Dokładnie. Poza tym wgnieceń z grubościennej przestrzeni zamkniętej się nie wyciągnie - nie wyssie się ich przecież, a nie ma ich jak - z natury rzeczy wypchnąć od spodu. Ale wróćmy już do naszych Dusterów
a co to takiego"grubościerna przestrzeń zamknięta" ??? - jeśli w aucie to próg to kolego grubo się mylisz,że naprawa typu SMART tego nie załatwi....jeśli to nie próg a inna część karoserii to napisz. Prosty przykład jak zobaczyliście wgniecenia na dachu- większość z forum i tak nadal myśli,że ów zgniecenia były szpachlowane i malowane...a tu PUDŁO!
Kiedyś widziałem program o tego typu naprawach i muszę powiedzieć/napisać, że to jest ciekawe rozwiązanie. A majster który to robi, musi być cierpliwym człowiekiem.
Naprawy SMART to nic innego jak pan złota rączka, który na temat metali, blach itp wie wszystko- wie gdzie klepnąć by wgniecenie wyprostować bez jakiejkolwiek szpachli, cięcia, malowania....w Gdańsku jest taki koleś- mega wymiatacz...potrafi zagięcia profili zamkniętych- czytaj progi doprowadzić do stanu pierwotnego...magik.
Witaj.
Skoro polecasz tego gościa, mógłbyś podać jakieś namiary?
Dla zainteresowanych podam kontakt na priv....Gość wykonuje naprawy na terenie trojmiasta - wgniecenia po gradzie, progi wgniotki wszystko załatwia w taki sposób,że nie ma sladu uszkodzenia.
Marka: była Dacia jest Nissan
Model: była Duster jest Pathfinder
Silnik: było 1,6 16V 4x4+LPG jest 2.5 dci 4x4reduktor
Rocznik: było 2010 jest 2006
Wersja: Laureate Pomógł: 3 razy Dołączył: 16 Maj 2012 Posty: 515 Skąd: Śląsk Cieszyński
Wysłany: 2012-07-25, 08:05
No i po wgnieceniach ani śladu
Oto ciąg dalszy mojej historii
W poprzednim odcinku chcieli mi wymieniać dach z uwagi na te zagniecenia.
RP odpisało jednak , że niech to spróbują wyciągnąć metodą smart.
Przy okazji zwracam szacunek Zbychowi504. Panowie od wgniotek zrobili takie cuda, że nawet pod światło nie potrafię znaleźć miejsc w których były zagniecenia.
Oczywiście została mi założona inna mata wygłuszająca/usztywniająca - taka, która nie jest tak bardzo termokurczliwa. Całość naprawy do 1-2 dni.
Cacy.
Reasumując temat - ASO przyznaje , że to wada wynikająca ze źle dobranej maty usztywniającej dachu Dustera i naprawia to na gwarancji poprzez wyciąganie wgniotek i wymianę maty na inną - aby historii nie powtarzać.
Marka: DACIA
Model: SANDERO
Silnik: 1.5 dCi
Rocznik: 2009
Wersja: Laureate Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4264 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-07-26, 21:39
Hakama 4x4 napisał/a:
Reasumując temat - ASO przyznaje , że to wada wynikająca ze źle dobranej maty usztywniającej dachu Dustera i naprawia to na gwarancji poprzez wyciąganie wgniotek i wymianę maty na inną - aby historii nie powtarzać.
Nie dosc, ze mata slabo wyglusza to jeszcze wplywa na znieksztalcenie dachu. Wstyd Renault. Moze nowa bedzie lepiej izolowala akustycznie
Marka: była Dacia jest Nissan
Model: była Duster jest Pathfinder
Silnik: było 1,6 16V 4x4+LPG jest 2.5 dci 4x4reduktor
Rocznik: było 2010 jest 2006
Wersja: Laureate Pomógł: 3 razy Dołączył: 16 Maj 2012 Posty: 515 Skąd: Śląsk Cieszyński
Wysłany: 2012-07-27, 07:15
mekintosz napisał/a:
Moze nowa bedzie lepiej izolowala akustycznie
Właśnie fajne jest to ,że mam dość czułe ucho - jak mi się wydawało, ale jak jej nie było (tydzień jeździłem bez maty jak ściągneli starą i myśleli co zrobić) to nie słyszałem różnicy. Może ma ona usztywniać płat dachu.
Po kilku miesiącach, trzy razy robionych zdjęciach dachu ( co nie było takie złe bo wiązało się z potrójnym darmowym myciem autka) jest decyzja- wycinamy dach. Oczywiście samochód na tydzień albo i dłużej zostaje w naprawie a o darmowym zastępczym to mogę sobie pomarzyć. Ja oczywiście zamierzam się nie zgodzić z takim postawieniem sprawy, tym bardziej że koledzy z dusterów przetarli mi ścieżkę. Będę prowadził rozmowy z ASO w przyszłym tygodniu, to poinformuję o postępach.
U mnie nadal brak zafalowań.
Sądzę, że remedium byłoby zastosowanie w DD i Sandero wzdłużnych przetłoczeń a la D. MCV M. ASX J. Liberty etc. bomba, odsztywniających w kierunku poprzecznym a usztywniających we wzdłużnym. Ciekawe, że w sedanach problem nie występuje
P.S.:
Ech, to pole ciągnień...
_________________ Czy chcesz, żeby Twoja pralka była inteligentniejsza od Ciebie?
Jest: Duster 1.6 16V 4x2 Laureate "Dragster":
Sageata Albastra Carpaţi Pentru Gaz ;)
Był: Logan 1.6 8V MPI Laureate "Rumburak"
Ostatnio zmieniony przez piotrres 2012-10-12, 22:19, w całości zmieniany 2 razy
Nie dac ciąc dachu! Poprośic należy w takim razie o kontakt z ASO Zdunek w Gdańsku . Ciężko w to uwierzyc, ale tą naprawę wykonano bardzo dobrze. Trochę to trwało, ale się udało bez cięcia.
Zastępczy też da się załątwic, chociaż mam wrażenie, ze wyczerpałem w tym roku fundusz RP na auta zastępcze dla uzytkowników Dacii.
_________________ Duster u szczęśliwego nowego nabywcy :)
U mnie nadal brak zafalowań.
Sądzę, że remedium byłoby zastosowanie w DD i Sandero wzdłużnych przetłoczeń a la D. MCV M. ASX J. Liberty etc. bomba, odsztywniających w kierunku poprzecznym a usztywniających we wzdłużnym. Ciekawe, że w sedanach problem nie występuje
P.S.:
Ech, to pole ciągnień...
jak nie występuje w loganach? u mnie też się pojawiło, pisałem o tym na początku tematu.
jak nie występuje w loganach? u mnie też się pojawiło, pisałem o tym na początku tematu.
Ano u mnie przez 5,5 roku nic takiego nie miało miejsca (Logan 1.6 MPI Ph I),
a zaliczył w swojej karierze temperatury -32...+39st. C, woził na dachu rowery, bywał na szutrówkach.
_________________ Czy chcesz, żeby Twoja pralka była inteligentniejsza od Ciebie?
Jest: Duster 1.6 16V 4x2 Laureate "Dragster":
Sageata Albastra Carpaţi Pentru Gaz ;)
Był: Logan 1.6 8V MPI Laureate "Rumburak"
Ostatnio zmieniony przez piotrres 2012-10-16, 13:10, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum