Ja ze swojej strony dziękuję wszystkim za udział i super atmosferę. Stawili się wszyscy, którzy zapowiedzieli. Jechaliśmy kolumną 8 samochodów i tak mi się ten widok naszych aut w pięknym słońcu podobał, że co chwila zerkałem w lusterka
Pogoda dopisała i nawet poopalać się można było na mini pustyni
Zwiedziliśmy najprawdziwsze bagno z wieloma unikalnymi roślinami chronionymi, które można było obejrzeć na wyciągnięcie ręki z pomostu idącego środkiem tego bagna.
Chłopaki (i dziewczyny ) z Pro Fortalicium przygotowali, fachowo jak zwykle, schrony bojowe do zwiedzania. Można było zobaczyć, jak Wehrmacht mieszkał w takich bunkrach w czasie wojny, zadzwonić niemieckim telefonem wewnętrznym do innego pomieszczenia w bunkrze, "postrzelać" z CKM (MG-34), wszystkiego dotknąć, posmakować, posłuchać opowieści.
Był czas na ładnie zaprojektowaną ścieżkę zdrowia i na zadania specjalne (np. jak fachowo przeprowadzić pomiar wysokości drzewa w lesie bez jakiegokolwiek sprzętu ).
Przeprowadziliśmy też obserwację budek nietoperzy (żadna gabarytowo nie pasowała do Batmana) i rozważaliśmy dobranie się do miodu z dzikiej leśnej barci, ale powstrzymał nas instynkt samozachowawczy i zdrowy rozsądek
Wszystkie auta przejechały spokojnie całą trasę, nikt niczego nie urwał i nie zgubił
Ja tym razem niestety prawie materiału zdjęciowego i filmowego nie mam, ale koledzy pstrykali i kręcili filmiki, więc na pewno podzielą się nimi na forum
Ja te swoje kilka fotek jutro/pojutrze wrzucę.
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-09-23, 23:03
Ależ fajnie było! :D Dziękujemy! :)
Jeśli chodzi o uwagi na przyszłość:
element offroadowy właściwie można sobie darować, był fajny, ale bez przesady. Absolutnie najfajniejszym elementem wypadu były miny ludzi mijanych przez kawalkadę Dacii, wyłaniających się z lasu i cichutko niknących tamże. :DDD
zastanawiam się, czy nie fajnie by było mieć jakąś komunikację, może na początek nie wszystkich ze wszystkimi, chociaż to też na pewno było by fajne, a przynajmniej prowadzącego z zamykającym kolumnę. PMRki? Wypożyczalnia PMRek? :)
Jeszcze raz wielkie dzięki dla dystrykta za kapitalne walory krajoznawcze i za bardzo spokojne i przyjemne prowadzenie kolumny. Prosimy o więcej. :)
Poniżej - zdjęcia. Było ponad 100, ale większość poruszonych. Wybrałem te co ładniejsze, nie obrabiałem ich nijak. Zastanawiam się nad kręceniem filmu z wnętrza/powierzchni samochodu (widzieliście zresztą przymiarki ;), ale rzecz wymaga jeszcze dopracowania. :]
Przed startem...
...czekamy na laisary. :)
Jak widać - doczekaliśmy się. :]
Obłędny świdermajer!
I Dacie, dużo Dacii. :)
Były szutry...
...był kurz...
...była jungla jakaś normalnie!...
...było przemykanie przez senne wioseczki...
Parking przed Centrum Edukacji Leśnej.
Dystrykt pokazuje nam rosiczki! :)
Zwiedzanie bagna. Bardzo fajne bagno. :]
Leśna ścieżka zdrowia.
I spacerek na parking.
Po drodze do bunkrów - takie cudo. :)
Mazowieckie drogi polne...
...i drogi leśne. :)
Parking przed bunkrami.
I sam bunkier (odrestaurowany).
Wnętrze wieżyczki obserwatora.
Można było gnębić restauratorów. :)
A to główny winowajca. ;)
I bunkier nr 2.
Płyta pancerna ma się dobrze. :)
Mała odkrywca. :]
Plażowanie na wydmie. :] W lasku alienują się laisary. :>
Powrót w promieniach zachodzącego słońca...
I tradycyjne zdjęcie zbiorowe. :] Zaparkowaliśmy od Sasa do lasa, więc wyszło, jak wyszło.
element offroadowy właściwie można sobie darować, był fajny, ale bez przesady.
zastanawiam się, czy nie fajnie by było mieć jakąś komunikację
1. Z tym nie ma problemu Tak jak wspomniałem na spocie - możemy urządzić sobie wyjazd przyrodniczo-krajoznawczy bez off-roadu, połączony z ogniskiem czy też grillem oraz skansenem militarnym po drodze (kierunek - Puszcza Kozienicka, Rezerwat Królewskie Źródło). Znam te miejsca i trasę i jest to do zrobienia (tyle, że dojazd dłuższy - impreza całodzienna).
Można też zrobić spota szlakiem pałaców i średniowiecznych zamków mazowieckich (Szydłowiec, Iłża, Czersk, Otwock Wielki). Przy pełnej trasie jest to wariant całodzienny.
Off-road tym razem ograniczył się do piachu i korzeni, ale dał możliwość zobaczenia, jak auto zachowuje się w terenie, czy dobrze "wybiera" nierówności i czy kierowcy oraz pasażerom nie ujawni się jakaś choroba ...off-roadowa
Specjalnie uprzedziłem, że dostosujemy do napędu 4x2, co by każdy bez stresu przejechał.
Jeśli będzie taka wola w przyszłości, to możemy nadal włączać elementy terenowe w nasze przejazdy.
2. Co do UKF-ek. Dobry pomysł. Ja mam jakieś 2 w domu, ale zasięgiem chyba za słabe. Sprawdzę, czy jeszcze działają w ogóle
Podczas naszego przejazdu założyłem wolne tempo przejazdu, tak aby w warunkach drogowych oraz terenowych każdy widział kolumnę i mógł ją bez problemu dogonić. Dodatkowo rozesłałem przed spotem numer swojej komóry, żeby w razie czego (np. jak ktoś się zgubi czy zatrzyma w celu dokładniejszego obejrzenia poszycia leśnego ) mógł zadzwonić do mnie, a my na niego poczekamy.
To taka śmieszna cecha YouTube'a, że czasem twierdzi, że film już wrzucony i wszystko cacy, ale w rzeczywistości cośtam jeszcze mieli. Po kilku-kilkunastu minutach problem zazwyczaj znika.
My też całorodzinnie pięknie dziękujemy wszystkim za fajny dzień! (:
Cytat:
element offroadowy właściwie można sobie darować
Albo wzmocnić (: - oczywiście nie, żeby zaraz do poziomu wyciągarek, ale... jakieś większe górki i dołki, wszerz i wzdłuż, byłyby jeszcze fajniejsze niż zupełna rezygnacja.
MNzŻ mówi: "więcej OS-ów per pedes".
Cytat:
W lasku alienują się laisary. :>
Ooo, nieprawda! d: Myśmy tam po prostu byli _pierwsi_ - a jak rozkładaliśmy kocyk to na plaży strasznie duło...
Cytat:
czy powyższy filmik wyświetla się u Was
Tak, choć faktycznie dopiero za drugim razem.
Na koniec - moje fotki; nie umywają się oczywiście do bebe'oywch, ale 2 i tak wrzucę, bo są najmojsze i misię podobają:
Albo wzmocnić (: - oczywiście nie, żeby zaraz do poziomu wyciągarek, ale... jakieś większe górki i dołki, wszerz i wzdłuż, byłyby jeszcze fajniejsze niż zupełna rezygnacja.
Najprostsze wzmocnienie, to umówić się na spota po długich ulewnych deszczach Błoto po kolana i emocje gwarantowane!
Jako asekuracja przydałby się wtedy ktoś 4x4 do wyciągania, w razie jakby co...
Linkę holowniczą na wszelki wypadek mam
Większe górki i dołki - jestem jak najbardziej za. Jedynie musiałbym takie miejsca znaleźć w ilości wystarczającej na spota
laisar napisał/a:
MNzŻ mówi: "więcej OS-ów per pedes".
Z tym nie ma problemu Np. wariant z Kozienicami lub zamkami byłby taki.
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-09-24, 14:45
maciek napisał/a:
Po czym poznać że laisar jest adminem?
Może wstawiać większe fotki
Fajna teoria, ale nieprawdziwa. :) Jak wstawiasz w treści posta przez [img], silnik forum automagicznie robi miniaturki/linki. Jak dodajesz jako załączniki - silnik forum nie skaluje obrazów, ale załączniki są zawsze pod postem a podpisy są strasznie mikre. :> Więc co kto lubi.
Ghyy he he, eee blryyy jak to skwitowało nasze maleństwo Czyli było super! Dziękujemy wszystkim za towarzystwo i pewną dozę cierpliwości a Dystryktowi za wspaniałą organizację Po tej wyprawie Maja spała calutką noc czyli świeże powietrze spod otwockich bagien jej posłużyło
Co do wypraw pałacowo-zamkowych bardzo się piszemy na takowe. Niestety mazowieckie to nie woj. dolnośląskie zbyt dużo takich atrakcji nie ma.
Postaramy się też wrzucić nasze zdjęcia, ale będą do pobrania z serwera.
PS. Reakcja na widok naszej kolumny... Bezcenna
_________________
Ostatnio zmieniony przez rimo 2012-09-24, 21:14, w całości zmieniany 1 raz
Spot będzie trudny do przebicia, jak wczoraj mówiłem. Serdecznie dziękujemy z synem za fajne spotkanie i super zabawę.
Oliwier nie mógł się dziś w przedszkolu naopowiadać, na jakiej to był przygodzie i jakie kryjówki z wojny widział (bo słowo bunkier jakoś w głowę mu jeszcze nie wchodzi). Nie mógł (i ja też) przypomnieć sobie za chińskiego boga jak nazywały się te rośliny co to łapały owady (te klejące), o których opowiadał dystrykt9 i jeszcze z nich górskie wydzielił bebe.
Oby więcej takich.
Krzysiek i Oliwier
PS. A poproszę jeszcze info o tej tajemniczej sprawie, o której rozmawialiśmy na pustyni.
2. Regelbau120a - Schron obserwatora artylerii z kopułą pancerną i kazamatą flankującą dla jednego karabinu maszynowego
3. Kazamata flankująca wejście z zamontowanym MG-34, wraz z obsługą ;)
4. Pomieszczenie oficerskie
5. Pomieszczenie załogi
krzysiek.eu napisał/a:
Oliwier nie mógł się dziś w przedszkolu naopowiadać, na jakiej to był przygodzie.
Nie mógł (i ja też) przypomnieć sobie za chińskiego boga jak nazywały się te rośliny co to łapały owady (te klejące), o których opowiadał dystrykt9 i jeszcze z nich górskie wydzielił bebe.
Cieszę się niezmiernie, że wszystkie dzieciaki miały frajdę. Z myślą również o nich wprowadziłem elementy, które mieliśmy okazję zobaczyć i wypróbować
Te roślinki owadożerne to rosiczka okrągłolistna
krzysiek.eu napisał/a:
PS. A poproszę jeszcze info o tej tajemniczej sprawie, o której rozmawialiśmy na pustyni.
Marka: Dacia
Model: Duster 4x2
Silnik: 1.6 16v
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate Pomógł: 4 razy Dołączył: 26 Paź 2011 Posty: 269 Skąd: spod Warszawy
Wysłany: 2012-09-24, 21:41
dystrykt9 napisał/a:
krzysiek.eu napisał/a:
PS. A poproszę jeszcze info o tej tajemniczej sprawie, o której rozmawialiśmy na pustyni.
??? Naprowadź proszę, bo nie pamiętam
Ja pamiętam. Jutro zrobię odbitki szpiegowskie rzeczonych tajnych materiałów i umieszczę w miejscu do tego przeznaczonym, o jego lokalizacji dając znać wtajemniczonym umyślną wiadomością :)
Ostatnio zmieniony przez project2010 2012-09-24, 21:42, w całości zmieniany 1 raz
PS. A poproszę jeszcze info o tej tajemniczej sprawie, o której rozmawialiśmy na pustyni.
??? Naprowadź proszę, bo nie pamiętam
Ja pamiętam. Jutro zrobię odbitki szpiegowskie rzeczonych tajnych materiałów i umieszczę w miejscu do tego przeznaczonym, o jego lokalizacji dając znać wtajemniczonym umyślną wiadomością :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
) z Pro Fortalicium przygotowali, fachowo jak zwykle, schrony bojowe do zwiedzania. Można było zobaczyć, jak Wehrmacht mieszkał w takich bunkrach w czasie wojny, zadzwonić niemieckim telefonem wewnętrznym do innego pomieszczenia w bunkrze, "postrzelać" z CKM (MG-34), wszystkiego dotknąć, posmakować, posłuchać opowieści.
