Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

DACIA Klub Polska  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

 Ogłoszenie 
JEDNA SPRAWA = JEDEN TEMAT

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: laisar
2012-01-15, 11:35
Duster 2x4 kontra 4x4 - technika jazdy
Autor Wiadomość
TD Pedro 



Marka: Dacia
Model: Duster 4WD
Silnik: 1,6 16V + LPG
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 26 razy
Dołączył: 19 Lis 2010
Posty: 3457
Skąd: RP
Wysłany: 2012-01-15, 09:58   

guma napisał/a:
kolego w poślizg wpadasz bez różnicy czy masz 2x2 ,4x4

a nawet 4x2... :lol:
 
esdziewiaty 



Marka: Mercedes-Benz
Model: GLK
Silnik: 220 CDI 4Matic
Rocznik: 2009
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 13 Sie 2010
Posty: 619
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2012-01-15, 11:33   

Pełna zgoda co do tego, że w poslizg auto wpada niezależnie od zastosowanego napędu. Różnice pojawiają się gdy trzeba z poslizgu wyjsc. Napęd na 4 koła pozwala na sporo więcej w tej materii. Pędzone 4 koła pozwalają na stabilizację auta pedałem gazu. Dużo skuteczniej niż gdy pędzone są 2 koła.
_________________
Duster u szczęśliwego nowego nabywcy :)
 
wox 


Marka: Renault/Suzuki
Model: Espace/Jimny
Silnik: 1,6 TCe/1,3
Rocznik: 2016/2012
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 1411
Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 2012-01-15, 18:35   

esdziewiaty napisał/a:
Pełna zgoda co do tego, że w poslizg auto wpada niezależnie od zastosowanego napędu. Różnice pojawiają się gdy trzeba z poslizgu wyjsc. Napęd na 4 koła pozwala na sporo więcej w tej materii. Pędzone 4 koła pozwalają na stabilizację auta pedałem gazu. Dużo skuteczniej niż gdy pędzone są 2 koła.

Tyle, że dla niektórych kierowców napęd 4x4 to strzał w kolano - zbyt duża pewność siebie i brak umiejętności jazdy w trudnych warunkach są zgubne. Wczoraj i dzisiaj przejechałem po Podhalu 250 km i z problemami widziałem tylko kierowców aut 4x4. W rowie za Nowym Targiem na boku leżało Porsche Cajenne (rejestracji nie widziałem), na trasie pod górkę (2 pasy; ja jechałem tym gorszym nieodśnieżanym) wyprzedzałem tańczące Volvo (rejestracja W...), a w jakiejś bocznej uliczce (wjazd na parking) stała zakopana Dacia Duster (rejestracja W...). Skoro kierowcy aut z napędem na jedną oś sobie radzą, to co można napisać o tych z napędem 4x4? No, można jeszcze zrzucić winę na opony?
 
benny86 


Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009
Pomógł: 31 razy
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 2944
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2012-01-15, 18:37   

wox napisał/a:
No, można jeszcze zrzucić winę na opony?

Bez urazy, ale jeśli ktoś ma letnie to IMHO to nie zrzucanie winy, a co najmniej jedna z przyczyn...
 
wox 


Marka: Renault/Suzuki
Model: Espace/Jimny
Silnik: 1,6 TCe/1,3
Rocznik: 2016/2012
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 1411
Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 2012-01-15, 18:49   

benny86 napisał/a:
wox napisał/a:
No, można jeszcze zrzucić winę na opony?

Bez urazy, ale jeśli ktoś ma letnie to IMHO to nie zrzucanie winy, a co najmniej jedna z przyczyn...

Akurat zacytowałeś :-D najmniej istotne zdanie z mojego postu, które jest sarkazmem, na brak umiejętności kierowców jeżdżących autami 4x4
 
benny86 


Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009
Pomógł: 31 razy
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 2944
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2012-01-15, 19:02   

Zacytowałem bo nie wiem co miałeś na myśli - brak opon zimowych czy raczej doktoraty z cyklu "miałem beznadziejne dębice/kormorany więc ugrzązłem, na michelinach/goodyerach itp na pewno bym wyjechał" -bo tego typu rozmowy coraz częściej słyszę wśród znafcuf tematu
 
monopios 



Marka: DACIA
Model: Sandero
Silnik: 1.4 MPI
Rocznik: 2010
Wersja: Arctica
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 980
Skąd: okolice Częstochowy
Wysłany: 2012-01-15, 20:35   

benny86 napisał/a:
jeśli ktoś ma letnie to IMHO to nie zrzucanie winy, a co najmniej jedna z przyczyn...

Jeśli ktoś ma letnie opony i wybiera się w góry w styczniu, to jest pacanem i nie może zrzucać winy na opony tylko na własną głupotę.
_________________
 
RnR 


Marka: Dacia
Model: Duster 4x4
Silnik: 1.5 dCi 110
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Paź 2010
Posty: 667
Skąd: POL/ŚL
Wysłany: 2012-01-15, 20:37   

A skad wiadomo, ze DD miala 4x4? albo, ze byla zakopana a nie tylko parkowala? :)

Ja tam dzisiaj bylem w Wisle pod Stozkiem i widzialem jednego Brazowego DD na samej gorze (Pozdrawiam - pozniej widzialem chyba tego samego gdy skrecal w lewo z Wislanki wiec chyba zebralismy sie podobnie :) ). Na koniec sam tez sie przejechalem dla zabawy tam i z powrotem i to byl pierwszy tak naprawde powazniejszy test napedu i powiem tylko, ze... bomba :) (jeden z powodow dla ktorego bralem DD to wlasnie napedy i wreszcie wiem juz, ze ta czesc decyzji byla rowniez w 100% trafna :D ). A bobma byla tym wieksza im wiecej widzialem "cudow" wyprawianych na nizszych parkingach przez kierowcow 2wd (bez zadnej ujmy - poprostu fizyka)
_________________
 
Daras 


Marka: Dacia
Model: Duster 4x4
Silnik: 1.6
Rocznik: "2012"
Wersja: Ambiance
Dołączył: 10 Paź 2011
Posty: 62
Skąd: Pomorze
Wysłany: 2012-01-15, 22:34   

Chociaż mam swoje zdanie w temacie różnic między 4x2 a 4x4, to jednak przytoczę dziś - i podeprę się niejako - kilka fragmentów z artykułu: http://www.autogaleria.pl...aureate,96.html

"Czas na chwilę prawdy, czy Duster jest samochodem terenowym godnym noszenia logo w postaci dziwacznej kalkomanii na tylnej klapie? Wjeżdżam na należący do mojego znajomego prywatny tor w pobliżu Łowicza. Jest na tyle wymagający, że za Chiny Ludowe nie odważyłbym się przyjechać tu Porsche Cayenne, BMW X5 czy nawet Range Roverem. Trudno, najwyżej coś urwę! W odwodzie czeka właściciel przy swoim krótkim Patrolu GR przygotowanym do przepraw. ........
Powiem tak. Nie pamiętam, kiedy ostatnio bawiłem się tak dobrze, czerpiąc tyle radości i frajdy z jazdy w terenie. Daję słowo, chyba nigdy!....... Pierwszy przejazd ostrożnie i ambitnie próbuję pokonać na ustawieniu selektora w tryb 2WD. Jest dobrze, dopóki przednie koła nie trafiają na paskudny kopny piach. Cofam i zmieniam na "auto", pozwalając Dacii decydować o tym, na którą z osi popłynie więcej mocy. Jest lepiej, ale strome podjazdy wymagają nabrania niebezpiecznie wysokich prędkości. Na szczycie słyszę, jak "brzuch" Dustera niemiłosiernie trze o miękkie podłoże. Czy to już koniec jazdy? Dobrze, że końcową puszkę tłumika umieszczono pod tylnym zderzakiem. W końcu blokuję napęd i z każdym kolejnym okrążeniem nabieram szacunku dla Dustera." Piotr Migas.

Nie jeździłem autkiem z napędem na 4 łapy po asfaltach - toteż wypowiem się za parę tygodni/miesięcy. Natomiast - z tego co czytuję - w terenie napęd na 4 jest zdecydowanie różny od tego na dwie łapki.
 
PT 


Marka: Renault
Model: Modus
Silnik: 1.4 16V
Rocznik: 2004
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 56
Skąd: Józefosław/W-wa
Wysłany: 2012-01-16, 14:38   

wojtek_pl napisał/a:
To jest tylko teoria i nie sprawdza się w praktyce. Wiem, bo testowałem. Ruszenie na śliskim śniegu na płaskim z napędem tylko na tył praktycznie nimożliwe (XJ). Przy włączonym Full Time, gdzie zgodnie z teorią masz nadal napędzane tylko jedno koło, nie było problemów z ruszeniem. Part Time nie nie poprawiał ruszania. Także nie zgadzam się z tą teorią. :-P

Na forum Subaru znalazłem kiedyś link do filmiku w którym testowano dwa Forestery różniące się między sobą skrzynią biegów i skrzynką rozdzielczą. Wersja z "manualem" miała powszechnie znany układ z CMR blokowanym wiskozą, wersja z "automatem" miała sprzęgło międzyosiowe. Oba auta miały do pokonania dość "wykrzyżasty" tor przeszkód. Skutek tego był taki, że Foryś z CMR zatrzymał się, gdy tylko jedno koło znalazło się w powietrzu, a auto ze sprzęgłem międzyosiowym pojechało dalej.
Cytat:
Na drodze nie da zbyt wiele, szczególnie na zakrętach. Przy ruszaniu - może pomóc, przy pokonywaniu jakichś przeszkód w niezbyt trudnym terenie pomoże względem 4x2, może nawet względem 4x4 z centralnym dyfrem, o ile nie przegrzej hamulców czy sprzęgła. Ale na zakręcie ważne jest to czy masz cały czas napęd na wszystkie koła czy też dopiero jak wpadniesz w poślizg to zacznie ci działać napęd na drugą oś. Ale jak już się ślizgasz to masz DUŻY problem. Mając stały napęd na wszystkie koła nie wpadniesz w poślizg.

Jeżdżąc ZJ-tem po śniegu często stosowałem metodę "wyraźnego" dodania gazu tuż po wejściu w zakręt. Auto mając wtedy nadrzucony siłą odśrodkową tył po dopięciu się przedniej osi pięknie się prostowało, zacieśniało łuk i jechało tam, gdzie chciałem, a ile było przy tym zabawy :-) . Było tak pomimo tego, że przednią oś dopinało "wolne" w działaniu sprzęgło wiskotyczne i nie było tam ani grama elektroniki. DD 4x4 po śniegu nie jeździłem, ale na szutrze i piachu praca jego napędu zrobiła na mnie duże wrażenie, przede wszystkim krótkim czasem reakcji na uślizg przedniej osi i skutecznością w trybie "lock".

Pozdrawiam,
Piotr.
 
TD Pedro 



Marka: Dacia
Model: Duster 4WD
Silnik: 1,6 16V + LPG
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 26 razy
Dołączył: 19 Lis 2010
Posty: 3457
Skąd: RP
Wysłany: 2012-01-16, 20:31   

PT napisał/a:
stosowałem metodę "wyraźnego" dodania gazu tuż po wejściu w zakręt. Auto mając wtedy nadrzucony siłą odśrodkową tył po dopięciu się przedniej osi

ale w Dusterze dominującym jest napęd na przód (w trybie AUTO) i taki manewr raczej będzie przebiegał trochę inaczej... co też przy odrobinie wprawy sprawi frajdę...
 
robo1973 


Marka: Dacia
Model: Duster 4x4
Silnik: 1.6 16V + LPG
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 28 Maj 2011
Posty: 403
Skąd: Leżajsk
Wysłany: 2012-01-20, 09:24   

Czytam i powiem tak. Jak jeszcze kiedykolwiek będę kupował samochód to podstawowy warunek – napęd na cztery łapy. Nigdy wcześniej nie jeździłem 4x4. Duster to mój pierwszy samochód z napędem na cztery i jest rewelacja. Autko trzyma się drogi, po zblokowaniu wszystkich kół zapitala jak mały traktorek – żadna ślizgawica mu się nie straszna. Jazda w automacie to znowu sama przyjemność, nie rwie samochodem (podnosi przodu i tyłu) autko jedzie jak po szynach. Co do teorii większego spalania to ja wiem. Jeżdżę na gazie i nie zwracam zbytnio uwagi na koszty. Jak dla mnie duster 4x4 ma same zalety i daleko odstawia konkurencję. Biorąc pod uwagę wszystkie aspekty(cena zakupu, wyposażenie, koszy serwisu i utrzymanie oraz walory jezdne i zużycie paliwa) – strzał w 10 !!!
Ostatnio zmieniony przez robo1973 2012-01-20, 09:24, w całości zmieniany 1 raz  
 
laisar 
Moderator



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 417 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 18015
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-01-20, 10:13   

robo1973 napisał/a:
Jak jeszcze kiedykolwiek będę kupował samochód to podstawowy warunek – napęd na cztery łapy

Tylko że tak naprawdę to nie jest zbyt precyzyjny warunek, bo - czy to czytając wcześniejsze posty w tym temacie, czy inne testy i porównania dustera (np ostatni) - doskonale widać, że napędy 4x4 są właśnie bardzo różne. Czyli akurat dusterowy jest nawet dość fajny, ale są i lepsze, i gorsze, i jeszcze takie równie dobre, ale w innych kwestiach...
 
wojtek_pl 


Marka: Peugeot
Model: 3008
Silnik: 2.0 HDI 165
Rocznik: 2010
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 1204
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-01-20, 10:55   

robo1973 napisał/a:
Czytam i powiem tak. Jak jeszcze kiedykolwiek będę kupował samochód to podstawowy warunek – napęd na cztery łapy. (...)

To byl rowniez moj warunek przed zakupem Dacii. :mrgreen:
Ale
laisar napisał/a:
(...)doskonale widać, że napędy 4x4 są właśnie bardzo różne. Czyli akurat dusterowy jest nawet dość fajny, ale są i lepsze, i gorsze, i jeszcze takie równie dobre, ale w innych kwestiach...

Czyli samochod dla mnie musi miec przyzwoity naped na 4 kola i jego istnienie oraz jakosc/zasada dzialania sa glownymi warunkami przy kupowaniu samochodu. A dopiero w dalszej kolejnosci sa rozwazane inne czynniki, np cena, wyposazenie, itp.
Ostatnio zmieniony przez wojtek_pl 2012-01-20, 10:56, w całości zmieniany 1 raz  
 
Piotr_K 



Marka: Dacia
Model: Duster 4x4 esp+asr
Silnik: 1,6 MPI 16V + LPG BRC
Rocznik: 2011
Wersja: Ambiance
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 999
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-01-20, 11:34   

jeśli o mnie chodzi, to wszystko jeszcze przede mną ale z czytanych Waszych postów wynika, że decyzje jakie podjąłem (zamiana 2x4 na 4x4 i dodatkowo esp) były słuszne. Trzecia o założeniu LPG jeszcze w fabrycznym aucie w ASO też mnie uradowała ...;) Tylko to czekanie ....
_________________
Dacia Duster 1,6+LPG BRC Ambiance 4x4, brąz cajou
 
RnR 


Marka: Dacia
Model: Duster 4x4
Silnik: 1.5 dCi 110
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Paź 2010
Posty: 667
Skąd: POL/ŚL
Wysłany: 2012-01-21, 15:44   

Tylko potwierdzę. Nawet w auto auto jednak wyjeżdża przodem z zakrętów zanim zapnie się tył. W lock nic takiego się nie dzieje a jazda jest poprostu bajką :D
_________________
 
Auto Krytyk 


Marka: .
Model: .
Silnik: .
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 819
Skąd: Polska
Wysłany: 2012-01-24, 19:57   

Jeżeli nie mieszkam w górach tylko w mieście gdzie wszystko jest odśnieżane w miarę to bardziej przyda się większy prześwit ,żeby nie zawisnąć na lodowej koleinie na osiedlu niż 4x4. Do tego wolałbym ESP na śniegu i lodzie bo mam większą pewność jazdy że mnie nie obróci nagle na łuku czy zakręcie drogi.
 
chriskb 



Marka: Dacia
Model: Duster 4X4
Silnik: 1.5 dCi 110 KM
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 30 razy
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 1679
Skąd: Rotmanka
Wysłany: 2012-01-25, 11:31   

TAXI AIRPORT napisał/a:
Do tego wolałbym ESP na śniegu i lodzie bo mam większą pewność jazdy że mnie nie obróci nagle na łuku czy zakręcie drogi.


Ja to na drodze mocno ośnieżonej, lub pokrytej lodem ESP wyłączam aby mieć pełną sterowalność autem. Gdy jest bardzo ślisko to elektronika nic nie pomoże, a sam nie chcę spotkać się z doświadczeniem że auto zachowa się wbrew moim działaniom.
 
Dar1962 



Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus
Pomógł: 53 razy
Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 3865
Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-01-25, 14:49   

z tym ESP jest coś na rzeczy. Dodajmy - gdy jest ekstremalnie ślisko i nie w każdych okolicznościach - Obserwowałem kiedyś beznadziejne wysiłki sąsiada, który Insignią wyposażoną w nieodłączalne ESP bezskutecznie przez kilkanaście minut usiłował wyjechać z garażu w podpiwniczeniu. Podjazd był niespecjalnie stromy ale mocno oblodzony. Auto zdychało w połowie i nie było na niego żadnego sposobu. ESP w pewnych okolicznościach przeszkadza i dobrze,że w Dustarze jest możliwość pełnej dezaktywacji
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2012-01-25, 14:52, w całości zmieniany 2 razy  
 
benny86 


Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009
Pomógł: 31 razy
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 2944
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2012-01-25, 14:55   

Są w ogóle systemy ESP których nie da się wyłączyć? Jeżdziłem nowym aveo na jazdach testowych i sprzedawca sam z siebie zsugerował że w zimie przy wyjeżdżaniu z zaspy, zaśnieżonego parkingu itp itd. lepiej wyłączyć esp (wyłącznik jest pod dżwignią ręcznego, tam gdzie daćki mają sterowanie lusterkami)
 
Dar1962 



Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus
Pomógł: 53 razy
Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 3865
Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-01-25, 16:07   

w większości nowych aut ten system nigdy nie da się w pełni odłączyć, można osłabić jego działanie ale i tak pozostaje na czuwaniu i w sytuacji większego poślizgu kół ponownie w pełni się aktywuje.
 
benny86 


Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009
Pomógł: 31 razy
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 2944
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2012-01-25, 16:18   

Mimo wszystko wolę go mieć niż nie mieć, być może trzeba coś zmienić w technice jazdy jak z absem. Z resztą niedługo cała dyskusja nad przydatnością okaże się mało sensowna, bo będzie elementem wyposażenia obowiązkowego w nowych autach (fabrycznie nowych, nie w nowych modelach)
 
Dar1962 



Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus
Pomógł: 53 razy
Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 3865
Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-01-25, 16:23   

w Dusterze akurat jest po staremu, jest guzik który go wyłącza na amen - i tak trzymać ;-) , choć nie można wykluczyć,że kiedy wejdzie powszechny obowiązek jego montażu do każdego auta, pewnie Unia zadba o to,żeby tak nie było :-P
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2012-01-25, 16:25, w całości zmieniany 2 razy  
 
chriskb 



Marka: Dacia
Model: Duster 4X4
Silnik: 1.5 dCi 110 KM
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 30 razy
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 1679
Skąd: Rotmanka
Wysłany: 2012-01-25, 16:55   

Układ ESP to chyba można wyłączyć w każdym aucie
 
RnR 


Marka: Dacia
Model: Duster 4x4
Silnik: 1.5 dCi 110
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Paź 2010
Posty: 667
Skąd: POL/ŚL
Wysłany: 2012-01-25, 20:19   

Nie w każdym ma to sens poza właśnie jakimś wyjątkowym problemem jak zaspa gdzie głównie pewnie przeszkadza asr. W dd wyłączyć można właśnie esp ale zawsze aktywna zostaje elektroniczna blokada mechanizmów różnicowych. W innych to też tylko kwestia dopracowania oprogramowania żeby zamiast obniżać moc hamowało ślizgające się koło i system będzie bardzo pomocny.
_________________
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FISubSilver v 0.3 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne