No i Keikan jeszcze do teraz płacze i do granicy miasta gonił nabywcę.
no prawie ;) długo zastanawiałem się, czy go sobie jednak nie zostawić do "zabawy" w błocie..
Sprzedałem go tak szybko (5 godzin od wystawienia na otomo...), że nie zdążyłem nawet zmienić sprężyn liftujących na oryginalne ani zdjąć belek dachowych z halogenem...
Ale cóż... warto było, bo klienci przebijali cenę auta tak, że sprzedałem drożej niż wystawiłem ;)
Gdy w ogłoszeniu napisałęm, że cena do negocjacji nawet nie myśałem, że będzie to negocjacja "w górę" :) Gdybym miał więcej czasu to pewno sprzedałbym jeszcze korzystniej.
A autko zostanie w Małopolsce, więc może gdzieś go jeszcze zobaczę po dordze...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum