Naprawa została wyceniona przez ASO na niecałe 17kzł, a ostatecznie dzięki rabatowi na części kosztowała niecałe 13kzł.
W ramach tego zostały naprawione/wymienione/zrobione następujące rzeczy:
- oczywiście zderzak, maska, kratki, emblemat, reflektor, reflektor przeciwmgielny
- chłodnica i wentylator, skraplacz klimatyzacji (kondensator), wzmocnienie boczne, nadkole
- prostowanie mocowania błotnika, naprawa podłużnicy + kontrola geometrii
- kontrola pompy wtryskowej (?) i prądnicy (?? alternatora?)
- sporo różnych innych drobnostek, m.in, nowy płyn do chłodnicy, uzupełnienie klimy.
Ogólnie na razie nie mam zarzutów co do naprawy (ASO Warszawa-Praga), aczkolwiek nie najeździłem się jeszcze samochodem po naprawie. To co mnie cieszy, to że przetrwały naprawę moja fartowna metalowa osłona silnika oraz KUK :D
Ostatnio zmieniony przez Marmach 2013-12-20, 23:57, w całości zmieniany 1 raz
Dzisiaj dokleiłem sobie tworzywowe odbojniki na drzwiach, ponieważ dopiero co musiałem naprawiać drzwi (wiatr otworzył, krawędź skrzywiona, lakier popękany - 500zł u lakiernika baj baj :/ ).
Odbojniki na wszystkie drzwi kosztowały całe 13zł i wyglądają zupełnie nieźle - wbrew raczej paskudnemu zdjęciu. Ciekawe tylko, czy:
- w razie ewentualnych zderzeń wystąpi jakiś efekt ochronny - tworzywo jest w miarę miękkie, ale z pewnością nie jak guma, więc nie wiadomo na ile będzie rozpraszało energię...
- przeżyją wizytę na myjni ;)
Generalnie jest dużo dostępnych odbojników z odblaskami, tyle że wszystkie są montowane na krawędź drzwi - a ja chciałem taką, która na krawędź nie będzie montowana, bo mogłaby nie pasować i przycierać lakier.
Byłbym zapomniał - niedawno, jako ten Niemiec ze łzami w oczach, MCV 1 pożegnałem, sprzedając je koledze Zachciało mi się wymienić jeden z samochodów na taki, którego nie zwiewa wiatr na autostradzie, więc kupiłem Peugeota 508 kombi, tym bardziej że uznałem, że to ostatnia szansa na kupienie samochodu w dobrym stanie i z mocnym silnikiem.
Oczywiście już tego żałuje, bo start stop, bo elektryczny hamulec postojowy, bo ciasno, bo żeby wymienić żarówkę, trzeba wyjąć akumulator, bo to i tamto... no ale któż powiedział, że postęp nie wymaga ofiar?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum