Wysłany: 2014-10-30, 14:24 Juz nie przyszły właściciel Lodgy - wrażenia
Witam,
Lodgy od tygodnia w moich rękach! :) Opiszę więc moje spostrzeżenia:
Pierwsze wrażenia wizualne: auto jest duuże, w porównaniu z Fabią Combi - wręcz ogromne!
To dobrze, bo co wyjazd do babci, to jakoś zawsze więcej przywozimy niz zawozimy :D, nigdy więcej toreb w nogach! Bagażnik ładny, przydało by się wiecej zakamarków na pierdoły, bo jedna siateczka z boku i brak schowka pod matą bagażnika troche zawodzi.
Miejsca dla kierowcy sporo, kierownica regulowana tylko w pionie - aboslutnie wystarczy! :)
Siedzenie rzeczywiście dodaje nowych wrażeń - trochu (dosłonie troszke) sie rusza i fajnie skrzypi (wyczailem ze pianka o stal sie ociera i dźwięczy..) licze ze jakies wd40 zalatwi sprawe?
Miejsce pasażera - zadowalająca, chociaż dolny schowek powoduje że nie moża wyprostować nóg, jak to miało miejsce w Fabii (może nie taka mała była ;) )
Deska rozdzielcza z plastiku? A co z tego? :) w Skodzie tez mialem i żyje, bez przesadyzmu ;)
MediaNav - fajne, bajer, który daje wnętrzu to coś.
Chromowane obwódki - dla mnie bajka, ale ja po prostu lubie jak cos się świeci :D
Silnik 1.2 TCE - jeszcze docieram, ale juz 700km za mną wiec coś tam wiem. Zryw bajeczny, jak sie wlacza turbina to sie stare BMW 316ki pocą zeby mnie wyprzedzić i se wiochy nie narobić.
Spalanie - w tej chwili 7,5 średnio, wiecej jezdze w mieście niż na trasie.
BLACHY - hm, no tutaj jest widoczna oszczedność na materiale, blacha sprawia wrażenie dość cienkiej, jak sie puknie w progi to jest inny dzwiek niż bym się spodziewal, lakier polożony dość oszczędnie ( córka wysiadala i przejechala podeszwą po progu, gdzie leżał taki tyci tyci kamyczek, moze 2mm i RYSA :D od razu zamowilem nakładki ochronne)
Światełka w bagażniku w wersji 7os rzeczywiście brak - chyba kupie malutka lampke na baterie i przykleje z boku :)
Zmiana biegów - coś jak w Seat Altea w dieslu, dośc opornie ale da rade, pewnie sie wyrobi.
Hałasy podczas jazdy - powiem tak, w mojej Fabii II przy 110 buczalo i huczało. Tutaj przy 130 (tak kazali jechać w instrukcji, nie szybciej :D) slychac lekki szum powietrza, ale zważywszy na współczynnik aerodynamiki, to nie dziwi. Generalnie radyjko gralo i nic nie przeszkadzało.
Bujanie na boi podczas jazdy - auto jest wysokie, ale nie ma dramatu.
Głośniki z tyłu - obecne!
Tylna kanapa przepastna - dzieci siedzą wysoko i przez wielkie okna podziwiaja widoki.
Zabezpieczenia antykorozyjne - baranek jest, dośc konkretny, nie widze by odbiegał ilością i dokładnością naniesienie od tych lepszych marek.
Wycieraczki - zmieniam na AERO :)
To by było na tyle póki co, przepraszam za wypracowanie takiej długości :)
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2014-10-30, 17:13
dzięki temu kultowemu fetyszowi auto się nie psuje - ale musi być ze 126 - inne nie mają takiej mocy magicznej
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2014-10-30, 17:15, w całości zmieniany 1 raz
Gratuluję z bardzo dobrego wyboru Dacii Lodgy. Sam mam Lodgy i jestem zadowolony. Wielkim plusem jest ogromny bagażnik. Przejechałem ponad 11 tys.km bez problemu.
_________________ Dacia nie gubi oleju, tylko tak znaczy swój teren.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum