałem, w innym wątku.
Niemniej jednak zawsze oczywiście warto przynajmniej rozważyć, czy zmiana faktycznie nie jest warta dodatkowych środków.
Np ja do dziś głęboko się zastanawiam, czy "rezygnacja" z wersji 7-os. to nie był jednak błąd i trochę żałuję - pierwszy raz w życiu (; - że sprzedawca choć trochę nie usiłował nas na nią namawiać...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ale jak mówią człowiek do wszystkiego się potrafi przyzwyczaić....
cieakwe czy czytaja to tez pracownicy serwisow o jakich pisze :D
