[wookash]

Witam serdecznie wszystkie koleżanki i kolegów.

Jako, że właśnie dzisiaj stałem się posiadaczem "nowej" ("nowej" bo auto tzw demo, po jazdach próbnych) Drakuli, szumnie i dumnie wpisuję się w forumowe grono posiadaczy tej "egzotycznej marki" (takiego określenia użył jeden z moich znajomych).
Mam nadzieję, że nieprzeniknione kompendium Waszej wiedzy, pozwoli mi czerpać maks satysfakcji z tego nabytku, a także być może i moja skromna osoba, będzie miała jakiś forumowy wkład.

Pozdrawiam
Wookash

[Piotrek721015]

Witaj kolego na fotum"gzotycznej marki"
Czytaj, ucz sie, dopowiadaj. Co dwie glowy to nie jedna. Oby auto uzywalo sie maksymalnie bezawaryjnie. Pozdro.

[dystrykt9]

Cześć
Egzotyka egzotyką, ale to kawał dobrego "pudła"

[project2010]

Dobre, rumuńskie żelazo.... :)

[BLONDI83]

Witamy napisz coś więcej o autku jakie wybrałeś. Jakie dodatki itd...

[Dar1962]

już nie taka egzotyka, sądząc po widoku na drogach i dynamice sprzedaży- witam

[McRap]

Witaj, to ja Cię egzotycznie pozdrawiam

[yarocz]

Witaj ........

[elektryk1]

Witaj

[TD Pedro]

witaj w Klubie...

[SAJSEN]

Witaj.

[krakry1]

Witaj.

[Marmach]

[Stepway]

Witaj w naszych szeregach!

Do zobaczenia na trasie

[_Marcin_]

Witaj

[wookash]

Demówikę kupiłem w następującym wyposażeniu.
Pierwsza rejestracja marzec br. Przebieg 3700km. Wersja Laureate 1,6MPI + fabryczny gaz, + lakier metalik, elektryczne szyby z tyłu, skóra na kierownicy i biegach + radio 1 din + pakiet look + gwarancja 5 lat. Ja za tą konkretną sztuką zapłaciłem 55tyś. Jak liczyłem po cenach katalogowych, to z takim wyposażeniem powinien kosztować coś powyżej 60 tyś (nie pamiętam wszystkich cen)

U mnie decyzja, to był trochę spontan, bo nie planowałem zakupu nowego auta. Z ciekawości zacząłem czytasz testy, zasięgać opinii i trafiła się ta demówka. Szybko załatwiłem więc leasing i takim sposobem przesiadłem się z 12 letniego berlingo, na drakulę. I uważam, że za tę kasę, to jest naprawdę świetne auto. Wszystkie niedociągnięcia, znikają dość szybko, w kontekście przyjemności użytkowania auta.

:)))

[czaju]

witaj, gratuluje wyboru, ale...
w sumie to trochę drogo... Szczególnie, że dwa razy zastanowiłbym się zanim wybrałbym demówkę, a w dodatku samochodu o charakterze i specyfikacji Dustera... Obawy nie muszą być zasadne, bo wiele zależy od salonu i z drugiej strony jeszcze sporo gwarancji fabrycznej Ci zostało więc nawet jakby to nie były najlżejsze niemalże 4k km z życia Twojego samochodu to w sumie i tak nie powinno być problemów. Zresztą zakup samochodu zawsze wiąże się z jakimś ryzykiem, dlatego szerokości, przyczepności i niskich cen paliw życzę ;)

[TD Pedro]

po części podzielam zdanie kol. czaju, przebieg to nie problem ale cena wg mnie trochę za wysoka...

(p/s silnik w Dusterze to nie MPI)

[czaju]

Cytat:

przebieg to nie problem

Sam w sobie nie, no ale już fakt że nowiusi silniczek przeszedł kilkudziesięciu kierowców + sprawdzanie zawieszenia na wysokich krawężnikach etc nie jest napewno czymś co nie może wpływać na późniejszą eksploatację. Może ale oczywiście nie musi.

[wookash]

Też się nad tym zastanawiałem, przed zakupem, jednak zaryzykowałem i zobaczymy co będzie dalej - czy będę tego żałował, czy nie. Gwarancję mam nowiutką 5 lat od zakupu, więc o usterki mechaniczne się nie boję. Przebieg, przebiegiem, macie rację, z tym że, prawda jest taka, że dealerzy też odpowiadają materialnie za samochody i chyba nie mogą sobie pozwolić na zbyt dosłowne "testowanie" samochodów demo, bo sami wiedzą, że potem je będą musieli sprzedać. Tak to sobie tłumaczę, czy mam rację, pokażą najbliższe 2-3 lata.
Czy to drogo? Pewnie jest to subiektywna kwestia, ja cenę łyknąłem, bo i tak chciałem taką wersję kupić, więc dla mnie jest to zaoszczędzone kilka tysięcy zł.

[Maxi]

Witam serdecznie i wtrącę swoje 3grosze. Tak naprawdę te samochody demonstracyjne po części są wykorzystywane do jazd przez kierowników pracujących u dilera. Prze 1/2 roku przejechał tylko 3700 co daje średni ( lato, ładna pogoda, dobre warunki eksploatacji ) ponad 600 km miesięcznie. Co to jest na samochód ? Ok. 150 km tygodniowo i z tego ( to ci mogą gwarantować pracownicy dilera ) po 100 przez nich przejechanych. Jak wyglądają jazdy demonstracyjne to wiemy, bo niektórzy tego doświadczyli. Czy w trakcie tych jazd wyprawia się jakieś nie normalne rzeczy ? Pracownik dilera pozwoli ? Czy tam się uczymy jeździć ? Nie. Normalne i to przeważnie na dobrych drogach jazdy. Tyle, że samochód z takim przebiegiem to tylko sprawdzony, ledwo dotarty ( pierwsze 3000 km ! ), a do tego z pełnym wyposażeniem jaki oferuje Duster i z tego rocznika jakieś 6 do 7 tys. mniej przy 5 latach gwarancji. Gratuluję zakupu. Jestem przekonany, że nie będziesz żałował decyzji. Szerokiej drogi, bez awarii i zadowolenia z jazd. Uważam, że to dobry intere, który zrobiłeś.

[Daras]

Wookash - tak jak i Maxi uważam, że będzie ok z tą drakulą. Można również nabyć auto od tzw. pierwszego właściciela, z tak małym przebiegiem i również mieć wątpliwości - co do eksploatacji silnika na dotarciu, krawężników, rowów i różnych innych niuansów. Jeśli zjechali Tobie z ceny ponad 10 % to chyba nie jest źle.

Nieustającej przyjemności z ujeżdżania Dusterki życzę

[pluto]

Witaj

[TD Pedro]

[Marmach]

Moim zdaniem to niedrogo, chociaż oczywiście mogłoby być taniej. Za te 5000zł można wykonać spory remont zawieszenia i silnika, w razie gdyby samochód okazał się zdemolowany, a ASO wypięłoby się na gwarancję, a przecież szansa na awarię wszystkiego naraz jest nieduża.