Wysłany: 2012-09-03, 09:33 Ukryty telefon z funkcja lokalizacji
Witam serdecznie klubowiczow .
Zastanawiam sie juz od dłóższego czasu nad ukryciem komurki w samochodzie i na stale podlaczenie ladowarki pod akumulator. W swojej sieci chce uaktywnic funkcje lokalizacji dziecka i dzieki temu mógłbym zlokalizowac samochodzik w kazdym miejscu w polsce w razie kradziezy z dokladnoscia do kilkunastu metrów,przez telefon jak i komputer.Prosze napiszcie co o tym myslicie,czy to dobry pomysl....
Pozdrawiam.Przyszly wlasciciel Dasterka...
Podejrzewam ze nadajnik GPS jest latwy do wykrycia poniewaz wysyla ciagly sygnal do satelity a telefon dopiero sie aktywuje po wybraniu mumeru.Nie jestem znawca i dla tego chcialbym sie wiecaj dowiedziec o tych dwóch sposobach.
Pozdrawiam.
Maluszki,Syrenki,Fiaty tez kradli i to czesto a prestiz Dustera rosnie z roku na rok i wlasnie ja zdecydowalem sie na kupno tego samochodu a bede odbieral pod koniec pazdziernika i dla tego mysle o zamontowaniu jakiegos prostego i nie drogiego ale efektywnego zabezpieczenia w razie kradziezy...
Juz jestem zakochany w tym samochodziku i wole zabezpieczyc go przed niepowolanymi lapskami.
Pozdrawiam
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate2 Pomogła: 1 raz Dołączyła: 09 Sie 2012 Posty: 175 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-09-03, 10:55
Szczerze Ci powiem, ze jak chcą ukraść to ukradną, kumpel miał w H.Civic wszystkie możliwe zabezpieczenia a jak chciał sprawdzić gdzie jest autko nie było możliwości. Podejrzewamy że załadowali ją na tira, a w środku spokojnie sobie przeszukali gdzie co może być. A jeszcze dziady ukradli auto zaraz jak skończyło rok :P Najlepiej wybierać auta o małym współczynniku kradzieży, a do takich właśnie zalicza się Dusterek.
Auto jest w miarę tanie, części zamienne są łatwo dostępne i tanie, nie ma sensu ryzykować dla takiego auta.
Maluszki syrenki czy fiaty kradli w czasach kiedy były one rarytasem. (Teraz by pewnie kradli dla części zamiennych :P )
Jak niemniej.. jakbym ja miała sobie instalować cos w aucie to pewnie byłby to właśnie taki telefon, a nie GPS.
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-09-03, 11:00
Nie ma nadajników GPS. :] Są odbiorniki GPS. Odbiorniki GPS niczego nie wysyłają. Być może da się wykryć, że taki odbiornik coś odbiera, ale nie wierzę, żeby komukolwiek się chciało. Dużo prościej jest lokalnie zakłócić sygnał GPS, ale też nie wydaje mi się, żeby ewentualny złodziej chciał się w to bawić. Systemy antykradzieżowe "oparte o GPS" to tak naprawdę odbiornik GPS plus moduł GSM (cóś jak telefon) - wystarczy zakłócić ten drugi, a ten pierwszy będzie mógł naodbierać się na śmierć i nic się nie stanie, bo danych o położeniu nie będzie miał jak wysłać.
OOOOOOOO wlasnie cos takiego tylko tylko 500 zloty to przesada . Kupie startowa karte sim w mojej sieci,wsadze w stary telefon,uaktywnie funkcje namierzania dzieci w mojej sieci,podlacze i ukryje telefon na stale gdzies w aucie i powinno smigac elegancko i tanio....co o tym myslicie?
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-09-03, 11:22
maciek napisał/a:
GDkris44 myślisz że ktoś ci ukradnie Dustera
przybywa ich z każdym dniem, więc wcześniej czy później zaczną je kraść - choćby dla części
Marka: Ford
Model: Focus III
Silnik: 1.6 EB 150KM
Rocznik: 2013 Pomógł: 1 raz Dołączył: 16 Paź 2010 Posty: 150 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-09-03, 12:36
Jak napisał bebe, telefon łatwiej wykryć, niż odbiornik GPS. To satelity dają sygnał, moduł na ziemi tylko odbiera, tak jak radio FM w aucie odbiera eskę ;) To tak, jakbyś dzwonił dzwonem w kościele i próbował wykryć, kto tego słucha. Sygnał rozchodzi się tak czy siak, nie wiadomo, czy ktokolwiek go w ogóle odbiera - odbiornik GPS jest systemem pasywnym.
W związku z tym nie idzie tego w praktyce wykryć (co najwyżej zakłócić/zasłonić sygnał z satelity). Telefon już łatwiej, bo on periodycznie wysyła do stacji przekaźnikowych dane. Wystarczy sobie przypomnieć, co robi komórka położona przy głośnikach - co jakiś czas jest bzyczenie i pierdzenie, to stosunkowo łatwo wykryć.
Ale to i tak bez znaczenia, żaden złodziej nie będzie przychodził Ci pod Dustera z zestawem mierników EM i skanował :D
Kolejna sprawa, komórka w aucie słabo łapie GPS, o ile nie jest przyczepiona na szybie (widoczność nieba). Nie schowasz jej do schowka/bagażnika/w podłogę bo nie będzie łapała fixa. Porządne trackery potrafią łapać nawet z bagażnika, ustalać pozycję do kilku metrów i wysyłać dane przez sieć komórkową, ale to są spooore koszty.
Trzecia sprawa, spójrz na statystyki: http://www.vwgolf.pl/2012...niej-kradzione/
Pierwsze dwa miejsca, pasek i golf, zbierają prawie połowę "punktów" z pierwszej dziesiątki. W całej publikowanej liście nie ma ani jednego Francuza. Ten stan utrzyma się jeszcze dłuuugo, bo Polacy wciąż są zakochani w solidnych, niemieckich wozach (jak solidnych, widać po liczbach kradzionych dawców na części ;) ). Dacia pozostaje autem niszowym, a Duster tym bardziej, mimo że coraz więcej tego jeździ.
Jeśli mimo tego boisz się kradzieży, po prostu ubezpiecz się na tę okoliczność (powinieneś to mieć w AC). Wyjdzie taniej, niż zakup i utrzymanie dobrego trackera.
Ostatnio zmieniony przez _Big_Mac_ 2012-09-03, 12:38, w całości zmieniany 1 raz
mój Ojciec zostawił ostatnio samochód z pootwieranymi oknami, bez alarmu Megane na całą noc i nie pod swoim blokiem, samochód kompletnie nie ruszony. Samochód dobry na dawce organów bo parę części nowych ma
_________________ Jestem handlowcem w salonie Carrara w Lublinie. Szukasz oferty na Nową Dacie? Pisz PW lub na e-mail
Dziekuje bardzo.Bardzo jasno i przejrzyscie zostalo to wytlumaczone.Mysle ze pomoze to wielu wzytkownikom samochodów chcacych zakladac jakiekolwiek zabezpieczenia wysylajace lub odbierajace sygnaly z auta.Ubezpieczenia to chyba najlepsze rozwiazanie... no chyba ze ktos ma jakies inne nietypowe i niestandardowe zabespieczenie które moze polecic do zamontowania..Pozdrawiam
Warto przeczytać statystyki kradzieży aut w Motorze nr 36/2012. Polska w Europie ma bardzo niskie ryzyko kradzieży. Na 36 krajów zajmujemy 31 miejsce. Mniej aut ukradli w stosunku do zarejestrowanych tylko w Rumunii, na Ukrainie, Białorusi, Słowenii i Liechtenstein. Nasz wskaźnik ryzyka to 0,09%. Niechlubne pierwsze miejsce zajmuje Dania ze wskaźnikiem 0,88%.
Najlepszym zabezpieczeniem nadal pozostaje porządny pakiet Auto Casco, w renomowanej firmie. Koszt nieporównywalnie większy, ale i korzyści pewniejsze.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum