Nie, niee... Ja daję wyraz radości z okazji Euro jedynie poprzez flagi w stylu husarii
Ale nie mam nic przeciwko temu, że niektórzy zakładają pokrowce na lusterka, szaliczki, maskotki i inne temu podobne Przynajmniej jest kolorowo i wesoło
Dzisiaj 3 bite godziny spędziłem na zakładaniu siatki uszczelniającej, mocowanej do kratek podszybia. Oczywiście pomysł jest zaczerpnięty z naszego forum
Ponieważ kratki te mają dość duże oczka, więc wpada tam sporo różnego "świństwa" - liście, patyki, igły sosnowe, paprochy, inne nieokreślone przedmioty
Widywano tam podobno nawet orzechy włoskie, ale są to wiadomości niepotwierdzone, rozsiewane zapewne przez wrogi element reakcyjny...
Do uszczelnienia użyłem kawałków moskitiery, które zostały mi od zeszłego roku, gdy montowałem je na oknach mieszkania.
Moskitierę do kratek mocowałem przy pomocy czarnych opasek zaciskowych (tzw. trytytek) i kilku kawałków rzepów na taśmie samoprzylepnej (były dołączane do moskitiery i też mi zostały).
Poniżej zamieszczam zdjęcia z opisem kolejnych kroków montażu:
1. Najpierw podważamy ostrożnie plastikowe boczne bolce przytrzymujące kratki (po jednym dla każdej kratki). Do ich podważenia nada się szeroki płaski śrubokręt, ale trzeba uważać, żeby karoserii nie porysować.
2. Następnie wyciągamy ostrożnie kratki, demontując najpierw tą dużą gumową uszczelkę, biegnącą wzdłuż przedniej szyby. Uszczelka ta przytrzymuje wygięte plastikowe boki tych kratek i mi nie udało się ich wyjąć bez uprzedniego jej ściągnięcia.
Pamiętamy też, aby przed zdjęciem prawej kratki (tej na wysokości pasażera), wypiąć ze złączki końcówkę wężyka od spryskiwacza szyby.
3. W miejscach pokazanych na zdjęciu naklejamy na kratkę rzepy, któe przytrzymają dodatkowo moskitierę.
4. Wycinamy kawałek moskitiery i mocujemy go najpierw przy pomocy rzepów, a później trytytek. Moskitierę należy lekko rozciągnąć, ale wszystkie czynności mocujące wykonywać z czuciem, bo ona też ma swoją wytrzymałość
5. Po zamocowaniu moskitiery, obcinamy wystające niepotrzebne jej kawałki (bez nadmiernej przesady z dokładnością co do milimetra, bo i tak całość schowa się pod ranty karoserii), a także sterczące końcówki trytytek pozostałe po ich zaciągnięciu. Przed mocowaniem prawej kratki robimy malutki otwór dla wężyka spryskiwacza i przewlekamy go.
6. Ponieważ moskitiera zakrywa też kapsel od pojemnika na płyn do spryskiwaczy, należy ją lekko naciąć wzdłuż kapsla tak, aby wysunał się on przez to nacięcie, a moskitiera mogła obejmować po bokach szyjkę pojemnika pod kapslem.
7. Po założeniu kratek mocujemy z powrotem dużą uszczelkę gumową tak, aby obejmowała plastikowe boki kratek i rant karoserii i dociskała je (czyli tak, jak było przed jej demontażem).
8. Na koniec wciskamy z powrotem po bokach plastikowe bolce mocujące kratki podszybia. Gotowe! Idziemy się napić, najeść i obejrzeć zasłużony mecz w tv. Ewentualnie wołamy sąsiada i pytamy, co on zrobił dziś pożytecznego dla swojego auta
Marka: Dacia
Model: Duster 4X2
Silnik: 1,5 dCI 110 KM
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 7 razy Dołączył: 01 Mar 2009 Posty: 846 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-06-21, 19:44
dystrykt9 napisał/a:
Dzisiaj 3 bite godziny spędziłem na zakładaniu siatki uszczelniającej, mocowanej do kratek podszybia. Oczywiście pomysł jest zaczerpnięty z naszego forum
Seal, dzięki za odnośnik, ale też wcześniej czytałem ten wątek
Zdecydowałem się na moskitierę, bo moim zdaniem zapewni lepszą wentylację i parowanie wilgoci.
Filtr zapycha się mocno, jest gruby, chłonie wilgoć i po pewnym czasie wygląda ... nieciekawie.
Moskitiera z drugiej strony nie zatrzymuje drobnych pyłków i wilgoci za to nie przepuszcza większych śmieci mogących terkotać w wentylatorze. Czyli robi dokładnie to co powinna i dodatkowo nie blokuje przepływu powietrza.
PS. dystrykt9, dobra robota z tymi trytytkami; ja na to akurat nie wpadłem, tylko użyłem taśmy izolacyjnej i tych oryginalnych rzepów. Tylko czemu użyłeś białej moskitiery a nie czarnej ?
Tylko czemu użyłeś białej moskitiery a nie czarnej ?
Kol.dystrykt9, zrobił to samo, co ja robiłem zimą i też użył białej moskitiery i muszę powiedzieć, że kolor jest bez znaczenia bo i tak tego nie widać pod maską.
Ostatnio zmieniony przez monopios 2012-06-23, 18:43, w całości zmieniany 1 raz
Kol.dystrykt9, zrobił to samo, co ja robiłem zimą i też użył białej moskitiery i muszę powiedzieć, że kolor jest bez znaczenia bo i tak tego nie widać pod maską.
Wiedziałem, że gdzieś na forum widziałem takie rozwiązanie. Dlatego też poszedłem tą drogą Może jakąś spółeczkę założymy Monopios?
PHU "Kra-tka" - filtry z moskitier!
Szczególnie, że u nas w kraju wspiera się drobną przedsiębiorczość
Dzisiaj zrobiłem przejazd rozpoznawczy przed ewentualnymi następnymi spotami terenowymi. Nie anonsowałem tego na forum, bo chcę najpierw sam sprawdzić trasę, żeby móc kogoś zaprosić do uczestnictwa i wiedzieć, że odcinek jest przejezdny i bezpieczny. Zawsze co prawda może trafić się jakaś niespodzianka nawet na znanym obszarze, ale to nie to samo co kompletna niewiadoma
Zrobiłem kilkunastokilometrową pętlę. W jednym miejscu musiałem się wycofać, bo chciałem zrobić skrót po piachu, ale się zakopałem pod górkę. Gdyby była możliwość większego rozpędu to może bym przejechał. W oponach terenowych też mogłoby się ewentualnie udać.
Po drodze spotkałem głównie pył i koleiny, co widać na załączonym filmiku.
Wpadłem też do znanych już z poprzedniego spotu miejsc bagiennych
Po powrocie znowu trafiłem na myjkę, bo duster zgodnie z nazwą był cały okryty kurzem (dla odmiany po poprzednim błocie ).
Tym razem na myjni nikt mnie nie zaczepił. A ostatnio, jak myłem ubłocone po dach auto po spocie, to podszedł do mnie gość ze stanowiska obok i powiedział, cytuję: "Mój Boże, gdzie żeś się pan tak urządził?!?"
A teraz sprawdzę, czy dobrze przyswoiłem wskazówki o załączaniu filmików na forum
Takiego pilota i pomocnika tylko pozazdrościć Trasa świetna. Trochę przypomina mi drogę do Stańczyków na tzw. "ścianie wschodniej". Puściłam się nią rekreacyjnie, a potem zastanawiałam się czy sama mam napisać na aucie "Brudas - umyj mnie", czy poczekać aż ktoś zrobi to za mnie
Mam nadzieję, że weźmiesz udział w naszych następnych spotach terenowych Zapraszamy serdecznie. Jest tutaj gdzie pojeździć.
Jeden mamy już za sobą:
http://www.daciaklub.pl/f...t=7324&start=30
oby nie trafił się jakiś szaleniec i nie wyrzeźbił tego gwoździem
A ja niestety mam pamiątkę po jakimś szaleńcu.
Samochód cało przechodzi przejazdy w terenie, a nie jest w stanie ustrzec się ludzkiej zawiści.
Właśnie zamówiłem zaprawkę, bo ostatnio ktoś przejechał mi prawdopodobnie grubszą końcówką klucza po drzwiach. Mam kilkucentymetrową rysę aż do podkładu.
Albo parking pod sklepem albo pod domem.
Gdybym dorwała takiego osobnika na gorącym uczynku to hm ... byłaby to ostatnia rzecz jaką zrobiłby swoimi rękami A dziękuję za zaproszenie, jest duża szansa, że wezmę udział
Jak ty sie tak szwendasz po okolicy to powinienes jednak zmienic Dustera na wersje 4x4. Bo po tych twoich trasach to bedzie fajnie np. zima pojezdzic ale bez napedu na obie osie to raczej slabo wyjdzie...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum