Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-08-21, 15:30
ciekaw jestem, ile wyniesie przybliżony koszt remontu (pompa+wtryski+robocizna)?
Marka: Dacia
Model: Duster II
Silnik: 1.6 SCE
Rocznik: 2018 Pomógł: 3 razy Dołączył: 30 Sie 2011 Posty: 730 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2012-08-23, 07:01
Dlaczego kupować używany silnik?
Silnik jest w porządku a układ wtryskowy pierdyknięty.
Może się okazać, że jak ktoś se zakupi cały silnik z osprzętem to będzie miał do dupy jedno i drugie:)
Nowoczesne układy wtryskowe maja to do siebie, że ich ewentualna naprawa drogo kosztuje.
Można jeszcze szukać magików -uzdrawiaczy wtrysków ale to też na krótką metę:)
Trzeba robić niestety:(
Tu odniesienie ma tylko jedna zasada: "Płać i płacz"
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 79 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3595 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-08-23, 09:05
Oj tam. Zaoszczędziłeś na paliwie przez kilka lat to masz z czego sfinansować naprawę. Witamy w świecie "nowoczesnych" silników.
Jeden nowy wtryskiwacz ~ 1000 PLN , pompa pewnie ze 3 - 5 tys.
Marka: DACIA
Model: SANDERO
Silnik: 1.5 dCi
Rocznik: 2009
Wersja: Laureate Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4264 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-08-23, 23:11
DrOzda napisał/a:
Oj tam. Zaoszczędziłeś na paliwie przez kilka lat to masz z czego sfinansować naprawę. Witamy w świecie "nowoczesnych" silników.
Jeden nowy wtryskiwacz ~ 1000 PLN , pompa pewnie ze 3 - 5 tys.
Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate Pomógł: 12 razy Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 1889 Skąd: lubelskie
Wysłany: 2012-08-24, 08:48
DrOzda napisał/a:
Oj tam. Zaoszczędziłeś na paliwie przez kilka lat to masz z czego sfinansować naprawę. Witamy w świecie "nowoczesnych" silników.
Jeden nowy wtryskiwacz ~ 1000 PLN , pompa pewnie ze 3 - 5 tys.
Po raz kolejny widać, jak przez posty przebija złośliwość niektórych posiadaczy silników benzynowych. Co nie było stać na diesla? Widocznie nie. Ale można sobie odbić na tych co je kupili. Wot chrześcijańskie podejście.
Marka: Dacia --> Renault
Model: Duster 2 --> Kadjar
Silnik: 1.2 TCe 1.5 dCi EDC
Rocznik: 2017(m2018) --> 2017
Wersja: Prestige Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 1696 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-08-24, 09:10
Abstrahując od wypowiedzi, uważam, że przez stwierdzenie:
krakry1 napisał/a:
Wot chrześcijańskie podejście.
"przebija złośliwość"
Uważam, że chrześcijańskie podejście jest z goła inne. A generalizowanie, że w Polsce są sami chrześcijanie, którzy są zawistnymi ludźmi, na pokaz i cieszą się z cudzego nieszczęścia mi się nie podoba i mówię temu zdecydowane NIE, jak i każdej generalizacji. Mam wielu znajomych i chrześcijan i ateistów, którzy są sympatycznymi, życzącymi wszystkim jak najlepiej i cieszącymi się szczęściem innym ludźmi.
Ostatnio zmieniony przez Prezes 2012-08-24, 09:11, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate Pomógł: 12 razy Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 1889 Skąd: lubelskie
Wysłany: 2012-08-24, 09:22
"Wot chrześcijańskie podejście" - powinno być tak. Co nie zmienia i tak faktu złośliwości ze strony kolegi DrOzda.
P.S.
Ja zaś jako "prawdziwy chrześcijanin", odpowiedziałem tym samym czytaj: złośliwością (drugi policzek mnie strasznie boli, a poza tym można dostać skrętu szyi).
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 79 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3595 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-08-24, 09:53
Ale wcale się nie cieszę. To jest niestety smutna rzeczywistość współczesnej motoryzacji i trzeba mieć tego świadomość. Na Węgrzech ktoś przejeździł 1.4 600 tys. km. Pewnie wszyscy się stukają w czoło pytając dlaczego nie wybrał diesla (choć wtedy w 2005 chyba jeszcze nie było dCI w ofercie). Tyle że zapewne w do tej pory miałby już pewnie do zrobienia: sprężarkę , wtryskiwacze , pompę no i pewnie ze dwa razy sprzęgło które też szybciej się zużywa przy dCi. Więc zaoszczędzone na paliwie pieniądze poszłyby na naprawy. Gdybym miał kupić diesla to 5 lat gwarancji byłoby absolutnie niezbędne.
A wiecie że podobno teraz wykupując FNS można zdecydować pomiędzy 5 lat / 100 tys. km lub 4 lata / 120 tys/km ?
Oj, oj... Kolega Drozda chce wszystko sprowadzić do pieniędzy.
Robi się Off Topic.
Na pewno są osoby, które kierują się wyborem jednostki pod kątem finansowym. Ale dlaczego tak uogólniać? Jest jeszcze masa innych powodów dla których decyduje się o tym czy będzie się posiadać "ropniaka" czy benzyniaka.
PS. Teraz kilka dni ujeżdżam Peugeota z silnikiem wysokoprężnym. Po roku użytkowania głównie swojego, poczciwego 1.6 8V zapomniałem w ogóle o istnieniu zjawiska turbo-dziury.
Stepway trzymam bardzo nisko. 2tyś obrotów to norma, V bieg w mieście to nawet 1.5tyś. Oczywiście zaraz ktoś zarzuci, że katuję motor, ale uspakajam - hamuję silnikiem, na wysokich przełożeniach utrzymuję tylko prędkość.
Te kilka dni powrotu do diesla, to świadomość posiadania większej mocy (momentu), ale przede wszystkim potrzeba utrzymywania min. 2.5tyś obrotów by zachować elastyczność. Prawie jak w silniku benzynowym. Poniżej straszna dziura.
Z jednej strony to powinienem się cieszyć, że nie mam uturbionej (nowomowa) jednostki chociaż z drugiej strony patrzę z pewną zazdrością. I kosztach tutaj w ogóle nie rozważam. Cóż. Wygoda kosztuje.
Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate Pomógł: 12 razy Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 1889 Skąd: lubelskie
Wysłany: 2012-08-24, 11:47
Stepway napisał/a:
...Te kilka dni powrotu do diesla, to świadomość posiadania większej mocy (momentu), ale przede wszystkim potrzeba utrzymywania min. 2.5tyś obrotów by zachować elastyczność. Prawie jak w silniku benzynowym. Poniżej straszna dziura...
Wystarczy nie schodzić poniżej 1800-2000 obrotów i elastyczność jest jak najbardziej satysfakcjonująca. Tak przynajmniej jest w moim Sandero (85KM) - a lubię dynamikę w czasie jazdy.
Marka: Dacia
Model: Sandero I oraz MCV II
Silnik: 1.5 dci oraz 1.2 16V LPG Pomógł: 11 razy Dołączył: 10 Paź 2010 Posty: 1103 Skąd: Mikołów
Wysłany: 2012-08-24, 12:30
Bo to jest loteria znajomy ma w renault kangoo (od nowości w rodzinie) przejechane 220tys wszystko seryjne chodzi mi o wtryski pompę i turbo. Więc tu nie ma zasady prędzej paliwo do bani
_________________ Dacia jest bogiem, prędkość nałogiem, sandero podstawą, turbo zabawą
Witaj Gość :)
Auto odebrane po naprawie. Dla zainteresowanych - koszt 8,5 tys (sama pompa 2,5 tys).
Ale tak jak ktoś napisał - obowiązuje zasada "płacz i płać" (przynajmniej mam pewność że cały układ paliwowy jest ok i dodatkowo roczną gwarancję).
Poprosiłem o stare wtryskiwacze i zdziwiło mnie że są bardzo zanieczyszczone - a przynajmniej tak wyglądają dla mojego oka (a jeżdżąc wyłącznie na BP Ulimate silnik miał być czyściutki jak pupcia niemowlęcia ). Może wieczorem wrzucę zdjęcia - chętnie przeczytam jaki Waszym zdaniem jest ich stan.
elk
Ostatnio zmieniony przez elk841 2012-08-24, 13:06, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum