Nawet na stosunkowo bezpiecznym osiedlu, takim jak moje, czasem potrafią się dziać mało fajne rzeczy...
Wczoraj rano żona zadzwoniła do mnie, że lewe lusterko w Daćce smętnie wisi na kablach, podobnie jak lusterka w kilku innych autach stojących dalej. Po telefonie na policję okazało się, że kilka ulic dalej była taka sama sytuacja (wiadomo którędy ekipa wracała do domu po imprezie...).
Niestety zdjęć nie robiłem, bo akurat trafiła mnie grypa i sobie w domu cichutko cierpię. Za to dziś mój tata ofiarnie zabrał MCVkę do znajomego warsztatu gdzie przy pomocy pianki montażowej oraz Łaski Bożej naprawiono uszkodzenie. Lusterko działa jak trzeba, niestety z powodu w.wym. pianki już się nie składa...
Teraz tylko ciekawe, czy zawezmę się, żeby kupić sobie niedługo nowe lusterko, czy też będzie to jedna z tych prowizorek, które zostają już na zawsze
ostatnio moja siostra miała podobną przygodę, ale ostatecznie udało mi się je jakoś naprawić, ale następnego dnia szwagier rozbił samochód... samochód do kasacji, więc teraz ma inny problem
Połamane nogi raczej nie wchodzą w grę, nawet gdyby jakimś cudem udało się ustalić sprawcę/sprawców
Ale to tylko kolejny argument za tym, żeby pogadać z administracją osiedla o monitoringu, będzie bat na takich idiotów i przy okazji też na innych, którzy urządzają sobie z okolicznych trawników sr*lnię dla psów...
Marka: Renault
Model: Twingo I
Silnik: 1.2
Rocznik: 1997 Pomógł: 6 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 370 Skąd: Celestynów/Warszawa
Wysłany: 2011-10-27, 07:45 Re: Urwane lusterko
Mikele napisał/a:
Teraz tylko ciekawe, czy zawezmę się, żeby kupić sobie niedługo nowe lusterko, czy też będzie to jedna z tych prowizorek, które zostają już na zawsze
Ja wymieniłem lewe na nowe w serwisie na Puławskiej, bo musiałem - wyjeżdżając zimą z garażu tyłem pod górę lekko zsunęło mnie ukosnie. Chciałem być wygodny - do przodu i do tyłu z impetem. Zabrakło kilku centymetrów. Obudowa rozpadła się na cztery kawałki, wkład popękał, ale mechanizm regulacji elektrycznej wydaje się być nienaruszony - jakby co, oddam potrzebującemu.
Koszy całkowity (z wymianą) wymiany serwisowej wynióśł około 450,00 zł.
I tu pozwole sobie na anegdotę, bo po drodze pojawił się problem - serwis zażądał, abym przyjechał i wpłacił zaliczkę (bodaj 20% ceny lusterka). Ja na to, że nie bardzo mi po drodze, a fundowanie sobie ekstra wyprawy 80 km tam i z powrotem to zbędny koszt i starata czasu. Serwisanci byli nieugięci. Napisałem więc do Szefa Serwisu podając do wiadomości Prezesa Renault Polska skargę w kwestii upierdliwych procedur. Prezes zaregował na piśmie na tyle skutecznie, że Szef Serwisu znalazł niezwykłe rozwiązanie - zaproponował, że przyjedzie do mnie po zaliczkę. Ta wspaniałomyśłność wynika stąd, że mieszka w sąsiedniej, odległej o 7 km miejscowości w stounku do mojego Celestynowa.
Z tej nadzwyczajnej uprzejmości nie skorzystałem, ostatecznie podjechałem przy okazji na Puławską i wpłaciłem nieszczęśna zaliczkę.
Jednej rzeczy do dzis nie potrafię zreozumieć. Dlaczego nikt nie zaproponował wpłaty zaliczki przelewm na konto serwisu???
Jak mawiał porucznik Sławomir Borewicz ("07 - Zgłoś się"): "Myślenie ma przyszłość, także w milicji...". Czyżby w serwisach RENAULT miało by być inaczej?
Właśnie wyszedłem z domu odśnieżyć sobie auto i zastałem urwane prawe lusterko
wisi ono na kablu, z zewnątrz zupełnie nie uszkodzone, tylko w śordku te plastiki połamane.
Czy orientuje się ktoś co trzeba dokupić do zamontowania jego? Jakiś orientacyjny koszt i czy ktoś wie może gdzie w Krakowie mógłby ktoś je zamontować?
Bardzo proszę o pomoc
Ja mam po drobnym "bum" pęknięty plastikowy pierścień łączący lusterko z drzwiami. Jak pytałem w ASO czy można go dokupić, to się dowiedziałem, że całość trzeba wymienić, a ponieważ lusterko się trzyma bez problemu to zakleiłem taśmą i zostawiłem jak było.
Także podejrzewam, że w ASO można kupić tylko kompletne lusterko - co najmniej wszystkie plastikowe części, pewnie bez wkładu i bebechów od regulacji.
Ostatnio zmieniony przez Marmach 2012-10-28, 12:47, w całości zmieniany 1 raz
Nie wiecie może czy da się wymienić jakoś te plastiki czy trzeba całe nowe lusterko
- które ewentualnie są do wymiany (czy też wszystkie) to musisz ocenić sam bo to tylko Ty widzisz... sugeruję poszukać coś z używanych, - aukcje internetowe - bo taczej na szrotach to chyba jeszcze trudno trafić...
- wyślij PW do kol. lurtz, miał podobną przygodę w Dusterze z prawym lusterkiem, zapytaj jak sobie poradził...
czy ten kabel da się jakoś samemu odpiąć bez rozbierania tapicerki?
Może być ciężko, bo wtyczki są chyba jakoś tuż nad miejscem, gdzie wypada miejsce na korbkę do szyb. No chyba że ktoś ma "ręce ginekologa", to można próbować: http://www.daciaklub.pl/f...p=117200#117200
Z drugiej strony, zdjęcie boczka nie jest ani przesadnie skomplikowane, ani pracochłonne, więc nie ma się co strachać tego zadania - normy czasowe twierdzą, że demontaż i montaż to 20 min.
Marka: DACIA
Model: DUSTER 4X2
Silnik: 1.5 dCI
Rocznik: 2010 koniec KONIEC 2014 TERAZ 2018
Wersja: Prestige2 Pomógł: 1 raz Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 371 Skąd: WROCŁAW/BRESLAU
Wysłany: 2013-05-26, 09:41 urwane lusterko
mam pytanie może ktoś miał podobny problem i zna koszty naprawy. Jakiś skur..bo inaczej takiego nie można nazwać urwał mi dziś w nocy lusterko od strony kierowcy. Rano zastałem je wiszące na kablach. Z pierwszych oględzin widzę, że złamany został uchwyt wewnętrzny łączący lusterko z mocowaniem przy samochodzie. Na razie zabezpieczyłem je taśmą izolacyjną ale widzę, że czekają mnie koszty...tylko jakie czy muszę kupować cale lusterko czy też dostanę element wewnętrzny (taki okrągły). Wspomnę, że lusterka mam elektryczne.
Ostatnio zmieniony przez laisar 2019-03-30, 00:49, w całości zmieniany 1 raz
Witam.
Też miałem urwane lusterko jakieś 2 lata temu wtedy w serwisie koszt był coś około tysiąca musiało być wymienione na nowe. Sprawa poszła z Autokasko.
A nie da się pokleić jakoś? Ja od 1,5 roku mam dziurę w pierścieniu między lusterkiem a drzwiami - zakleiłem ją czarną taśmą izolacyjną i pięknie trzyma ;)
Niestety jak pytałem w ASO czy da się ten pierścień tworzywowy kupić to odpowiedzieli mi, że kompletne lusterko trzeba kupić. Chociaż trudno mi sobie wyobrazić, żeby nie dało się kupić tylko plastikowej obudowy, bez żadnych dodatków.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum